SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Dwadzieścia lat ciszy

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja
przeczytaj fragment przeczytaj fragment przeczytaj fragment

książka

Wydawnictwo Akurat
Data wydania 2021
Oprawa miękka
Liczba stron 448

Opis produktu:

Bogna od dwudziestu lat poszukuje córki, którą ostatni raz widziano wsiadającą do czarnej furgonetki. W ten sam sposób znika Igor. Jego przyjaciel Niko rusza tropem tajemniczego sprawcy. Pomagają mu Bogna i Hubert - bezdomny były wojskowy, mający własne porachunki z siłami ciemności. Złowieszcza aura otaczająca zagadkowy pojazd przyciąga inne zło: Blacha, psychopatyczny uciekinier ze szpitala psychiatrycznego, wreszcie może bezkarnie wcielać w życie swoje chore fantazje, ale nie wie, że jest tylko narzędziem w rękach kogoś, a może czegoś, znacznie gorszego.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: wysyłka 24h
Kategoria: książki na jesienne wieczory,  Sensacja, thriller,  Polskie thrillery
Wydawnictwo: Akurat
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2021
Wymiary: 130x205
Liczba stron: 448
ISBN: 9788328715943
Wprowadzono: 08.02.2021

Przemysław Wilczyński - przeczytaj też

Broad peak Niebo i piekło Książka 25,07 zł
Dodaj do koszyka
Jan Kaczkowski Biografia Książka 35,19 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Dwadzieścia lat ciszy - Przemysław Wilczyński

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

2.9/5 ( 10 ocen )
  • 5
    2
  • 4
    1
  • 3
    4
  • 2
    0
  • 1
    3

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

MrsBookBook

ilość recenzji:445

15-04-2021 22:21

Chyba każdy z nas kiedyś słyszał o czarnej Wołdze, która jeździła ulicami i porywała dzieci. I mam wrażenie, że na tym się autor wzorował.

Czarna furgonetka, która dwadzieścia lat temu przemierzała ulice miasta Racibórz i porywała dzieci, powróciła. Jest cała czarna łącznie z mocno przyciemnionymi szybami, nie ma opcji by zobaczyć kto jest w aucie, a dodatkowo jest niesłyszalna i wykonana z materiału odpornego na zniszczenia.

Historię poznajemy z perspektywy czterech osób. Hubert, to były wojskowy, który wyszedł z więzienia i jest bezdomnym. Mieszka w opuszczonej kamienicy, która jest przeznaczona do rozbiórki. Bogna, to matka której córka została porwana 20 lat temu właśnie przez porywacza z czarnej furgonetki. W dalszym ciągu wierzy, że jej córka żyje. Chodzi do komendanta by wymusić na nim, aby w końcu wzięli się do pracy.

Niko to nastolatek, który pochodzi z zamożnej rodziny. Jednak ojciec cały czas ma do niego pretensje, to o złe oceny, to o to że nie poradzi sobie w życiu. Ma jedynego przyjaciela, który pochodzi z biednej rodziny ale świetnie się dogadują. Nastolatek ma jeszcze ukrytą ?moc?. Potrafi wyczuć zbliżające się zło. Kolejny bohater to Blacha, który uciekł ze szpitala dla psychicznie chorych. Kieruje się głosami, które słyszy w głowie, to one podpowiadają mu co ma robić i gdzie się udać.

Niestety mnie ta historia nie porwała. Liczyłam, że będzie trzymać mnie w napięciu. Czekałam na ten moment aż naprawdę będę ciekawa, co będzie dalej i się doczekałam dopiero przy czytaniu końcówki, i szczerze nie poznałam odpowiedzi na podstawowe pytania, które mnie ciekawiły.

Policja w tej książce odniosłam wrażenie, że nic nie robi. Dzieci są porywane a oni nic z tym nie robią. Bo już kiedyś miały miejsce takie same porwania? Bo nie udało się dorwać sprawcy? Bo dwadzieścia lat temu dzieci nikt nie znalazł? Starsza kobieta musi chodzić przez te dwadzieścia lat i namawiać ich by wzięli się do pracy.

