SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Czas zaślepionych

Zaślepieni Tom 1

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Wydawnictwo HM
Data wydania 2023
Oprawa miękka
Liczba stron 334

Opis produktu:

W świecie, w którym po przekroczeniu pewnego wieku wszyscy podlegają dziwnej klątwie zwanej zaślepieniem, każdy dzień życia jest na wagę złota.

Dzięki zbiegowi okoliczności splatają się losy grupy osób. Pewnego dnia młody Heni, który wychował się na ulicy, poznaje tajemniczego uciekiniera. Mężczyzna wydaje się odporny na zaślepienie. Wkrótce nieznajomy zabiera Heniego w długą podróż, mającą na celu zdobycie lekarstwa na klątwę. Na swojej drodze spotykają także młodą dziewczynę, która może być kluczem do sukcesu ich misji.

Czy znalezienie antidotum, okupione wieloma ofiarami, przyczyni się do ocalenia całej populacji? Jak daleko można się posunąć, ile reguł złamać i jak wiele trzeba wybaczyć, by ocalić ludzkość? A co, jeśli to my jesteśmy potworami, a zaślepienie jest słuszną karą za nasze przeszłe czyny?


Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Fantastyka,  fantasy,  Dark fantasy,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: Wydawnictwo HM
Wydawnictwo - adres:
marcin.halski@interia.pl , PL
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2023
Liczba stron: 334
ISBN: 9788367448086
Wprowadzono: 18.01.2023

Marcin Halski - przeczytaj też

Bezdomność all inclusive Książka 37,30 zł
Dodaj do koszyka
Chrystusowa ziemia Książka 22,97 zł
Dodaj do koszyka
Kres zaślepionych Zaślepieni Tom 2 Książka 31,35 zł
Dodaj do koszyka
Laleczki Książka 22,97 zł
Dodaj do koszyka
Miłość w czasach rozkładu Książka 33,01 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Czas zaślepionych, Zaślepieni Tom 1 - Marcin Halski

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.9/5 ( 10 ocen )
  • 5
    9
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

przyrodaz

ilość recenzji:914

5-10-2024 20:25

,, Człowiek zbliżający się do czterdziestej wiosny życia wiedział, że w każdej chwili może spodziewać się pierwszych objawów."
,,Pewnego dnia po prostu obudził się z nieodpartym wrażeniem, że świat stał się dziwniejszy, niż był wcześniej. Ostrość wzroku zawodziła, wszystko dookoła stawało się rozmazane, a zarazem strasznie denerwujące. Potem... zaledwie parę dni po pierwszych oznakach, zamieniał się w coś... obcego, coś żądnego krwi."

