Żyjemy w czasach, gdzie każdemu łatwo przychodzi ocenianie innych. Nie znając kontekstu, jesteśmy pierwsi to wystawiania opinii i przypinania łatek. Często takie opinie są krzywdzące. Trudno odwrócić to, co już się powiedziało. A słowa mają moc i potrafią ranić bardziej niż czyny. A, że człowiek to istota pamiętliwa to tak łatwo nie wybacza...
Magda, Karolina, Monika, Justyna to cztery różne kobiety, które łączy silna więź. Wspierają się nawzajem i nigdy nie krytykują. Każda z nich ma swoje historie i tajemnice. Chociaż bardzo się od siebie różnią, to rozumieją się bez słów. Takiej przyjaźni można im tylko pozazdrościć.
"Życie było niesprawiedliwe i każda z dziewczyn przekonała się o tym na własnej skórze..."
Magda strasznie przeżywa śmierć siedmiomiesięcznej Jagody. W tych trudnych chwilach wspierają ją przyjaciółki. Jednak każda z nich ma swoje prywatne problemy.
Karolina szczęśliwa żona, matka, a jednak wikła się w romans. Dziewczyny starają się jej nie krytykować, ale również nie pochwalają jej skoków w bok.
Justyna skupiona na sobie i chęci posiadania dziecka przestaje dostrzegać potrzeby męża. Jej małżeństwu grozi kryzys.
Monika ma pracę, którą lubi, ale doskwiera jej samotność. Za chwilę słabości płaci bardzo wysoką cenę.
Dziewczyny mają talent do pakowania się w kłopoty.
Czasami jest tak, że obojętnie co byśmy zrobili, to ktoś ucierpi.
Ludzie sami komplikują sobie życie. Kurczowo trzymają się wyznaczonych zasad. Boją się reakcji innych, a przecież żyjemy dla siebie nie dla innych. Nie można spełniać czyichś oczekiwań, trzeba realizować swoje marzenia. Nasze życie jest takie, jakie je sobie wybraliśmy. To my ponosimy konsekwencje naszych czynów. Każdy z nas dźwiga na swoich barkach pewien bagaż doświadczeń i to od nas samych zależy czy damy radę go unieść. Warto mieć wokół siebie ludzi, na których będziemy mogli liczyć w kryzysowych sytuacjach, takich co podadzą pomocną dłoń, gdy będzie trzeba.
Okładka tej powieści mnie zachwyciła, jest taka zmysłowa i kobieca. Początek książki sugerował obyczajówkę, dalej szala przechyliła się w stronę romansu. Autorka stworzyła historię o sile przyjaźni, stracie, gwałcie, problemach małżeńskich. Pokazała, jak wielkie znaczenie ma szczera rozmowa. Niedopowiedzenia i tajemnice rujnują związki. W tej powieści nie brakuje sytuacji zarówno zabawnych, smutnych jak i mrożących krew w żyłach. Ja wiem, że nie wszystko da się usprawiedliwić. Ale zanim kogoś ocenimy, postawmy się w jego sytuacji.
Polecam!
Opinia bierze udział w konkursie