SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Czerwona ziemia

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo W.A.B.
Data wydania 2022
Oprawa miękka
Liczba stron 352

Opis produktu:

`Ekscytujący, wzruszający i niesamowicie autentyczny`
`Czerwona ziemia` thrillerowy debiut Marcina Mellera, zaskoczy wszystkich.

Rok 1996. Wiktor Tilszer, młody dziennikarz, przemierza Afrykę wzdłuż i wszerz, przeżywając prawdopodobnie najpiękniejszą i jednocześnie najbardziej ryzykowną przygodę swojego życia.

Rok 2020. Marcin Tilszer, syn uznanego reportera, rusza śladami ojca do Ugandy, jednak nigdy nie dociera do Gulu, z którego 25 lat wcześniej jego ojciec ledwo uszedł z życiem.

Wiktor musi porzucić dziennikarskie śledztwo, nad którym pracuje jego redakcja, i ruszyć na poszukiwania syna. A w Afryce to, co niemożliwe okazuje się prawdopodobne, a czasem nawet pewne, tropy prowadzą donikąd, zaś podjęte przed laty decyzje niosą za sobą nieoczekiwane konsekwencje.

Trzymająca w napięciu aż do ostatniej strony, nieodkładalna powieść sensacyjna o ojcowskiej miłości, błędach przeszłości i ich konsekwencjach. Ależ to się czyta! Przygotujcie się na największą przygodę tego roku.

`To powieść sensacyjno-przygodowa o ojcu, który próbuje odkupić swoje winy wobec syna. Ale też opowieść o wielkiej miłości, tęsknocie i Afryce. Mam nadzieję, że zarwiecie noc albo dwie`
Marcin Meller
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: Książki na prezent 🎁,  Dzień Ojca,  nagrody literackie
Wydawnictwa: W.A.B.
Kategoria: książki na jesienne wieczory,  Sensacja, thriller,  Psychologiczne
Wydawnictwo: W.A.B.
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 135
Liczba stron: 352
ISBN: 9788328086333
Wprowadzono: 30.05.2022

Marcin Meller - przeczytaj też

Czerwona ziemia (pocket) Książka 10,64 zł
Dodaj do koszyka
Dzieci lwa Książka 38,30 zł
Dodaj do koszyka
Nietoperz i suszone cytryny Książka 34,31 zł
Dodaj do koszyka
Trzy puszki bobu Książka 42,56 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Czerwona ziemia - Marcin Meller

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

2.9/5 ( 8 ocen )
  • 5
    0
  • 4
    3
  • 3
    2
  • 2
    2
  • 1
    1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

ilo99

ilość recenzji:2504

22-09-2024 20:50

Co wiecie o Ugandzie? I to zarówno o tej współczesnej, jak i tej sprzed dwudziestu paru lat? A czy znana wam jest aktualna historia Demokratycznej Republiki Konga? Marcin Meller zabierze was w podróż do tych państw. Będzie to zarówno przejażdżka sentymentalna, gdy dziennikarz Wiktor Tilszer jako dwudziestoparolatek przebywa w tych krajach, lecz też wyprawa ratunkowa, gdy nasz bohater postanawia odnaleźć zaginionego syna. Wie, że nie może w tym względzie liczyć na policję ugandyjską. Ma pełną świadomość, że nie przejmą się jakimś pełnoletnim białym chłopakiem, który od kilku dni nie odzywa się do rodziców. Czy uda mu się osiągnąć cel? Czy dawne i obecne znajomości na coś się przydadzą? Książkę czyta się bardzo dobrze, od pierwszej strony wciąga czytelnika w wir wydarzeń. Ważnym elementem powieści są informacje historyczne i socjologiczne, rzucane mimochodem i na marginesie, a jednakowoż zapadające w pamięć. Zacna lektura. Polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Martyna Myszke (ryszawa.blogspot.com)

ilość recenzji:1

22-06-2022 18:19

Wiktor jest reporterem, który wyrusza w podróż do Afryki, by odnaleźć syna, z którym nie ma od jakiegoś czasu kontaktu. Ponad dwadzieścia lat temu, sam zwiedzał ten egzotyczny kontynent, przeżywając fascynujące przygody. Nie jest mu na rękę ta wycieczka, ma nową rodzinę, córeczkę i syna w drodze, lecz udziela mu się niepokój byłej żony.