Wiecie co, miałam obawy przed sięgnięciem po tą książkę, gdyż sama okładka pojawia mi się w wizjach, ale właśnie dzisiaj spotkał mnie nie lada szok. Ja nie wiedziałam, że czytając o potworach można się wzruszyć! Serio, wciąż jestem pod wpływem emocji jakie rozsadzają mnie od środka. Co z tego, że styl pisarski jest prosty, bez ozdobników czy też dokładnych opisów, skoro treść była naprawdę dobra! Ogólnie h storia jest jakby odzwierciedleniem naszej starości, która nigdy nie wiadomo jak będzie wyglądać. Nieraz słyszałam jak staruszek zabił swoją rodzinę i to z miłości! Albo babcia, która traciła pamięć wpadła w taką depresję, że poszła do stawu i się utopiła, bo nie chciała być ciężarem dla bliskich. Tutaj mamy to ukazane pod fantastycznym kontem. W tym świecie ludzie zostali podzieleni na tych przed czterdziestym rokiem życia i tych po, czyli zaślepionych, których proces przemiany miał trzy dni i później zamieniali się w potwory, które mordowały nawet bliskich. Każdy, kto wkraczał do drugiego miejsca, wiedział, że idzie na śmierć. Może to dziwne, ale ludzie z książki potrafili doceniać najdrobniejsze rzeczy. Tam nie było wojen, nikt nikomu nie robił krzywdy, nie zaglądał do nie swojego domu, nie miał planów ani nie wysilał się w niczym, bo niby po co. Zgodnie doszli do wniosku, że szkoda na to czasu. Stali się samowystarczalni i cieszyli się z każdego dnia. Jednak tak jak i w naszym świecie, czasami zdarzało się, że zaślepienie przychodziło szybciej. Aż smutek wielki mnie ogarnął, kiedy trafił ciężarną kobietę. Przyspieszyli poród, a ją przepełnioną rozpaczą oddali na pewną śmierć. Tu historia się urywa i przechodzimy do czasu dalszego w którym miasteczko młodych odwiedza dziwny gość. Zauważa go mały złodziejaszek i bacznie go śledzi. Zaślepiony przyszłą wygraną, gdyż sądzi, że to ktoś z początkowej przemiany, daje się złapać. Tutaj następuje przełomowy moment, bo przybysz proponuje mu pewien układ. Ma go zdradzić, że jest zaślepionym. Czy jednak zdaje sobie sprawę, że z tego miejsca nie ma już ucieczki? Czemu jest pewien, że dojdzie między nimi do ponownego spotkania?
No mega książka, jaki duży druk, co rozdział to ozdobiona strona i ta niewiadoma, bo nie ma podpowiedzi, co może się zdarzyć. Książkę polecam fanom dobrej fantastyki, bo z pewnością zostanie w pamięci na dłużej:-)

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

gxu***************

ilość recenzji:5

7-08-2024 17:54

"Czas zaślepionych" Marcina Halskiego to powieść, która wciąga czytelnika od pierwszych stron swoją głębią i skomplikowaną fabułą. Akcja książki rozgrywa się w dystopijnym świecie, gdzie społeczeństwo jest podzielone i rządzone przez autorytarne siły. Główny bohater, Adam, jest człowiekiem próbującym odnaleźć swoje miejsce w rzeczywistości pełnej manipulacji i kontroli.

Halski mistrzowsko buduje napięcie i atmosferę niepokoju. Jego styl pisania jest dynamiczny, a jednocześnie pełen szczegółów, które pozwalają czytelnikowi całkowicie zanurzyć się w opisywanym świecie. Postacie są dobrze skonstruowane, wielowymiarowe i wiarygodne, co sprawia, że ich losy są czytelnikowi bliskie.

Fabuła książki jest pełna zwrotów akcji, co sprawia, że trudno się od niej oderwać. Autor porusza również wiele istotnych tematów, takich jak wolność, władza, manipulacja i moralność, zmuszając czytelnika do refleksji nad współczesnym światem.

"Czas zaślepionych" to powieść, która nie tylko dostarcza rozrywki, ale również skłania do głębszych przemyśleń. Marcin Halski stworzył dzieło, które z pewnością pozostanie w pamięci na długo po jego przeczytaniu. Jest to lektura obowiązkowa dla wszystkich miłośników literatury dystopijnej i thrillerów politycznych.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

