SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Chłopak, którego nie było

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Między Słowami
Data wydania 2019
Oprawa miękka
Liczba stron 448
  • Wysyłamy w 24h - 48h

Opis produktu:

JEŚLI NAPRAWDĘ KOGOŚ KOCHASZ, PRZEZNACZENIE ZAWSZE ZNAJDZIE DROGĘ

Martyna od dawna czeka na swoją szansę w życiu. Pracuje ponad siły w nadmorskim pensjonacie rodziców i powoli przestaje wierzyć, że cokolwiek może się zmienić. Aż pewnego dnia spotyka na plaży tajemniczego mężczyznę...

James mógłby być spełnieniem marzeń każdej kobiety, jednak zwraca uwagę właśnie na Martynę. Jako pierwszy wierzy w nią bezgranicznie i postanawia pokazać jej inny świat. Przy Jamesie Martyna odzyskuje wiarę w siebie i w to, że szczęście jest możliwe. Żadne z nich nie ma wątpliwości, że rodzi się między nimi prawdziwa miłość, gorąca i szczera. Martynie nie daje jednak spokoju fakt, że James do złudzenia przypomina chłopaka, który kiedyś był dla niej całym światem...

Co James ma wspólnego z tajemniczym Kubą?

Czy Martyna znajdzie w sobie odwagę, by zawalczyć o nową miłość?

Czy dusze, które niegdyś związał los, odnajdą się pomimo przeciwności?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Romans,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: Między Słowami
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2019
Wymiary: 144
Liczba stron: 448
ISBN: 9788324048755
Wprowadzono: 31.07.2019

Elżbieta Rodzeń - przeczytaj też

Dziewczyna o kruchym sercu Książka 36,32 zł
Dodaj do koszyka
Porozmawiajmy o pierwszej miłości Książka 25,87 zł
Dodaj do koszyka
Twoja krew Książka 36,32 zł
Dodaj do koszyka
Życie do zwrotu Książka 25,47 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Chłopak, którego nie było - Elżbieta Rodzeń

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 3 oceny )
  • 5
    3
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

PatrycjaKuchta

ilość recenzji:168

4-11-2019 19:58

Wierzycie w przeznaczenie? W to, że los łączy nas w pary i robi wszystko, żebyśmy odnaleźli siebie nawzajem? W miłość tak silną, że pokona czas, przestrzeń, a nawet śmierć? W Martynie właśnie umiera ostatnia iskierka nadziei na szczęście. Dziewczyna już dawno przestała czekać na księcia na białym koniu. Niczym Kopciuszek pracuje do utraty tchu w nadmorskim pensjonacie rodziców i żyje w poczuciu braku własnej wartości. Kiedy poznaje Jamesa, zmienia się cały jej świat. Życie zaczyna przypominać piękny sen, tak odmienny od koszmarów jakie dotychczas przeżyła. Jednak nawet z najpiękniejszego snu w końcu trzeba się obudzić. Martyna wie o tym doskonale, bo przemilczała sprawy które mogą zniszczyć uczucie rodzące się między nią a Jamesem. Tylko jak ma powiedzieć ukochanemu, że w każdym detalu przypomina jej wymyślonego przyjaciela z dzieciństwa? Chłopaka, którego kochała nad życie, choć nigdy go tu nie było?

Historia, którą snuje Pani Rodzeń jest niezwykła, nieprawdopodobna, wręcz magiczna? Szara, smutna codzienność przeplata się tu z realizmem magicznym, który odrywa nas od rzeczywistości i przenosi w inny wymiar. Gdzieś, gdzie miłość przekracza wszelkie możliwe granice. Nie jest to opowieść, która spodoba się zatwardziałym realistom z praktycznym podejściem do życia. To historia dla marzycieli, dla tych, którzy wolą czuć niż rozumieć. Ale przede wszystkim dla dojrzałych romantyczek, które wciąż wierzą w miłość jak z bajki.

