SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Dotyk ukojenia

W sidłach zmysłów tom 3

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

Opis produktu:

Lorenzo Vitale wie, że zgodnie z umową zawartą pomiędzy rodzinami mafijnymi musi poślubić Giulię Brasi. Mężczyzna szybko się orientuje, że dziewczyna, pomimo że zachwyca swoją urodą, jest bardzo zamknięta w sobie. Wydaje się krucha i zimna. Przez przypadek Lorenzo poznaje powód dziwnego zachowania żony. Dzięki temu zaczyna coraz lepiej ją rozumieć i obiecuje sobie, że zrobi wszystko, by przebić się przez mur, którym się otoczyła Zlękniona i samotna kobieta stara się funkcjonować w świecie, w jakim przyszło jej żyć. Nikt nie ma pojęcia, że w głębi serca skrywa sekret, który nie może ujrzeć światła dziennego. W chwili kiedy Giulia pozwala sobie mieć nadzieję na normalne życie, niespodziewanie przeszłość ponownie wyciąga po nią swoje szpony, przypominając, że gra nie została jeszcze zakończona.

Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: wysyłka 24h
Kategoria: Literatura piękna,  Romans,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: NieZwykłe
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2022
ISBN: 9788381789981
Wprowadzono: 25.08.2022

Katarzyna Małecka - przeczytaj też

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Dotyk ukojenia, W sidłach zmysłów tom 3 - Katarzyna Małecka

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 9 ocen )
  • 5
    9
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

DeeM2607

ilość recenzji:21

20-11-2022 20:38

Ostatni tom bolesnej serii Katarzyny Małeckiej. Choć jest o innych bohaterach, to warto zachować odpowiednią kolejność. W trzecim tomie występują wzmianki o bohaterach z poprzednich tomów. Jeśli jeszcze nie czytaliście, to koniecznie nadrabiajcie. Myślę, że pokochacie pióro autorki tak samo jak i ja. Jest nietuzinkowe. Niby prosty styl, ale zawsze chwytający za serce.
"Dotyk ukojenia"- ten tytuł idealnie odzwierciedla treść lektury.
Choć książkę czytałam przed samą premierą, to dopiero teraz dzielę się z wami moimi odczuciami. Choć minęło tak wiele czasu, to ta historia wciąż we mnie drzemie.
Bolesna, nieprzewidywalna, szokująca.
Katarzyna Małecka zawsze słynęła dla mnie z tego, że w swoich książkach porusza ważne tematy, ludzkie problemy.
To dla mnie zawsze jest swego rodzaju aktem odwagi. Wplątanie w swoją opowieść ciężkich ludzkich problemów nie jest według mnie niczym łatwym. Potrzeba przede wszystkim zapoznać się z tematem, chorobami które nas nie dotyczą, o których gdzieś tam po prostu słyszeliśmy. W "Dotyku ukojenia" autorka zrzuciła na nas bombę dziwnym zachowaniem Giulli, który okazuje się bardzo dotkliwym powodem- samookaleczeniem.
Zawsze wydawało mi się, że Kasia już mnie niczym nie zaskoczy, a ona jednak w każdej to nowo wydanej książce robi to. Obiera tak trudne tematy, że zawsze mnie to szokuje.
Research tej książki jest więc na medal. Autorka swoją nabytą wiedzą weszła w rolę głównej bohaterki i stworzyła bardzo bolesną historię. Myśli Giulli były tak autentyczne, że momentami przyprawiały mnie o ciarki.
Można by rzec, że to małe piwo, w porównaniu do tego, jakiego bólu doświadczyła główna bohaterka, ale nie przez samą siebie.
Do tej pory wzdłuż mojego kręgosłupa przebiega dreszcz na samą myśl, jak ludzie potrafią być okropni. Osobiście nie mieści mi się to w głowie, a nasza Giulia musiała się z tym zmierzyć.
Książka nie jest łatwa. Jest brutalna, trzeba uważać. Myślę, że nie jest dla osób o słabych nerwach, bo żołądek może fikać koziołki.
Historia Lorenzo i Giulii jest niesamowita. Nie umiem znaleźć w głowie odpowiednich cech, które opisałyby moje odczucia. To trzeba przeżyć.
Serce wciąż mi się łamie na myśl tego, jak wiele i ile przeszła główna bohaterka.
Serce rozczula mi się na myśl, jak wiele poświęcić był w stanie tak naprawdę obcy człowiek.
Serce kruszy mi się na kawałki na myśl psycholi, którzy stanęli na drodze głównej bohaterki.
Gdybym tylko mogła- wskoczyłabym do tej książki, przytuliła mocno bohaterkę i zabrała na koniec świata. Byleby ukrócić cierpienie tej niewinnej duszyczki i oczyścić umysł.
To niesamowite, jak można przeżywać książkę. To niezwykłe, że książka może zapaść tak w pamięć.

