SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Drapieżcy

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo HarperCollins Publishers
Data wydania 2019
Oprawa miękka
Liczba stron 304

Opis produktu:

Dziewczyna ze szkarłatnym znamieniem na twarzy mieszkała w domu pod lasem. Tamtej strasznej nocy trzech napastników wywlekło ją z sypialni nad jezioro.
Umierała w samotności. Nikt nie zauważył jej zniknięcia, dlatego mordercy szybko poczuli się bezkarni. Jednak pewnego dnia ktoś zapalił przed jej domem znicz w kształcie serca. Ktoś, kto odkrył, co się stało. Do jakich czynów posuną się zdesperowani sprawcy, wiedząc, że lada moment policja zacznie deptać im po piętach? Skoro raz już zabili, nie zawahają się zabić po raz kolejny. Wszyscy w miasteczku czują na plecach oddech strachu, bo tu nikt nie jest bez winy i każdy może paść ofiarą polujących nocą drapieżców.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Horror,  książki na jesienne wieczory,  Sensacja, thriller,  Polskie thrillery
Wydawnictwo: HarperCollins Publishers
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2019
Wymiary: 215x145
Liczba stron: 304
ISBN: 9788327642875
Wprowadzono: 19.03.2019

Daria Orlicz - przeczytaj też

Cudze grzechy Książka 24,11 zł
Dodaj do koszyka
Diabelski młyn Książka 26,45 zł
Dodaj do koszyka
Jedna z nas musi umrzeć Książka 26,58 zł
Dodaj do koszyka
Martwe dusze Książka 24,11 zł
Dodaj do koszyka
Topielice Książka 26,45 zł
Dodaj do koszyka
Złe spojrzenia Książka 31,89 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Drapieżcy - Daria Orlicz

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 2 oceny )
  • 5
    1
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Czytamy bo kochamy

ilość recenzji:175

brak oceny 4-08-2019 20:22

Ta część podobała mi się o wiele bardziej od poprzedniej. Nie tylko przez to, że w powieści dzieje się bardzo dużo, jest mrocznie, drapieżnie, jest adrenalina, gęsia skórka, ale też w tej części zabrakło kluczowej postaci, która denerwowała mnie swoim postępowaniem. Stylem życia, zachowaniem i tym, że nie potrafił utrzymać swoich lepkich rączek przy sobie.

Podoba mi się, że jest brutalnie, krwawo, ciągle coś się dzieje i nie ma czasu na nudę. Nie ma chwili na oddech, powieść budzi grozę, podnosi włoski na karku. Niczego nie można być pewnym, już myślimy, że znamy zakończenie, aż tu nagle zmienia się cała koncepcja. W książce pojawiają się wyrzuty sumienia, trudne wybory, gwałt, morderstwo, prostytucja, handel narkotykami. Emocje sięgają zenitu, są namacalne, ciężkie, można je kroić nożem. Bohaterowie kolejny raz zostali dobrze wykreowani, są prawdziwi, charakterni, z ciemną i jasną stroną osobowości.

Zostałam od początku do końca wciągnięta w ten mroczny świat, który stworzyła autorka, z przejęciem obserwowałam przebieg wydarzeń, a z nadmiaru emocji bolała głowa. Autorka kolejny raz nikogo nie szczędzi, rzuca postaciom liczne kłody pod nogi, sprawdza ich wytrzymałość. Oprócz morderstw w książce pojawiają się rozterki bohaterów, z którymi się borykają, poznajemy ich emocje, jakie im towarzyszą w danej sytuacji. Z każdą częścią lubię ich coraz bardziej. Nie są bez skazy, ale pokazują prawdziwe społeczeństwo, te dobre, jak i złe strony człowieczeństwa, dzięki czemu książkę bardzo szybko się pochłania chcąc dowiedzieć się, jak dalsze wydarzenia się potoczą.

Pierwszy raz spotykam się z tym, żeby autor uśmiercił swoją główną postać. Bałam się, że historia upadnie, ale mimo braku Bugaja, opowieść nabrała świeżości, życia, większej energii i siły. Chwyta w swoje szpony i nie puszcza do momentu, aż książki się nie skończy. Obrazy z łatwością można sobie wyobrazić. Nie mogę doczekać się kolejnej części. Jestem ciekawa, co tym razem wymyśli autorka, czym nas zaskoczy. Gorąco polecam.