Pomysł na książkę moim zdaniem naprawdę ciekawy aczkolwiek nie do końca dopracowany. Miałam nadzieję poczuć dreszczyk emocji a zupełnie mnie nie ciągnęło do czytania tej książki ????.

Ja niestety jestem na nie. Historia zakończyła tak.. nijak. Nie wiem może będzie jeszcze kontynuacja tej książki bo w tej powieści nie poznałam odpowiedzi na pytania które mnie nurtowały podczas czytania tej książki.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Instagram: zaczytanaori

ilość recenzji:92

6-04-2021 21:54

?Obawiajcie się furgonetki, nie porywacza?

Bogna od 20 lat poszukuje córki, która ostatni raz widziana była gdy wsiadała do czarnej furgonetki. Tak samo znika Igor, jego przyjaciel wraz z Bogną i bezdomnym wojskowym idą tropem furgonetki i chcą odnaleźć chłopca. Czeka ich wiele dziwnych i niewyjaśnionych rzeczy...

Nie mam za dużo do powiedzenia o tej książce. Zapowiadało się ciekawie a wyszła tragedia. Zaczęła mnie nudzić już na początku, denerwowałam się, że tak się to wszystko przeciąga.

Historia może i byłaby ciekawa ale przez to jak została opisana nie zachęca. Nic się tam nie działo. Brak dialogów, głównie opisy przemyśleń bohaterów, wszystko się tam dłuży i nic nie zaskakuje. Bohaterowie są nijacy. Emocji przy czytaniu brak- jakichkolwiek. Hektolitry wypitej kawy aby nie usnąć przy czytaniu.

Czytałam opinie gdzie ludzie tak naprawdę nie rozumieją tej książki, tej całej furgonetki i nie wiedzą o co chodzi i wiecie co? Totalnie się pod tym podpisuje. Minęło kilka tygodni od przeczytania książki i co z niej pamietam? Jeżdżącą furgonetkę...

Końcówkę odsłuchałam jako audiobook bo inaczej bym jej nie skończyła. Nie polecam, nie odradzam ale uprzedzam jest wiele lepszych książek na rynku...

Czy recenzja była pomocna?

Gosiak W.

ilość recenzji:1

23-03-2021 19:51

W mieście znów giną dzieci. Pojawienie się czarnej furgonetki zwiastuje koszmar, który powraca po 20 latach. Bogna, Hubert a nawet nastolatek Niko, spróbują pokonać zło, które czai się za ciemną szybą samochodu z piekła rodem.

Nie wiem, co tu się wydarzyło. Zdecydowanie nie to, czego bym oczekiwała. Nie przemawia do mnie ta historia. Nie mogłam odnaleźć w niej logiki. Zakończenie tylko to potwierdziło. Postaci jakby niedokończone, niby ubrane w charakter, jakąś historię a nawet w pewną dozę tajemniczości, to moim zdaniem, jednak wybrakowane. Dodatkowo irytowała mnie masa zbędnych opisów oraz brak emocji powodujących stan niepokoju, co bardzo lubię w thrillerach. Ale, muszę podkreślić, że niektóre fragmenty zaciekawiły mnie na tyle, że chciałam dalej poznawać tę historię.
Trudno mi o tej pozycji napisać, że jest dobra. Intrygujący wstęp lecz rozwinięcie i zakończenie nie wywarło na mnie większego wrażenia, jedynie zdziwienie i niezrozumienie.

Czy recenzja była pomocna?

czytanie.na.platanie

ilość recenzji:1102

19-03-2021 12:04

?Taki pojazd nie może istnieć. A jednak istnieje."

Tajemnicza czarna furgonetka, pojawiała się dwadzieścia lat temu w miejscach, gdzie ginęły dzieci. Żadnego z nich nie udało się odnaleźć.

Teraz, gdy już pamięć o tamtych zdarzeniach niemal została zatarta, dzieci zaczynają ponownie znikać, a tchnąca złem furgonetka zdaje się je przyciągać i pochłaniać w swej czarnej czeluści.

Troje przypadkowych ludzi, których ścieżki w pewnym momencie się przecinają, podejmie próbę walki z czymś, co wykracza poza granice pojmowania. Wykluczony ze społeczeństwa były wojskowy, nieustępliwa matka jednej z ofiar sprzed lat i jedenastolatek, który widzi i czuje więcej, niż zwykli ludzie, będą musieli zmierzyć się nie tylko ze złem, ale i własnymi lękami, wątpliwościami i ograniczeniami.