Cała seria skradła moje serce. Zmysły, które Katarzyna Małecka dała nam poznać z innej, niepozornej strony proszą się o oklaski.
Ja kłaniam się nisko i gratuluję takiego talentu.
Niesamowita, wciągająca, przesiąknięta uczuciami. Uwielbiam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

zlo***********************

ilość recenzji:838

27-10-2022 11:44

Lorenzo Vitale i Giulia Brasi. Mafia jest ich światem. Znają dobrze panujące zasady. Dlatego też wiedzą, że muszą wziąć ślub.
Lorenzo dość szybko odkrywa, że jego przyszła żona jest inna. Piękna, lecz niebywale zimna i krucha. Jest zamknięta w sobie. Ale Lori jest cierpliwy a to w przypadku kobiety jest na wagę złota. Wystarczy bowiem jedno słowo a ona się płoszy. Niestety, bądź właśnie na szczęście, odkrywa sekret Giulii. A to wszystko zmienia. Zrobi wszystko, by dotrzeć do kobiety, by zburzyć mur i dotrzeć do jej serca.
Kiedy wydaje się, że wszystko zmierza we właściwym kierunku przeszłość postanawia ponownie zawitać. Dla kobiety to niewyobrażalny cios.
Co się takiego wydarzyło w przeszłości? O jaką przeszłość chodzi? Co zrobi Lorenzo? Czy jest dla nich nadzieja?

Na trzecią część serii od Kasi Małeckiej czekałam z ogromną niecierpliwością. Błękit okładek działa kojąco i dostarcza nadziei. Dodaje otuchy, bowiem skrywane historie zdecydowanie nie są przesłodzone. Są mocne, wyraziste, pełne okrucieństwa i ogromnej walki.
O ile dwa poprzednie tomy były genialne, tak trzeci.... pobił je. Dosłownie wzbił się na wyżyny. Dlaczego? Już daaawno nie czytałam tak okrutnych opisów. Takiego bestialstwa. Znalazła się tutaj bowiem taka dawka bólu i cierpienia, że moje serce pękło na pół a z oczu płynęły łzy. To było niezwykle realne. Bolesne, żywe i totalnie nieprawiedliwe. Gratuluję w tym momencie autorce pomysłu na fabułę. A przede wszystkim odwagi w pociągnięciu wydarzeń we właściwym kierunku. Ze wszystkimi kluczowymi emocjami. Z pożądaną delikatnością kiedy trzeba, i totalną bezwzględnością, gdy wymagała tego sytuacja.
Boska kreacja bohaterów. Zarówno głównej pary, jak i drugoplanowych. Tych pozytywnych i tych do szpiku złych, których najchętniej przykuła do skały i zostawiła ptakom. Brr, diabły w ludzkiej skórze.
Ogromnie współczułam Giulia. To bardzo pozytywna postać. Polubiłam ją od pierwszej chwili. Potrafiła także zaskoczyć i to nie raz a to ładnie rozbudowało postać.
Lorenzo, jak już wspomniałam, był niezwykle cierpliwy i troskliwy. Jako mafioso miał wszystkie pożądane cechy charakteru - nie chciałabym takiemu stanąć na drodze, gdy rozsierdzony niczym byk szedł wprost do wytyczonego celu. Natomiast dla rodziny i najbliższych był cudowny. Troskliwy i niezwykle pozytywny. Ta równowaga pomiędzy takimi przeciwności charakteru została dobrze zachowana. Nie przekoloryzowana. Bez sztuczności.
Fajnie, że i tutaj pojawili się bohaterowie z poprzednich części. Blair i Massimiliano również skradli moje serducho.
Wątki łączyły się w spójną całość. Dostarczyły mi wielu wrażeń i jeszcze większych emocji. Akcja zdecydowanie była dynamiczna. Nie zabrakło elementów zaskoczenia - takich z najwyższej półki. Powoli wyłaniający się obraz piekła dosłownie mroził krew w żyłach a na twarzy malowało się czyste przerażenie i niedowierzanie. Co za akcja! Co za napięcie! Bomba!
Sceny uniesień były piękne. Naturalne, z widoczną chemią i przyciąganiem. Mówię oczywiście o tych właściwych, gdzie miłość i troską brylowała.
To zdecydowanie złożona i naszpikowana emocjami historia. Piękna, romantyczna ale pełna bólu. Z jednej strony miażdży, a z drugiej koi i daje nadzieję. Wyczerpująca i totalnie nieprzewidywalna. Najlepsza w całym dorobku autorskim według mnie. W pełni satysfakcjonująca. Autorka mnie przemieliła. Dosłownie zbierałam szczękę z podłogi. Jestem zachwycona.
A was zachęcam do czytania. Ale koniecznie z zachowaniem chronologii. Przyszykujcie sobie kubek melisy i pudełko chusteczek. Zestaw niezbędny do tej tektury.

