SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Córka mordercy

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Albatros
Oprawa miękka
Liczba stron 384

Opis produktu:

NAJNOWSZY THRILLER AUTORKI, KTÓRA NIE POWIELA SCHEMATÓW.
WSZYSTKIE DOTYCHCZASOWE POWIEŚCI JENNY BLACKHURST ZASKAKIWAŁY CZYTELNIKÓW.
A TA BĘDZIE DLA NICH SZCZEGÓLNĄ NIESPODZIANKĄ!

`Jesteś córką zabójcy, mordercy małych dziewczynek`.
Trudno żyć z takim piętnem. Nawet jeśli zmienisz nazwisko, i tak żyjesz w ciągłym lęku, że ktoś rzuci ci te słowa w twarz.
Kathryn miała pięć lat, kiedy jej ukochany tata zabił jej rówieśniczkę i najlepszą przyjaciółkę, Elsie. Teraz jest trzydziestoletnią kobietą i nadal sobie z tym nie poradziła. Regularnie odwiedza ojca, który odsiaduje wyrok, i bezskutecznie próbuje się od niego dowiedzieć, gdzie ukrył ciało swojej ofiary. A dziennikarze dbają o to, by nie zapomniała o tamtym strasznym zdarzeniu. Regularnie pojawiają się przed jej domem i bombardują ją pytaniami.
I na pewno sobie tego nie odpuszczą w dwudziestą piątą rocznicę śmierci Elsie. Ale tego dnia to nie paparazzi sprawiają, że serce zamiera Kathryn zamiera z przerażenia, lecz wiadomość o zniknięciu pięcioletniej Abigail z domu, w którym dwie i pół dekady wcześniej zniknęła Elsie.
Zdeterminowana, by wreszcie uzyskać odpowiedzi, Kathryn wraca w swoje rodzinne strony, na walijską wyspę, i włącza się w poszukiwania zaginionej dziewczynki. I już pierwszej nocy przekonuje się, że jest ktoś, kto bardzo jej tam nie chce.

Cenię tę pisarkę za to, że nie odcina kuponów, nie pisze według jednego utartego schematu. Szuka nowych rozwiązań, pozostając cały czas w gatunkowych ramach thrillera.
`Dziennik Zachodni`
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: wysyłka 24h
Kategoria: książki na jesienne wieczory,  Sensacja, thriller,  Psychologiczne
Wydawnictwo: Albatros
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 384
ISBN: 9788382158199
Wprowadzono: 10.02.2022

Jenny Blackhurst - przeczytaj też

Ktoś tu kłamie Książka 29,49 zł
Dodaj do koszyka
Morderstwo na szlaku Książka 33,67 zł
Dodaj do koszyka
Tak cię straciłam Książka 28,37 zł
Dodaj do koszyka
Tak Cię straciłam Książka 31,43 zł
Dodaj do koszyka
Zanim pozwolę ci wejść Książka 29,51 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Córka mordercy - Jenny Blackhurst

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.4/5 ( 9 ocen )
  • 5
    5
  • 4
    3
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Alicja Kopczyńska.

ilość recenzji:350

26-02-2023 22:25

Kathryn musi żyć z piętnem mordercy. Piętnęm, które sprowadził na rodzinę jej ojciec, mordując z zimna krwią, dwadzieścia pięć lat temu, jej najlepszą przyjaciółkę. Ciało pięcioletniej Elsie nie zostało nigdy odnalezione. Rodzinna narażona na społeczny ostracyzm w małej miejscowości, musiała się wyprowadzić.
W rocznicę śmierci dziewczynki, na wyspie dochodzi do kolejnej tragedii. Z tego samego domu znika kolejna pięciolatka... czy jest możliwe, że coś łączy te zaginięcia?

Jenny Blackhusrt potrafi prowadzić fabułę w sposób bardzo wciągający, mimo, że zakończenie nie jest specjalnie zaskakujące. Lektura nie wymaga większego nawet skupienia, ale istota historii jest dość misternie utkana na kanwie przeszłości. Akcja jest dość szybka, wydarzenie dzieją się jakby w przyspieszony tempie. Główna bohaterka boryka się z problemami natury psychicznej, co zważywszy na jej przeszłość, nic nadzyczajnego. A jednak, jest w niej jakieś ziarno tajemniczości. Podskórna potrzeba samounicestwienia. Chęć dotarcia do prawdy, staje się obsesją. Wiarygodność i sprawiedliwość mają dla niej synonim szczęścia i swego rodzaju spokoju ducha, bez którego nie sposób ruszyć do przodu z własnym życiem. Finał, mimo że dość przewidywalny, budzi sporo emocji.
Dobry i lekki thriler, więc polecam. Aczkolwiek w dorobku autorki są lepsze.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

haphol

ilość recenzji:1

24-03-2022 14:58

Trzydziestoletnia Kathryn ciągle zmaga się z traumą, jakiej doświadczyła dwadzieścia pięć lat temu. Kiedy była małą dziewczynką, jej ojciec pozbawił życia Elsie - jej najlepszą przyjaciółkę. Wówczas rozpada się rodzina Kathryn, a ona sama nie potrafi zrozumieć i zapomnieć tego, co wydarzyło się lata temu. Czas mija, ale rany w sercu i głowie kobiety, są wciąż niezagojone. Kobieta nie może zaznać spokoju i ułożyć sobie życia. Kathryn co miesiąc odwiedza ojca odsiadującego wyrok dożywocia, zadając to samo pytanie: gdzie pochował ciało zamordowanej przyjaciółki. Niestety, nie udaje jej się uzyskać odpowiedzi. Patric Bowen milczy jak zaklęty. Co więc takiego wydarzyło się, kiedy Kathryn miała 5 lat? Co spowodowało, że ojciec dziewczyny, z kochającego taty, stał się mordercą? W rocznicę śmierci Elsie, Kat dowiaduje się, że z tego samego domu, co kiedyś została uprowadzona jej przyjaciółka, znika kolejne dziecko - Abigail. Kobieta postanawia więc wrócić na walijską wyspę Anglesey i pomóc w poszukiwaniach, a dodatkowo zmierzyć się z tym, co spotkało ją, kiedy miała pięć lat i dowiedzieć się, co tak naprawdę spotkało Elsie. Dowiaduje się bowiem, z dość lakonicznej wiadomości głosowej swojej matki, która chciała popełnić samobójstwo, że być może jej ojciec jest niewinny. Co więc wyniknie z jej poszukiwań? Powieści wychodzące spod pióra Jenny Blackhurst zawsze dostarczają mi niezapomnianych czytelniczych doznań. Przy książkach autorki odpoczywam, zapominam o otaczającej mnie rzeczywistości. Ciekawi, wielowymiarowi bohaterowie, wciągająca, dopracowana fabuła i liczne zwroty akcji budujące napięcie to zdecydowanie plusy książki. Fajnie, że jest tu prowadzona narracja kilkuosobowa, bo dzięki takiemu zabiegowi poznajemy historię z różnych perspektyw. Na uwagę zasługuje również nietuzinkowe zakończenie. "Córkę mordercy" czyta się płynnie i szybko, na co bez wątpienia ma wpływ intrygująca historia, styl pisarski autorki i dość krótkie rozdziały. Polecam, dobra lektura na kilka wieczorów!

Czy recenzja była pomocna?

100*********************

ilość recenzji:3

7-03-2022 20:07

Pozostajemy w klimacie ostatnio wydanych książek.Kolejną z nich jest Córka mordercy ...
Kathryn od 25 lat żyje z piętnem córki mordercy i nic ani nikt nie jest w stanie tego zmienić.Pomimo tego, że zmieniła swoje życie i nazwisko, wciąż bardzo trudno jej zapomnieć o tej traumie.W każdą kolejną rocznicę śmierci jej koleżanki z dzieciństwa, dziennikarze nie pozwalają zapomnieć o tym kim jest jej ojciec.Bo to on zamordował Elsie i do dziś nie zdradził miejsca ukrycia zwłok.W 25 rocznicę śmierci dziewczynki dochodzi do zaginięcia pięciolatki, która mieszkała w byłym domu Kathryn i zniknęła w podobnych okolicznościach .Nasza bohaterka jest zdeterminowana, wraca na wyspę i dołącza do poszukiwań.Czy odnajdzie tam odpowiedzi na pytania, które dręczą ją od lat?Czy jej rodzina wreszcie zazna spokoju i co najważniejsze, czy dziewczynka odnajdzie się cała i zdrowa?
Bardzo lubię książki Jenny Blackhurst i Córka mordercy również dołącza do książek wartych polecenia.
Jest to historia o nieszczęściu, o traumie i przeszłości, która kryje w sobie tyle tajemnic, że z czasem wszystko zlewa się jedną wielką masę kłamstw i sekretów. Jest to thriller pokazujący jak bardzo przeszłość kieruje losem wielu ludzi. Odpowiedzialność za śmierć Elsie poniósł nie tylko jej morderca, ale cały czas uwięzieni w tej "klatce zbrodni" są również mieszkańcy wyspy, rodzice zamordowanej dziewczynki, rodzina zabójcy i każdy kto był wtedy obecny na wyspie.Oni wszyscy wciąż żyją wydarzeniami sprzed 25 lat .
Jenny Blackhurst pokazała nam jak dramatyczne wydarzenia potrafią zablokować naszą pamięć i usunąć z niej rzeczy, których nasz umysł nie jest w stanie przetrawić.Czasem wystarczy jeden moment, tak zwany "klik", który powoduje, że nagle wszystko do nas wraca klatka po klatce.I jak w zwolnionym tempie przypominamy sobie wszystko, poznajemy prawdę, która jest jeszcze gorsza niż to z czym do tej pory przyszło się nam zmierzyć.Jak dla mnie autorka kolejny raz stanęła na wysokości zadania i obdarowała nas naprawdę świetną historią.
Polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Martyna

ilość recenzji:1

4-03-2022 21:32

Bardzo lubię twórczość Jenny Blackhurst, więc z zainteresowaniem postanowiłam skusić się na jej nowość wydaną w Polsce.

Główną bohaterką jest córka mordercy, mężczyzny, który przyznał się do tego, że 25 lat wcześniej zamordował małą dziewczynkę, z którą bawiła się obecnie 30-letnia już kobieta. Niestety, ciała Elsie nigdy nie odnaleziono, a skazany nigdy nie powiedział gdzie je ukrył. Teraz, po 25 latach, zniknęła nowa kilkulatka, wyglądem bardzo podobna do dawnej zaginionej.

Byłam niezwykle ciekawa tej książki, jednak nie urzekła mnie w takim stopniu, jak bym tego oczekiwała. Na uwagę na pewno zasługują ciekawy pomysł na fabułę, mylenie tropów, tajemnice bohaterów, prowadzenie narracji z kilku punktów widzenia, powrót do wydarzeń z przeszłości.

Niestety, nie podobało mi się zakończenie tej historii. Już któryś raz spotkałam się z podobnym zabiegiem, który może nie jest do przewidzenia, ale przy którejś z kolei podobnej lekturze robi się po prostu nudny. Za to należy się tej książce Jenny Blackhurst spory minus.

,,Córka mordercy" Jenny Blackhurst to pozycja, którą przeczytałam sprawnie, z niesatysfakcjonującym mnie zakończeniem, która może przypaść do gustu mniej wymagającym miłośnikom tego gatunku.

Czy recenzja była pomocna?

mal***************

ilość recenzji:707

1-03-2022 19:16

Trudno jest żyć z przekonaniem, że jest się córką mordercy. Człowieka, który zamordował. Tego się nie wybacza. Tego nie można w żaden sposób usprawiedliwić. I trudno się z tym pogodzić. Tego nie sposób zaakceptować. Możemy tylko sobie próbować wyobrazić, z jakim piętnem żyła Kathryn. Co przeżywała i dlaczego borykała się z wieloma problemami, dlaczego tak bardzo chciała poznać prawdę ? Prawdę, która raczej nie dała jej spokoju i nie ukoiła tkwiącego w niej bólu ...
W wieku pięciu lat Kathryn doznała strasznej traumy. Jej ojciec zamordował jej przyjaciółkę, Elsie. Z dnia na dzień rodzina się rozpadła, nie potrafiła unieść tego balastu. Dziewczyna, pomimo że od wydarzenia minęło dwadzieścia pięć lat, systematycznie odwiedza ojca w więzieniu i stara się dowiedzieć, gdzie ukrył ciało jej przyjaciółki. Jednak bezskutecznie, on milczy. Co roku, w rocznicę śmierci Elsie, dziennikarze stają przed drzwiami dziewczyny i starają się przypominać nieustannie o tamtym zdarzeniu. W tym roku, w ten kolejny smutny dzień, znika kolejna dziewczynka, Abigail. Była bardzo podobna do Elsie, również miała pięć lat, i na dodatek mieszkała w byłym domu Kathryn. Jak to możliwe? Przecież sprawca morderstwa przebywa od wielu lat za kratami? A może ma naśladowcę? Chyba, że nie jest sprawcą tego brutalnego czynu ? Kathryn udaje się w rodzinne strony, aby dowiedzieć się więcej. Wiele kwestii nie daje jej spokoju, musi je za wszelką cenę wyjaśnić. Ale nie jest tam mile widziana, jest przecież córką mordercy ?
Czy ta historia mnie zaskoczyła? Czy mile spędziłam przy niej czas? Oczywiście. Niesamowita, pełna grozy i tajemniczości atmosfera, klimat zwiastujący, że za chwilę coś się wydarzy, coś, co przyprawi o silniejsze bicie serca. W tej powieści dzieje się mnóstwo, emocje grają z nami, oszukują nas, zwodzą i doprowadzają do kulminacji. Do eksplozji wrażeń. Autorka, w bardzo prosty i ciekawy sposób, bez zbędnych upiększeń i ozdobników, stworzyła intrygującą fabułę. Nie zniechęca nas opisami uroków przyrody, wręcz przeciwnie, rzeczowo i konkretnie pokazuje nam ślady prowadzące do rozwiązania zagadki. Ale przy okazji, sprawiając nam ogromną frajdę, te tropy cały czas zaciera. Dość ciekawie wykreowała postacie bohaterów, szczególnie osobę głównej bohaterki. Jej wewnętrzne rozterki i zmagania, próba poznania prawdy za wszelką cenę, stanowi osobliwe tło całej fabuły. W mojej ocenie żaden z bohaterów nie jest jednoznacznie zły lub dobry, każdy ma coś za uszami, ale też odrobinę dobroci gości w ich sercach.
Jenny Blackhurts tak kieruje akcją, że teoretycznie każdy z bohaterów może być w zasięgu podejrzeń. To sprawia, że musimy być bardzo czujni i mieć oczy szeroko otwarte, aby z tej matni intryg wydobyć ziarenka prawdy. Nie jest to łatwe, ale nie niemożliwe.
Mnie autorka zafascynowała, nie mogłam się oderwać od tej lektury. Nie spoczęłam, dopóki nie poznałam prawdy. Byłam tak uparta i dociekliwa ja Kathryn. Poznałam prawdę, ale nie byłam pewna, że tak naprawdę chciałam do niej dotrzeć. Nie spodziewałam się, że ona będzie tak niespodziewana i bolesna. Ale jak się zrobiło krok do przodu to nie sposób się wycofać. Trzeba odważnie przyjąć grad informacji, nawet jak jest raniący.
Zanim sięgnięcie po tę opowieść odpowiedzcie sobie na pytanie, czy chcecie za wszelką cenę poznać prawdę? Czy jest ona wam potrzebna do życia czy stanowi tylko spełnienie waszej ciekawości?
Duszna atmosfera, dopracowana fabuła, doskonale nakreślone postacie i rewelacyjne zakończenie. Usatysfakcjonuje nawet najbardziej wymagającego czytelnika.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Martyna Myszke (ryszawa.blogspot.com)

ilość recenzji:1

27-02-2022 15:11

Kathryn od dwudziestu pięciu lat żyje z łatką córki mordercy. Jej ojciec odsiaduje wyrok za zabicie jej przyjaciółki. Obie miały pięć lat, gdy do tego doszło. Ciała nigdy nie odnaleziono, a Patrick uparcie milczy na ten temat. Teraz gdy sytuacja się powtarza, a z jej dawnego domu znika kolejna pięcioletnia dziewczynka, do tego w rocznicę zdarzenia sprzed lat, bohaterka postanawia wrócić na wyspę i przeprowadzić swoje własne dochodzenie. Nie jest tam jednak mile widziana.

Kathryn zatraciła się w swojej osobistej tragedii. Choć wyparła się wspomnień i niewiele pamięta ze zdarzeń z przeszłości, to dają one jej usprawiedliwienie dla uzależnienia, kolejnych załamań nerwowych i złych decyzji. Na świat patrzy przez pryzmat tego, co ją spotkało, nie biorąc pod uwagę, że ucierpiało o wiele więcej osób, w tym jej matka i brat. Z jednej strony było mi jej żal, gdyż wiadomo, nie jest łatwo żyć z łatką córki mordercy, z drugiej miałam ochotę krzyknąć: ?Weź się w garść! Minęło dwadzieścia pięć lat! Nie możesz usprawiedliwiać każdego swojego czynu tym zdarzeniem!?

Jenny Blackhurst jak zwykle zafundowała czytelnikowi niepowtarzalny, mroczny klimat, gdzie wśród małomiasteczkowych ludzi, w ciasnym kręgu znajdują się tajemnice, które nigdy nie miały ujrzeć światła dziennego. Zakończenie tej opowieści bardzo mnie zaskoczyło, zupełnie się go nie spod odziewałam, przez cały wieczór miałam w głowie to, jak autorka postanowiła poprowadzić tę historię. Jedno jest pewne, ten thriller niewątpliwie trzyma w napięciu, jestem pewna, że zwroty akcji Was również wbiją w fotel!

?Córka mordercy? to pozycja, w której akcja rozwija się stopniowo, nie jest monotonna, cały czas coś się dzieje, stwierdziłabym nawet, że napięcie z każdą kolejną stroną jest podbijane, aż do punktu kulminacyjnego, który jest prawdziwym majstersztykiem. Myślę, że ta książka spodoba się miłośnikom dreszczowców, ale nie tylko. Nie jest brutalna, a jej język jest lekki, więc osoby na co dzień czytające inną literaturę, również nie powinny się zawieźć.

Ta historia wciąga, zaskakuje i pełna jest niespodziewanych zwrotów akcji. Jest to coś, co koniecznie musicie przeczytać, wiec nie zwlekajcie dłużej!

Czy recenzja była pomocna?

mommy_and_books

ilość recenzji:771

21-02-2022 11:47

Czy chcielibyście być dziećmi mordercy? Ja na pewno nie, ale rodziców się nie wybiera.
Kathryn ma pięć lat. Jej przyjaciółka Elsie zostaje zamordowana przez ojca Kathryn. Mija 25 lat od tego tragicznego wydarzenia. Ojciec nadal przebywa za kratkami. Do tej pory nie powiedział nikomu, gdzie ukrył ciało dziewczynki.
Kathryn razem z bratem i mamą musieli uciekać. Nasza główna bohaterka musiała zmienić nazwisko. Ma dość dziennikarzy, którzy prześladują ją w każdą rocznicę śmierci Elsie. Oni chcą znać prawdę. Myślą, że Kathryn wie, gdzie jest pochowane ciało jej przyjaciółki.
W 25 rocznicę śmierci Elsie znika kolejna dziewczynka. Abigail wygląda bardzo podobnie do zamordowanej. Kto tym razem porwał dziewczynkę? Czy to może być naśladowca?
Nasza główna bohaterka postanowiła pomóc w poszukiwaniach zaginionej. Wraca w rodzinne strony. Tylko czy to dobry pomysł? Czy mieszkańcy zapomnieli o tym co 25 lat temu zrobił jej ojciec? Pamiętajcie ludzie są bardzo pamiętliwi.
Znakomity thriller psychologiczny. Od samego początku trzymał mnie w napięciu. Byłam bardzo przerażona faktem, że ojciec zamordował przyjaciółkę swojej córki. Do tego nigdy nie powinno dojść. Nie ma zgody na mordowanie dzieci ani dorosłych. Rodziny morderców nie mają łatwego życia. Są prześladowani, a przecież to nie oni odpowiadają za zbrodnie ich krewnych. Poznając kolejne fakty coraz bardziej się obawiałam o życie naszej głównej bohaterki. W połowie książki obstawiałam zakończenie. Byłam w 99% pewna jakie ono będzie, jednak autorka sprytnie z tego wybrnęła i doskonale mnie zmyliła. Całkiem dobre posunięcie. Byłam w głębokim szoku poznając zakończenie. Znakomite zwroty akcji. Dobrze rozrysowane postacie. Fabuła palce lizać. Bardzo mocna historia. Czytając ?Córkę mordercy? ani przez minutę się nie nudziłam. Byłam bardzo ciekawa, gdzie ojciec naszej głównej bohaterki ukrył ciało jej przyjaciółki. Miałam nadzieję, że kolejna dziewczynka odnajdzie się żywa.
Uwielbiam mocne thrillery psychologiczne, które po przeczytaniu nie pozwalają zasnąć.
Tą powieść poleciłam mojej mamie. Wciągnęła ją bez reszty. Bardzo jej się podobała. Nie mogła zasnąć zanim nie poznała zakończenia. Mama poleca książkę ?Córka mordercy? wszystkim dorosłym czytelnikom.
Jesteście ciekawi historii ukrytej na kartkach powieści ?Córka mordercy? Jenny Blackhurst?
Z czystym sercem polecam ten rewelacyjny thriller.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Barbara

ilość recenzji:295

16-02-2022 12:22

?RECENZJA?

Pisarka... nie zwalnia choćby na chwilę!...Tym razem też tak było! Gdy zobaczyłam newsletter wydawnictwa, od razu zaświeciły mi się oczy i wiedziałam, że chcę tę książkę mieć. Ba! Chcę ją jak najszybciej przeczytać i wiecie co? Tak też się stało! ???? Dlatego właśnie w tym miejscu, o tej godzinie, dzielę się z Wami, moi Mili, recenzją ów powieści, która bardzo mi się podobała! Zacznę od języka oraz stylu autorki, które lubię i bardzo sobie cenię. Zważywszy na to, że jest to thriller psychologiczny i może wydawać się, że lektura będzie ciężka w odbiorze, to powiem Wam, że nic bardziej mylnego! Język jest przejrzysty, stonowany i lekki, a styl przyjemny. Co za tym idzie? Książkę czyta się błyskawicznie, strona ucieka za stroną, co ubóstwiam w powieściach, które czytam! ???? Od samego początku zostajemy wciągnięci przez pisarkę ... w ciekawy oraz intrygujący wir wydarzeń. Pomalutku poznajemy różne postacie, w skrócie ich historię oraz to, z jakimi demonami się mierzą. Ich życie nie jest usłane różami, ale czyż właśnie tak nie wygląda nasze istnienie? Fabuła nie leci na łeb, na szyję, wszystko toczy się powoli, swoim tempem, żeby na końcu zaskoczyć i spowodować szok i niedowierzanie ???????? Oczy wychodziły mi z orbit, gdy zbliżałam się do końca, bo nie mogłam pojąć tego, jak autorka poprowadziła tę historię i jak ona się zakończyła ???? Rozkminiałam kto, gdzie, jak, ale i tak na samiutkim końcu zostałam "postawiona" do pionu. Nie spodziewałam się takiego zakończenia! Ale właśnie dzięki niemu ta lektura jest jeszcze lepsza w odbiorze! Główną bohaterkę polubiłam, chociaż troszkę wydawało mi się, że użala się nad sobą i tym, co wydarzyło się dwadzieścia pięć lat wcześniej. Czasem irytowało mnie jej podejście do wielu spraw, ale tak naprawdę nie mnie ją oceniać, czy kogokolwiek, bo nie wiadomo, jak my byśmy zachowali się w danej sytuacji. Dlatego postanowiłam patrzeć na nią neutralnie i kibicować jej w odkryciu prawdy oraz stanięciu przez to w końcu na nogi. Reszta postaci wkładała mnóstwo rzeczy do ów książki, bez nich nie byłoby takiej historii, stąd wysuwa się wniosek, że każdy bohater był ważny, potrzebny i coś wnosi do tej lektury. Teraz nie pozostaje mi nic innego, jak czekać na kolejną powieść spod pióra pisarki, a Wam w tym miejscu polecić tę książkę, jak i każdą wcześniejszą! ???? Polecam! Uważam, że "Córka mordercy" to najlepsza lektura z tych wszystkich, które miałam przyjemność czytać spod pióra autorki! ...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?