sni*****************

ilość recenzji:447

15-12-2023 11:25

Czy znajdowaliście się w sytuacji, kiedy każdy dzień, który był wam dany był czymś niesamowitym? Wraz z osiągnięciem pewnego wieku dotyka ich tak zwane zaślepienie, to klątwa, na którą dotychczas nie ma lekarstwa. Jakbyście żyli wiedząc, że za kilka lat Was dotknie przekleństwo? Od jakiegoś czasu ?Czas zaślepionych?, książka Marcina Halskiego chodzi po mojej głowie. Dzięki uprzejmości autora miałam okazję ją przeczytać i wgryźć się w ten dziwny świat mając nadzieję na to, że w końcu coś się w nim zmieni. Jak myślicie, czy książka okazała się dla mnie strzałem w dziesiątkę?
Głównym bohaterem książki Marcina Halskiego pod tytułem ?Czas zaślepionych? jest Heni. To młody chłopak, którego wychowała ulica, jego myśli zaprząta klątwa, która końcu i jego dopadnie. Pewnego dnia spotyka uciekiniera, który o dziwo jest odporny na zaślepienie. Jak to się mogło wydarzyć? Czy jest szansa na to, aby znaleźć upragnione lekarstwo? Heni wyrusza z nim w długą podróż, do ich dziwnej grupy dołącza pewna kobieta. Czy to możliwe, aby miała coś wspólnego z klątwą? A jeśli to właśnie ona okaże się być kluczem do tej zagadki? Jak ocalić ludzkość? Zmniejszająca się populacja, brak człowieczeństwa, brutalność i bestialstwo, kiedy to wszystko się zakończy?
?Czas zaślepionych? to książka, która zaskoczy nie jednego czytelnika, nie spodziewałam się takiego podejścia do tematu, do rozważań moralnych. Marcin Halski zaskoczył mnie głębią, którą wplótł w historię młodego chłopaka, który chce ocalić siebie i ludzkość przed klątwą. Tylko, jak wiele trzeba oświęcić, aby ocalić ludzkość? Czy można usprawiedliwić złamanie reguł, złożenie i poświęcenie wielu ofiar dla ocalenia społeczeństwa? Niejednokrotnie podczas czytania książki zastanawiałam się, co ja bym zrobiła w takiej sytuacji, jakie wybory bym podjęła, bo w końcu trzeba było coś zrobić. Halski podkreślił brutalność świata, trudne warunki, w jakich trzeba było egzystować bohaterom. ?Czas zaślepionych? to historia świetnie wykreowanych bohaterów, którym kibicujemy, życzyłam im, aby ta misja okazała się łatwiejsza, a wybory, które trzeba podjąć proszę, ale niestety, tak się nie stało. Ludzie sami siebie skazali na zagładę. Teraz jedynie próbowali ją przetrwać. Marcin Halski potrafi sprawić, że czuje się niedosyt, cieszyłam się, że mam drugi tom i mogłam po niego sięgnąć, nie katując się oczekiwaniem na kontynuację.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Ewelina Górowska.

ilość recenzji:398

16-11-2023 14:22

Dawno już nie czytałam tak wciągającej i (o zgrozo!) realnej książki z gatunku fantasy, dałam się porwać tej historii i przeczytałam ją dosłownie w jedno popołudnie. Bardzo się cieszę, że kontynuacja już czeka na półce, bo moja ciekawość została rozpalona do granic możliwości, a wyobraźnia podsuwa coraz mroczniejsze obrazy i podpowiada, że jakby nasz świat tak wyglądał, to mielibyśmy z lekka przechlapane.
Historia Heniego, Nieznajomego, Soni i kilkorga innych napisana została przystępnym językiem, z drobiazgowymi opisami realnie oddając bieg wydarzeń, pozwalając puścić czytelnikowi wodze wyobraźni, postawić się w miejscu bohaterów, niemal czując na samym sobie ich emocje, uczucia, pozwalając zrozumieć (i nie zawsze zganić) motywy, które nimi kierują. Jest to także opowieść o poszukiwaniu własnego "JA", o walce z przeciwnościami losu, godzeniu się z przeznaczeniem, o spełnianiu marzeń, ale także o konsekwencjach nie zawsze trafionych decyzji.
Krótkie rozdziały składają się w spójny obraz przedstawionego świata. Ukazują one różne punkty widzenia dzięki intrygującym bohaterom. Choć postaci jest sporo, szybko się rozeznamy i zapamiętamy kto, jest kim oraz jaka hierarchia i zależność między nimi panuje.
Postacie są barwne o niezwykle silnych i różnorodnych charakterach, pomimo tych różnic, każdemu z nich kibicowałam całym sercem, i każdy z nich wzbudza całą gamę różnorakich uczuć, poznajemy ich pokomplikowaną przeszłość, mamy szansę zrozumieć motywy, które nimi kierują.
Akcja toczy się szybko, momentami mocno zaskakuje, nie pozwala się nudzić. Plastyczne opisy bez problemu pozwalały sobie wyobrazić wykreowany przez autora świat.
Pomysł na fabułę po prostu genialny, idealnie skrojony i poprowadzony. Nie będę opisywać fabuły, bo tyle się tu dzieje, że nie chciałbym pominąć czegoś istotnego, a tym bardziej zaspojlerować, coś, co sami chcielibyście odkryć.
Musicie mi uwierzyć na słowo, ta książka jest świetna!
A jeśli lubicie mroczne postapokaliptyczne klimaty, coś na kształt bezmyślnych, pałających ogromną chęcią mordu zombiaków, dzielnych i niestrudzonych wojowników, efektywne i krwawe walki, chęć uratowania świata przed zagładą i odkrycie lekarstwa na tajemnicze choroby... to jesteście w domu. Będziecie naprawdę zadowoleni...