Polecam





Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Tatiasza i jej książki

ilość recenzji:1

4-10-2022 18:56

?Rany wciąż są świeże i nie chcę ich rozdrapywać.?

Mafijne życie rządzi się swoimi prawami. Lorenzo Vitale nie ma wyboru, zgodnie z zawartą umową musi się ożenić. Ma poślubić Giulię Brasi, piękną, cichą, zamkniętą w sobie młodą kobietę. Wydaje się, że Giulia pozbawiona jest uczuć, bije od niej chłodem. Przez zupełny przypadek Lorenzo poznaje powód, niepokojącego zachowania się żony. Zaintrygowany postanawia, że zrobi wszystko, aby gruby mur, którym otoczyła się kobieta został zburzony. Czy mu się uda? Gołym okiem widać, że Giulia jest zalękniona, wycofana, boi się dotyku, umiejętnie i do każdej sytuacji potrafi przywdziać odpowiednią maskę. Nikt nie podejrzewa, że skrywa bolesne tajemnice. Dzięki Lorenzo, zaczyna wieść w miarę normalne życie i wtedy niespodziewanie złowroga przeszłość ponownie się odzywa.

Pozorny spokój szybko znika, pozostaje strach i niepewność. Gra trwa w najlepsze. Akcja powieści toczy się dynamicznie, intryguje, niepokoi i do samego końca trzyma w niepewności. Fabuła ciekawie utkana, dotyka pokomplikowanych relacji międzyludzkich, a mafia jest tłem. Bohaterowie ciekawie wykreowani, autentyczni, nieidealne, barwne, charakterne osobowości. Narracja toczy się z perspektywy Giuli i Lorenzo doskonale widzimy co im w duszy gra. Do obojga poczułam sporą sympatię, z całego serca im kibicowałam.

Intrygi, niedopowiedzenia, strach, realne zagrożenie życia, jest brutalnie i krwawo. Relacja naszej pary jest skomplikowana ich małżeństwo zostało zaaranżowane, nie mieli wyboru. Bardzo różnią się od siebie, pomimo tego w pewnym momencie zaczynają ze sobą współgrać, uzupełniają się. Giulia zaznała w życiu wiele zła. Dzięki Lorenzo, jego uporowi, wytrwałości i cierpliwości następuje w niej znacząca przemiana. Z zahukanej, strachliwej, pozbawionej woli osoby, staje się silną, coraz pewniejszą siebie kobietą. Cienka granica, między obsesją, a miłością, zbyt łatwo ulega przekroczeniu. Demony przeszłości, nieprzepracowane traumy, przemoc fizyczna i psychiczna, wykorzystanie seksualne, cierpienie, niemoc.