Równolegle śledzimy losy Blachy, uciekiniera z zakładu psychiatrycznego. W jaki sposób jego los jest związany z czarną furgonetką?

Brzmi intrygująco? Owszem. I powiem Wam, że początek był naprawdę ciekawy. Jednak im dalej w las tym miałam wrażenie, że przemyślenia bohaterów powtarzają się, nie wnosząc nic nowego do treści i moim zdaniem zabrakło trochę pomysłu na spójne z treścią mocne zakończenie.

Na uwagę, prócz wątku wiodącego, zasługują z pewnością tematy wykluczenia społecznego i przemocy fizycznej i psychicznej wobec dziecka ze strony osób, które powinny dawać miłość i oparcie. Dzięki temu czasu, który spędziłam na lekturze nie uważam za stracony, jednak mogłoby być lepiej, znacznie lepiej.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

zaBOOKowana

ilość recenzji:197

13-03-2021 19:42

Racibórz. Miejscowość, w której giną dzieci, jakby zapadły się po ziemię. Z każdym zniknięciem związana jest czarna furgonetka. Czy to znaczy, że jakiś psychopatyczny kierowca porywa te dzieci, wciągając je do środka?

Bogna to kobieta, która od dwudziestu lat modli się o to, by jej córka ciągle żyła. Straciła swoje dziecko, Anastazję, która ostatni raz była widziana, gdy wsiadała do czarnej furgonetki. Od dwudziestu lat Bogna często gości na komisariacie, próbując wpłynąć na komendanta, by ten ciągle prowadził śledztwo w sprawie zaginięcia. Przecież to jego obowiązek. Jej córka na pewno żyje?

Niko to młody chłopak, który ma trudną sytuację w domu. Jego matka ciągle zagląda do kieliszka, a ojciec zachowuje się wobec niego bardzo brutalnie. Tłumaczy to chęcią zrobienia z chłopca dorosłego, twardego mężczyzny.

Hubert jest byłym wojskowym, którego kariera skończyła się wydaleniem ze służby. Trafił do więzienia, a teraz próbuje odkupić swoje winy, szukając na własną rękę zaginionych dzieci i człowieka, który za tym stoi.

Jest także Blacha, który uciekł ze szpitala psychiatrycznego.

Wszystkich bohaterów łączy tajemnicza, czarna furgonetka, owiana złą renomą. Zwłaszcza, że po dwudziestu latach ciszy, znów pojawia się ona na ulicach. A dzieci znowu zaczynają znikać bez śladu. Co robić, by przerwać ten strach o własne pociechy?
Pomimo wielu złych opinii, jakie krążą w Internecie na temat tej książki, mnie przypadła ona do gustu. Łączy ona ze sobą świat realny z takim, który wymyka się człowiekowi z rąk, nierealny. Co prawda nie przepadam za zjawiskami nadprzyrodzonymi w literaturze, tutaj jednak były one na wyważonym poziomie. Według mnie, bardzo ciekawy pomysł na fabułę, a otwarte zakończenie daje Czytelnikowi pole do manewru.

Autor potrafił stworzyć odpowiedni klimat, zarówno grozy jak i nutki tajemniczości. Czarna jak smoła furgonetka, cicho mknąca po ulicach, zabierająca dzieci nie wiadomo gdzie? Bohaterowie są ciekawi, kontrastowi, każdy ma swój interes w znalezieniu sprawcy całego zamieszania.

Polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Podrugiejstroniematki

ilość recenzji:1

13-03-2021 16:37

Bogna przez 20 lat usiłuje odnaleźć córkę, którą ostatni raz widziano w towarzystwie czarnej furgonetki. Po 20 latach ponownie zaczynają ginąć dzieci. W Bognie budzi się nadzieja na schwytanie sprawcy. Postanawia wziąć sprawy w swoje ręce, nie czekając na krok ze strony policji. Przypadkowo poznany Hubert ma ten sam plan, złapaniem sprawcy próbuje zagłuszyć swoją przeszłość, oraz Nikodem 11-letni chłopiec, który pragnie odzyskać przyjaciela, który uwiedziony czarnym pojazdem trafia w ręce porywacza. Czy rozwikłają zagadkę czarnej furgonetki?

