Uciekinierzy

Józef Rastawicki okazał się niezwykle odważnym człowiekiem. To on uratował życie Królowi Stanisławowi Augustowi, w zamian za to otrzymał mały majątek znajdujący się na Podolu gdzie zamieszkuje wspólnie z żoną oraz synem Miłoszem, oraz dozgonną wdzięczność króla. Józef zdaje sobie sprawę z tego jak niezwykle ważne jest wykształcenie syna, w związku z tym posyła go do szkoły w Warszawie a także w Paryżu. Wierząc iż kiedyś Miłosz doczeka się odpowiedniej posady na dworze króla. Niestety jego powrót w rodzinne strony skomplikuje wszystko. Miłosz wracając do domu jest świadkiem morderstwa, jednak postanawia winnego puścić wolno a sam nie zamierza tego nigdzie zgłaszać. W efekcie czego zostaje oskarżony o dokonanie tej zbrodni. Aby ratować własną skórę musi uciekać przed niesprawiedliwością i aby nie złamać danego słowa sprawcy tego zdarzenia.

Jak potoczą się jego losy? Czy uda mu się uciec i uratować własne życie? Czy dotrzyma danego słowa i nie wyda sprawcy?

,,Uciekinierzy" jest to ciekawa oraz wciagajaca książka, z którą miło spędzicie wieczór. Bohaterowie sa idealnie wykreowani. Mi najbardziej do gustu przypadła osoba Aleksandry Łubieńskiej ( celowo wcześniej o niej nie wspomniałam żeby nie zdradzić Wam całej fabuły), która okazała się silną I zdeterminowaną kobietą. Pokonywała wszystkie przeszkody jakie stanęły jej nie drodze, nie bała się sięgnąć po to czego chciała. Zdecydowanie jej postać jest moją ulubioną. Znajdziecie tutaj zarówno wątek miłosny, tajemnice, niesprawiedliwość a także dużo faktów historycznych naszego kraju. Pani Joanna jak zwykle trzyma poziom a czas spędzony z książkami zawsze należy do przyjemnych. Ja z niecierpliwością będę czekać na kolejny tom aby dowiedzieć się jaki los spotkał naszych bohaterów.