SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Cześć, psorko

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Melisa Bel
Data wydania 2023
Oprawa miękka
Liczba stron 336
  • Wysyłamy w 24h - 48h
  • Promocja InpostPay BW

Opis produktu:

Miłosne intrygi zabawne dialogi + przystojny śledczy krąg podejrzanych = romans kryminalny na szóstkę.

Zjazd absolwentów z ogólniaka? Nigdy w życiu!

Nie zamierzam wspominać szkolnych miłości, dawnych zatargów, młodzieńczych rozczarowań.
Za nic w świecie nie chcę wracać do rodzinnego miasta i spotykać ludzi z przeszłości.
Nie i koniec! Hm.
A co, jeśli jednak tam pojadę?
robię się na bóstwo i pokażę tym wszystkim wredotom, na co mnie stać. Chowajcie się, licealne zmory i potwory. Nadchodzę! Choć może nie do końca tak odważnie, jakbym tego chciała.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Romans,  książki na jesienne wieczory,  książki na lato
Wydawnictwo: Melisa Bel
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2023
Liczba stron: 336
ISBN: 9788396667175
Wprowadzono: 27.11.2023

Małgorzata Lisińska - przeczytaj też

Cheeky Książka 29,86 zł
Dodaj do koszyka
Magia Serbithów Książka 26,67 zł
Dodaj do koszyka
Mała Książka 26,16 zł
Dodaj do koszyka
Mister mecenas Książka 27,38 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Cześć, psorko - Małgorzata Lisińska

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.8/5 ( 8 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

mag*******************

ilość recenzji:164

21-01-2024 17:36

Podobno powroty nie są łatwe, a już na pewno niełatwe są zjazdy absolwentów.

Ewa została zaproszona na weekend do swojej rodzinnej miejscowości by uczcić dwudziestą rocznice matury. Zjazd absolwentów Wadowickiego liceum to ostatnia impreza na jaką ma ochotę bohaterka. Jednak jej przyjaciółki przekonują ją by pokazała wszystkim ?wredotom? ze szkoły, że stała się silną i niezależną kobietą. Ewka jest lekko przerażona przede wszystkim wizją spotkania JEGO. Mężczyzny przez którego zawalił się jej świat, który zniszczył jej pewność siebie i odebrał radość życia, pozostawiając ją samą. Nikt nie spodziewał się, że niewinna impreza zmieni się w miejsce zbrodni, a przystojny policjant odblokuję Ewę i jej wspomnienia.

Połączenie kryminału, komedii i romansu było rewelacyjnym pomysłem, czytając tą powieść czułam się tak jak w trakcie historii napisanych przez Norę Roberts. Z czystym sercem mogę powiedzieć, że humor, który dołożyła do tej książki Gosia Lisińska sprawił, że ?Cześć, psorko? wyskoczyło ponad książki znanej amerykańskiej autorki w moim prywatnym rankingu.
Genialna zagadka kryminalna, której rozwiązanie nie było jakoś wielce trudne, mimo to gdy pojawiło się rozwiązanie z radością krzyknęłam ?ha wiedziałam? ????. Romans z moim ulubionym motywem czyli spotkaniem po latach, sprawił mi ogromną przyjemność, a cięty język przyjaciółek i ich relacja kupiła mnie w stu procentach.

Jest jeszcze jedna sprawa, która mnie urzekła. To jak Ewa na nowo odkrywa swoją seksualność, jak buduje swoje poczucie wartości. Autorka pokazała jak wielka jest siła słów, jak wiele mogą zniszczyć, jak mocno zachwiać naszą równowagą. Jednak mają też one moc by nas odnowić i dodać sił.

Bardzo podobała mi się ta książka i z przyjemnością ją polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Gosiak W.

