SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Dwie lewe ręce

Matylda Dominiczak Tom 5

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Data wydania 2021
z serii Matylda Dominiczak
Oprawa miękka
Liczba stron 360
  • Wysyłka Kup teraz, a produkt wyruszy do Ciebie już w poniedziałek!
    Dotyczy zamówień opłaconych przez PayU, kartą lub za pobraniem.

Opis produktu:

Matylda ma dość pracy u Salomei Gwint. Odchodzi z agencji i rozpoczyna działalność na własny rachunek. Pierwsze zlecenie wydaje się proste. Ma odnaleźć eksmęża klientki.

Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że jej klientką została Salomea Gwint. Matylda jest pewna, że sprawa ma drugie dno, nie przypuszcza jednak, że była szefowa wepchnie ją pod rozpędzony pociąg. Ale, jak od dawna wiadomo, pieniądze nie śmierdzą.
Kolejna opowieść o losach eksbibliotekarki, obecnie przyciągającej wszelkie komplikacje prywatnej detektyw Matyldy Dominiczak.

Olga Rudnicka (ur. 1988) - znana autorka powieści sensacyjnych `Natalii 5`, `Cichy wielbiciel`, `Były sobie świnki trzy` i wielu, wielu innych. Miłośniczka zwierząt, natury i dobrego jedzenia. Kocha jazdę konną i dobrą książkę. Nigdy nie polubi kawy i hipokryzji. Zawsze będzie podążać za swoimi marzeniami.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: wysyłka 24h
Wydawnictwa: Prószyński
Kategoria: Kryminał,  Polskie kryminały,  książki na jesienne wieczory,  Sensacja, thriller
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2021
Wymiary: 125x195
Liczba stron: 360
ISBN: 9788382343212
Wprowadzono: 22.02.2022

Olga Rudnicka - przeczytaj też

Byle do przodu Książka 30,08 zł
Dodaj do koszyka
Do trzech razy Natalie Książka 28,81 zł
Dodaj do koszyka
Drugi przekręt Natalii Tom 2 Książka 26,73 zł
Dodaj do koszyka
Na psa urok, ości śledzia Tom 3 Książka 28,60 zł
Dodaj do koszyka
Nieszczęście w szczęściu (pocket) Książka 10,26 zł
Dodaj do koszyka
Płacz i płać Książka 29,69 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Dwie lewe ręce, Matylda Dominiczak Tom 5 - Olga Rudnicka

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.7/5 ( 12 ocen )
  • 5
    8
  • 4
    4
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Paulina

ilość recenzji:1

4-03-2022 20:22

Detektyw Matylda Dominiczak właściwie całkiem niedawno wpadła na to, by przebranżowić się na tę profesję. Zajmowała stateczne stanowisko w bibliotece, rodzice byli z niej dumni, miała dużo czasu, by zabawiać męża oraz nastoletnią córkę. Niestety, została zwolniona i postanowiła podjąć pracę u Salomei Gwint, która prowadziła razem ze wspólnikami biuro detektywistyczne. Niestety, apodyktyczna szefowa sprawiła, że Matylda uciekła stamtąd, szybciej niż się pojawiła. Obecnie znalazła malutkie biuro, do remontu, jednak za czynsz, na który było ją stać. Jej pierwszą klientką zostaje nie kto inny, tylko Gwint, która prosi ją, by dowiedziała się co dzieje się z jej mężem, Ernestem Korczem, którego nie widziała kilkanaście lat.

Matylda we wcześniejszych częściach cyklu dała poznać się czytelnikom jako osoba niezwykle rezolutna i także jest tym razem. Kobieta nie daje się nabrać na to, że nagle Salomea ma dla niej takie zlecenie, dlaczego sama nie może się rozeznać w losach lubego? Okazuje się, że detektywistyczny nos jej nie zawodzi i prosta z pozoru sprawa zawiera drugie dno. Jak jednak przystało na Matyldę Dominiczak, żadna zagadka jej niestraszna. Co prawda, musi także zwracać uwagę na potrzeby męża, jej ,,drugiego dziecka", który zajęty rozwojem swoich pasji, zapomina o całym świecie.

Olga Rudnicka po raz kolejny przygotowała lekką i ciekawą lekturę, od której nie sposób się oderwać. Choć ,,Dwie lewe ręce" od biedy można czytać jako odrębną powieść, to polecam jednak zachować ciąg chronologiczny, ponieważ choć pojawiają się odwołania do poprzednich wydarzeń, to nie zastąpią one pełnowymiarowych historii. Mam nadzieję, że nie przyjdzie nam zbyt długo czekać na kolejny tom tej zabawnej kryminalnej historii. Zapewne zarówno autorka, jak i bohaterowie nas nie zawiodą. Czekam z niecierpliwością!

Czy recenzja była pomocna?

Edyta sińska.

ilość recenzji:12

8-02-2022 18:39

Cześć!
Czytaliście książki Olgi Rudnickiej?

