SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Choróbka

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Stowarzyszenie Pisarzy Polskich
Data wydania 2023
Oprawa miękka
Liczba stron 199
  • Wysyłamy w 24h - 48h

Opis produktu:

Choróbka to tytuł wieloznaczny. Na wskroś realistyczny obraz, dokument wręcz, a jednocześnie metafora. Kojarzyć się może z chorobą ustroju, słusznie minionego. Ślady jak po ospie nosi Polska i jej mieszkańcy uwiecznieni, jeszcze w fazie ostrej, na kartach prozy Strękowskiego. Dziś czytelnik nieznający historii, realiów lub niepamiętający tych czasów odbiera taką prozę jako fantazję, przerysowanie czy absurdalny utwór humorystyczny, a tak przecież było naprawdę. To nie jest zwierciadło "krzywe", lecz wiernie odbijające. Trzeba tylko oka i ucha pisarza o nerwie dokumentalisty, aby to uwiecznić.
Ale, choróbka, co z tą ręką?
Katarzyna Boruń-Jagodzińska

Słodko-gorzki jest ten zbiór opowiadań: jednych nigdy niepublikowanych, innych wyjętych z czasopism literackich - tych nielegalnych z czasów PRL, i tych legalnych, publikujących współcześnie rzeczy napisane przed laty. Słodki, bo Jan Strękowski potrafi pisać z ciepłym dystansem o sprawach niekiedy wręcz lodowatych. Gorzki, gdyż spod tego ciepłego opisu - po zamknięciu ostatniej strony - wyłania się obraz lat niby minionych, a naprawdę ciągle żywych. Jakby czasy się zmieniały, a ludzie nie nadążali za zmianami.
Zbigniew Zbikowski

O autorze:
Jan Strękowski, dziennikarz, pisarz, krytyk, scenarzysta i reżyser.
Autor książek literackich, m.in. Nauka jazdy (opowiadania, w podziemiu - 1985), Wizytacja (opowiadania - 1986), Dziewczyny z miasta nigdy nie odmawiają (powieść - 2011).
Autor słuchowisk radiowych oraz sztuki telewizyjnej Dzikuska (I TVP - 2006).
Redaktor pisma "Bibuła", poświęconego wydawnictwom i kulturze niezależnej w czasach PRL. Autor lub współautor kilkunastu książek publicystycznych, historycznych i reportaży literackich, ostatnio Sześć tapczanów Lwowa (2020).
Scenarzysta i reżyser ponad 20 filmów dokumentalnych oraz współscenarzysta serialu Złotopolscy. Najnowszy jego film to - Jak grzech na duszy.
FRAGMENT
Pan Sławek długo pary z gęby nie puszczał. Rozbieramy, żeby budować - mówił tylko tajemniczo. Przelatywało to mimo uszu, wiadomo, że przeważnie się coś rozbiera po to, żeby z tego albo na tym powstało coś nowego. Pan Sławek przyjeżdżał codziennie i jak prawdziwy gospodarz doglądał postępu robót. Tu, gdzie przygotowywano materiał na budowę i u siebie na działce, gdzie majstrzy zwijali się jak w ukropie, by zdążyć z otwarciem na 22 lipca, co już dawno powinno było dać im do myślenia. Pamiętali przecież coroczny obłęd towarzyszący obchodom tego tak zwanego lipcowego święta w czasach komuny. Ten 22 lipca to była idee fixe pana Sławka. I wszystkich poganiał, jakby chodziło o wykonanie zobowiązania. A tym, którzy nie kojarzyli daty, tłumaczył: - Święto Odrodzenia, 22 lipca dawniej E. Wedel.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Powieść psychologiczna,  Powieść społeczno-obyczajowa
Wydawnictwo: Stowarzyszenie Pisarzy Polskich
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2023
Wymiary: 200x125
Liczba stron: 199
ISBN: 9788396220097
Wprowadzono: 21.11.2023

Marta Zelwan - przeczytaj też

Miejsce na rzeczywistość (twarda) Książka 22,95 zł
Dodaj do koszyka
Niemiejsce Książka 21,85 zł
Dodaj do koszyka
Świt jednorożców Książka 21,64 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Choróbka - Marta Zelwan

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

0/5 ( brak ocen )
  • 5
  • 4
  • 3
  • 2
  • 1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję: