Macie swoich ulubionych książkowych motocyklistów? Ja mam dość sporą listę bo zwyczajnie uwielbiam ten gatunek. Wśród nich bez wątpienia znajdują się bohaterowie serii Wind Dragons MC. Kolejny tom tej serii poświęcony jest Rangerowi, świeżo upieczonemu członkowi tego motocyklowego klubu.
Kiedy Faey prosi Rangera o pomoc w odnalezieniu pewnej dziewczyny, jego rozważania na temat członkostwa w klubie Wind Dragon przestają mieć znaczenie. Zwłaszcza, gdy poszukiwana kobieta to jego przyjaciółka z młodości, z poprzedniego życia, które prowadził. U boku mężczyzny w prowadzeniu śledztwa staje policjantka Johanna, kuzynka zaginionej. Razem wkraczają do świata ludzi, którzy stoją za porywaniem kobiet. Wspólnie odkrywają, że zaczyna ich łączyć o wiele więcej niż tylko prowadzona razem sprawa?
Ogień jaki tkwi w bohaterach potrafi strawić niemal wszystko. Zostali świetnie wykreowani, aż trudno nie obdarzyć ich sympatią. Johanna to waleczna kobieta, która zrobi wszystko by uratować swoją kuzynkę, nawet wejdzie w układ z motocyklistą by sprowadzić ją do domu. Nie spodziewała się, że mężczyzna obudzi w niej uczucia, których dotąd nie poczuła do nikogo innego. Czy pozwoli im się pochłonąć? Relacja Ranger i Jo niesie ze sobą smak zakazanego owocu, ze względu na ich profesje. Policjantka i motocyklista, stróż prawa i przestępca. Czy ich światy można pogodzić? Czy wzajemne przyciąganie i pożądanie wystarczą by pokonać przeciwności? To jednak nie jedno z czym przyjdzie im się zmierzyć.
Rodzina Wind Dragons zazwyczaj nie ocenia swoich członków. Zawsze mi się to podobało w tej serii, bo mimo różnorodności charakterów, własnej przeszłości, wszyscy stoją za sobą murem i nikogo nie oceniają. Czy jednak znajomość z gliną nie będzie dla nich zbyt wielkim ciężarem do udźwignięcia?
Jedynym mankamentem tej historii jest to, że w polskim wydaniu nie ma tzw. tomów połówkowych. Przez to początkowo trudno było mi się odnaleźć w fabule, jednak z czasem przestało mi to przeszkadzać i mogłam czerpać czystą przyjemność z czytania. Po skończeniu i odłożeniu jej na półkę mam nadal niedosyt, ponieważ czas minął mi przy niej w mgnieniu oka. Nie zabrakło tu zwrotów akcji, niebezpieczeństwa, namiętności, ale i obaw o pogodzenie ze sobą dwóch wrogich światów. Co się stanie, gdy w grę dojdą jeszcze uczucia kolejnej osoby? Gorąco polecam Wam tę historię. Zapewniam, że dostarczy Wam sporo wrażeń.
Opinia bierze udział w konkursie