SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Confessio

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Filia
Data wydania 2024
Oprawa miękka
Liczba stron 336
  • Wysyłka Kup teraz, a produkt wyruszy do Ciebie już w poniedziałek!
    Dotyczy zamówień opłaconych przez PayU, kartą lub za pobraniem.
  • Promocja InpostPay BW

Opis produktu:

Zło ma wiele twarzy. Ona widziała je wszystkie.

Czy człowiek, który dopuszcza się największej zbrodni i odbiera życie innemu, jest zawsze zły? Kim trzeba być, aby zamordować bezbronne i niepełnosprawne niemowlę? Na te pytania usiłuje znaleźć odpowiedź prokurator, a jednocześnie matka samodzielnie wychowująca pięcioletniego syna z autyzmem, gdy staje przed koniecznością rozwiązania najtrudniejszej sprawy w swojej dotychczasowej karierze.

Dotarcie do prawdy nie stanowi jedynego problemu, z jakim musi się zmierzyć. Prześladuje ją trudna przeszłość, którą zagłusza lekami i alkoholem oraz szara rzeczywistość, na którą składa się żmudna terapia syna i walka o niezależność. Czy ostatecznie uda się jej rozwiązać tę sprawę? A jeśli tak, jaką cenę będzie musiała za to zapłacić? Wstrząsająca powieść napisana przez prokurator, która każdego dnia stawia czoła prawdziwemu złu.

MNOGOŚĆ I OKRUCIEŃSTWO AKTÓW PRZEMOCY, DO JAKICH CODZIENNIE DOCHODZI W POLSCE, JEST ZATRWAŻAJĄCA.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: wysyłka 24h
Kategoria: książki na jesienne wieczory,  Sensacja, thriller
Wydawnictwo: Filia
Oprawa: miękka
Rok publikacji: 2024
Wymiary: 205x135
Liczba stron: 336
ISBN: 9788383573014
Wprowadzono: 07.03.2024

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Confessio - PRACA ZBIOROWA

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 8 ocen )
  • 5
    5
  • 4
    2
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

kam*******************

ilość recenzji:818

22-04-2024 16:19

Jeśli szukacie dobrego debiutu to powieść kryminalna Natalii Kruzer (autorki piszącej pod pseudonimem) zrobi na Was wrażenie.

"Confessio" to przerażająca historia kryminalna. Książka wciąga już od pierwszej strony i trzyma w napięciu do samego finału. Poznajemy Paulinę Wilczyńską, prokurator, która zostaje wezwana do okrutnej zbrodni. Musi ustalić przyczyny śmierci półtora rocznego chłopca i rozwiązać zagadkę, kto go zamordował. W międzyczasie jako samotna matka 5-letniego chłopca z autyzmem musi zmagać się z jego niepełnosprawnością.
Jakie przeszkody będzie musiała pokonać Paulina, by rozwiązać te śledztwo?

Przyznam, że spodobał mi się ten kryminał. Autorka potrafi trzymać w napięciu i podsuwać mylne tropy. Mamy przerażające śledztwo, wiele podejrzanych osób, dramatyczne historie kilku rodzin, samotne rodzicielstwo i wychowywanie dziecka z autyzmem. To także wzruszająca opowieść o rodzicielstwie samotnej matki, która poświęca się i wychowuje dziecko z autyzmem. Bohaterka powieści codziennie walczy o lepszą przyszłość dla swojego synka. Obserwujemy jej zmagania i trudną codzienność. Kobieta walczy też z traumą z przeszłości i odrzuceniem przez partnera, który zostawił ją i chorego synka. Gwarantuję Wam, że łezka zakręci się w Waszych oczach podczas czytania, a zakończenie wbije Was w fotel. Autorka poruszyła tutaj ważny temat społeczny, dzięki któremu czytelnicy chociaż w małym stopniu zrozumieją z czym muszą mierzyć się każdego dnia matki niepełnosprawnych dzieci.
Emocje i przemyślenia zagwarantowane.
Czekam na kolejne powieści spod pióra autorki.
Polecam!