Martyna od początku niesamowicie przypominała mi baśniowego Kopciuszka. Od zawsze wmawiano jej, że nie jest nic warta. Że nie poradzi sobie sama i ma być wdzięczna, za opiekę rodziny. Stale jest porównywana do idealnej starszej siostry i pracuje fizycznie ponad siły, bo zdaniem najbliższych, do niczego innego się nie nadaje. Niby dziewczyna wie, że to nieprawda, ale nie walczy o siebie i pozwala sobą pomiatać. By zrozumieć dlaczego, musicie ją lepiej poznać, ale ostrzegam, że Martyna nie powie Wam o sobie wszystkiego od razu. Jej historię przeplatają retrospekcje, które stopniowo budują coraz wyraźniejszy i bardziej niezwykły obraz. Obraz dziewczynki, która poznała kogoś wyjątkowego. Kogoś, kto ją ocalił i stał się całym jej światem, jednocześnie sprawiając, że reszta świata uznała ją za wariatkę. Kogoś, kto po latach nieobecności i rozdzierającej serce pustki pojawił się znowu. Tylko czy to możliwe, że mężczyzna w którym się zakochuje, jest tym samym, którego sobie wymyśliła?

Ciężko jest wymienić wszystkie powody, dla których warto sięgnąć, po ?Chłopaka, którego nie było?, tak, by niczego nie pominąć a jednocześnie nie zdradzić całej treści. Dla mnie ta historia była doskonała. Przemyślana, zaplanowana i napisana tak pięknie, że zapiera dech. To opowieść o miłości, która przekracza granice pojmowania i przeznaczeniu, które nie spocznie, póki nie połączy należących do siebie dusz. Jestem zachwycona pomysłem- słodkim, romantycznym i absolutnie pięknym, choć nieprawdopodobnym- ale równie mocno spodobało mi się wykonanie. Ta historia naszpikowana jest emocjami, nie tylko słodyczą i czułością, ale też dramatem, bólem i łzami. Istny rollercoaster, z którego w ogóle nie chce się wysiadać, nawet kiedy przejażdżka dobiegnie końca.

O CZYM? ?Chłopak, którego nie było?, to niezwykła, magiczna opowieść o przeznaczeniu, miłości i drugich szansach. Jestem pod tak ogromnym wrażeniem, że nie umiem ubrać w słowa wszystkich swoich emocji. Coś pięknego. Po prostu musicie przeczytać tą historię. Przeżyć ją, doświadczyć i uwierzyć w jej magię. Jestem pewna, że pozostanie w Waszych sercach na długi czas.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

https://oczymszumiakartki.wordpress.com/

ilość recenzji:155

16-08-2019 21:39

Nadzwyczajna, wciągająca i wzruszająca powieść przedstawiająca nam bohaterów, których połączył los. Książka nie pozwala czytelnikowi się nudzić, zawiera w sobie bardzo dużo uczuć. Powieść nie jest zwykłym romansem, przedstawia nam jak osoby nam najbliższe potrafią zabić w człowieku wiarę w siebie, oraz jak dzięki miłości można tą wiarę odzyskać. Bardzo denerwowała mnie postać ojca Martyny, który powinien swoje dziecko wspierać a nie poniżać na każdym kroku i nie zauważać jej starań. Rodzina Martyny nie wierzy w nią i stale krytykuje. Marzeniem dziewczyny jest uwolnić się od toksycznego ojca, lecz nie ma w sobie tyle siły, żeby uwierzyć w siebie. Dopiero poznanie Jamesa sprawia, że dziewczyna nabiera odwagi by zawalczyć o swoją przyszłość. To on dostrzega w niej potencjał i talent i zaczyna ją doceniać. Powieść podzielona jest na dwie części ? teraz i wcześniej. Opisy z przeszłości pozwalają nam zrozumieć co czuła Martyna i jak zmieniło się jej życie od dnia wypadku. Opisy teraźniejsze autorka bardzo dobrze dopracowała, zawierają w sobie specyficzny urok i sprawiają, że stajemy obok Martyny i razem z nią przeżywamy i czujemy to co ona. Ciepło płynące z każdej strony powieści i przeświadczenie, że nie wolno się poddawać nadaje książce piękna. Historia zawarta w powieści jest fikcją ale ja wierzę w takie rzeczy, że każdy z nas ma gdzieś drugą połówkę i na pewno kiedyś będzie dane nam się spotkać. Odebrałam z książki przesłanie na temat wiary w siebie. Martynie rodzina cały czas przycinała skrzydła, dziewczyna nie mogła pokazać, że ma talent i może coś osiągnąć w życiu. Nie ważne czy jest to rodzina czy przyjaciele nikt nie ma prawa nas poniżać i odbierać radości z osiągniętego celu. Autorka bardzo dobrze dobrała do siebie bohaterów, prawie każdy wzbudza zaufanie czytelnika ale zdarzy się również czarny charakter. Piękne opisy miejsc i krajobrazów, które zabierają nas z nad naszego Polskiego morza do Austrii a nawet na Grecką wyspę Kos, nadają powieści uroku. Nie ma w książce czasu na nudę, jest niebanalna z bardzo ciekawą fabułą, która jest oryginalna i wzbudzająca zainteresowanie. Historia, którą przedstawia nam autorka uczy odwagi i wiary w swoje możliwości. Jest to idealna powieść na letnie dni dla każdego, kto lubi książki magiczne.