Czy recenzja była pomocna?

Zaczytana Historyczka

ilość recenzji:97

brak oceny 18-06-2019 16:43

Na Pomorzu dochodzi do brutalnego morderstwa na dziewczynie ze skazą na twarzy. Jednak z racji tego, że była alienowana, nikt nie zauważył tego, co się stało. Pewnego dnia wraca do niej jej znajomy i odkrywa, że dziewczyna nie żyje. Czy sprawcy posuną się do jeszcze jednego zabójstwa?

Pierwszy raz spotkałam się z tym, że mimo śmierci głównego bohatera, seria książek jest nadal kontynuowana. Muszę przyznać, że podziwiam autorkę za ten powiew świeżości i odwagę. To jeszcze bardziej potwierdza, że jej książki są dopracowane i mówią o szarej, policyjnej rzeczywistości. Książkę czyta się bardzo dobrze, jak poprzednie części i podobnie zaskakuje. Z pewnością znajdą się osoby, które stwierdzą, że jest ona brutalna i wulgarna, ale wydaje mi się, że miłośnicy gatunku powinni poznać całą serię.

Polecam Wam lekturę tej pozycji, jak i również poprzedniej. Doradzam czytanie po kolei, żeby zorientować się dokładnie w fabule. Daria Orlicz dołącza do moich ulubionych autorek na stałe. :)

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Czytanka_Na_Dobranoc

ilość recenzji:1

brak oceny 8-05-2019 22:15

Dziś, kiedy świat nadal żyje sławnym kubkiem do kawy znanej sieciówki Starbucks, który pojawił się w ostatnim odcinku "Gry o tron", ja chciałabym państwo przedstawić nowość wydawniczą od HarperCollins Polska. 20 marca do księgarni trafił trzeci tom cyklu Stracone Dusze, autorstwa Darii Orlicz, znanej również jaki Katarzyna Misiołek. Ani jednej ani "drugiej" Pani nie znałam, jednak moje wrodzone zamiłowanie do thrillerów i kryminałów sprawia, że co i rusz poszerzam moje horyzonty, odkrywam nowe nazwiska i talenty. Chociaż tym razem trafiło na autorkę doświadczoną i mającą grono wiernych fanów, ja nie odkryłam tutaj ani nic spektakularnego, ani oryginalnego a fakt, iż zaczęłam od samego środka serii sprawił, iż momentami czułam się wykluczona z fabuły. "Drapieżcy" to typowy kryminał dla niewymagających czytelników, którzy od lektury oczekują rozrywki, tempa, kontrowersji i poruszania tematów tabu. Im bardziej nasi bohaterowie się zdradzają, mordują, oszukują czy oczerniają, tym bardziej ich kochamy. Patologia u Pani Orlicz jest na poziomie odpowiednim by zadowolić nawet najbardziej doświadczone gospodynie domowe.

Dziewczyna ze szkarłatnym znamieniem na twarzy mieszkała samotnie w domu pod lasem. Nazywali ją córką czarownicy; prześladowali, wyśmiewali i upokarzali. Tamtej nocy, kiedy dopadło ją trzech zwyrodnialców, nie było nikogo, kto mógłby ją uratować. Jej życie zgasło niespostrzeżenie i nikt nie zauważył, że zniknęła? Czas mijał i napastnicy zaczęli się czuć bezkarnie. Ale ktoś jednak odkrył, co się stało. Ktoś, kto zapalił przed jej domem znicz w kształcie serca. Ktoś, komu jej brakowało. Nieco później w miasteczku zdarzyło się coś, co sprawiło, że bestialska zbrodnia wyszła na jaw, a sprawcy zaczęli panikować, tracąc grunt pod nogami.