ilość recenzji:84

13-01-2024 19:16

Ewa nie zamierzała jechać na zjazd absolwentów z ogólniaka, ale za namową przyjaciółek postanowiła stawić czoła przeszłości. Wątpliwości było od groma, jednak to, co się tam wydarzyło, sprawiło, że był to jednocześnie najgorszy i najlepszy zjazd absolwentów dla Ewy.
.
Gosia Lisińska postawiła na mieszankę gatunkową. Czy zjadliwą? Ja mam się dobrze.
Jeżeli potrzebujecie rozrywki wieczorową porą, która spowoduje uśmiech, zaintryguje, wywoła lekki rumieniec na policzkach, to proponuję Wam spotkanie z bohaterami "Cześć psorko ". Zaparzcie sobie herbatę, usiądźcie wygodnie i spróbujcie rozwiązać zagadkę kryminalną wspólnie z głównymi bohaterami. Łatwo nie jest, bo intryga goni intrygę. Przerywnikiem w poszukiwaniu zabójcy, bądź zabójców, (kto wie?) jest budzące się uczucie między panią profesor a jej byłym uczniem, oraz przebłyski z przeszłości.
Chciałabym napisać, że książka mnie zachwyciła, ale tak nie było. Miło spędziłam z nią czas, to fakt. Jednak zabrakło mi w tej historii czasu. Czasu dla pary, która w ekspresowym tempie, jakby świat miał się skończyć lada chwila, przechodzi z jednego etapu znajomości na drugi. Niektóre fragmenty mogą wydawać się mało wiarygodne, ale myślę, że tworzenie fikcyjnej historii rządzi się swoimi prawami.
Komu mogę polecić tę książkę?
Przede wszystkim osobom, które lubią romans, z dodatkowym bonusem, w postaci wątku kryminalnego. Książka, która Was nie zmęczy a zapewni rozrywkę.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

kat**************************

ilość recenzji:90

29-12-2023 10:44

Komedia romantyczna i kryminał?

Biorę w ciemno! I już polecam również i Tobie.


Liceum dla wielu był okresem, którego nie chcą pamiętać. A zjazd absolwentów nie jest czymś, w czym chcą uczestniczyć. Tak było w przypadku Ewy, choć ta dobrze wspomina szkołę, jednak pojawienie się na zjeździe równoważy się ze spotkaniem faceta, z którym chodziła w liceum, i który potem złamał jej serce i sprawił, że kobieta wciąż nie może dojść do siebie. Jednak za namową przyjaciółek postanawia wrócić do Wadowic, z których wyjechała lata temu.
Spotkanie absolwentów przebiega zadziwiająco dobrze, aż w pewnym momencie jedna ze szkolnych koleżanek Ewy zostaje zamordowana...
Wszystko wskazuje, że mordercą jest jeden z obecnych na zjeździe, dodatkowo były Ewy ciągle chce z nią pogadać i gdyby jeszcze było mało, do sprawy zostaje przydzielony przystojny podkomisarz, na widok, którego wszystkim kobietom miękną nogi, ale to właśnie z Ewą on wita się słowami ?Cześć, psorko?...



Chyba w życiu nie czytałam lepszego połączenia komedii romantycznej i kryminału. To był strzał w dziesiątkę!
Jeśli chodzi o książki Gosi Lisińskiej, to synonimem zawsze jest zabawa gwarantowana. Uwielbiam jej styl i po raz kolejny się nie zawiodłam. Przez tę książkę się po prostu leci. Zaczęłam ją czytać i nawet nie wiem, kiedy ją skończyłam.
Jest zabawnie, czasem nawet bardzo, jest przyjemnie, jest gorąco i namiętnie, do tego wątek kryminalny, który trzyma w napięciu do samego końca, krąg podejrzanych, niespodziewane śmierci, lista potencjalnych ofiar i kilka zwrotów akcji może zaskoczyć ? choć jeśli chodzi o mordercę, to ta osoba była moją pierwszą myślą.
Bohaterowie są świetnie wykreowani, trochę zwariowani, ale to dodaje im tylko prawdziwości. I tutaj coś dla fanów motywu age gape ? co prawda nie jest to jakaś duża różnica wieku, bo kilka lat, ale to ona jest starsza. Mamy tutaj relację nauczycielka ? policjant / były uczeń. On kochał się w niej już w liceum, jednak oboje wiedzieli, że taki związek jest zakazany i do niczego nie doszło. Jednak jeśli ktoś jest sobie przeznaczony, to zawsze odnajdzie się wspólną drogę... nawet gdzieś w samym środku morderczego zjazdu absolwentów.

Polecam wam ?Cześć, psorko? z całego serca. Nie oderwiecie się od tej książki.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