Cieszę się, że ta książka trafiła do mnie tak naprawdę przez przypadek, bo zgłaszając się do recenzji, nie miałam rozeznania, że zgłaszam się do tomu II. Chcąc nie chcąc musiałam kupić tom I... i był to bardzo udany zakup.

Czy polecam?
Zdecydowanie tak.
Ciekawa i intrygująca pozycja, która stawia przed czytelnikiem odwieczne pytanie, jak daleko można się posunąć, by osiągnąć cel, stawiając dobro ogółu ponad jednostkę? Przy okazji stwarza sporo miejsca na refleksję...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

violet.and.dog

ilość recenzji:141

25-10-2023 18:30

Wyobrażacie sobie świat, w którym tajemnicza choroba (niektórzy nazywają ją też klątwą) odbiera wzrok wszystkim osobom po 40 roku życia? Przerażające, prawda? Nikt nie chciałby żyć w takim świecie. Na szczęście nie musimy sobie nawet tego wyobrażać, bo zrobił to za nas Marcin Halski. Opisana w dwóch tomach wizja postapokaliptycznej rzeczywistości, w której tzw. zaślepieni i półzaślepieni stają się krwiożerczymi bestiami polującymi na ludzi, budzi grozę i przyprawia o dreszcze. Spustoszoną ziemię przemierza grupka wędrowców zdeterminowanych w swoim celu. Czy uda im się znaleźć lekarstwo? A może zaraza jest karą za naszą próżność i brak poszanowania praw natury?
.
Jako ludzkość od zawsze baliśmy się tego, co inne i dla nich niezrozumiałe. Mamy skłonność do nieustannego dążenia do perfekcji, jednak błędnie przez nas rozumianej. Mimo że jako gatunek zdołaliśmy uczynić sobie planetę poddaną, to nadal odczuwamy niedosyt. Im więcej mamy, tym więcej chcemy mieć. Jeśli już czegoś zapragniemy, to nie cofniemy się przed niczym, aby to zdobyć. Zwykle bywa jednak tak, że teoretycznie coś zyskujemy, a tak naprawdę tracimy jeszcze więcej. Ślepota, która nas ogarnia, staje się groźna niczym zaraza. Ślepi i głusi na sygnały ostrzegawcze płynące do nas z zewsząd stopniowo zamieniamy się w takie pożerające wszystko potwory.
.
Autor zgrabnie i ze smakiem połączył wątki znane nam z literatury czy filmu. Mamy tu więc co nieco z ?Resident evil?, ?Miasta ślepców? czy ?Księgi ocalenia?. Nawiązanie do utraty przez ludzi zdolności reprodukcyjnych porównałabym do znakomitej powieści Ludzkie dzieci brytyjskiej pisarki P.D.James. Cykl Zaślepieni jest świetnym przykładem na to, że można zainspirować się tym, co jest dostępne i zrobić to w sposób inteligentny i wyważony, a także dodać coś nowego od siebie. Jako że po literaturę fantasy sięgam niezwykle rzadko, to nie będę kreować się tu na eksperta. Powiem wam tylko, że jeśli miałabym w najbliższym czasie sięgnąć po fantasy, to życzyłabym sobie, aby było właśnie taką mieszanką stylów i konwencji.
.
Oczywiście nie mogę nie wspomnieć o okładkach obu książek. Czy właśnie tak wyobrażałabym sobie zaślepionych? Myślę, że poniekąd tak, choć wizja ta wydaje mi się aż nazbyt przerażająca. Mam też wrażenie, że postać na okładce ?Kresu zaślepionych? jest jakby bardziej ludzka. Czy tą okładką autor daje nam do zrozumienia, że jeszcze nie jest za późno i nie warto tracić nadziei na ocalenie ludzkości? Po odpowiedź na to pytanie odsyłam was do drugiej części cyklu Zaślepieni. Zapewniam, że warto. Fani fantasy z elementami science fiction będą zadowoleni z lektury. Bardzo polecam oba tomy i mam cichą nadzieję na kontynuację tej serii.
.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Agata abada.

