SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Chłopiec z gór (twarda)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Kultura gniewu
Oprawa twarda
Liczba stron 48
  • Wysyłamy w 24h - 48h
  • Promocja InpostPay BW

Opis produktu:

Dziadek i wnuczek uwielbiają razem podróżować.
Wspólnie przemierzyli cały świat! Ale pewnego dnia dziadek nie może już iść dalej. Góry, które wyrosły na jego plecach stały się zbyt ciężkie. Zwykły wiatr nie może ich już unieść, by pomóc w wędrówce. Wnuczek postanawia odnaleźć najsilniejszy wiatr, taki który może przenosić nawet góry. Tak zaczyna się jego pierwsza samodzielna podróż.

Chłopiec z gór to niezwykła baśń o tym, czym jest rodzina, ludzkie korzenie, sztafeta pokoleń. To historia o poświęceniu i wyciąganiu pomocnej dłoni. O pokonywaniu trudności i godzeniu się ze stratą. O dojrzewaniu i pamięci.

Scenarzystka Sverine Gauthier i rysowniczka Amelie Flechais (znana z Czerwonego wilczątka) zapraszają młodych i dorosłych czytelników do świata magii, wyobraźni i emocji, by o tym wszystkim opowiedzieć w czuły, delikatny i fascynujący sposób.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Komiks,  Dla dzieci
Wydawnictwo: Kultura gniewu
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Liczba stron: 48
ISBN: 9788366128859
Wprowadzono: 24.11.2021

RECENZJE - książki - Chłopiec z gór - Sverine Gauthier

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 2 oceny )
  • 5
    1
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Frotszti

ilość recenzji:1247

22-12-2021 10:41

Twarda oprawa albumu skrywa historię dziadka i wnuczka, którzy uwielbiali podróżować. Oboje przemierzyli już cały świat, widząc wszystkie jego zakątki. Pewnego dnia senior oznajmia jednak wnuczkowi, że w najbliższą podróż będzie musiał się wybrać samemu i będzie to jego ostatnia wyprawa. Chłopiec nie może się pogodzić z losem i buntuje się przeciwko naturalnemu stanowi rzeczy. Jego wielka miłość sprawia, że postanawia on pomóc dziadkowi i wyrusza na swoją pierwszą samodzielną wyprawę. Jej celem jest odnalezienie wiatru, który pomoże strudzonemu i zmęczonemu wędrowcowi, jeszcze raz wyruszyć w nieznane. Dla obojga będzie to również czas, podczas którego będą mieli oni okazję pogodzić się z tym, co nieuchronne.

Mamy tutaj do czynienia z komiksem, który jest niczym innym jak dawką solidnej baśniowej i poetyckiej rozrywki, która stara się ukazać złożoność życia. Autorka dzieła zabiera czytelnika w metaforyczną podróż po fantazyjnej krainie i meandrach umysłu, który zmuszony jest do akceptacji pewnych nieuchronnych zmian. W doskonały sposób udaje się jej połączyć przygodowo-podróżniczy charakter opowieści z jej melancholijną stroną. Séverine Gauthier wykorzystuje oniryzm do tego, aby zmierzyć się z tematem śmierci i żałoby. Każda strona dzieła zawiera elementy, pod którymi kryją się głębsze treści, które czytelnik może interpretować na swój własny sposób. Jednocześnie cała fabuła jest bardzo prosta w swojej strukturze i niezwykle przyjemna w obiorze. Mieszanka fantazyjności, melancholii i lekkiego humoru sprawia, że po tytuł może sięgnąć każdy.

Perfekcyjnym uzupełnieniem angażującej fabuły, są tutaj świetnie prezentujące się prace Amelii Fléchais. Ożywia ona całą opowieść, jednocześnie wynosząc ją do rangi prawdziwej sztuki. Stworzone przez nią postacie z jednej strony są niebywale baśniowe i urzekające, z drugiej bardzo ludzkie. W stosunkowo prostych rysunkach potrafi ona również zawrzeć gigantyczną dawkę różnorakich emocji, które udzielają się odbiorcy dzieła.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

mil**********

ilość recenzji:1989

11-12-2021 07:37

PRZENOSIĆ GÓRY

?Chłopak z gór?, najnowsza propozycja dla najmłodszych od Kultury Gniewu, to sympatyczna bajka, przy której nieźle bawić będą się też i dorośli. I określenie niezła najlepiej oddaje charakter albumu. Albumu prostego, ale sympatycznego, bardzo przyjemnie dla oka zilustrowanego i równie ładnie wydanego.

Są podróże, które odbywa się z innymi ludźmi. Są też takie, które odbyć można tylko samemu. I nigdy już z nich nie wrócić.
Właśnie w obliczu takiej podróży stają dziadek i wnuczek, dwaj podróżnicy, którzy zwiedzili cały świat, widzieli, teraz nadszedł czas rozstania. Dziadek dźwiga na swoich plecach góry tego świata, z jego twarzy wyczytać można drogi, po których przeszedł. Jego stopy stały się ciężkie, wiatr nie wystarczy by je unieść. Nadszedł czas, by wyruszył w ostatnią podróż, kiedyś jeszcze się spotkają, teraz jednak musi iść sam, by wreszcie odpocząć.
Ale wnuczek nie chce się z tym pogodzić. Jest gotów wyruszyć na pierwszą samodzielną wyprawę, byle tylko znaleźć wiatr, który poprowadzi dziadka. Ale czy będzie w stanie? I czy dziadek zdoła dotrzymać obietnicy zaczekania na niego?

?Chłopiec z gór? to lekka, nieskomplikowana baśń, bajka właściwie i jak na bajkę przystało, ma nie tylko dostarczać przygód, ale i zapewnić przesłanie, naukę, warstwę dydaktyczną. I dokładnie to robi. O czym nas uczy, o czym mówi, poza samymi perypetiami bohaterów, chyba nie trudno się domyślić. To historia o rodzenie, ukazująca nam czym właściwie ona jest. A skoro o rodzinie to i o relacjach, przeszłości, przyszłości, starcie, odchodzeniu, ale i pomaganiu sobie nawzajem. I wielu innych podobnych kwestiach. I scenarzystka radzi sobie z tym dobrze, w prosty, przystępny dla najmłodszych sposób, przybliżając poszczególne tematy.

Ze stroną stricte fabularną też radzi sobie całkiem nieźle. Treść jest tu prosta, delikatna bym rzekł i przyjemna w odbiorze. Dzieje się sporo, choć jednocześnie w ten łagodny sposób, gdzie bardziej niż na akcji zależy autorce ? a właściwie autorkom ? na emocjach, ukazywaniu kreatywności własnej wyobraźni i magii, jaką powinny mieć tego typu opowieści dla najmłodszych, starające się czerpać wiele z klasycznych historii. Jak więc na nie przystało, jest typowa, ale taka właśnie miała być. Wpisana w gatunkowe ramy, oparta na sprawdzonych wzorcach, sama też się sprawdza. I ma bardzo przyjemny klimat.

Ilustracje znanej z ?Czerwonego wilczątka? Amélie Fléchais są zwiewne, przyjemne, dopracowane, chociaż jednocześnie proste. Przede wszystkim są miłe dla oka, nastrojowe i na tyle udane, by zadowolić dzieci i dorosłych. Znakomite jest też wydanie. W skrócie, udany komiks dla dzieci, który niesie ze sobą coś więcej, niż tylko rozrywkę.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?