@za_czy_ta_na

ilość recenzji:169

26-12-2023 09:58

Gosia Lisińska stworzyła niebanalną historię, która w połączeniu z humorem sprawiła, że pochłonęłam ją na jeden chaps.
Ależ ja się przy niej znakomicie bawiłam. ????
????
Ewa z Anetą dostają zaproszenie na zjazd absolwentów z ogólniaka. I tak jak Anetę, aż roznosi na myśl o spotkaniu po latach tak Ewa nie chce nawet o tym myśleć. Nie, gdy jest szansa, że trafi tam na Bartka faceta, który przed laty roztrzaskał jej serce na milion kawałków, których do tej pory nie zdołała posklejać.
Namowy i wizja świetnej zabawy, jaką rozpostarła przed Ewą rozentuzjowana przyjaciółka ostatecznie ją przekonują.
W najśmielszych snach nie przypuszczała, jak emocjonujące i widowiskowe będzie to wydarzenie i że już pierwszego dnia zjazdu odnajdą na schodach swoją koleżankę. Martwą dla uściślenia. Wśród obecnych znajduje się morderca i lepiej będzie dla wszystkich, gdy uda się go zdemaskować jak najszybciej.
????
?Cześć, Psorko" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Gosi Lisińskiej. Spodobał mi się jej styl pisania i jestem pewna, że w niedługim czasie sięgnę po wcześniejsze książki autorki.
????
Pierwszą rzeczą, z którą będzie mi się kojarzyła ta książka to pluszowy miś z napisem : ?Love you baby"???? Drugą będą charyzmatyczni, totalnie postrzeleni i jedyni w swoim rodzaju bohaterowie. A trzecim humor, który momentami wyciskał mi łzy z oczu. ????
????
Świetna książka, w której wbrew pozorom to nie wątek romantyczny gra główną rolę. Myślę, że najistotniejszą i najmocniejszą stroną tej powieści jest motyw kryminalny. Autorka miała genialny pomysł na jego poprowadzenie i nie ukrywam, że rozwiązanie tej zagadki mnie zaskoczyło.
????
Wątkiem romantycznym czuję się odrobinę rozczarowana, dlatego że wydał mi się mało realny. Uwielbiam Ewę, a Dawid to w ogóle mój nowy książkowy mąż, ale to wszystko, co było między nimi działo się jak dla mnie za szybko, szczególnie, biorąc pod uwagę, że nie widzieli się kupę lat, a Ewa wciąż rozpamiętuje Bartka.
Z retrospekcji dowiadujemy się, że już kiedyś zaczęło rodzić się między nimi jakieś uczucie, ale fakt, że on był jej uczniem nie dał szansy na jego rozwinięcie. Potem Ewa wyjechała z Wadowic i kontakt całkowicie się urwał.
????
Chociaż? patrząc na to wszystko z innej strony to te niskie : ?Cześć, Psorko" Dawida potrafi zmiękczyć kolana i wywołać dreszcz na karku, a to w połączeniu z jego urokiem i nonszalancją już na starcie stawia Ewę na przegranej pozycji. ????
????
Świetna książka, którą polecam nie tylko fanom romansów z różnicą wieku, ale również miłośnikom historii kryminalnych.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Joanna

ilość recenzji:1020

17-12-2023 18:07

Ewa jest nauczycielką, zbliża się do czterdziestki i ma zero szczęścia w relacjach damsko-męskich. Po trudnych doświadczeniach w pierwszym związku nie znalazła w sobie sił, by zaufać komuś na tyle by budować długotrwałą relację. Ma za to dwie zaufane i nieco zwariowane przyjaciółki, które życzą jej jak najlepiej. Ewa nie ma zbyt wiele pewności siebie i nie potrafi spojrzeć na siebie tak, jak widzi ją płeć przeciwna. Zjazd klasowy ma być dla niej formą ostatecznego zamknięcia przeszłości i zebrania w całość złamanego przed laty serca. Nie spodziewa się jednak, że w Wadowicach czeka ją o wiele więcej przygód?

?Cześć, psorko? to książka, która zupełnie niepostrzeżenie bez miary mnie wciągnęła. Czyta się szybko i lekko, jednak Autorce udało się w niej stworzyć fenomenalny klimat, który nie pozwala jej odłożyć. Bardzo spodobał mi się motyw spotkania szkolnego, który wywołał wiele emocji zarówno w głównej bohaterce, jak i we mnie. Doskonale rozumiałam jej rozterki związane ze spotkaniem z ludźmi z przeszłości, a wątek byłego chłopaka jedynie wzmagał ciekawość co do zjazdu. Nie mogę nie wspomnieć o Dawidzie, dawnym uczniu Ewy, którego kreacja powinna być zakazana! To prawdziwy ideał, mający w sobie idealny balans męskości i czułości, romantyzmu i twardego charakteru. Oparcie się jego urokowi jest wręcz niemożliwe, a jego stanowczość i sięganie po to, czego pragnie, świetnie pasowała do całokształtu fabuły. Dodatkowo wątek kryminalny nadał całości pazura i świetnie uwydatnił szeroko zakrojone relacje starych znajomych ze szkoły. Ogółem całość genialnie się klei, nie przeszkadzało mi tempo rozwoju relacji głównych bohaterów ani różnica wieku, co w moim przypadku rzadko się zdarza. Do tego szczypta pieprzu, odrobina niepokoju, bo morderca gdzieś się czai i dużo dobrego humoru głównie dzięki niepodrabialnej przyjaciółce Ewy. Świetnie się bawiłam przy tej powieści i gorąco Wam ją polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Joanna