Przemysław Wilczyński zabrał mnie w świat mroku, bezwzględności, brutalności. Chociaż jest to kryminał, to ja śmiało mogę powiedzieć, że trąca nim paranormalnością. Niebywała kreacja głównych bohaterów porywa,  w szczególności Blacha, psychopatyczny uciekinier, który w tej książce odgrywa bardzo dużą rolę. Świat przedstawiony przez Wilczyńskiego oprócz tajemnic skrywa bolesny życiowy przekaz. Autor przedstawia w nim ból po stracie dziecka, który tak naprawdę nigdy nie mija. Pokazuje również, jak odbija się dzieciństwo napiętnowane rygorystycznymi wymaganiami na dorosłym życiu. Zaczynając książkę, nie mogłam wbić się początkowo w fabułę, przedstawienie bohaterów z lekka mieszało mi w głowie, a potem jak błyskawica przemierzałam po Raciborzu, pędząc za czarną furgonetką, która swoją mroczną tajemnicą spowiła mój umysł. Styl pisania Wilczyńskiego jest dosadny, bez ogródek wmieszał trud życia, problemy nastoletnie, a także ból po stracie dziecka w fabułę odstająca od rzeczywistości. Sunące auto bez kierowcy i zło, które uchwycił, wywoływało dreszcz przerażenia. I zakończenie, które pozostawia w czytelniku wiele pytań i niedomówień. Polecam.

Czy recenzja była pomocna?

dream_books25

ilość recenzji:75

9-03-2021 10:18

?Dwadzieścia lat ciszy?
Czarna furgonetka. Tajemnicze zaginięcia dzieci. Były wojskowy starający się pogodzić z przeszłością. Zdeterminowana matka poszukująca córki. Uciekinier ze szpitala psychiatrycznego. Nieudolna praca policji. Brzmi jak przepis na świetną powieść ? nieprawdaż?
Dobrze skrojone wątki. Książka cały czas trzyma w napięciu. Czytelnik jest ogromnie ciekawy co się dalej wydarzy oraz jakie będzie zakończenie. Łatwy język, liczne dialogi pozwalające na szybką lekturę. Każda postać posiada swoją historię, osobowość ? jest jakaś. Do tego niesamowicie mroczna okładka przyciągająca wzrok.
Pomimo naprawdę dobrej fabuły brakowało mi takiego momentu wbicia mnie w fotel. Czegoś po czym powiedziałabym wow przez duże W. Samo zaś zakończenie sprawiło, że jestem ogromnie skonsternowana. Nie wiem czy po prostu go nie zrozumiałam? Po przeczytaniu ostatniego zdania pozostałam z jedną jedyną myślą ? no ok, ale to już? i co dalej? Wydaje się być niedopracowane, napisane troszkę na siłę, jakby autor po prostu nie wiedział jak ją zakończyć, a niestety musiał to zrobić.
Podsumowując otrzymałam dobry thriller (nie powiedziałabym, że jest to horror jak można wyczytać w jej opisie). Pomimo paru niedociągnięć oraz zakończenia wydaje mi się wartą uwagi lekturą, chociażby ze względu na dobre pióro autora oraz motyw czarnej ciężarówki. Osobiście uważam, że każdej książce należy dać szansę i samemu stwierdzić czy jest dla nas czy nie.

Czy recenzja była pomocna?