Porywająca, mocna, mało schematyczna kontynuacja, ogromne emocje, dobry humor, namiętności i niepewność. Bardzo polecam całą serię. Tatiasza i jej książki :)

Czy recenzja była pomocna?

ksiazkowy_mruczek

ilość recenzji:100

4-10-2022 15:39

?Dotyk Ukojenia? to trzeci tom serii ?W sidłach zmysłów? Katarzyny Małeckiej. Najbardziej mroczny, brutalny i poruszający ze wszystkich. Tym razem autorka skupia akcję wokół innej pary, Lorenzo oraz Giulli, mimo to lepiej znać poprzednie części, gdyż mamy tu do czynienia z bohaterami, których w nich poznaliśmy. Pragnę też na wstępie poinformować i uczulić, że nie jest to książka dla osób o słabych nerwach. Znajdują się tu sceny brutalnej przemocy fizycznej oraz psychicznej, a także sceny tortur czy erotyczne ? pamiętajcie o tym sięgając po nią.
Wciągająca, niesamowita, najbardziej mroczna i rozwalająca emocjonalnie czytelnika część z całej serii. Miałam przeczucie, że autorka na sam koniec szykuje największe zaskoczenie, ale nie spodziewałam się, że aż takie. Tę część czytałam ze ściśniętym sercem oraz gardłem - im bardziej poznawałam historię Giulli, tym bardziej targały mną skrajne emocje. Strach, złość, nienawiść, obojętność, niemoc, przerażenie, niedowierzanie czy wstyd, to tylko niektóre spośród tych, które towarzyszą podczas czytania. Autorka zabiera nas w świat pełen cierpienia, bólu, a także kiełkującej nadziei. Pomimo tego, iż poruszane zostały w tej części bardzo trudne tematy, jakimi jest przemoc psychiczna czy też brutalne gwałty oraz tortury, to książkę czyta się bardzo szybko i łatwo. Pani Kasia ma tak cudownie lekki styl, że nawet przez tak emocjonującą część wręcz się płynie. W momencie, w którym ją zaczęłam cały świat przestał istnieć, zostałam pochłonięta przez wir wydarzeń i ocknęłam się w momencie, w którym zobaczyłam ogromny napis koniec. Ostrzegam przed tym, lepiej nie planować sobie pracy, gdy siadamy z tą książką.
Kreacja bohaterów jest fenomenalna, zwłaszcza postać Giulii. Na jej przykładzie autorka świetnie pokazała jeden z sposobów, w jaki ludzie radzą sobie z traumatycznymi przeżycia. Giullia jest wrażliwą, inteligentną oraz bardzo silną, ale też bardzo skrytą i wycofaną kobietą chowającą się za murem obojętności. Jej historia bardzo mnie poruszyła, było mi jej żal, wręcz przeżywałam z nią wszystko. Nie mogę za dużo powiedzieć, gdyż tę postać trzeba poznać i rozszyfrować samemu, kawałek po kawałku odkrywając jej przeszłość. Jedno mogę jeszcze dodać, podziwiam jak sobie poradziła z tym, co ją spotkało. Przeszła nie łatwą drogę, upadła wiele razy i to nie zawsze z własnej winy, ale podniosła się oraz pokazała prawdziwą siłę. Osobiście nie wiem, czy ja bym dała sobie radę po takich doświadczeniach.
Lorenzo to niesamowity facet i nie mam tu na myśli, tylko jego wyglądu. Bardzo zaimponował mi podejściem do Giuli. Pomimo iż ich małżeństwo było zaaranżowane to podszedł do niego na poważnie. Od początku starał się przebić przez mur, jaki dziewczyna wokoło siebie stworzyła, starał się jej pomóc, zrozumieć i przede wszystkim wesprzeć. Nie wszystko mu wychodziło, ale starał się i to widać, za co zyskał moją wielką sympatię.
Intrygi, zwroty akcji, problemy, tajemnice, przemoc czy zastraszanie to tylko niektóre z elementów, jakie znajdziemy w tej części. Tu się dzieje dużo, treść szokuje, zaskakuje i porusza do łez, wspaniałe zakończenie serii.
?Dotyk Ukojenia? to cudownie napisana, trzymająca w napięciu historia pełna emocji. Tytuł w stu procentach adekwatny do treści. Śmiało mogę powiedzieć, iż autorka zakończyła serię z przytupem, za co ogromne brawa. Oficjalnie też ogłaszam, że ta seria trafia na półkę moich ukochanych, do których będę wracać. Polecam z całego serca! Tylko pamiętajcie o tym co mówiłam na wstępie, to nie jest lektura dla osób o słabych nerwach.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