Za co lubię kryminały? Za to, że ich autorzy zmuszają mnie do myślenia, wyciągania wniosków, analizowania dowodów i rozwiązywania zagadek. Czytanie takich książek to nie tylko dobra rozrywka lecz również doskonałe ćwiczenie pamięci i logicznego myślenia. Muszę przyznać, że wraz z ilością przeczytanych przeze mnie książek, liczba rozwiązanych zagadek i przewidzianych zakończeń, wykładniczo wzrasta. Jeszcze trochę a będę mogła zatrudnić się jako oficer śledczy. Oczywiście to żart, jednak nie da się ukryć, iż od kiedy rozpoczęłam przygodę z tym gatunkiem, stałam się bardziej spostrzegawcza, drobiazgowa i ciekawa świata. Kiedy w moje ręce trafia książka Pani Orlicz, od razu wiedziałam, że będę mieć z nią problem. Już na samym wstępie bowiem autorka zdradza nam zarówno sprawcę, jak i motyw zbrodni, tym samym ograbiając mnie z tego co lubię najbardziej czyli możliwości dedukowania. Mamy więc trójkę nastolatków, jedną martwą dziewczynę, jednego denata z poprzedniego odcinka (drugi niespodziewanie ożył), dziennikarkę modową oraz cały komisariat. Od razu czuć, że to kolejna część większej całości a odcinek w którym zaczęliśmy oglądać, powinien nazywać się "Żałoba" lub "Wspomnienia o Bugaju". Ja niestety nie miałam okazji poznać tego znanego, życzliwego i dobrego policjanta, jednak nasi bohaterowie, jego przyjaciele, bardzo za nim tęsknią. Okazuje się, iż zagadka jego śmierci, jeszcze nie została wyjaśniona. Policjantom cały czas coś umyka, tropy się zacierają a sytuacja staje coraz bardziej frustrująca. Na jaw wychodzą skrywane sekrety i reputacja denata, który oprócz tego, że był zatwardziałym i sprawiedliwym gliną, to miał również inną, mroczniejszą stronę. Podobnie jak kot, nie potrafił wyżyć z jednej dziury. Zdradzał żonę, zdradzał kochanki, był prawdziwym małomiasteczkowym lovelasem. Nie dziwi, że komuś w końcu zalazł za skórę.
Jednak zagadka zabójstwa policjanta i rozwiązane już morderstwo dziewczyny ze szkarłatną blizną, nie wystarczyłoby do stworzenia ciekawej, oryginalnej i trzymającej w napięciu powieści. Autorka, by jeszcze bardziej wszystko skomplikować, wprowadziła wątek dopalaczy, psychopatycznych nastolatków, stalkingu, zdrad oraz lokalnej przestępczości zorganizowanej. Dzieje się dużo, dzieje się intensywnie, jednak zabrakło mi tutaj głębi.W jednym z wywiadów Orlicz powiedziała, iż powodem dla którego jej książki przesiąknięte są przemocą jest fakt, iż złe rzeczy się zdarzają, źli ludzie chodzą tymi samymi ulicami co my. Autorka wszechobecną patologią, wulgaryzmami i brutalnością zwraca nam na to uwagę. Pora żebyśmy otworzyli oczy.