BRUNETTE BOOKS

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

pot*********************

ilość recenzji:294

26-03-2024 12:35

Paulina Wilczyńska pracuje w prokuratorze, ale również jest samotną matką pięcioletniego chłopca z autyzmem. Podczas jednego z dyżurów, zostaje wezwana do mieszkania, gdzie zostało zamordowane roczne dziecko, także niepełnosprawne.

"Confessio" to kryminalny debiut napisany przez prokurator, która codziennie spotyka się ze złem tego świata. Autorka pokazuje jak w rzeczywistości wygląda jej praca i czym się na co dzień zajmuje, a to tylko dodaje autentyzmu tej historii i potęguje nią zainteresowanie.
Życie prokurator nie jest łatwe, każdego dnia patrzy śmierci prosto w oczy i spotyka się z bólem oraz cierpieniem innych osób. Fabuła "Confessio" jest w szczególności trudna, ponieważ zamordowane zostaje niewinne dziecko, które nie jest jeszcze w stanie samemu się bronić. Zdane jest tak naprawdę na drugiego człowieka. Ciężko czytało mi się o śmierci niepełnosprawnego chłopca, a autorka nie szczędziła szczegółów. Były nawet momenty, że musiałam przerwać czytanie, aby dojść do siebie i pogodzić się z tym, co przed chwilą przeczytałam.
Prokurator Paulina była obarczona ogromną odpowiedzialnością, od niej tak naprawdę zależało, czy zabójca poniesie należytą karę. Podejrzanych tak naprawdę było wielu, choć w moim odczuciu od samego początku była nim jedna osoba, która dobrze grała na ludzkich emocjach.
Poruszająca także była rola Pauliny, która na co dzień była także samotną matką pięcioletniego Aleksa z autyzmem, który przez swoją chorobę był odrzucany i nierozumiany przez innych. Było widać ile ją to kosztuje, ale w jego wychowanie wkładała ogrom miłości, był dla niej wszystkim i mimo trudu nie poddawała się. Oczywiście miała również swoje gorsze dni i wątpliwości, ale wiedziała, że syn ma tylko ją i w pełni mu się oddawała. Była dla niego doskonałą matką, dlatego tymbardziej ciężko było jej patrzeć na śmierć innego bezbronnego dziecka i jej głównym celem była odnaleźć jego zabójcę. Polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

MrsBookBook

ilość recenzji:446

19-03-2024 21:58

Pani prokurator, Paulina zostaje wezwana podczas dyżuru. Na miejscu zastaje ciało około rocznego chłopca. Wszystko wygląda na zwyczajny przypadek, śmierć łóżeczkowa czy coś takiego, jednak Prokurator coś podpowiada by dokładnie to sprawdzić. W ten sposób Paulina staje przed rozwiązaniem najtrudniejszej w swoim życiu sprawy o morderstwo.

Dodatkowo sama wychowuje pięcioletniego syna z autyzmem i nie do końca sobie z nim radzi. Ma też trudności ze snem, więc posiłkuje się tabletkami na sen, które zapija alkoholem. Jakby tego było mało wracają do niej demony przeszłości.

Czy pani prokurator uda się rozwiązać tę niełatwą sprawę? Czy Paulina rozwiąże problemy w swoim prywatnym życiu? Czy uda jej się w jakiś sposób dogadać z synkiem?

Bardzo się cieszę, że sięgnęłam po tę książkę, bo była naprawdę rewelacyjna. Razem z prokurator podejrzewałam chyba każdego kto tylko się nawinął, choć gdzieś z tyłu głowy ciągle podejrzewam tę poprawną osobę.