Oj nie łatwo mi było przebrnąć przez tę powieść, nie łatwo. Męczyłam się z nią dobre dwa tygodnie. Nie mogłam się wczuć w styl autora, być może to po prostu ?nie moja bajka?, ale dawno się tak nie wynudziłam. Ciężko mi było wyciągnąć z tej książki jakikolwiek pozytywny aspekt. Podczas lektury odbiegałam myślami daleko i nie mogłam się skupić na tym, co czytałam. Jest tu mało akcji, dużo przemyśleń i opisów, polityczne wtrącenia, które mnie zupełnie nie interesowały. Trochę czułam się, jakbym czytała o polskiej podróbce Jamesa Bonda. Brakowało jedynie Martini Bianco ? wstrząśniętego, ale nie zmieszanego.

Zabrakło mi tu również ciekawego przedstawienia Afryki, miejsc, ludzi, dzikiej przyrody. W końcu jest to zupełnie inne miejsce, niż Europa, w której żyjemy. Niby bohater jest dziennikarzem, a wycieczka do Afryki, wzbudza w nim emocje niczym podróż z Radomia do Sosnowca.

Widziałam wiele pochlebnych, zachwycających recenzji ?Czerwonej Ziemi?, ale doprawdy nie jestem w stanie ich zrozumieć. Być może to ja mam wypaczony gust. Uważam, że każdy powinien sobie wyrobić własną opinię na temat książki, lecz patrząc obiektywnym okiem, ta książka nie zasługuje na tak wysokie noty, chociażby ze względu na literówki oraz błędy stylistyczne, które w niej występują. Nie jest to również thriller, bardziej pasuje mi ona to powieści sensacyjnej.

Na ogół moje recenzje są dłuższe, lecz tym razem ciężko mi wykrzesać coś więcej. Jedynym plusem, jaki tu dostrzegłam, jest skupienie się na trudnej relacji głównego bohatera z synem, który czuł się przez niego porzucony.

Czy recenzja była pomocna?

gir***************************

ilość recenzji:16

1-06-2022 20:13

Thriller przygodowy, którego akcja toczy się na tytułowej Czerwonej Ziemii w Afryce, a jego głównym bohaterem jest dziennikarz Wiktor. Jego historię poznajemy z dwóch perspektyw czasowych: roku 1996, kiedy to jako młody, początkujący reporter bohater po raz pierwszy doświadcza blasków i cieni życia w Afryce i poznaje zwyczaje i zachowania jej mieszkańców. Z pewną osobą nawiązał on tam również szczególną więź, która w znacznej mierze ukształtowała się dzięki wspólnym ucieczkom przed niebezpieczeństwem. Druga oś czasu to początek roku 2020, kiedy to po wielu latach Wiktor wraca do Ugandy, celem odnalezienia swojego zaginionego syna. Rozpoczyna to nową przygodę, która stawia przed dziennikarzem nieznane do tej pory wyzwania, ale także wielokrotnie przypomina mu doświadczenie sprzed lat. Dlaczego Wiktor prowadzi śledztwo tak zawzięcie nie zważając na konsekwencje? Co lub kto działało jak magnes i przyciągało go do Afryki? Czy uda mu się odnaleźć syna i rozliczyć się z demonami przeszłości? Tego wszystkiego dowiecie się jak tylko sami sięgnięcie po ?Czerwoną ziemię?.

Jest to przyjemna i lekka książka przygodowa, która przez wzgląd na elementy śledztwa i tempo akcji zyskała również tytuł thrillera. Przez pierwszą połowę książki czułam lekki niedosyt, miałam wrażenie, że stosunek prędkości wydarzeń do ilości opisów był nieproporcjonalny i momentami czułam, że wszystko dzieje się za wolno. Jednak opłacało się dotrzeć do drugiej połowy, gdyż ta część książki to istny rollercoaster emocji i przygód. Prosty język i konstrukcja zdań zdecydowanie działają na korzyść tej pozycji sprawiając, że czyta się ją dynamicznie. Bardzo podobały mi się fragmenty opisujące Afrykę czy to pod względem przyrody, polityki czy zwyczajów i codziennego życia. Dla mnie była to dobra pozycja przygodowa, którą doceniam za pokazanie mi Afryki i zobrazowanie pewnych schematów występujących w relacjach międzyludzkich. Samo rozwiązanie akcji niestety mnie rozczarowało, podobnie jak zbyt długi rozwój akcji w początkowych rozdziałach. Tytuł ten dostarcza zarówno rozrywki, napięcia jak i odrobiny ciekawostek.