Ja, w przeciwieństwie do innych recenzentów, nie będę zanadto skupiać się na fabule książki czy sylwetkach bohaterów. Moją uwagę zwróciła tylko jedna, konkretna postać, a był nią Konrad, jeden z małoletnich gwałcicieli-morderców. Dawno temu oglądałam w telewizji film pod tytułem "Sekta", który opowiadał o losach ambitnego, powszechnie lubianego studenta, Luka McNamara, który za wszelką cenę chciał się dostać do elitarnego bractwa studenckiego. Już po tytule tej produkcji możecie się domyślić czym ono tak naprawdę było. Choć w książce Orlicz nie ma bractw, uniwersytetów ani tym bardziej studentów, tak sylwetka Konrada kojarzyła mi się z członkami tego elitarnego klubu. Na pierwszy rzut oka, chłopak jest "idealny", to doskonały przykład pomocnego syna, zdolnego ucznia, wiernego przyjaciela. Jednak pod powłoką uczciwości i normalności, kryje się druga, mroczna strona młodego mężczyzny, jego alter ego, lubujące się w przemocy, pałające rządzą mordu, psychotyczne i niebezpieczne. Ze względu na fakt posiadania dzieci, bardzo często chodzę na place zabaw. Z braku ciekawszego zajęcia obserwuję jak moje pociechy bawią się z innymi. Muszę przyznać, że od kilku lat zabawy stają się coraz brutalniejsze i mniej pomysłowe. Czasem widzę jak małolaty wprost kopiują to co widziały w grach czy w filmach. Choć do tej pory należałam do osób, które nie chciały wierzyć w to, że telewizja i gry komputerowe, wypaczają umysł i fałszują obraz rzeczywistości, tak muszę przyznać iż powoli zaczynam zmieniać zdanie na ten temat. Choć nie ma dowodów na to, iż Konrad czerpał wzorce z mediów, to na pewno był chłopcem do szpiku kości przesiąkniętym złem. Istnym diabłem w owczej skórze, przekleństwem każdego rodzica. Dziwi mnie tylko to, że jego rodzice nie wychwytywali tych niepokojących sygnałów i nie starali się pogadać z własnym dzieckiem pomóc mu. Ja już na pierwszy rzut oka widziałam że coś jest z nim nie tak.
Przyglądając się naszym bohaterom z dystansu, nie trudno dostrzec pewną prawidłowość : każdy z nich ma coś za uszami. Autorka sama przyznaje, że tworzenie stricte "dobrych"postaci jest szalenie nudne. Jednak w swoim procesie twórczym posunęła się jednak o krok za daleko. W "Drapieżcach" nie ma ani jednej postaci (oprócz nieżyjącej ofiary, choć i na nią pewnie by się coś znalazło), która byłaby praworządna, miła, wierna czy sprawiedliwa. Był taki jeden komisarz, który był blisko "ideału" to Orlicz musiała to zniszczyć zupełnie niepotrzebnym pocałunkiem. Rozumiem, że można tworzyć świat w odcieniach czerni i bieli, jednak tej bieli tutaj było stanowczo za mało, co zaburzało proporcje.

Daria Orlicz jest doświadczoną pisarką z warsztatem, któremu nie mam absolutnie nic do
zarzucenia. Fabuła trzyma w napięciu i pełna jest zwrotów akcji, wszystkie wątki łączą się w jedną spójną całość a bohaterowie robią wszystko by wygrała sprawiedliwość. Wszystko jest dokładnie takie jakie powinno byś w rasowym kryminale. Jest tylko jedno ale : to nie jest rasowy kryminał. "Drapieżcy" aspirują bowiem do miana thrillera, a nawet thrillera psychologicznego. Niestety, choć bardzo się starałam, to nie znalazłam tutaj elementów, które pozwoliłyby mi doczepić książce tę etykietę. Jak na thriller było tutaj zbyt mało suspensu, zagadki. Zabrakło również typowej, mrocznej i duszącej atmosfery. Portrety psychologiczne bohaterów były jedynie szkicami, brakowało głębi, analizy. Jeśli sagę "Millenium" Larssona przyrównamy do rzeźbionej drewnianej figurki skrzata (wraz z wszelkimi jego atrybutami), tak proza Orlicz jest jedynie zwykłym kwadratowym klockiem.

"Drapieżcy" skusili mnie swoją piękną okładką i zachęcającym opisem. Spodziewałam się mocnej, brutalnej historii z pogranicza thrillera i horroru, czegoś o Babie Jadze i czymś straszniejszym, co odważyło się zakłócić jej spokój. Jednak kolejny raz w moje ręce trafiła powieść, której akcja toczy się w małej polskiej miejscowości, której mieszkańcy mają swoje małe, polskie (i uniwersalne) problemy. Zabrakło oryginalności, udało mi się przegapić moment kulminacyjny, a zakończenie nie zachęciło mnie do tego by sięgnąć po kolejną część. Można przeczytać, można zrobić to bardzo szybko, jednak jeszcze łatwiej zapomnieć.

Czy recenzja była pomocna?

