Rowan to najmłodszy z braci Kane, a zarazem jeden z kilku potomków ?Krainy Marzeń? ? miejsca, które swoją fantazją i klimatem przebija nawet słynny Disneyland. Ten mężczyzna od małego wychowywał się tym parku zabaw, jednak przykre doświadczenia sprawiły, że nie chce mieć z nim nic wspólnego. Dał się poznać jako doskonały biznesmen, aczkolwiek niestety również bezwzględny. Dla niego liczą się zyski i nieustannie rosnące słupki sprzedaży, za nic ma pracowników i ich dobrostan. Jest małomówny, wycofany, oschły w obejściu i kompletnie nie odnajduje się w niewiele znaczących rozmowach towarzyskich. Sam o sobie twierdzi, że nie ma serca, emocje są mu obce, a już na pewno ich okazywanie. Dodatkowo wyciągnął wnioski z licznych lekcji, jakie zafundowali mu inni ludzie i nie ma w planach zmieniać swojego stanu cywilnego. Jednak w planach nie miał także powrotu do ?Krainy Marzeń?, a okazuje się to nieuniknione, by przejąć należny mu spadek.
Zahra pracuje w salonie kosmetycznym na terenie parku. Bez problemu zjednuje sobie klientów, którymi są małe dzieci. Nosi kolorowe stroje, codziennie zaskakuje inną, oryginalną przypinką, a jej nastawienie do świata jest niezwykle optymistyczne. Wychowała się w ciepłym, pełnym miłości domu i patrząc na swoich rodziców również marzyła o takim bajkowym uczuciu. Niestety życie szybko zweryfikowało jej plany. A jednak, pomimo wszystkich wydarzeń z przeszłości, Zahra zdaje się promieniować pozytywną energią, odrobiną nonszalancji i byciem po prostu specyficzną sobą. I nawet najwięksi ponuracy miękną pod wpływem jej uroku. Dodatkowo dziewczyna ma smykałkę do kreatywnych pomysłów, które w zderzeniu z jej uwielbieniem do swojego miejsca pracy, mogą przynieść wymierne zyski imperium Kane `ów. Lecz niewinna współpraca zacznie ewoluować w niezamierzonym dla Zahry i Rowana kierunku?
?Drobnym drukiem? to przede wszystkim książka, która zabiera nas w tak cudownie wykreowany świat, że aż zapiera dech. Autorka z dużą precyzją postanowiła przybliżyć nam wygląd oraz działalność ?Krainy Marzeń?, dbając o to, by także czytelnicy ją pokochali. Sama nazwa niezwykle oddaje atmosferę tego miejsca, bo to nie jest zwyczajny park rozrywki, jakich wiele. Smaku lekturze dodaje fakt tajemniczej przeszłości obojga głównych bohaterów, którzy noszą na swoich barkach brzemienia przeszłości ciągle na nich oddziałujące. Dzięki temu pragniemy jeszcze bardziej poznać nie tylko ich wersję zarezerwowaną dla świata zewnętrznego, ale też tę
ukrytą, która aż się prosi o naprawienie. I choć motywem przewodnim książki jest romans, to właśnie dzięki kreacji postaci, ale i świata, w którym żyją, zyskuje wielowymiarowość, ale i niepowtarzalność, dzięki której książka nie zniknie tak szybko w odmętach pamięci czytelników. Uczucie Zahry i Rowana jest przedstawione fenomenalnie, niezwykle przekonująco, z idealną równowagą słodyczy i szukającego ujścia pożądania. Ale jest też podszyte bólem, demonami, które chcą wypełznąć na powierzchnię oraz zobowiązaniami obojga bohaterów. W końcu, znając doskonale ból złamanego serca, trudno wystawić je dobrowolnie na ewentualne kolejne zranienie. Uwielbiam pióro Asher, lekkość jej stylu i umysł pełen pomysłów, które w znakomity sposób przelewa na papier, a ta pozycja jedynie udowadnia, że jest Autorką, której propozycje wydawnicze warto śledzić. Cieszy mnie również umieszczenie przez nią w powieści ważnych tematów dotyczących zatracania siebie, radości z życia i rezygnacji z marzeń w imię dorosłości, kwestii zdrowia psychicznego, niepełnosprawności, wpływu rodziców na wybory i kształtowanie się charakteru ich dzieci, ale też niesprawiedliwych, a wręcz urągających człowieczeństwu warunków pracy. To wszystko rzeczy, o których warto rozmawiać, warto mówić głośno i wspaniałym jest, że w teoretycznie lekkiej, kobiecej literaturze taka problematyka jest umieszczana. Ze swojej strony jak najbardziej polecam tę pozycję!
Opinia bierze udział w konkursie