Miświnka, Królik i Ptaszyna postanowili wyjść na dwór. Na dworze jest chłodno, więc trzeba się odpowiednio ubrać. Bohaterowie chcą być samodzielni ? w końcu ubieranie się sprawia wrażenie dość prostej czynności. Gdy wszyscy ubierają spodnie, okazuje się, że coś jest nie tak. Portki Ptaszyny są zdecydowanie za krótkie, Królika ? za szerokie, a Miświnki o wiele rozmiarów za małe. Jak to możliwe? Czyżby maluchy coś pomieszały?
?Czyje to spodnie?? to krótka historia o samodzielności i wytrwałości! Pewnie część dzieci po pierwszej nieudanej próbie samodzielnego ubierania się poprosiłoby o pomoc rodziców. Może jednak warto próbować samemu? Opowieść Stiny Wirsén pokaże najmłodszym czytelnikom, że warto uczyć się nowych rzeczy i nie poddawać się, pomimo pewnych niedogodności! Kto wie, może się okaże, że przygoda ze zbyt małymi spodniami kogoś czegoś nauczy?
?Czyje spodnie??, ?Kto decyduje??, ?Kto się złości?? i ?Komu leci krew?? to krótkie opowiadania, poświęcone ważnym problemom, które często dotykają najmłodszych. Czasem są to trudności dnia codziennego, jak samodzielne ubieranie się, a czasem trudne konflikty z rówieśnikami czy rodzicami lub starszym rodzeństwem. Przygody Kocia, Ptaszyny, Miśki, Miświnki, Królika i dwóch misiów będą świetną okazją do rozmowy o opisywanych w książeczkach sytuacjach. Z każdego opowiadania płynie bowiem cenny morał, warty tego, by pochylić się nad nim z najmłodszymi.
Krótkim historyjkom towarzyszą bardzo charakterystyczne obrazki Stiny Wirsén. Mocno wpisują się one w kanon ilustracji, które spotkamy w skandynawskiej literaturze dla dzieci. Prosta kreska, niewiele kolorów, za to dużo emocji ? myślę, że to najbardziej rzuca się w oczy, gdy patrzymy na obrazki w książeczkach z tej serii. I choć pierwsze wrażenie może być nie najlepsze, to po przeczytaniu wszystkich opowiadań muszę powiedzieć, że się z nimi oswoiłam. Nie nazwałabym tych ilustracji ładnymi, jednak moim zdaniem nie są one po to, by urzekać, tylko po to, by wzmocnić przekaz i pokazać emocję. I to zadanie zdecydowanie spełniają.
Mikrohistorie Stiny Wirsen bardzo nam się spodobały. Są bardzo prawdziwe i z pewnością każdy z nas przypomina sobie sytuację, w której był świadkiem podobnych problemów u swoich dzieci. Wszystkie opowieści łączy jedno ? każda niesie wartościowy przekaz, w każdej z nich znajdziecie też fragment, który z pewnością wywoła uśmiech i u małych, i u starszych czytelników.
Książeczki Stiny Wirsén będą odpowiednie dla czytelników od 2. roku życia. I choć nie są w całości kartonowe, to mają zaokrąglone rogi, więc maluchy mogą je swobodnie przeglądać samodzielnie!
Opinia bierze udział w konkursie