Czy recenzja była pomocna?

na_marginesie_ksiazki

ilość recenzji:1

5-08-2019 11:05

Rodzina. Większość z Nas ma o niej idealne wyobrażenie. Wierzymy, bądź bardzo chcemy wierzyć że niezależnie od sytuacji, od miejsca w którym się znajdziemy i od problemów, które staną na naszej drodze będziemy mogli liczyć na najbliższych. Jesteśmy pewni, że okażą nam wsparcie i pomoc. Szczególne nadzieje pokładamy w rodzicach i ich trosce o dobro dzieci, bo czy w końcu istnieje miłość większa niż ta jaką jest miłość rodzica do dziecka. To oni są naszymi pierwszymi przyjaciółmi, cierpliwymi słuchaczami, i konstruktywnymi krytykami Często jednak gdy na drodze stają poglądy, orientacja seksualna czy choroba życie weryfikuje te wyobrażenia. Przekonała się o tym Martyna, w najnowszej książce ?Chłopak, którego nie było? autorstwa Elżbiety Rodzeń.
Martyna to młoda kobieta, pomagająca rodzicom utrzymać podupadający nadmorski pensjonat. Dziewczyna mimo wykonywania w hotelu wręcz tytanicznej pracy, nie jest doceniania, wprost przeciwnie rodzice nieustannie porównują ją do siostry, która w ich mniemaniu jest ideałem. Dają również odczuć Martynie że jest dla nich jedynie kulą u nogi, niepotrzebnym balastem. Martyna w swoim poczuciu beznadziei nie liczy już że w życiu spotka ją coś dobrego. Wszystko się zmienia, gdy na jej drodze staje James, przystojny i tajemniczy biznesman. Nowopoznany mężczyzna diametralnie odmieni życie Martyny i sprawi że z zahukanej, niepewnej dziewczyny zmieni się ona w wierzącą w swoje możliwości i niezależną kobietę. Tylko czemu James jest bliźniaczo podobny do chłopka, którego Martyna kiedyś znała? Jaką tajemnicę skrywa?
To moje pierwsze spotkanie z ta autorką, ale z pewnością nie będzie ono ostatnie. Książka od pierwszych stron niezwykle mnie pochłonęła. Po lekkim, plastycznym i spójnym stylu pisania widać ogromny kunszt i doświadczenie Elżbiety Rodzeń. Zauważalne jest że autorka miała na nią pomysł, który realizowała skrupulatnie od początku do końca. Zastosowała zabieg dwóch perspektyw czasowych teraźniejszą i przeszłą, co pozwala krok po kroku poznawać meandry losu Martyny i Jamesa. Być może książka ma w sobie dozę nierealności i lekkiego oderwania od rzeczywistości jednak nadaje jej to zupełnie inny wymiar. Sprawia że wyróżnia się ona na tle innych, a także przemawia do wyobraźni.
?Chłopak, którego nie było? ma w sobie wszystko to co książka z gatunku literatury obyczajowej powinna mieć a mianowicie akcję, która momentami była przewidywana, ale nie przeszkadzało to w ogólnym odbiorze, ciekawe postacie i mnóstwo emocji. Autorka stworzyła świetny klimat, barwne i malownicze opisy przenoszą nas w nadmorskie klimaty.
Do tego wszystkiego dochodzi ciekawa fabuła - oryginalna i wzbudzająca zainteresowanie. Nie ma zbytniego melodramatyzmu, , książka jest niebanalna i intrygująca. Nie ma w niej czasu na nudę.
Lubię gdy książka porusza również ważne tematy i tak tez ?Chłopak, którego nie było? dotyka wątków społecznego i rodzinnego wsparcia, poczucia winy, ludzkich słabości ale i możliwości. To opowieść traktująca o chorobie i braku zrozumienia, o podcinaniu skrzydeł przez najbliższych, o poszukiwaniu siebie, o sile przeznaczenia, które potrafi niespodziewanie zapukać do naszych drzwi.
Nie można odmówić autorce świetnych kreacji bohaterów, którzy są barwni, wyraziści, dźwigają z sobą ogromny bagaż doświadczeń. Co prawda głowna bohaterka często działała mi na nerwy ciągłym użalaniem się nad sobą, jednak w końcowym efekcie spotęgowało to efekt ogromnej przemiany jaka się w niej dokonała. Dodatkowym plusem jest piękna okładka i oprawa w jakiej została dostarczona książka za co nalezą się podziękowania Wydawnictwu.
To wszystko razem sprawia że książka jest jak powiew świeżości na polskim rynku wydawniczym
Jest to naprawdę piękna i magiczna książka zmuszająca do refleksji. Przyjemna lektura na lato, umożliwiająca spojrzenie na pewne rzeczy z innej perspektywy

