- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.pomimo panującego upału schłodzą nas na tyle, że ominie go konieczność uruchamiania nawiewów. Nie przepadałem za proboszczem ze swojej parafii. Kompletnie nic nie mogłem na to poradzić. Czasami tak już jest, że ktoś działa ci na nerwy i obdarzasz go negatywnym uczuciem zupełnie bez powodu. Tak też było w tym przypadku. Człowiek ten nie zrobił mi nic złego, ale kiedy znajdował się w pobliżu, wyzwalał we mnie same negatywne emocje. Co ciekawe, podziwiałem go za posiadanie zmysłu ekonomicznego, gdyż - chociaż niechętnie - musiałem przyznać, że miał talent do taniego przeprowadzania remontów oraz rozbudowy kościelnych włości. Niestety dla mnie musiało dochodzić między nami a nim do bezpośrednich spotkań. Wizyty te były naszpikowane nieśmiesznymi żartami ocierającymi się o złośliwość. Moja narzeczona pochodziła z innej miejscowości, położonej dość daleko od mojej, i proboszcz z jej parafii okazał się miłym i sympatycznym starszym panem, z którym załatwianie formalności przedślubnych okazało się bardzo przyjemnym doświadczeniem. Kiedy patrzyłem na niego, mogłem śmiało powiedzieć, że zdawał się tak zwanym księdzem z powołania, czego nie mogłem powiedzieć w zasadzie o żadnym duszpasterzu urzędującym w mojej miejscowości. Cieszyłem się tym, że nasz ślub miał odbywać się u niej. Wystarczająco wkurzało mnie to, że musiałem zapłacić swojemu proboszczowi za to, że wyczyta nasze imiona i nazwiska na ogłoszeniach parafialnych. Nigdy nie rozumiałem, dlaczego bycie uczniem Jezusa miało mnie cokolwiek kosztować. Najwidoczniej źle interpretowałem Ewangelie, kiedy jeszcze zdarzało mi się je czytać. Od jakiegoś czasu moje relacje z Bogiem zaczynały się i kończyły na niedzielnych mszach (i to nie w każdym tygodniu) oraz obchodzeniu co ważniejszych, zaznaczanych zwyczajowo w kalendarzu na czerwono, świąt. Po prostu tak się zdarzyło, że kiedyś byłem bardziej religijny niż teraz. Zmieniło się to na zasadzie działania ewolucji. Z tą różnicą, że nie wyrosły mi skrzydła ani skrzela oraz nie stałem się wyższy, niż byłem. Najzwyczajniej w świecie kiedyś w ogóle nie życzyłem sobie kontaktu z istotą nadprzyrodzoną, a teraz było mi to obojętne. Zjawiałem się w kościele bardziej jako osoba towarzysząca niż człowiek wierzący. Ślub kościelny brałem chyba tylko dlatego, że inni też tak robili i moja wierząca partnerka bardzo tego pragnęła. Byłem jednym z uczestników tego teatru ,,wielkiej pobożności". Dotarliśmy w końcu na przykościelny parking i znaleźliśmy dogodne do zaparkowania miejsce. Liczba samochodów była w miarę zgodna z tą, jakiej oczekiwałem. Pustych miejsc było niewiele. Dzwony zaczęły bić, obwieszczając rozpoczęcie mszy. Sowa, Surykatka i Leniwiec siedzieli już pewnie w środku. Weszliśmy do kościoła i zajęliśmy miejsce z tyłu. * Sobota jest szóstym dniem tygodnia, a szóstego dnia Bóg stworzył człowieka na swój wzór i podobieństwo. Stworzył go wespół ze zwierzętami lądowymi i uznał, że było to bardzo dobre. Stworzył światłość, dzień i noc, oddzielił wody górne od dolnych, ale to stworzenie człowieka zostało określone jako bardzo dobre. Bóg - przedstawiany nam jako istota doskonała, dla której pojęcie czasu (w naszym, ludzkim rozumieniu) nie istnieje, wie, co było, co jest, i wie, co będzie - stwierdził, że stworzenie człowieka jest bardzo dobre. Jak to możliwe, skoro wiedział, do czego doprowadzi wyposażenie człowieka w wolną wolę? Tylko śmierć przyniesie każdemu z nas odpowiedź na wszystkie nurtujące nas pytania dotyczące tajemnic wszechświata. Panda jest teraz mądrzejszy od nas i bardzo możliwe, że poznał je już wszystkie. Rozdział 2 Leniwiec ,,Śmierć duszy i ciała" Dalsza część dostępna w wersji pełnej Spis treści: Okładka Karta tytułowa Prolog. Panda Rozdział 1. Wiewiórka Rozdział 2. Leniwiec Rozdział 3. Surykatka Rozdział 4. Sowa Rozdział 5. Leniwiec Rozdział 6. Wiewiórka Rozdział 7. Surykatka Rozdział 8. Sowa Rozdział 9. Wiewiórka Rozdział 10. Leniwiec Rozdział 11. Surykatka Rozdział 12. Sowa Rozdział 13. Wiewiórka Rozdział 14. Leniwiec Rozdział 15. Surykatka Rozdział 16. Sowa Epilog. Panda Karta redakcyjna Czasami wszyscy zdrowi ludzie kaszlą Wydanie pierwsze ISBN: 978-83-8219-363-3 (C) Patryk Ptaszkowski i Wydawnictwo Novae Res 2020 Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, reprodukcja lub odczyt jakiegokolwiek fragmentu tej książki w środkach masowego przekazu wymaga pisemnej zgody wydawnictwa Novae Res. Redakcja: Paweł Pomianek Korekta: Monika Ekert Okładka: Grzegorz Araszewski Foto: Sergey Zaykov / Wydawnictwo Novae Res ul. Świętojańska 9/4, 81-368 Gdynia tel.: 58 716 78 59, e-mail: Publikacja dostępna jest w księgarni internetowej Na zlecenie Woblink plik przygotowała Katarzyna Rek
książka
Wydawnictwo Novae Res |
Oprawa miękka |
Liczba stron 376 |
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Kategoria: | Literatura piękna, Powieść społeczno-obyczajowa |
Wydawnictwo: | Novae Res |
Wydawnictwo - adres: | wojciech.gustowski@novaeres.pl , http://novaeres.pl/ , PL |
Oprawa: | miękka |
Okładka: | miękka |
Wymiary: | 130x210 |
Liczba stron: | 376 |
ISBN: | 9788382193626 |
Wprowadzono: | 08.06.2021 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.