Autorka miała świetny pomysł na fabułę, zarówno śmierć małego dziecka jak i dodatkowo jego choroba, oraz choroba syna głównej bohaterki. Może źle to brzmi, lecz chodzi mi o to, że mi jako mamie dwójki dzieci serce niemalże stawało przy opisie zmarłego Kubusia. Ofiara chorowała na zespół Angelmana, a u synka głównej bohaterki zdiagnozowano autyzm. Tu Paulina dobrze rozumiała przez co przechodziła samotna matka wychowująca chore dziecko, i domyślała się, co może czuć po stracie swojego ukochanego synka.

Dzięki autorce poznajemy pracę prokuratora od zaplecza, to że to nie jest tylko wypisywanie i podpisywanie świstków. Dodatkowo to jak cała ta machina się kręci. Jeśli trzeba coś niewygodnego powiedzieć w mediach, oczywiście że przełożony zleci to podopiecznemu. A gdy w końcu uda się schwytać osobę odpowiedzialną za morderstwo, na co wskazują dowody, to gratulacje przyjmuje najczęściej szef, a nie pracownik niższy szczeblem.

Autorka pokazuje również jak trudne może być wychowywanie dziecka, u którego zdiagnozowano autyzm. To ile cierpliwości musi posiadać matka. Świetnie zostało też pokazane to, że ojciec zazwyczaj (oczywiście nie zawsze) gdy go coś przerasta, zwija manatki i już go nie ma. Matka gdy ją coś przerasta niestety, ale nie ma opcji pozostawienia dziecka na pastwę losu, to ona musi wykarmić dziecko piersią, czy też butelką, to ona nie śpi nocami i dniami czuwając przy dziecku. To tyczy się również zupełnie zdrowych dzieci.

Krzywda małych dzieci chyba dotyka każdego z nas, a matek szczególnie. To ile razy przez tę książkę sprawdzałam czy moje dzieci oddychają podczas snu to nie zliczę.

Może nie do końca udało się autorce mnie zaskoczyć rozwiązaniem sprawy, jednak zupełnie nie odebrało mi to przyjemności z czytania.

Natalia Kruzer zasługuje na ogromne brawa za tak świetny debiut. Mam nadzieję, że kolejna fenomenalna książka już jest w trakcie pisania, bo ja się nie mogę doczekać. A was zachęcam do przeczytania tego rewelacyjnego kryminału.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

mommy_and_books

ilość recenzji:776

12-03-2024 10:53

" [...] Gdy dowiadujesz się, że jesteś matką chorego dziecka, twoim jedynym towarzyszem staje się lęk. [...]"

"Confessio" jest debiutem literackim. Stworzyła go pani prokurator Natalia Kruzer. Jej bogate doświadczenie zawodowe przełożyło się na powstanie tej książki.
Historia tutaj ukryta opisuje bardzo drastyczną sprawę. Morderstwo niepełnosprawnego niemowlęcia nigdy nie niesie ze sobą nic dobrego. Nie mogę pojąć, jak można uderzyć dziecko, a co dopiero doprowadzić do jego śmierci. Tropów będzie wiele. Czy pani prokurator Paulina Wilczyńska szybko wyjaśni tę sprawę i pośle do więzienia odpowiedzialną za ten haniebny czyn osobę? Warto się przyjrzeć z bliska tej sprawie, ponieważ ona nie będzie taka prosta, na jaką wygląda.
Jestem zachwycona wątkami obyczajowymi prokurator Wilczyńskiej. Ma ciężko w pracy, ale również jej prywatne życie nie jest usłane różami.
Cieszę się, że autorka poruszyła tak trudny temat. Może dzięki tej książce ojcowie, którym urodziło się niepełnosprawne dziecko, zostaną przy swoich żonach i będą je razem wychowywać. Nienawidzę mężczyzn, którzy w takich sytuacjach dają nogę i jak tchórze uciekają, mówiąc, że to nie jest ich problem.
"Confessio" jest bardzo dobrym kryminałem, który od środka pokazuje pracę polskich prokuratorów. Dzięki autorce możemy zobaczyć jasne i ciemne strony tego zawodu. Dodatkowo przyglądamy się życiu samotnej matki niepełnosprawnego dziecka. Obserwujemy jej walkę o lepsze jutro dla dziecka i dla niej samej. Czy może liczyć na wsparcie ojca dziecka?
Podziwiam główną bohaterkę za jej odwagę, determinację i dążenie do wyznaczonego celu.
Mam nadzieję, że wkrótce usłyszymy o kolejnej powieści Natalii Kruzer. Po tak dobrym debiucie mam ochotę na więcej.
Lubię, gdy autorzy tworzą książki na bardzo trudne tematy często zamiatane pod dywan. Natalii Kruzer to się udało.
Fabuła wciąga od pierwszej strony. Akcja spokojna. Bohaterka zmaga się z osobistymi demonami.
Jestem zachwycona, obserwowaniem jak pani prokurator przesłuchuje świadków i prowadzi sprawę morderstwa. Czy myślicie, że to była lekka sprawa? Powiem wam w sekrecie, że to była najtrudniejsza sprawa, z jaką się spotkała w swojej dotychczasowej karierze. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś usłyszymy o Paulinie Wilczyńskiej.
"Confessio" jak już wiecie, napisała czynna pani prokurator, która pisze pod pseudonimem Natalia Kruzer. Swoje pierwsze dzieło stworzyła na podstawie osobistego i bogatego zawodowego doświadczenia.
Warto poznać tę autorkę i jej powieść.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