ilość recenzji:52

27-02-2023 12:02

Myślisz, że gdybyś znał* przybliżony czas własnej śmierci przeżył*byś swoje życie inaczej? Ja nie wiem, ale podejrzewam, że tak

Natomiast ludzie w najnowszej książce Marcina Halskiego wiedzieli, że śmierć zajrzy im w oczy około czterdziestego roku życia. Właściwie to raczej wyjrzy im z oczu, ponieważ w tym wieku szaleństwo zakrywa ich oczy bielmem, a ich zmienia w bezwzględne krwiożercze bestie.
Nie od dziś wiemy, że człowiek przystosuje się do wszystkiego więc i tu ludzie znaleźli rozwiązania jak specjalne cele, do których trafiały osoby z pierwszymi symptomami choroby. Jednak co osobnikami, którzy umknęli kontroli? Co z mieszkańcami małych leśnych osad, których nie stać na własne więzienia? Szał zaślepienia dotyka również zwierzęta, czy podróżowanie po lesie jest jeszcze możliwe?
W tym całym szaleństwie błąkają się również osoby tylko częściowo przemienione, kim są? Czy można im ufać? Która część ich osobowości nimi steruje- dzika czy ludzka?
Czy istnieje lekarstwo na zaślepienie i wściekłość? Jak wielką cenę przyjdzie ludzkości za nie zapłacić?

Ależ to świetne, mroczne krwawe fantasy! W dodatku pełne pułapek na czytelnika- to, co zapowiada się dobrze, może skończyć się bardzo źle i na odwrót, niczego nie możemy być pewni, przez co jeszcze trudniej ją odłożyć- no bo trzeba się przekonać jak to będzie tym razem! Narracja płynie gładko i szybko, co parę stron wychylają się potworności, które ja w takich książkach uwielbiam. Zwłaszcza, że opisy na prawdę działają na wyobraźnię.
Długo nie mogłam umieścić akcji w czasie, dopiero pod koniec książki dowiedziałam się kiedy to wszystko się działo i opóźnienie tej informacji też było ciekawym zabiegiem.
No i tak okładka! Nie dość, że jest piękna, działa na wyobraźnię, to w 100% oddaje mroczny charakter powieści.

Dodatkową dobrą informacją jest fakt, że jest to pierwszy tom serii. Pierwszy tom, który autor zakończył w taki sposób, że już zaraz natychmiast chciałoby się poznać kontynuację!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Książkowa Wieża