ksiazkowy_mruczek

ilość recenzji:100

4-10-2022 15:39

?Dotyk Ukojenia? to trzeci tom serii ?W sidłach zmysłów? Katarzyny Małeckiej. Najbardziej mroczny, brutalny i poruszający ze wszystkich. Tym razem autorka skupia akcję wokół innej pary, Lorenzo oraz Giulli, mimo to lepiej znać poprzednie części, gdyż mamy tu do czynienia z bohaterami, których w nich poznaliśmy. Pragnę też na wstępie poinformować i uczulić, że nie jest to książka dla osób o słabych nerwach. Znajdują się tu sceny brutalnej przemocy fizycznej oraz psychicznej, a także sceny tortur czy erotyczne ? pamiętajcie o tym sięgając po nią.
Wciągająca, niesamowita, najbardziej mroczna i rozwalająca emocjonalnie czytelnika część z całej serii. Miałam przeczucie, że autorka na sam koniec szykuje największe zaskoczenie, ale nie spodziewałam się, że aż takie. Tę część czytałam ze ściśniętym sercem oraz gardłem - im bardziej poznawałam historię Giulli, tym bardziej targały mną skrajne emocje. Strach, złość, nienawiść, obojętność, niemoc, przerażenie, niedowierzanie czy wstyd, to tylko niektóre spośród tych, które towarzyszą podczas czytania. Autorka zabiera nas w świat pełen cierpienia, bólu, a także kiełkującej nadziei. Pomimo tego, iż poruszane zostały w tej części bardzo trudne tematy, jakimi jest przemoc psychiczna czy też brutalne gwałty oraz tortury, to książkę czyta się bardzo szybko i łatwo. Pani Kasia ma tak cudownie lekki styl, że nawet przez tak emocjonującą część wręcz się płynie. W momencie, w którym ją zaczęłam cały świat przestał istnieć, zostałam pochłonięta przez wir wydarzeń i ocknęłam się w momencie, w którym zobaczyłam ogromny napis koniec. Ostrzegam przed tym, lepiej nie planować sobie pracy, gdy siadamy z tą książką.
Kreacja bohaterów jest fenomenalna, zwłaszcza postać Giulii. Na jej przykładzie autorka świetnie pokazała jeden z sposobów, w jaki ludzie radzą sobie z traumatycznymi przeżycia. Giullia jest wrażliwą, inteligentną oraz bardzo silną, ale też bardzo skrytą i wycofaną kobietą chowającą się za murem obojętności. Jej historia bardzo mnie poruszyła, było mi jej żal, wręcz przeżywałam z nią wszystko. Nie mogę za dużo powiedzieć, gdyż tę postać trzeba poznać i rozszyfrować samemu, kawałek po kawałku odkrywając jej przeszłość. Jedno mogę jeszcze dodać, podziwiam jak sobie poradziła z tym, co ją spotkało. Przeszła nie łatwą drogę, upadła wiele razy i to nie zawsze z własnej winy, ale podniosła się oraz pokazała prawdziwą siłę. Osobiście nie wiem, czy ja bym dała sobie radę po takich doświadczeniach.
Lorenzo to niesamowity facet i nie mam tu na myśli, tylko jego wyglądu. Bardzo zaimponował mi podejściem do Giuli. Pomimo iż ich małżeństwo było zaaranżowane to podszedł do niego na poważnie. Od początku starał się przebić przez mur, jaki dziewczyna wokoło siebie stworzyła, starał się jej pomóc, zrozumieć i przede wszystkim wesprzeć. Nie wszystko mu wychodziło, ale starał się i to widać, za co zyskał moją wielką sympatię.
Intrygi, zwroty akcji, problemy, tajemnice, przemoc czy zastraszanie to tylko niektóre z elementów, jakie znajdziemy w tej części. Tu się dzieje dużo, treść szokuje, zaskakuje i porusza do łez, wspaniałe zakończenie serii.
?Dotyk Ukojenia? to cudownie napisana, trzymająca w napięciu historia pełna emocji. Tytuł w stu procentach adekwatny do treści. Śmiało mogę powiedzieć, iż autorka zakończyła serię z przytupem, za co ogromne brawa. Oficjalnie też ogłaszam, że ta seria trafia na półkę moich ukochanych, do których będę wracać. Polecam z całego serca! Tylko pamiętajcie o tym co mówiłam na wstępie, to nie jest lektura dla osób o słabych nerwach.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

