Dowód na życie po życiu

" [...] Racjonalnie myślący człowiek może spodziewać się życia po śmierci. [...]"

Czy kiedykolwiek czytaliście książkę "Życie po życiu" Raymonda A. Moody? Ja ją przeczytałam jakieś 20-25 lat temu. Jeszcze do teraz pamiętam jej okładkę. Jak tylko zobaczyłam, że Wydawnictwo Prószyński i S-ka wydaje jego najnowszą książkę, to postanowiłam ją przeczytać. Tym razem stworzył ją w duecie z Paulem Perry. Tytuł ich dzieła brzmi "Dowód na życie po życiu. 7 powodów, by wierzyć w życie po śmierci".
Czy interesujecie się tematem życia po życiu? Czy wierzycie, że po śmierci czeka nas nowe może lepsze, a może gorsze życie?
Sama wierzę w życie po życiu. Nie potrzebuję na to naukowych dowodów, jednak lubię czytać książki związane z tym tematem. Myślę, że ta książka przekona niedowiarków, że jednak coś jest po śmierci.
Autorzy przytaczają mnóstwo przykładów dotyczących osób, które doświadczyły śmierci lub trwały przy umierających. Te odczucia są piękne. Po takich doświadczeniach te osoby się bardzo zmieniają, można powiedzieć, że na lepsze. Zmienia się też ich myślenie na temat śmierci. Już się jej nie boją. Często po zmarłych przychodzą ich współmałżonkowie.
Można powiedzieć, że ta książka jest podsumowaniem zawodowego życia doktora Raymonda A. Moody.
Przeczytacie w niej również między innymi o współdoświadczeniu śmierci i wychodzeniu z ciała.
Czy macie doświadczenie z pogranicza śmierci? Czy po śmierci przychodzili do was zmarli? Czy, krótko przed ich śmiercią mięliście przeczucia, że coś się złego wydarzy?
W tej książce przeczytacie również o współdoświadczeniu śmierci przez samych autorów. Dowiecie się o ich prywatnych doświadczeniach w tym temacie.
Nie polecam trenowania świadomego wychodzenia z ciała albo wywoływania duchów. To się nigdy nie kończy dobrze. Wierzę, że gdyby duch zmarłego z rodziny chciał przekazać coś swoim bliskim, to przyszedłby we śnie.
Cieszę się, że autorzy zebrali doświadczenia innych w tym temacie i nam to pięknie przedstawili.
Doktor Raymond w tym temacie ma ponad pięćdziesiąt lat doświadczenia. Wielkie brawa za wytrwałość. Nie jest to prosty ani łatwy temat. Śmierć nigdy nie jest łatwa.
Dzieło tych autorów przeczytałam w ciągu jednego dnia. Nie mogłam oderwać się od czytania. Moody i Perry posługują się językiem zrozumiałym dla dorosłych czytelników.
Jeżeli po przeczytaniu "Dowodu na życie po życiu. 7 powodów, by wierzyć w życie po śmierci" nadal będziecie sceptyczni, to chyba tylko własne doświadczenie śmierci was przekona.
Tę książkę polecam wszystkim miłośnikom literatury popularnonaukowej, oraz tym, którzy chcą poszerzyć własne horyzonty.
Na końcu książki znajdziecie FAQ, czyli często zadawane pytania oraz odpowiedzi na nie.

Gdy tylko zobaczyłam zapowiedź książki Dowód na życie po życiu wiedziałam, że muszę ją przeczytać.
Autorzy książki napisali ją w oparciu o długie lata badań nad tym co dzieje się gdy umieramy. I chociaż nie jest to thriller, czytając miałam gęsią skórkę.
Książka chociaż jest niewielkich rozmiarów odpowiada dość dokładnie na pytania:
Co to jest współdoświadczenie śmierci?
Co to jest tajemnicze światło podczas umierania?
Czy istnieją prorocze sny?
Co to jest doświadczenie z pogranicza śmierci?
Książka powstała na podstawie różnych wywiadów z ludźmi, którzy przeżyli własną śmierć lub przebywały z osobami, które odchodziły z tego świata. Jest to również osobisty zbiór osobistych doświadczeń, przemyśleń i refleksji autorów nad tym czy istnieje życie po śmierci.
Widać w tej książce ogrom pracy dr Raymonda A. Moody jaką włożył w swoje badania i napisanie tej książki. Swoją wiedzę przekazuje nam w nienachalny sposób. Nie ma tutaj na siłę udowodnienie nam tego co dzieje się po śmierci.
Książkę czytało mi się bardzo dobrze i z dużym zainteresowaniem. Zdaje sobie sprawę, że tytuł ten nie jest dla każdego, ale tym co interesuje to czy istnieje życie po śmierci bardzo polecam.
Książka napisana jest łatwym językiem. Nie męczy. Czyta się ja szybko. I jeśli chcecie dowiedzieć się więcej i poznać wspomnianych w tytule 7 dowodów na to by wierzyć w życie po śmierci to koniecznie sięgnijcie po ?Dowód na życie po życiu?.

To, że wiemy, że kiedyś umrzemy, sprawia, że życie ma wartość. Stephen King Przyznam się, że zainteresowałem się tą książką gdy tylko zauważyłem, że będzie wydana.
Dawno temu, jeszcze w liceum, czytałem ?Życie po życiu? Raymonda A. Moody?ego. Było to wydanie z 1998 roku. Pamiętam, że tamten egzemplarz skupiał się głównie na opisach świadków, którzy doświadczali przebywania poza własnym ciałem tuż obok lub w innym lepszym świecie. Tamta książka oraz tematyka jaką poruszała była przeze mnie traktowana jako ciekawostka i raczej mało realne wyobrażenie tego co dzieje się z nami gdy nasz organizm nie funkcjonuje normalnie.
Najnowsze wydanie, które miałem w ręku zaskoczyło mnie. Ta pozycja skupia się bardzo mocno na naukowym podejściu do doznań z tzw. ?pogranicza śmierci?. Nie brakuje tutaj również konkretnych oświadczeń bezpośrednich świadków bądź samych bohaterów takich wydarzeń, ale to wszystko jest okraszone naukowymi dowodami.
Można się rozwodzić na temat technicznych konkretów tych badań, oddziaływania mózgu w czasie kiedy nasz organizm walczy o powrót ?do świata żywych? czy tego jakich wizji doświadczają osoby będące w tym czasie w stanie kryzysu. Ale tak naprawdę nie to tutaj jest istotne.
Mam wrażenie, że autorzy nie mieli zamiaru na siłę udowadniać, że po zakończeniu naszego ziemskiego życia jest cos więcej?. Oni po prostu przedstawiają tutaj wyniki swoich badań, które traktują jako pracę swojego życia.
Warto zaznaczyć, że nie jest to książka dla każdego. Ale osoby interesujące się tą tematyką na pewno nie będą zawiedzione.
Polecam