Z wielką radością chciałabym Ci polecić książkę ?Dwie lewe ręcę? ...
Zupełnie nie wiem dlaczego wcześniej nie czytałam nic od Pani Olgi. Ale obiecuję to nadrobić.

Czytając książkę bawiłam się przednio, próbowałam rozwiązać zagadkę razem z detektyw Matyldą. Zdradzę Ci, że nie udało mi się odgadnąć tajemnicy. :) Podoba mi się lekki styl pisania, czyta się szybko i płynie przez historię napisaną przez autorkę. Akcja jest wartka, a emocje są stopniowane, tak aby na końcu była ? bomba. Dodatkowo dzięki świetnej kreacji bohaterów jest dość śmiesznie. Polubiłam męża Matyldy, istna komedia co ten facet wyprawiał :)

Bohaterowie: ????
Emocje:???
Tempo akcji:???
Ogólna ocena:????

Matylda jest założycielką biura detektywistycznego, do którego przyszła jej była szefowa Salomea Gwint. Nie jest to osoba, której spodziewała się główna bohaterka. Salome prosi ją aby odnalazła aby znalazła dowody obciążające jego męża. Chciała się rozwieść, a ten zniknął 15 lat temu. Matylda jednak wyczuwa, że coś jest nie tak i zaczyna drążyć, dzięki swoim informatorom, powoli zaczyna rozgryzać o co tak właściwie chodzi. Sprawa na pozór prosta okazuje się być wyzwaniem. :)

Polecam gorąco tą powieść, przeczytałam w dwa dni i był to na prawdę dobrze spędzony czas. :)

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Czytamyzdysia

ilość recenzji:1

8-02-2022 18:38

Cześć!
Czytaliście książki Olgi Rudnickiej?

Z wielką radością chciałabym Ci polecić książkę ?Dwie lewe ręcę?...
Zupełnie nie wiem dlaczego wcześniej nie czytałam nic od Pani Olgi. Ale obiecuję to nadrobić.

Czytając książkę bawiłam się przednio, próbowałam rozwiązać zagadkę razem z detektyw Matyldą. Zdradzę Ci, że nie udało mi się odgadnąć tajemnicy. :) Podoba mi się lekki styl pisania, czyta się szybko i płynie przez historię napisaną przez autorkę. Akcja jest wartka, a emocje są stopniowane, tak aby na końcu była ? bomba. Dodatkowo dzięki świetnej kreacji bohaterów jest dość śmiesznie. Polubiłam męża Matyldy, istna komedia co ten facet wyprawiał :)

Bohaterowie: ????
Emocje:???
Tempo akcji:???
Ogólna ocena:????

Matylda jest założycielką biura detektywistycznego, do którego przyszła jej była szefowa Salomea Gwint. Nie jest to osoba, której spodziewała się główna bohaterka. Salome prosi ją aby odnalazła aby znalazła dowody obciążające jego męża. Chciała się rozwieść, a ten zniknął 15 lat temu. Matylda jednak wyczuwa, że coś jest nie tak i zaczyna drążyć, dzięki swoim informatorom, powoli zaczyna rozgryzać o co tak właściwie chodzi. Sprawa na pozór prosta okazuje się być wyzwaniem. :)

Polecam gorąco tą powieść, przeczytałam w dwa dni i był to na prawdę dobrze spędzony czas. :)

Czy recenzja była pomocna?

Wiedźma Książkowa

ilość recenzji:1

18-01-2022 14:18

Prywatna detektyw Matylda Dominiczak postanawia przejść na własny rachunek i otwiera własną agencję. Jej pierwszą klientką zostaje nikt inny, tylko jej była pracodawczyni - Salomea Gwint. Matylda od samego początku wyczuwa spisek, jednak jak powszechnie wiadomo, klient jest cenny a pieniądze nie śmierdzą. Czy byłej szefowej rzeczywiście chodzi tylko o odnalezienie eksmęża? Czy Matyldzie uda się wyjść ze sprawy w jednym kawałku?

Komedie kryminalne pani Rudnickiej dobrze znam i bardzo lubię. Serię z detektyw Matyldą Dominiczak polubiłam przede wszystkim za świetny humor i intrygujące zagadki, które pochłaniają czytelnika już od pierwszych stron. Podobnie jest i tym razem - nowa sprawa Matyldy intryguje od samego początku. Była szefowa zleca byłej pracodawczyni prywatną sprawę? Coś tu, potocznie mówiąc, śmierdzi. Czy detektyw Matylda rozgryzie zagadkę? Przeczytajcie, aby się przekonać!
Olga Rudnicka ma fajny, lekki styl. Zgrabnie buduje fabułę stopniowo doprowadzając czytelnika do rozwiązania sprawy. W książce "Dwie lewe ręce" nie znajdziecie nużących opisów, bezsensownych zwrotów akcji ani bezcharakternych bohaterów. Tu z wyczuciem komedia przeplata się z kryminałem, co daje bardzo fajny efekt. Jest zarówno wciągająco, jak i śmiesznie, a tak w komediach kryminalnych być powinno.
Podsumowując, jest to lekka książka w sam raz na nudny wieczór. Jeśli nie poznaliście jeszcze książek Olgi Rudnickiej, to koniecznie musicie to zmienić. Mając w dłoniach "Dwie lewe ręce" ubawicie się co nie miara!