ja.************

ilość recenzji:109

2-10-2022 21:02

Może się powtórzę, ale uwielbiam książki Katarzyny Małeckiej! To kolejna powieść autorki, na której się nie zawiodłam.
"Dotyk ukojenia" to trzeci tom serii "W sidłach zmysłów". Zatracając się w lekturze poznacie Lorenzo Vitale, któremu obiecano Giulię. Aby umocnić pozycję dwóch mafijnych rodzin, ta dwójka musi się pobrać. Dochodzi do ślubu i nocy poślubnej. Podczas nocy,Lorenzo zauważa pewne symptomy, świadczące o tym, że kobieta została kiedyś skrzywdzona. Lorenzo za cel postawił sobie przebić się przez mur zastraszonej i zlęknionej żony. Za wszelką cenę chce się poznać smutną historię Giulii. Czy mu się to uda? Czy żona mu zaufa i go pokocha? Czy przeszłość kobiety wróci i zniszczy poczucie bezpieczeństwa?
Omg! Co to była za książka. Jeśli miałabym opisać ją jednym wyrazem, to zdecydowanie byłoby to "szokująca".
Jeśli obserwujecie mojego TikToka, to możecie zauważyć, ile emocji we mnie wzbudziła. Płakałam..Ech.. Wyłam jak bóbr. Ta historia wywołała u mnie lawinę emocji. Pod koniec nie mogłam przestać, a po przeczytaniu się po niej pozbierać. Tak bardzo mi było szkoda Giulii i nie dziwie się, że wydawała się oschła. Jedyne pocieszenie, że jej mąż, był cudowny. Walczył o jej szczęście i dokonania zemsty. Jestem przekonana, że wiele z Was stwierdziłby, że Lorenzo, jest idealnym kandydatem na męża. Wierny, opiekuńczy, stawiający swoją żonę na pierwszym miejscu. Totalnie skradł moje serce!
W moim odczuciu, ta książka nie jest dla wszystkich. Przede wszystkim jest dla pełnoletnich czytelników . Muszę wspomnieć, że zawiera drastyczne sceny erotyczne, które mogą przywołać niechciane wspomnienia u kobiet, które zostały w jakikolwiek wykorzystane seksualnie. "Te"fragmenty czyta się ze łzami w oczach, z niedowierzaniem, poczuciu bezsilności i niesprawiedliwości. Przykre, że nie zawsze dziecko może liczyć na najbliższych. Tak bardzo chciałabym rozwinąć tę myśl, ale zepsułabym wam ilość emocji, jakie dostarcza ta powieść.
Gorąco polecam całą serię, ale zapewniam, że trzeci tom wywoła u was szok.

Czy recenzja była pomocna?

Marta ONIECKA.

ilość recenzji:287

9-09-2022 18:38

? Dotyk ukojenia?
W sidłach zmysłów cz.3


BEZRADNOŚĆ

To uczucie towarzyszy nam zdecydowanie zbyt często. Gdy wiemy, że wydarzenia z naszego życia nie są takie jakbyśmy chcieli, gdy nie są takie jak być powinny i nie mamy na to wpływu. Właśnie ta bezradność obezwładnia bohaterkę trzeciego tomu niesamowitej serii mafijnej, autorstwa Katarzyny Małeckiej. Giulia Brasi przeszła przez piekło, z którego nie może się wciąż wydostać i choć z pozoru jest wiele dróg ucieczki, wiele możliwości by to zakończyć, każda z nich może mieć koszmarne konsekwencje. Dlatego pozostaje jej właśnie to - bezradność?

Katarzyna Małecka osiągnęła wręcz mistrzostwo w pisaniu rewelacyjnych książek mafijnych. W serii Blood from Blood, nie oszczędzała bohaterek będących żonami ważnych członków mafii. Za nami wiele scen brutalności, przerażających, wielokrotnie bałam się o tamte kobiety. Ale tu Kasia jako autorka przekroczyła swoje granice, bo wg mnie to jej najmroczniejsza i najmocniejsza jak dotychczas książka. W trakcie czytania towarzyszyło mi bardzo wiele skrajnych emocji i sądzę, że warto zaopatrzyć się w melisę, bo straciłam tu niemało nerwów?.

