Człowiek, który umarł dwa razy

?Człowiek, który umarł dwa razy? autorstwa Richarda Osmana to kontynuacja przygód Czwartkowego Klubu Zbrodni, znanego z debiutanckiego tomu autora. Choć książka jest częścią serii, nie brakuje jej niezależności i spójności, pozwalając czytelnikowi na zanurzenie się w świecie złożonych postaci i intrygującej fabuły bez konieczności znajomości pierwszego tomu.

W tej części czytelnicy ponownie spotkają czwórkę ekscentrycznych emerytów: Elizabeth, Joyce, Ibrahima i Rona, którzy razem tworzą tytułowy Klub Zbrodni. Tym razem muszą oni rozwiązać zagadkę tytułowego człowieka, który zginął dwa razy. Fabuła jest pełna zwrotów akcji, zaskakujących odkryć i humorystycznych dialogów, które dodają książce lekkości mimo mrocznej tematyki.

Osman zręcznie operuje różnymi elementami kryminału, balansując pomiędzy suspensem a humorem, co czyni jego powieść atrakcyjną dla szerokiego grona odbiorców. Warto również pochwalić autora za starannie wypracowane postaci, które pomimo swoich lat nadal są pełne życia, pasji i ciekawości świata. Ich wzajemne relacje i interakcje dodają książce głębi i autentyczności, a czytelnik szybko zdobywa sympatię dla tego nietypowego zespołu śledczych.

Książka może pochwalić się także dobrze skonstruowaną intrygą, która trzyma w napięciu do samego końca. Osman bawi się konwencjami gatunku, wprowadzając liczne czerwone śledzie i zaskakujące punkty zwrotne, które z pewnością zadowolą miłośników zagadek kryminalnych.

Mimo wielu zalet, niektórzy czytelnicy mogą odczuć, że styl pisania Osmana jest zbyt lekki dla powieści kryminalnej, a rozwiązanie zagadki może wydawać się dla nich zbyt proste lub przewidywalne.

Podsumowując, ?Człowiek, który umarł dwa razy? to udana kontynuacja przygód Czwartkowego Klubu Zbrodni, która łączy w sobie elementy kryminału i humoru, oferując czytelnikom emocjonującą i satysfakcjonującą lekturę. Z pewnością warto poświęcić jej czas, zwłaszcza jeśli jest się fanem lżejszych powieści kryminalnych z oryginalnymi i sympatycznymi postaciami.

List z prośbą o spotkanie po latach nie wydaje się czymś nadzwyczajnym. Szczególnie, że z nadawcą łączyła ją niegdyś naprawdę zażyła więź. Tyle że... ten sam nadawca umarł przeszło 40 lat temu. Przecież Elizabeth widziała jego pozbawione życia ciało, przecież nie mogła się aż tak pomylić... prawda?

"Człowiek, który umarł dwa razy" to kontynuacja fenomenalnego "Czwartkowego Klubu Zbrodni", więc jeśli jeszcze go nie przeczytaliście, to gorąco zachęcam Was do zapoznania się z poprzednim tomem. Jeśli natomiast lekturę macie już za sobą, to zapewne nie muszę namawiać Was do sięgnięcia po kolejną część... chociaż i tak to zrobię!

Richard Osman znów zabiera nas do emanującego pozornym spokojem Coppers Chase, gdzie zespół charakternych emerytów będzie pracował nad kolejną morderczą zagadką. I chociaż mam wrażenie, że sama kryminalna intryga była tym razem fabularnie nieco mniej złożona, to nie ma co ukrywać, iż od początku trup ściele się gęsto, a zakończenie tej historii zostało starannie przemyślane - i, co najistotniejsze, zupełnie zaskakuje. Nie sposób nie wspomnieć również o komediowej stronie tej pozycji! Niemal od pierwszych stron parskałam głośnym śmiechem, a ten specyficzny brytyjski humor zdecydowanie trafił w mój gust.

To jak, zdecydujecie się zostać jednym z członków Czwartkowego Klubu Zbrodni? Kieliszek dobrego wina i wyborna rozrywka podczas tropienia zabójcy gwarantowane!