Czy recenzja była pomocna?

Gosiak W.

ilość recenzji:1

brak oceny 29-07-2019 22:26

Wzruszająca, ciepła, nieodkładalna, zaskakująca, pełna emocji.
To tak w skrócie o książce "Chłopak, którego nie było", historii Kopciuszka z nietypowym księciem.
Martyna w dzieciństwie poznaje chłopca, Kubę, jednak nie jest to zwykła znajomość, tak jak nie jest to zwykły chłopiec. Martyna nie ma łatwo w życiu, ciężko pracuje w pensjonacie rodziców, zmaga się z problemami, które blokują ją i tłamszą. Trudne i dziwne relacje w jej rodzinie powodują, że dziewczyna nie wierzy w siebie, i nie jest w stanie zmienić swojego życia. Tęskni za swoim przyjacielem, który był jej jedyną opoką. Wszystko się zmienia gdy Martyna poznaję mężczyznę, który przypomina jej kogoś, kto nie ma prawa istnieć. Kim jest James i dlaczego obdarza dziewczynę uczuciem, tak pięknym, że aż trudnym do uwierzenia? Czy los znów zadrwi, czy jednak dwa zbłąkane serca znajdą się pomimo przeciwności?
Moi drodzy, to jest piękna historia, z ciekawym wątkiem paranormalnym, który według mnie jest strzałem w 10! Polecam, sięgnijcie po nią. Warto.

Czy recenzja była pomocna?

