Macie tak, że po przeczytaniu jakiejś książki czujecie się jakbyście byli w rozsypce, a głowę wypełnia gonitwa myśli? Ja właśnie jestem w takim stanie po przeczytaniu lektury i nie mogę znaleść sobie miejsca. Dlaczego? Zaraz wyjaśnię.
Sięgnęłam po powieść, gdyż zaintrygował mnie opis, a takie historie love-hate bardzo lubię. Nie zawiodłam się, gdyż otrzymałam naprawdę ciekawą, dynamiczną opowieść o dwójce młodych ludzi, których los przez przypadek postawił na tej samej drodze.
Lea van Monti to córka Holendra, producenta popularnej marki win Monti. Niczego jej nie brakuje, jest pewna siebie, zdolna i wie czego chce od życia. Wraz z przyjaciółką Lucy wyjeżdża na studia prawnicze do Szczecina. By uczcić pobyt w nowym mieście idą do klubu. Tam dochodzi do nieprzyjemnej sytuacji. Lea policzkuje chamskiego chłopaka w przeciwsłonecznych okularach, który odgraża się, że pożałuje tego jeśli jeszcze kiedyś się spotkają.
Po mocno zakrapianej imprezie dziewczyny wymyślają zakład. Przegrana musi znaleźć sobie pracę. Lea przegrywa i dziwnym trafem, na stacji paliw, gdzie ma pracować, znowu spotyka bruneta, który tak źle potraktował ją w klubie.
Czy Konrad dotrzyma groźby i uprzykrzy jej życie? Dlaczego wciąż chodzi w ciemnych okularach i jest taki drażliwy? Jakie tajemnice skrywa?
Ta niezwykła historia dosłownie mnie wciągnęła. Czytałam ją do trzeciej w nocy, bo nie sposób było odłożyć jej na bok. Musiałam szybko poznać zakończenie i przeżyłam szok. Wręcz nie dowierzałam i ostatnie dwie strony przeczytałam ponownie.
Droga autorka urwała opowieść w takim momencie, że aż mnie skręca z ciekawości i niedosytu. Nie mam pojęcia jak wytrzymam do czasu wydania tomu drugiego, ale będzie to bardzo trudne.
Pani Kamila ma cudowne i lekkie pióro, a jej styl jest prosty oraz przystępny. W genialny sposób wykreowała postaci. Bohaterowie są bardzo pewni siebie, pyskaci, nieustępliwi, dążą do celu po trupach i nie boją się walczyć o swoje. Gdy przebywają blisko siebie, to aż ziemia się trzęsie i iskry lecą. Dwa przeciwne światy toczą ze sobą bój, a kto zwycięży tego musicie dowiedzieć się sami.
Zapewniam, że warto przeczytać.
To jest taka pozycja, która wywoła w was ogromną falę emocji, wstrząśnie a nawet przerazi. Będziecie wraz z bohaterami podążać ich drogą, zafascynuje was ich relacja, która wręcz przypomina jazdę bez trzymanki.
Mamy tu prawdziwą przyjaźń, dla której zrobi się wszystko, rodzące się uczucie, namiętność, ale także wiele kłamstw, tajemnic a nawet poleje się krew. Do czego to doprowadzi? Zapraszam do lektury. Szczerze polecam!!!
Opinia bierze udział w konkursie