Wielokrotnie w licznych książkach jakie już za mną, spotykałam rodziców, którzy absolutnie nie zasługują na to miano. Te bestie jakie opisała tu Kasia chyba biją na głowę każdą parę dawców materiału genetycznego jaką dotychczas poznałam. Wielokrotnie byłam zszokowana zachowaniami nie tylko ojca ale też i matki Giulii, nie mogłam uwierzyć w to co czytałam, liczyłam na to, że te zachowania, reakcje ulegną zmianie ale? Nadzieja matką głupich .

Ale po kolei? To nie łatwe bo jestem świeżo po lekturze i jeszcze te przeżycia mną targają ale postaram się Wam wyjaśnić czemu ta książka mimo tego dramatu jaki się w niej rozgrywa, jest po prostu genialna i wspaniała.

Lorenzo Vitale poznaliśmy już w poprzednim tomie serii W sidłach zmysłów. Kuzyn Massimiliano, który został wybrany na następcę zdradzieckiego consigliera. Od razu kupił zarówno mnie jak i Blaire swoim humorem i otwartością. Jak tylko się pojawił miałam nadzieję, że Kasia poświęci mu więcej uwagi i ?spełniła moje marzenie :) Jak każdy członek mafii ma obowiązki, a jednym z nich jest małżeństwo, spłodzenie dziedziców. W Palermo od roku czeka na niego narzeczona. Jednak Giulia na swój sposób przeraża Loriego swoją oziębłością. Co kryje się za tą maską ?

Giulia pod dachem rodzinnego domu, w którym powinna czuć się bezpiecznie, przeżyła dramat jakich mało. Autorka stopniowo otwiera wrota do jej przeszłości, małymi porcjami zaznajamia nas z drastycznymi doświadczeniami jakie miały miejsce. Kto był oprawcą? Przez sporą część książki podejrzewałam najbliższych Giulii, później nie miałam już pojęcia kto mógł za to odpowiadać. Byłam zaskoczona gdy padło imię, gdy już byłam przekonana, że wiadomo kto jest demonem w ludzkiej skórze ale to nie koniec niespodzianek jakie autorka dla nas przygotowała?

Można by pomyśleć, że skoro piekło zostało w Palermo, to w Chicago Giulia odzyska spokój. Szczególnie po tym jak jej mąż na każdym kroku udowadnia, że nigdy jej nie skrzywdzi. Ale demony przeszłości nie odpuszczają, pilnują by brudny sekret nadal był tajemnicą i pilnują by młoda kobieta nadal żyła w niepewności i strachu. W efekcie mimo, że Lorenzo na wszelkie sposoby stara się by to małżeństwo było satysfakcjonujące dla nich obojga, jej trudno uwierzyć w szansę na szczęście. Jesteśmy świadkami tego jak silna kobieta, nie daje sobie rady z ranami na psychice przez co rani się fizycznie, szuka ulgi w najgorszy z możliwych sposobów.

Były momenty, że byłam zła na Giulię. Przecież jest daleko, przecież wystarczy , że powie o wszystkim Loriemu, pomści każdą jej krzywdę, zniszczy każdego kto zawinił. Ale ona nie wie czy on będzie w stanie ją zaakceptować i zrozumieć gdy pozna całą prawdę i boi się jakie mogą być konsekwencję wyjawienia prawdy. I milczy. To co z tego wyniknie to kolejny koszmar nie tylko dla niej. Przerażały mnie opisy tego co wpajali jej rodzice, jak jej ?matka? uczyła ją obowiązków żony i to, że Giulia to przyswoiła, nauczyła się, że ma być do usług męża, dbać o jego satysfakcję i spełniam każdą fantazję niezależnie od własnych chęci. Jak można własnemu dziecku zrobić tak wiele krzywdy ?

