Dom w Krokusowej Dolinie

Anna po śmierci rodziców, została pod opieką ciotki. Kobiety zgorzkniałej, wiecznie narzekającej i mającej o wszystko pretensje. Była przez nią tłamszona i nie miała swojego życia. To właśnie przez nią kobieta rozstała się ze swoim ukochanym, jednak nigdy o nim nie zapomniała. Anna straciła już nadzieję na miłość oraz szansę na rozwój swojego życia zawodowego. Jednak po śmieci ciotki poczuła iż żucie dopiero się zaczyna. To właśnie wtedy otrzymała propozycję awansu jednak wiązał się z tym wyjazd na Podhale. Po namyśle stwierdziła iż nic jej tutaj nie trzyma i zdecydowała się na przeprowadzkę. Jakie jest jej zdziwienie gdy pewnego dnia na progu domu, który wynajmowała jej firma staje nie kto inny jak Krzysztof Ochman. Jej wielka miłość z młodzieńczych lat.

Jak potoczą się dalsze losy Anny? Czy spotkanie z Krzysztofem obudzi w niej młodzieńczą miłość? Czy mają szansę jeszcze na wspólną przyszłość?

Jest to piękna, wciągająca, pełna ciepła i miłości książka. Jak tylko zaczniecie ją czytać ciężko się od niej oderwać. Czad spędzony z tą książką był zdecydowanie za krótki. Bohaterowie pokazują nam iż nie ważne ile czasu minie, i jak wiele przeszkód trzeba będzie pokonać, prawdziwe uczucie zawsze się obroni. Do tego idealnie oddany klimat gór I tych pięknych widoków. Aż człowiek ma chęć samemu się tam znaleźć. A ta okładka......po prostu cudowna i przyciągająca wzrok.