- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.nego etapu do naturalnej śmierci - niech się walnie w splot słoneczny, nalegam, a jak już odzyska oddech, niech się zakręci za kimś w miarę poukładanym, ergo: nieartystą. Takiemu zawsze, permanentnie coś będzie nie pasować, a wspomniane na samym początku szczęście, organiczne i baśniowe, osiągać będzie w rzadkich i rwanych okresach samoakceptacji przeplatanych takimi dolinami, że zapragniesz zakopać go żywcem, by wreszcie skończył się nad sobą użalać. Wiemy zatem, że zawsze można liczyć na mój jad, jak u zbudzonej z drzemki kobry. Co zatem takiego się stało, że akurat teraz jad mi płynie po bandzie i chcę sam siebie struć jak szczura? Cóż, milusińscy, świat się spierdolił. Ja jestem całkiem spoko, co więcej, świat do niedawna też był całkiem spoko - to tylko Polska była zjebana. Ale żeby tak po całości, cały glob? Od Brazylii po Japonię, od RPA po USA? Nie będę się teraz troskał losami narodów, jak niezastąpiony Jacek Pałasiński. Będę wam co jakiś czas dawał przykład. Weźmy tych osesków, którzy nie biorą leków przeciwbólowych. - Ależ mnie głowa napierdala od rana - słyszę. - Od rana? - reaguję zwykle detektywistycznie. - Taki zapierdol, że nie masz czasu skoczyć do apteki czy Żabki po ibuprom? - Nie, Wiesz, unikam. - Czego? Dobrego samopoczucia? - Nie jem leków. No, chyba że już naprawdę jestem bardzo chory - zaznacza taki jebany amisz. Na co tak naprawdę czeka ów John Rambo? Aż mu mina w Afganistanie rozerwie stopę? Zwykły, zdawałoby się, człowiek - nie alergik czy cukrzyk - je, trawi i wydala jak pozostałe miliardy. - boli cię teraz głowa - drążę. - I może zaraz przestać! Takie pożyteczne rzeczy wynaleziono, nie sądzisz, że dobrze się stało? Przecież tyle roboty jeszcze przed tobą... - No, może jak nie przestanie zaraz, to wezmę - mówi. Ale nie bierze. Nakurwia go dyńka od świtu, ale nie i basta! Czeka na jakąś wyjątkową okazję! Bo i sam czuje się wyjątkowy. Jak każdy hipochondryk. Jak każda narcystyczna gwiazda XXI wieku. Obstawia sobie w tej spuchniętej głowie, że miliony ludzi, które pokonały ból w dwanaście minut i nic im później nie było, to jakaś podejrzana kasta, a on - specjalny egzemplarz! - on właśnie poczuje się po tym źle. Jakby z bolącą głową czuł się kapitalnie. Drugi szlak wytyczany przez tych wybitnych alchemików prowadzi do hasła ,,odporność". Że jak raz zjedzą piksę, to za drugim razem zadziałają dopiero dwie tabletki, a jak będzie ten koleżka później rodził albo stąpał boso po jeżach, redefiniując na zawsze ludzkie cierpienie, to choćby i słoik przeciwbólowców opierdolił - nie pomoże. No i wtedy pożałuje, że sobie wyrobił odporność. Jak bateria, którą za często podłączano do prądu. Jakiej walki z organizmem w swoim życiu spodziewa się reprezentant frakcji anty-anty-ała, jakich bitew, które zdolne będą wygrać jedynie zastrzyki z tramalem i zrazy z morfiną, że na wszelki wypadek pozostawia swoje receptory dziewiczymi i łazi po mieście, trując pizdę sobie i wszystkim naokoło, że go potylica ćmi od sześciu godzin? Ale sztywno apapu nie zje, nawet za mamusię i za tatusia: e-e. Tacy właśnie ludzie zajmują stanowiska i decydują o sprawach. A niech im, zakochanym w sobie po rumiane uszka słodziakom, niechże los im ześle HIV-a. I niech wtedy zaczną marudzić na współczesną, zachodnią medycynę, niech się leczą nasionami wody i kryształami z miąższu bzu, niech odmówią wielkim laboratoriom, które pokonały chirę odpowiedzialną za śmierć Frediego Mercuryego i Eazyego-E. Niech oszczędzają mózgi na inwazję rakiet z Rosji, wtedy pokażą całej reszcie, jakie cuda może zdziałać aspiryna w rękach aspirynowego dotąd prawiczka! Cóż, przynajmniej na tej ekipie mój strzał w łeb zrobi na bank ogromne wrażenie. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki Spis treści List Waltera E. Ojczym Rtęć Debiut Religia i dopalacze Dwadzieścia deko mięsa Kasia Szkurwa Co dalej? Stenogram z przesłuchania Waltera E.,część 1 Stenogram z przesłuchania Waltera E., część 2 Stenogram z przesłuchania Waltera E., część 3 Stenogram z przesłuchania Waltera E., część 4 Stenogram z przesłuchania Waltera E., część 5 Karta redakcyjna Projekt okładki Ula Pągowska Redakcja Marcin Czajkowski Korekta Teresa Zielińska Copyright (C) by Piotr Szmidt, 2020 Copyright (C) by Wielka Litera Sp. z , Warszawa 2020 ISBN 978-83-8032-468-8 Wielka Litera Sp. z ul. Kosiarzy 37/53 02-953 Warszawa POBIERZ NA TELEFON APLIKACJĘ WIELKA LITERA AR Aplikacja WielkaLitera wykorzystuje technologię rozszerzonej rzeczywistości (AR) i umożliwia odtwarzanie wideo, audio oraz e-booków, a także przekierowuje na wybrane strony www. Aplikacja WielkaLitera jest dostępna w wersjach na Android oraz iOS. Pobierz ją za darmo i zobacz więcej. Konwersja: eLitera
książka
Wydawnictwo Wielka Litera |
Data wydania 2020 |
Oprawa miękka |
Liczba stron 192 |
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Kategoria: | Literatura piękna, Powieść psychologiczna |
Wydawnictwo: | Wielka Litera |
Wydawnictwo - adres: | dystrybucja@wielkalitera.pl , http://www.wielkalitera.pl , 02-952 , ul. Wiertnicza 36 , Warszawa , PL |
Oprawa: | miękka |
Okładka: | miękka |
Rok publikacji: | 2020 |
Wymiary: | 135x205 |
Liczba stron: | 192 |
ISBN: | 9788380324664 |
Wprowadzono: | 05.05.2020 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.