Juliette przebywa w zamknięciu, odizolowana od ludzi, bo jej dotyk zabija. Dziewczyna od zawsze spotykała się ze wstrętem i strachem ze strony otaczających ją osób. Nawet jej własna rodzina nie potrafiła spojrzeć Juliette prosto w twarz. Mimo wszystko ona sama pozostała dobra i nie złości się na świat, który wciąż pragnie, by zniknęła z powierzchni ziemi.
Monotonia życia w zamknięciu zostaje przełamana, gdy w celi Juliette pojawia się współwięzień. Jeden rzut oka na Adama pozwala jej zrozumieć, że poznała tego chłopaka lata temu.
Adam jest w posiadaniu klucza nie tylko do wolności i życia bez strachu, ale też serca Juliette. Przeklęty dar dziewczyny okazuje się jej siłą, ale też bronią, którą chcą wykorzystać inni.
?Dotknij mnie? to pierwszy tom dystopijnej serii Tahereh Mafi. To od tej książki, którą po raz pierwszy przeczytałam kilka lat temu, rozpoczęła się moja przygoda z twórczością autorki. Uwielbiam teksty Mafi przede wszystkim przez jej wręcz poetycki styl pisania. Dzięki licznym metaforom każda powieść autorki jest wyjątkowa i ?Dotknij mnie? nie jest w tym przypadku wyjątkiem. Gdy czytałam tę serię po raz pierwszy, poetycki język był dla mnie wyzwaniem, ale doceniłam go wraz z wiekiem. Do pewnych książek chyba po prostu się dorasta.
Ten tom to dopiero wstęp do historii Juliette, lecz i tak dużo się dzieje, szczególnie w drugiej połowie książki. Nawet wątek romantyczny pojawia i rozwija się dość szybko. Kiedyś mi to przeszkadzało, ale teraz zrozumiałam już, dlaczego jest tak, a nie inaczej. Juliette długo żyła w odosobnieniu i nikt nigdy nie darzył jej głębszym uczuciem, więc nic dziwnego, że tak łatwo pokochała Adama.
W ?Dotknij mnie? mamy trójkę postaci, która wysuwa się na pierwszy plan. Juliette to główna bohaterka i to jej oczami poznajemy świat zniszczony i podzielony przez ludzi. Adam to chłopak, który pewnego dnia pojawia się w jej celi i tak naprawdę w tym tomie dowiadujemy się o nim niewiele. Poza tym jego wizerunek jest zakrzywiony przez uczucie, którym darzy go Juliette. Warner to czarny charakter, który chce wykorzystać dar Juliette do własnych celów. Za pierwszym razem nie polubiłam się z tym ostatnim. Tym razem miałam okazję poznać jego perspektywę, dzięki nowelce dodanej do ?Dotknij mnie?. To niewątpliwy plus tego wydania, który pozwala jeszcze bardziej zaangażować się w historię i poznać jej drugie dno. Po skończonej lekturze czuję się zaintrygowana. Z chęcią sięgnę po kolejne tomy tej serii, zwłaszcza że nigdy wcześniej ich nie poznałam. I zrobię to nie tylko przez styl Tahereh Mafi, który kocham i wielbię, ale też przez Juliette, Adama, Warnera i świat, w którym przyszło im żyć. ?Dotknij mnie? to naprawdę interesująca dystopia, którą warto poznać.
Opinia bierze udział w konkursie