ilość recenzji:136

20-02-2023 13:17

Najnowsza powieść Marcina Halskiego pt. ?Czas zaślepionych? przenosi czytelnika do odległego świata, w którym ludzkość od wielu pokoleń, boryka się z straszliwą zarazą. Mianowicie każda istota osiągnąwszy wiek dojrzał (w przypadku ludzi to około 40 lat), przechodzi straszliwą przemianę, nazywaną zaślepieniem. W związku z tym dotychczas spokojny ustatkowany mąż i ojciec, szanowany przez wszystkich sąsiad, czy też spokojna i bojaźliwa niewiasta, w przeciągu kilku dni przemieniają się w krwiożercze bestie, nieczułe na ból, zmęczenie, kierujące się jedynie instynktem, który nakazuje im zabijać wszystko, co znajdzie się w polu ich widzenia. W tak straszliwej rzeczywistości, władze zamykają ludzi w obrębie ufortyfikowanych miast. Tam za największą cnotę uważa się, obserwowanie sąsiadów i donoszenie strażnikom, gdy ktoś zdradzi pierwsze symptomy zwiastujące przemianę. Ustalony przed wiekami porządek, zostaje zakłócony, gdy do jednego z miast przybywa tajemniczy nieznajomy, który potrafi kontrolować zaślepionych.
Najnowsza powieść Marcina Halskiego to połączenie powieści science fiction z horrorem okraszone nutką fantasy. Autor podzielił książkę na trzy części, dając w ten sposób czytelnikowi sposobność poznania kolejnych wydarzeń z puntu widzenia trzech różnych bohaterów. Tak jak w przypadku wcześniejszych powieści Halskiego, również ?Czas zaślepionych? napisany jest w sposób lekki i dynamiczny. Próżno szukać tu rozwlekłych opisów przyrody, czy rozbudowanych dialogów. Akcja pędzi do przodu niczym bolid formuły 1. Mimo to nie sposób pogubić się w opisywanych wydarzeniach, gdyż fabuła skupia się wokół głównego wątku, jakim jest odnalezienie przez bohaterów lekarstwa na zaślepienie. Natomiast wątki poboczne, stanowią niejako jej uzupełnienie. Zarówno kreacja bohaterów, jak i otaczającego ich świata, przedstawia się bardzo dobrze. Pewnego rodzaju zaskoczeniem było dla mnie, umieszczenie w książce wątku erotycznego, którego nie znajdziecie we wcześniejszych solowych powieściach Halskiego. Osobiście zapamiętam tę powieść ze względu na mroczny klimat, jaki z niej przebijał od pierwszej do ostatniej strony. Pojawiające się w wypowiedziach bohaterów pytania, sugestie wskazujące na to, iż ich czas przemiany w zaślepionego się zbliża, sprawiły iż powieść nabierała wówczas charakteru rasowego horroru.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Natalia Waleczek.

ilość recenzji:312

10-02-2023 21:48

Lubicie książki w klimacie postapo?
?Tu o przeszłości szybko się zapominało, a o jutrze lepiej było nie myśleć.?

Wyobraź sobie, że świat, jaki znasz przestaje istnieć. Tajemnicza plaga Zaślepienia rozprzestrzenia się opanowując wszystkie żywe istoty. Ci którym udało się przetrwać, starają się zacząć od nowa, ucząc się żyć w nowych warunkach, pozbawieni technologii i udogodnień. Każdy dzień to walka o przetrwanie i strach przed przyszłością. Pewne jest tylko, że zbliżając się do granicy czterdziestu lat stopniowo zmienisz się w krwiożerczą bestię. Obdartą z człowieczeństwa kierującą się pierwotnym instynktem i rządzą krwi. Chaos, niepewność, strach.
Nie ma ratunku.
Nie ma nadziei.

Heni wychowanek ulicy poznaje tajemniczego mężczyznę. Los splata ich ścieżki w przypadkowy sposób. Wyruszają w podróż, chcąc zakończyć to szaleństwo i znaleźć antidotum. Czy istnieje lek?

Mroczna wizja świata z gęstą atmosferą, która przyprawia o zimny dreszczyk emocji i wrzyna się w pamięć. Poza klimatem, ujął mnie język autora, który w obrazowy sposób przedstawił duszne śmierdzące zgnilizną i przerażające otoczenie. Towarzyszymy w wyprawie, gdzie przeszkodą jest nie tylko z nieustanne zagrożenie, ale również i pędzący czas. To powieść na bardzo dobrym poziomie, która poraża realizmem i wciąga bez reszty. Już teraz z niecierpliwością czekam na kontynuację.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?