chaptercat

ilość recenzji:9

12-03-2024 08:38

Paulina ma wszystko, co chciała, pracę, w której czuje misję, partnera, dom i dwie kreski na teście ciążowym. Pojawia się ogromna radość, później poród i 10 punktów w skali Apgar. Jednak coś jest nie tak, Ona to czuje. Mijają miesiące, ale dziecko nie rozwija się tak jak rówieśnicy. Zaczynają się badania, wizyty u specjalistów i diagnoza, która dla matki staje się również wyrokiem. Dziecko jest chore. Partner, który miał być wsparciem, ulatnia się a system, zamiast pomóc, rozkłada ręce. Zostaje sama. Później są tylko wizyty u specjalistów, rehabilitacje i wzrok dezaprobaty. Pojawia się niewyspanie, zmęczenie ciągłą walką dzień i noc, ale nie można się poddać, bo kocha swoje dziecko najbardziej na świecie. Jednak brak wsparcia, zmęczenie, frustracja i samotność daje się we znaki, bo czy On nie może się uspokoić, chociaż na chwilę? Gdzie leży jej granica wytrzymałości?

Confessio to opowieść o dwóch matkach niepełnosprawnych dzieci, dwóch samotnych i zmęczonych kobietach. Podczas gdy jedna przeżywa stratę swojego dziecka, druga chce jak najszybciej złapać sprawcę. Musi również złapać swoje lęki i troski, choć bardzo tego nie chce.
Ta historia łamie serce, pokazuje, jak wiele musi znieść kobieta i do jakiego poświęcenia jest zdolna.

Właśnie takie debiuty uwielbiam czytać i takich wyczekuję...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

przerwa.na.ksiazke

ilość recenzji:299

10-03-2024 14:24

Paulina Wilczyńska jest prokuratorem. W trakcie dyżuru zostaje wezwana do śmierci niemowlęcia. Mimo sporego stażu pracy jest to jej pierwsza śmierć dziecka. A jak wiadomo, takie sprawy są najtrudniejsze, zwłaszcza jak samemu posiada się dzieci.

Okazuje się, że zmarłe dziecko było ciężko chore. Jednak to nie chorobą spowodowała jego śmierć, a ktoś mu pomógł. Dla Pauliny to najtrudniejsza sprawa tym bardziej że musi się mierzyć z brakami kadrowymi i przełożonymi z politycznego nadania, którzy pracy wcale nie ułatwiają i do końca się na niej nie znają.