Qultura słowa

ilość recenzji:313

brak oceny 7-05-2019 07:32

Sielskie miasteczko?
Małe nadmorskie miasteczka mają w sobie coś sennego, urokliwego, szczególnie poza sezonem, kiedy jeszcze nie zjechali do nich turyści okupujący plaże, deptaki i lokalne restauracje. Ta idylla wielu z nas może zawrócić w głowie i sprawić, że marzymy o ucieczce do takiego raju, o miejscu, gdzie życie płynie spokojnie, gdzie wszyscy się znają, są dla siebie serdeczni i życzliwi. Aż chciałoby się natychmiast pakować walizki i przeprowadzać, pozostawiając za sobą całe dotychczasowe życie i problemy. Tyle tylko, że to tylko pozory?
O tym, jak wielkie może być skoncentrowanie przestępstw na centymetr kwadratowy w takim rzekomo sielskim miasteczku, jak bardzo perfidni mogą być jego mieszkańcy, jak się mieszka w miejscu, gdzie przysłowiowe ściany mają uszy przekonamy się dzięki lekturze kryminalnej powieści Darii Orlicz, pt. ?Drapieżcy?. Opublikowana nakładem Wydawnictwa HarperCollins książka, to już trzeci tom cyklu ?Stracone dusze?, w którym dajemy się ponieść emocjom i przekonujemy, jak bardzo okrutny może być człowiek i na ile sposobów może zranić bliźniego. Po powieść sięgnąć mogą osoby lubiącą dynamiczną akcję i prawdę o życiu, nawet tę najbardziej bolesną.
Przenosimy się do tego zalesionego, nadmorskiego miasteczka, w związku z przestępstwem, jakiego dokonano na jednym z funkcjonariuszy policji ?młodszym aspirancie Krzysztofie Bugaju. Został znaleziony z raną postrzałową w opuszczonej chacie w lesie, pozostawił po sobie cierpiącą (pomimo ich wcześniejszego rozstania) żonę i pełnego pretensji do świata syna. Niestety nie udało się doprowadzić do procesu zabójców ? schwytano co prawda jednego z podejrzanych, drugi jednak zdołał zbiec. Policja kręci się w kółko, nie mogąc ruszyć sprawy do przodu.
Temat zabójstwa policjanta i bezsilności policji wydaje się być łakomym kąskiem dla młodej dziennikarki telewizyjnej, która marzy o czymś ambitniejszym niż relacje z otwarcia salonów Spa, czyli dla Klary. Nie bez znaczenia jest też fakt, iż w przeszłości spędziła z Bugajem upojną noc, a romans choć zgasł tak szybko, jak się rozpoczął, pozostawił miłe wspomnienia. Niestety w miasteczku nikt nie chce z nią rozmawiać na temat policjanta, a ona sama traci tylko czas i pieniądze.
Podczas, kiedy w miasteczku toczy się zwyczajne życie ? dziwki lokalnego przestępcy/biznesmena zwanego Zielarzem ? rozpoczynają nocną zmianę, w jednym z domów w lesie rozgrywa się prawdziwy dramat. Samotnie mieszkająca dziewczyna, Irka, o naznaczonej znamieniem twarzy, zostaje wyciągnięta z łóżka, pobita, brutalnie zgwałcona i zamordowana. Napastnicy to trójka nastolatków pochodząca z tzw.dobrych domów, pod przewodnictwem najstarszego z nich, Konrada. Są oni przekonani o swojej bezkarności, wszak mieszkańcy traktowali od lat dziewczynę jak wyrzutka, dlatego nie obawiają się wykrycia. Przynajmniej do momentu, kiedy Kacper, młodszy brat Konrada, nie mogąc poradzić sobie z tym, co zrobił, nie popełnia samobójstwa. Na dodatek przed domem zamordowanej dziewczyny ktoś stawia znicz ? znak, że wie o spoczywającym w piwnicy ciele.
To nie koniec potwornych zdarzeń, które mają miejsce w tym pozornie idyllicznym nadmorskim miasteczku. O tym, jak potoczą się losy śledztw i mieszkańców, przekonamy się sięgając po powieść Orlicz. A choć przeszkadzać w jej odbiorze może ilość wątków, bohaterów, zaś skomasowanie przestępstw wyda się mało realne, to jednak lektura budzi emocje i zastanowienie nad naturą człowieka, który zdolny jest do takich podłości?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?