Book-owy kącik Anny

ilość recenzji:1

8-03-2021 09:37

Tam gdzie pojawia się czarna furgonetka, bez śladu giną dzieci.Ale to zaledwie początek koszmaru....Któż z nas nie słyszał nigdy o legendzie czarnej wołgi? Kogo w dzieciństwie rodzice czy dziadkowie nie straszyli "nie oddalaj się, bądź grzeczny bo porwą cię panowie z czarnej wołgi" i od razu człowiek bal się każdego czarnego samochodu. Gdy nadarzyła się okazja przeczytania Dwudziestu lat ciszy od ... autorstwa Przemysława Wilczyńskiego nie mogłam sobie odmówić i takim sposobem trafił do mnie egzemplarz recenzencki.Cóż mogę powiedzieć na gorąco po lekturze? Jest mrocznie, intrygująco, wręcz porywająco.Nie potrafiłam się oderwać od lektury. Tytułowa cisza wręcz wyzierała z każdej kolejnej strony. Niemy krzyk dzieci zaginionych jest aż nazbyt słyszalny. Co musi czuć matka której dziecko ginie w niewyjaśnionych okolicznościach a nadzieja na odnalezienie umiera z każdym rokiem? Czy zaginięcie Igora i córki Bogny ma ze sobą jakiś wspólny mianownik? Czy dzieci żyją po tylu latach? Gdzie są? Na te i inne pytania odpowiedzi szuka trójka bohaterów zrozpaczona ale wciąż nie pozbawiona nadziei Bogna, przyjaciel Igora,Niko i Hubert były wojskowy którego postać najbardziej mnie ciekawiła bo mam sentyment do mundurowych. Z jakimi siłami zła będą się musieli zmierzyć by odkryć zagadkowe zaginięcia dzieci i tożsamość poruszających się czarną furgonetką. Niemniej intrygującą i zawiłą postacią przynajmniej w moim mniemaniu okazał się psychopatyczny uciekinier z psychiatryka-Blacha już sama ksywa mówi o nim sporo.
Tak na dobrą sprawę jest to lektura niezwykle mroczna owiana tajemnicą, grozą,przepleciona strachem. Miałam gęsią skórkę czytając więc mogę śmiało powiedzieć że autor fabułę poprowadził i zbudował w taki sposób jaki lubię w tego typu literaturze.A powiem szczerze że rzadko sięgam po taką tematykę.Muszę wyczuć w opisie czy krótkim fragmencie potencjał i tu go wyczułam. Nie pisze tego by się autorowi podlizać.
I jak? Wsiądziecie do czarnej furgonetki?

Czy recenzja była pomocna?

Katarzyna M

ilość recenzji:414

5-03-2021 09:21

Streszczenie zachęca, zarys fabuły może nie porywa, ale wydaje się obiecywać nie najgorsza lekturę.
Bogna od dwudziestu lat poszukuje córki, którą ostatni raz widziano wsiadającą do czarnej furgonetki. W ten sam sposób znika Igor. Jego przyjaciel Niko rusza tropem tajemniczego sprawcy. Pomagają mu Bogna i Hubert ? bezdomny były wojskowy.
Mamy jeszcze psychopatę, uciekiniera z zakładu psychiatrycznego oraz owianą złą sławą czarną furgonetkę. I w ogóle cała książka jest zła, mroczna... i niestety, ale niewiele więcej sobą reprezentuje.
Historia choć miała zadatki na ciekawą jest napisana w sposób kiepski, nużący, monotonny. Brak zwrotów akcji, brać elementów zaskoczenia, choć czarna furgonetka to obiecuje. Całość nudna, ciągnie się jak przysłowiowe flaki z olejem. Już samo wczytanie się w fabułę jest trudne.
Do tego długie, długaśne opisy, praktycznie brak dialogów. Dodatkowo całość ubarwiona licznymi monotonnymi przemyśleniami bohaterów. Monotonia, nuda. Oczy same się zamykają w trakcie lektury.
Książka sprawia, iż w trakcie przedzierania się przez nią towarzyszą nam kolejne pytania, mnożą się zagadki. Niestety, ale żadna z nich nie znajduje rozwiązania. Na żadne pytanie nie ma w treści odpowiedzi.
Dwadzieścia lat ciszy to książka wobec, której miałam spore oczekiwania. Może nie jakieś olbrzymie, ale spore. Oczekiwałam, że mnie zaciekawi na tyle żeby nie nudzić się w trakcie lektury. Niestety, ale, jak widać oczekiwałam za dużo. Interesujący zarys fabuły i demoniczne, wielkie, bliżej nieokreślone zło to za mało żeby książka była ciekawa.
Nawet trudno mi tę pozycję polecać. Jest tyle ciekawszych pozycji.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?