Do tego dochodzą problemy osobiste. Wilczyńska jest samotną matką chłopca w spektrum autyzmu. Trudy wychowania syna i nie najłatwiejszą pracę zagłusza lekami i alkoholem.
Czy mimo wszystkich przeciwności uda jej się rozwiązać sprawę?

"Confessio" to debiut literacki cały czas czynnej zawodowo prokurator, która pisze pod pseudonimem Natalia Kruzer.

Jest to kryminał całkiem inny od dotychczas przeze mnie przeczytanych. W sumie mogłabym powiedzieć, że "Confessio" to bardziej obyczajówka z wątkiem kryminalnym. A jest całkiem inny, ponieważ nie ma tu policjanta ganiającego po mieście w poszukiwaniu mordercy, a panią prokurator, która zleca czynności policjantom i przesłuchuje świadków. Powieść ma więc inną dynamikę. Akcja toczy się dosyć powoli, a sporo w niej miejsca zajmuje życie osobiste głównej bohaterki.

Wychowywanie niepełnosprawnego dziecka, to z czym muszą mierzyć się samotne matki chorych dzieci to bardzo ważny wątek tej historii. Ofiarą morderstwa było dziecko nieuleczalnie chore, wychowywane przez samotną matkę. Czyli sytuacja bardzo podobna do sytuacji życiowej Pauliny Wilczyńskiej. Dlatego też podchodzi ona do tej sprawy bardzo osobiście i emocjonalnie. Może z tego też powodu długo nie widzi osoby mordercy. Ja w trakcie lektury szybko domyśliłam się, kto nim jest.

Podsumowując, "Confessio" to ciekawy debiut, przedstawiający kryminalne śledztwo z innej niż policyjna, perspektywy. Pokazuje, jak funkcjonuje prokuratura i z czym musi się mierzyć zwykły prokurator, który nie chce się angażować w politykę, układy i układziki. Oraz jak w naszym kraju wygląda życie z nieuleczalnie chorym, niepełnosprawnym dzieckiem. Gdzie każdy dzień to walka o przetrwanie.
Polecam ten debiut Waszej uwadze.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zaczytana Archiwistka

ilość recenzji:736

8-03-2024 14:19

?Zło ma wiele twarzy? Ona widziała je wszystkie...?

?Confessio? autorstwa Natalii Kruzer jest to debiut, który był dla mnie bardzo trudny oraz ciężki do przeczytania. Spokojnie, nie mam tu na myśli stylu pisania autorki, czy powolności fabuły - w swojej powieści Kruzer postanowiła poruszyć bardzo trudny temat - wychowanie niepełnosprawnych dzieci, które dla samotnych rodziców jest sporym wyzwaniem...


Czy człowiek, który dopuszcza się największej zbrodni i odbiera życie innemu, jest zawsze zły? Kim trzeba być, aby zamordować bezbronne i niepełnosprawne niemowlę? Na te pytania usiłuje znaleźć odpowiedź prokurator, a jednocześnie matka samodzielnie wychowująca pięcioletniego syna z autyzmem, gdy staje przed koniecznością rozwiązania najtrudniejszej sprawy w swojej dotychczasowej karierze. Dotarcie do prawdy nie stanowi jedynego problemu, z jakim musi się zmierzyć. Prześladuje ją trudna przeszłość, którą zagłusza lekami i alkoholem oraz szara rzeczywistość, na którą składa się żmudna terapia syna i walka o niezależność. Czy ostatecznie uda się jej rozwiązać tę sprawę? A jeśli tak, jaką cenę będzie musiała za to zapłacić?

Wow, wow, wow i jeszcze raz wow. Takiej książki się po prostu nie spodziewałam. Nie sądziłam, że autorka przygotuje dla mnie tak dobry kryminał, który nie tylko zapewni mi kilka godzin dobrej zabawy, ale również pokaże mi od zaplecza pracę prokuratora. Do tej pory nie potrafię wyjść z podziwu dla autentyczności tej fabuły - od samego początku czuć, że autorka porusza kwestie, które nie są jej obce, co w książkach bardzo sobie cenię.