Katarzyna z Subiektywne Recenzje

ilość recenzji:352

brak oceny 29-07-2019 09:15

Książka "Chłopak, którego nie było" przerosła moje najśmielsze oczekiwania. To jedna z tych zdumiewających, niesamowicie oryginalnych i niepowtarzalnych powieści, które nie pozwalają o sobie zapomnieć długo po ich skończeniu. Tego, co otrzymujemy w tej pozycji, nie da się przewidzieć.
Elżbieta Rodzeń serwuje tu czytelnikowi taką dawkę emocji, nieanalnej akcji i wielu doznań, że trudno to opisać słowami. Chyba pierwszy raz miałam okazje czytać powieść utrzymaną w takim klimacie, pełnym niedomówień, niepewności i wielu innych pytań, które pojawiają się z każdą przekręcaną stroną. Główną bohaterką jest tutaj Martyna, jest tą "gorszą" córką i siostrą, jej życie zaczyna i kończy się na pensjonacie rodziców, w którym sprząta. Ograniczana przez rodziców ze względu na jej stan psychiczny coraz bardziej tęskni za innym życiem, życiem pełnym wolności, rozwoju osobistego i szaleństwa, które towarzyszy każdemu w młodym wieku. Kiedy jako dziecko uległa wypadkowi, w niewyjaśnionych okolicznościach poznaje chłopca, Kubę, który staje się jej przyjacielem. Sprawa komplikuje się na tyle, że chłopaka widzi tylko ona. Wszyscy z jej otoczenia uważają, że jest chora, faszerują ją lekami przeciwko schizofrenii choć i tak nic nie działają. Dziewczyna rośnie, dojrzewa, a wraz z nią - o dziwo- rozwija się również Kuba i kiedy w pewnych okolicznościach postanawiają się rozstać, na długi czas zrywa się ich kontakt. Do czasu. Nie będę zdradzać Wam więcej szczegółów, bo zniszczyłabym Wam tę zabawę. To jedna z tych fascynujących książek, które dają wiele do myślenia i choć niektórzy z Was mogą odebrać to jako dziwną, miłosną fantastykę, moim zdaniem to niepowtarzalna i zdecydowanie oryginalna książka, która nie nuży, a wręcz przeciwnie, zapiera dech w piersiach i nie pozwala odłożyć się na później. Pełna zagadek, niewyjaśnionych sytuacji i oszustw, którymi karmiona była bohaterka przez rodzinę. Autorka zwraca również uwagę na rolę rodziców, jak wielka ciąży odpowiedzialność na ludziach, którzy wychowują dzieci. Jak łatwo jest oceniać swoje pociechy i ganić jedno, by drugie było uznawane za cudowne. Martyna była tak realistyczną postacią, że momentami miałam ochotę ją przytulić. To wszystko co ją spotkało sprawiało, że bolało mnie serce. Jednak los bywa łaskawy i wszelkie obelgi i złe chwile zostały zastąpione wreszcie nowym, lepszym życiem. Elżbieta Rodzeń zbudowała genialną fabułę, w której sami możemy ocenić wartość życia, śmierci i uczuć, które łączą dwie osoby. Daje nam również do myślenia i snucia refleksji o sile przeznaczenia. Zakochałam się w tej powieści i zatraciłam się w wykreowanym świecie. Cudowna historia, która może jest nieprawdopodobna, ale kto wie? Życie zna i przewiduje różne scenariusze więc i takiego nie wolno przekreślać. Czuję, że z tej książki byłby genialny film, który wywołałby poruszenie na całym świecie.
Po tej książce zupełnie się nie spodziewałam takich emocji, wrażeń i tylu refleksji. Życie, śmierć łączą, mieszają się ze sobą, postacie przenikają czytelnika na wskroś, a wszystko to zamknięte w dopracowanej do ostatniego akapitu akcji. Polecam całym serduchem. To będzie dla Was niesłychana przygoda.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Angelika

ilość recenzji:70

brak oceny 8-07-2019 14:59

Wciągająca, ciepła, wzruszająca. Naprawdę dobra lektura. Pierwszy raz zetknęłam się z tematyką paranormalną w powieści romantycznej i, muszę przyznać, że bardzo mi sie podoba. Historia Martyny jest początkowo wstrząsająca. To jak traktuje ją rodzina, najbliższe osoby, jest wręcz zaskakujące i bardzo smutne. Z czasem, gdy Martyna poznaje niesamowitego Kubę, jej obraz w oczach rodziców i siostry zaczyna sie zmieniać. Zmienia się ona sama, dojrzewa, staje sie bardziej pewna siebie, wierzy we własne możliwości co dotąd wydawało się nierealne. Jednak to relacja Martyny z Kubą jest największą zaletą tej powieści. Jest tak niesamowita i wciagająca, że nie można oderwać się od czytania. W tle Bałtyk, Rados i Austria. Gorąco polecam tę lekturę nie tylko na letnie dni, ale i na cały rok.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?