?Czerwona ziemia? to fascynująca historia o relacjach, niebezpiecznych afrykańskich przygodach i rozterkach, które mogą tkwić w ludziach latami. Jeśli szukacie niezobowiązującej lektury na kilka wieczorów z Afryką i pościgiem w tle to właśnie taka pozycja ????

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zaczytana Archiwistka

ilość recenzji:736

10-05-2022 17:57

?W Afryce niemożliwe jest nie tylko możliwe, jest prawdopodobne, a czasami nawet pewne...?

?Czerwona ziemia? od Marcina Mellera jest książką, która została zakwalifikowana do gatunku thrillera oraz swoją premierę ma za kilka tygodni - dokładnie 1 czerwca. Nie do końca zgadzam się z zakwalifikowaniem jej do thrillera, ponieważ nie spowodowała ona u mnie gęsiej skórki, jak inne powieści z tego gatunku, jednak nie mogę powiedzieć, że przygodę z tą lekturą zaliczam do nieudanych. Owszem na początku byłam strasznie zagubiona - historia w ogóle mnie nie porwała, jednak przez krótkie rozdziały czytałam coraz więcej i więcej, aż w końcu okryłam nieoszlifowany diament, który skrywa w sobie ta pozycja.

Cała fabuła dzieje się w dwóch strefach czasowych:
1)1996 - poznacie tutaj przygodę Wiktora Tilszera - reportera, który przymierza Afrykę wzdłuż i wszerz, przeżywając prawdopodobnie najpiękniejszą i jednocześnie najbardziej ryzykowaną przygodę swoje życia.
2)2020 - Marcin Tilszer - syn Wiktora, rusza śladami ojca do Ugandy, jednak nigdy nie dociera do Gulu, z którego 25 lat wcześniej jego ojciec ledwo uszedł z życiem...
Wiktor zmuszony jest porzucić dziennikarskie śledztwo i ruszyć na poszukiwanie syna. Ale w Afryce nic nie jest takie, jakie się wydaje, tropy prowadzą donikąd, a podjęte 25 lat wcześniej decyzje przynoszą nieoczekiwane skutki...

?Czerwona ziemia? bez wątpienia należy do książek, które czytają się same. Może początek jakoś specjalnie mnie nie ruszył - według mnie - zabrakło w nim odrobiny akcji. Fabuła zaczyna się dość niewinnie, jednak będąc czym bliżej połowy tej historii zrozumiałam, że dałam się nabrać niczym dziecko - nie spodziewałam się takiego zwrotu akcji! Szczerze, do tej pory nie wiem kiedy, ale w pewnym momencie nie potrafiłam oderwać się od czytania - musiałam jak najszybciej się dowiedzieć, czy Wiktor odnajdzie swojego syna.


Brawa dla autora należą się za płynne przeskakiwanie pomiędzy strefach czasu - nie musiałam zgrzytać zębami, ponieważ wszystko zostało przemyślane i przeskoki były wręcz płynne. Jeśli chodzi o zakończenie... do tej pory jestem w szoku w jaki sposób pisarz zakończył to dzieło. Niby końcowe rozdziały nie są specjalnie długie, jednak zostały one wypełnione dużą ilością akcji. W niektórych momentach aż zazdrościłam Wiktorowi wyjazdu do Afryki, (zdaję sobie sprawę jak to brzmi), pomimo, że jest to kontynent niebezpieczny, to jednak ciągnie mnie po tej lekturze by kiedyś tam pojechać.


Czy książkę polecam? Może początek nie powala na kolana, jednak kiedy go przebolejcie zostaniecie za to hojnie wynagrodzeni - w postaci dużej ilość akcji. Gwarantuję Wam, że dla ?Czerwonej ziemi? nie jeden z Was zerwie całą noc!

Czy recenzja była pomocna?