Jeśli cenicie sobie kryminały, w których każdy element fabuły został dokładnie przeanalizowany, to debiut Kruzer będzie strzałem w dziesiątkę! W ?Consfessio? nie ma czasu na zapychacze stron, czy przestoje w akcji - napięcie budowane jest już od pierwszej strony, a im więcej poszlak pojawiało się w sprawie, tym intryga stawała się bardziej zawiła.

?Confessio? należy do tych kryminałów, w których nie zabraknie lekkiego wątku obyczajowego. Poza przedstawieniem nam dość ciekawej intrygi kryminalnej, pani Natalia postanowiła pokazać nam odrobinę bliżej życie pani prokurator, która każdego dnia zmuszona jest samemu wychowywać syna w spektrum autyzmu. Niestety jej były partner (wraz ze swoją ?kochaną? matką) nie są zbytnio zainteresowani Aleksandrem - uważają go za pewnego rodzaju problem, którego mogą w każdej chwili podrzucić biednej Paulinie, kiedy ta chciałby, chociaż na jeden dzień odpocząć od codziennych trosk.

Niestety pomimo licznych zalet, pozycja ta ma jedno ?ale? - zakończenie, które pozostawiło we mnie pewien niesmak. Jak możecie się domyślić, w pewnym momencie domyśliłam się, kto za tym wszystkim stoi, jednak z racji tego, że jest to debiut, przymknę na tę wadę oko.

Czy książkę polecam? Polecam ten tytuł przede wszystkim osobom o mocnych nerwach. Może i nie dostaniecie tutaj rozlewu krwi, czy brutalnych opisów ofiar, to jednak portrety kilku osób zostaną w Waszych głowa na długo. Żadnemu z dorosłych krzywda dzieci nie jest obojętna, dlatego przygotujcie się na wiele emocji.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

kam*******************

ilość recenzji:395

7-03-2024 12:38

Przyznanie się do winy jest królową dowodów. Ta sentencja świetnie obrazuje fabułę debiutanckiej powieści Natalii Kruzer. Pod tym pseudonimem ukrywa się pani prokurator, nic więc dziwnego, że główna bohaterka książki- Paulina - również wykonuje ten zawód. Pani Wilczyńska jest nie tylko oddanym pracownikiem , lecz przede wszystkim samotną matką Aleksa - pięciolatka z autyzmem. Kobieta zmaga się więc nie tylko z przestępcami oraz rosnącą każdego dnia stertą dokumentów, lecz również z trudnościami jakie niesie ze sobą wychowywanie dziecka z potrzebami specjalnymi. Pewnego dnia Paula dostaje jednak szansę na wykazanie się kompetencjami zawodowymi. Trafia bowiem do niej sprawa zabójstwa. Szybko okazuje się, że ten przypadek ma dla niej wymiar osobisty- ofiarą zbrodni padło bowiem niepełnosprawne niemowlę. Po dotarciu na miejsce przestępstwa funkcjonariusze zastają zrozpaczoną matkę chłopca zaś Paulinę czeka najtrudniejsze do tej pory zadanie - musi odkryć kto zabił małego Kubę. Czy jej się to uda? Czy znajdą się osoby gotowe jej pomóc? Bardzo lubię debiuty, które są tak ciekawe i intrygujące. Szczerze mówiąc gdybym nie wiedziała, że to pierwsza powieść autorki nie uwierzyłabym. Z zaangażowaniem śledziłam poczynania prokurator Wilczyńskiej i jej próby odkrycia prawdy. Kolejni podejrzani zaś coraz bardziej zaciemniali obraz zdarzenia budząc niepokój. Książkę czyta się naprawdę lekko i przyjemnie, nie ma w niej zbędnych opisów Znajdziemy tu za to rozbudowane studium psychologiczne postaci, silną kobiecą bohaterkę i wciągającą historię, czyli to co najlepsze. Serdecznie polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?