Nowa książka absolwentki Polskiej Szkoły Reportażu Urszuli Jabłońskiej to zbiór reportaży o Tajlandii. Zbiór, nazwą i opisem sugeruje nam, że poruszana przez niego tematyka dotyczyć będzie głównie handlu ludźmi, seks turystyki i współczesnego niewolnictwa. To jednak nie do końca oddaje istotę tej książki... sama mam ochotę napisać po prostu, że to dobry zbiór reportaży o Tajlandii. Kropka. Jest tu dużo o kobietach, o płci, o seksie i prostytucji, o wierzeniach, o królu i o sytuacji społecznej kraju. Być może rzeczywiście elementem scalającym całą książkę jest wolność jednostki, prawo do niezależności i nietykalności osobistej w tym ?kraju wolnych ludzi?, jednak myślę, że ?Człowiek w przystępnej cenie? jest głównie świetnym zbiorem poruszającym najbardziej palące kwestie dzisiejszej Tajlandii.
Pytał, co się stało.
Wyciągnął słownik tajsko ? angielski.
Wyszukała w nim słowa:
Syn
Matka
Wieś
Długi
Pieniądze
Praca
Bar
Ciężko
Zdrowie
Złe
W książce poznajemy historie kobiet, które zmuszone zostały do pracy w seks biznesie, wysłuchujemy rozmów autorki z przedstawicielami tzw. Trzeciej płci i próbujemy zrozumieć, dlaczego to właśnie w Tajlandii przeprowadza się tyle operacji zmiany płci. Podczas lektury poznacie osoby, które sprzeciwiły się sytuacji panującej w kraju, sytuacji imigrantów, pracowników, kobiet wykorzystywanych w seks-turystyce ? autorka spotkała wiele działaczy i aktywistów, którzy odkrywają przed nami, czytelnikami, tajemnice współczesnego niewolnictwa, wciąż tak widocznego w ?kraju wolnych ludzi?.
Wiele reportaży ze zbioru opowiada o problemach, które zachęciły mnie do dalszego czytania na dany temat, a najbardziej przejmujący rozdział ?Wyścig? o birmańskich muzułmanach Rohigya, którzy zmuszeni są uciekać do Bangladeszu, Malezji czy Tajlandii właśnie, wstrząsnął mną niemal do łez. Już ten pojedynczy rozdział porusza problemy, które nadawałyby się na niejedną książkę.
Łańcuszek Azary opłacił jedzenie, więc jakaś ręka trzy razy dziennie podsuwa jej pod nos miskę ryżu z papryczką chilli. Ale Azara nie je, zimny ryż podchodzi jej do gardła przy każdej większej fali. Co chwila wymiotuje za burtę, na zmianę z dziećmi. Pierwszy raz jest na morzu, morze przypomina jej piekło. Z każdym dniem narasta w niej pewność, że nigdy nie dopłyną do brzegu. Kiedy więc po dwunastu dniach ktoś pokazuje jej na horyzoncie ląd, czuje tak dużą ulgę, że o mało nie mdleje.
Azara przechodzi do następnego etapu.
Będzie żyła.
Zdecydowanie polecam lekturę ?Człowieka w przystępnej cenie? miłośnikom dobrych reportaży, podróży i Azji Południowo-Wschodniej. Autorka doskonale posługuje się językiem i cały czas pozostaje na pograniczu poetyckości i reportażu. Jej język jest zręczny i zgrabny i od pierwszej strony widać, że jest interesującą postacią młodej polskiej sceny reportażu.
Opinia bierze udział w konkursie