Kotku ? przyciągnąłem ją do siebie ? nie chcę i nie muszę już niczego sobie żałować. Chcę żyć i czuć, że żyję. Nie chcę dłużej czekać. Za długo już zwlekałem." ???? Kochani dziś przychodzę do was z moim cudownym, nieszablonowym, pierwszym patronatem, w tym roku, jakim jest ?Cole. Uwięziona Pokusa?. Jest to świetny romans z pikanterią w tle z masą emocji. Pióro autorki bardzo lubię i jej lekki styl, w którym pisze. Już sama okładka, kiedy ją ujrzałam, skradła moje serce. Bardzo byłam, ciekawa co ta historia skrywa w środku. Oczywiście się nie zawiodłam. Już od samego początku zostałam wciągnięta w świetną fabułę, od której trudno było mi się oderwać. Cały czas byłam trzymana w napięciu. Bohaterowie też w ciekawy sposób przedstawieni. W tej powieści nie zabraknie wielu emocji, pożądania, namiętności, tajemnic, demonów z przeszłości, udawanego związku oraz motywu sportu. Czy Cole uda się przezwyciężyć bolesne wspomnienia sprzed trzech lat? Czy będzie w stanie dopuścić kogokolwiek do swojego serca na nowo? Czy spotkanie Cole i Hormony to tylko zasłona dymna? A może jednak coś więcej? Jak zakończy się ich historia? Cole Sanders rozgrywający drużyny futbolowej. Jest mężczyzną bardzo uczuciowym, dojrzałym i bardzo przystojnym. Wśród znajomych był uważany za lowelasa. Ciągle walczy ze swoimi demonami z przeszłości, które go wciąż prześladują, a skrywana tajemnica nie daje o sobie zapomnieć. Postać Cole już od początku zrobiła na mnie dobre wrażenie. Natomiast Hormony zjawiskowa dziewczyna nazywana przez innych ?zimną i mało uczuciową?, choć szybko okazuje się, że jest ciepłą i temperamentną dziewczyną. Miałam wrażenie, że od pierwszego ich spotkania nadawali na tych samych falach i czuć było chemię między nimi na odległość. Jednak złe doświadczenia Cole, które miały, miejsce kilka lat temu sprawiają, że ciągle trzyma Hormony na dystans. Czy zdobędzie się na zaufanie? Od pierwszej chwili kibicowałam im i czułam, że razem stworzą udany duet. Nie będę, wam więcej zdradzać co się wydarzy, żeby nie psuć wam tej przyjemności czytania. Mogę tylko zagwarantować, że będzie naprawdę gorąco, a autorka potrafi odpowiednio dawkować emocje. ???????? Nie ukrywam, że były też chwilę, kiedy się wzruszyłam. Oczywiście teraz liczę, że jeszcze przeczytam o pozostałych dwuplanowych postaciach tej fabuły.
Opinia bierze udział w konkursie