Często gdy w książkach ma miejsce ten punkt kulminacyjny, gdy dochodzi to tych przełomowych wydarzeń, trzymających w napięciu, przerażających, czuję niedosyt. Wiele razy zdarzyło się, że to wyczekiwane ?bum? było zbyt słabo rozwinięte. Tu jestem w pełni usatysfakcjonowana. Gdy już z pozoru wszystko się układało, czuć było, że jedna zbliża się coś co zniszczy tę sielankę. I autorka niesamowcie mnie zszokowała, bo prowodyrem wszystkim dramatów okazał się człowiek, którego w sumie pod uwagę nie brałam. Kasia zagrała mi na nosie w chwili gdy już myślałam, że wiem wszystko zaserwowała element tak wielkiego zaskoczenia, że?czapki z głów. I do tego, w pakiecie otrzymujemy wiele stron niepewności oraz strachu.

Ta książka to coś niesamowitego! Perfekcyjnie przemyślana, dopracowana w każdym najdrobniejszym szczególe, nie ma żadnych niejasności, gdy wszystko się wydaje przewidywalne i oczywiste - tylko takim się wydaje. Tu emocje kipią z każdej strony i te pozytywne i te negatywne. Pięknie opisane uczucia jakie rodzą się pomiędzy małżonkami, mozolnie pozyskiwane zaufanie Giulii przez Lorenzo, jego bezgraniczna cierpliwość i cudowna wręcz wyrozumiałość, porusza tak mocno, że każda z nas chciałaby mieć takiego wspaniałego gangstera przy sobie. Nie brak i namiętności, wręcz pewnej dawki perwersji, która wielokrotnie wywoła rumieńce na twarzy i rozgrzeje w te jesienne dni. I to wszystko wśród solidnej dawki mrocznej mafii, przemocy, brutalności. Będą strzelać, będą walczyć i będą się znęcać nad bezsilną kobietą, która nie ma jak walczyć, nie ma do kogo wyciągnąć ręki po pomoc, bo osoby które powinny się o nią troszczyć i kochać bezwarunkowo i bezgranicznie, zawiodły pod każdym możliwym względem.

To trzeba przeczytać. Nie piszę tego bo to mój patronat. Piszę bo taki fakt. Jeśli tak jak ja kochacie mocne i poruszające historie, polecam książki Kasi. Ta jest wisienką na torcie jej twórczości ale mam wrażenie, że z każdą kolejną będzie to samo, bo Kasia pisze tylko lepiej. Dziękuję za możliwość objęcia jej patronatem, za to wyróżnienie i zaufanie i mam nadzieję, że tak jak ja pokochacie jej twórczość.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

@fascynacja.ksiazkami

ilość recenzji:1098

5-09-2022 20:17

Tom 3 serii ?W sidłach zmysło?w?

Gulia i Lorenzo biorą ślub,aby umocnić więzy w rodzinie mafijnej.
Z wyglądu piękna Giulia kryje w sobie głęboko skrywane tajemnice i demony,które powodują,że boi się je wyjawić.
Lorenzo dzięki swojemu zachowaniu coraz bardziej nabiera zaufanie u żony.
Niestety przeszłość i osoby odpowiedzialne przypominają o sobie.
Czy Lorenzo uratuje Gulię przed niebezpieczeństwem?

Cóż to jest za fenomenalna książka.
Historia bohaterów zawładnęła moim sercem.Jest w niej wszystko czego oczekuje od książki-rosnące uczucie,tajemnice,troska,ból,ogrom emocji,przeszłość rujnująca wypracowaną teraźniejszość oraz ratunek na który czekają bohaterowie?.

Czytałam książkę ze łzami w oczach.Opisane momenty przerażały mnie swoimi strasznymi momentami oraz fabuła,która autorka wymyśliła z największymi szczegółami .
Moc cierpienia,którą przeżyła Giulia łamie serce czytelnika sprawiając,że łzy same cisną się do oczów.
Najbliższe osoby powinny chronić a w tej historii jest wręcz odwrotnie.Niektórzy myślą tylko o sobie i swoich korzyściach.

Postawa Lorenzo bardzo podobała mi się i od samego początku polubiłam jego wykreowaną postać.Jest stanowczym mężczyzna w szeregach mafii a zarazem opiekuńczy w stosunku do żony.

Historia na długi czas zostanie w mojej pamieci,ponieważ jest nieszablonowa.Okupiona strasznym cierpieniem na ciele i duszy.

Jeśli pragniecie świetnej historii,która sprawi,że będziecie ją dluuugo pamiętać to koniecznie sięgnijcie po tę powieść.
Gwarantuje,że pokochacie ją tak ja Ja.Gorąco polecam

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?