ilość recenzji:1020

17-12-2023 18:07

Ewa jest nauczycielką, zbliża się do czterdziestki i ma zero szczęścia w relacjach damsko-męskich. Po trudnych doświadczeniach w pierwszym związku nie znalazła w sobie sił, by zaufać komuś na tyle by budować długotrwałą relację. Ma za to dwie zaufane i nieco zwariowane przyjaciółki, które życzą jej jak najlepiej. Ewa nie ma zbyt wiele pewności siebie i nie potrafi spojrzeć na siebie tak, jak widzi ją płeć przeciwna. Zjazd klasowy ma być dla niej formą ostatecznego zamknięcia przeszłości i zebrania w całość złamanego przed laty serca. Nie spodziewa się jednak, że w Wadowicach czeka ją o wiele więcej przygód?

?Cześć, psorko? to książka, która zupełnie niepostrzeżenie bez miary mnie wciągnęła. Czyta się szybko i lekko, jednak Autorce udało się w niej stworzyć fenomenalny klimat, który nie pozwala jej odłożyć. Bardzo spodobał mi się motyw spotkania szkolnego, który wywołał wiele emocji zarówno w głównej bohaterce, jak i we mnie. Doskonale rozumiałam jej rozterki związane ze spotkaniem z ludźmi z przeszłości, a wątek byłego chłopaka jedynie wzmagał ciekawość co do zjazdu. Nie mogę nie wspomnieć o Dawidzie, dawnym uczniu Ewy, którego kreacja powinna być zakazana! To prawdziwy ideał, mający w sobie idealny balans męskości i czułości, romantyzmu i twardego charakteru. Oparcie się jego urokowi jest wręcz niemożliwe, a jego stanowczość i sięganie po to, czego pragnie, świetnie pasowała do całokształtu fabuły. Dodatkowo wątek kryminalny nadał całości pazura i świetnie uwydatnił szeroko zakrojone relacje starych znajomych ze szkoły. Ogółem całość genialnie się klei, nie przeszkadzało mi tempo rozwoju relacji głównych bohaterów ani różnica wieku, co w moim przypadku rzadko się zdarza. Do tego szczypta pieprzu, odrobina niepokoju, bo morderca gdzieś się czai i dużo dobrego humoru głównie dzięki niepodrabialnej przyjaciółce Ewy. Świetnie się bawiłam przy tej powieści i gorąco Wam ją polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

tod*********************

ilość recenzji:262

6-12-2023 10:22

"Cześć Psorko" miała być dla mnie czytelniczym pewniakiem. I niby jest, ale zaskoczyła mnie tak ogromnie, że aż nie wiem co o niej napisać.

Styl Gosi, jak zwykle z resztą, niezawodny. Wykreowane postacie są autentyczne, świetne, charyzmatyczne, niepozbawione wad.

Motyw kryminalny? Matko, DOSKONAŁY! Z początku niczego się nie domyślałam, potem krok po kroku autorka nakierowała mnie trafnie z resztą na trop.

Oczywiście Pan Śledczy to totalne ciasteczko i mój książkowy mąż????

Motyw różnicy wieku, gdzie to ona jest starsza, rozegrany został perfekcyjnie. Dzięki retrospekcjom z przeszłości mogłam się przekonać, że uczucie, które zrodziło się w nastolatku było autentycznie, zaś podejście nauczycielki do młodszego ucznia było nienaganne: owszem, lubiła go, jednak ich relacja nie wykraczała poza wyznaczoną normę.

Macie już dość peanów na cześć tej książki, czy jeszcze nie? Bo to nie koniec.

Wisienką na torcie jest miejsce akcji: Wadowice. Miasto, które darzę ogromnym sentymentem, w końcu w nim uczęszczałam do szkoły średniej, pracowałam! Cudownie było kroczyć wadowickim ulicami wraz z bohaterami, zasiadać z nimi do stołu podczas randek w miejscach, w których samej dane mi było bywać. Wspaniałe było popatrzeć na z pozoru nudne miasto, w które autorka tchnęła całkiem nowego ducha.

Polecam. ????

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?