Holley Gerth w 52 krótkich rozdziałach, rozpoczynających się od wersetów z Pisma Świętego odnosi się do osobistych doświadczeń. Każdy czyta się z zainteresowaniem dzięki lekkiemu stylowi, mimo iż dotyka takich kwestii, jak - lęk, wstyd, niepokój, wewnętrzny chaos, porównywanie się z innymi, itd. Autorka nie przyjmuje moralizatorskiego tonu, lecz opowiada o tym, w jaki sposób myślenie o Bogu pomogło jej w walce ze stresem. W poradniku można znaleźć odniesienia do psychologii i cytaty z innych autorów, co wzbogaca treści duchowe. Zawarte przez nią duchowe prawdy, które mają przynieść ulgę, podność na duchu i nauczyć, jak wieść spokojne życie, tak naprawdę są uniwersalnymi prawdami, wartościowymi dla każdego człowieka, niezależnie od przekonań religijnych.
Osobiście uważam, że można być dobrym i zrównoważonym człowiekiem, nawet nie wierząc w Boga. W końcu wielu wspaniałych ludzi w historii ludzkości nie wierzyło w Boga, kiedy inni czynili zło w jego imię.
Staram się żyć zgodnie z zasadami przedstawionymi przez Gareth, jednak nie odkryłam w nich niczego nowego, ani inspirującego, co skłoniłoby mnie do zbliżenia się do Boga i stania się głęboko wierzącą i praktykującą osobą. Na zakończenie każdego rozdziału znajdują się krótkie modlitwy, które moim zdaniem są zbędne, ponieważ uważam, iż modlitwa powinna być osobistą rozmową z Bogiem. Pytania postawione czytelnikowi zachęcają natomiast do przemyśleń oraz niespiesznego poszukiwania odpowiedzi.
Poradnik liczy 280 stron i jest atrakcyjnie wydany na kredowym papierze, z miękką okładką, wzbogacony ozdobnikami i różnorodnymi czcionkami. Może stanowić miły prezent, dla tych, którzy chcą przeżywać swoją wiarę utożsamiając się z Holley Gerth, poszukując natchnienia i poczucia bliskości z Bogiem.
Opinia bierze udział w konkursie