Czy recenzja była pomocna?

Ksiazkolandia

ilość recenzji:173

6-01-2022 18:07

By Nowy Rok zacząć na wesoło, na pierwszą lekturę wybrałam kontynuację przygód zwariowanej detektyw Matyldy Dominiczak. Matylda ma już dosyć pracy dla Salomei Gwint i postanawia rozpocząć działalność na własny rachunek i wynajmuje wymagające remontu pomieszczenie na biuro. No ale jako że nieszczęścia chodzą parami, nie dość że remontem zaczyna zajmować się mąż Matyldy - oderwany od rzeczywistości informatyk, to jeszcze pierwszą klientką pani detektyw zostaje sama Salomea. Sprawa niby jest prosta, bo była szefowa chce się rozwieść, a Matylda ma zdobyć haki na jej męża, który pojawił się nagle po wielu latach. Ale... ponieważ z ust Salomei ciężko usłyszeć słowo prawdy, łatwo się domyśleć że sprawa ma drugie dno i Matylda może nieźle wdepnąć.
Ta część niestety nie przypadła mi jakoś szczególnie do gustu. Nie śmieszyła tak jak poprzednia, a i sprawa wydała mi się nieco przekombinowana. Ale... nie mówię nie kolejnym częściom, choć chyba muszę zrobić sobie przerwę od tej bohaterki, bo może nam po prostu przesyt.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

zfa******************

ilość recenzji:341

17-12-2021 01:36

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki i jak zwykle się nie zawiodłam. Ta wybuchowa opowieść wciąga już od pierwszej strony, fundując przy tym angażującą zagadkę, błogi relaks i zapomnienie, a także doskonały nastrój. Dynamiczność i nieobliczalność powodują, że historię pochłania się z wypiekami na twarzy, a chęć rozwiązania intrygującej zagadki sprawia, że każda przerwa w lekturze zamienia się w istną męczarnię. Nie mogło oczywiście zabraknąć solidnej porcji komizmu sytuacyjnego, jak i słownego, dzięki czemu niekontrolowane wybuchy śmiechu gwarantowane.

Język pisarki jest lekki i ekspresyjny, dlatego książkę czyta się nadzwyczaj szybko i przyjemnie. Całość dopełniają dynamiczne, zabawne dialogi, rozbrajające powiedzonka głównej bohaterki oraz jej rozmowy z samą sobą, przy których nie sposób się nie uśmiechnąć. Liczne zwroty akcji przyprawiają o zawrót głowy, a doskonale naszkicowana intryga sprawia, że podejrzliwość rośnie dosłownie z każdą stroną. Podsumowując, autorka stworzyła kolejne doskonałe połączenie kryminału z komedią, od którego nie sposób się oderwać.

Nakreślone postacie są wyraziste, nietuzinkowe, nie pozostawią nikogo obojętnym. Na szczególną uwagę zasługuje oczywiście kreacja głównej bohaterki, ale w istocie to jej mąż wywołuje najwięcej emocji. Jego sylwetka jest przerysowana, wręcz karykaturalna. I choć te komiczne zachowania doprowadzają do łez ze śmiechu, to z pewnością żadna kobieta nie chciałaby mieć tak nieporadnego i odciętego od rzeczywistości partnera w prawdziwym życiu.

"Dwie lewe ręce" to wciągająca, wybuchowa, w pełni angażująca komedia kryminalna, która zafunduje wam wielogodzinny relaks i odprężenie. Nietuzinkowe, przejaskrawione, a jednak nadzwyczaj przemawiające postacie, potężna dawka świetnego humoru, misternie skonstruowana intryga, otumaniająca nieobliczalność, a wszystko nakreślone wyjątkowo błyskotliwym piórem. Jeśli macie ochotę na dużą dawkę świetnego humoru lub szukacie czegoś na poprawę nastroju i pomoc w oderwaniu się od codziennych kłopotów, najnowsza powieść Olgi Rudnickiej będzie idealna! Polecam całym sercem!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

wom******************

ilość recenzji:3

15-12-2021 14:29

Pierwszy raz czytałam komediowy kryminał, jeśli tak mogę nazwać tą książkę. Pomimo nie czytania poprzednich części, nie odczułam aby przyjemność z lektury była mniejsza. Na prawdę dobrze bawiłam się przy tej lekturze. Detektyw Matylda ma na prawdę niecodziennie metody, w niektórych momentach śmiałam się sama do siebie. Jej pomysły przewyższały moją wyobraźnię. Jednak najbardziej wkurzał mnie jej mąż. Gdybym ja miała takiego Romana to dawno bym z nim nie wytrzymała. Ciekawe czy gdzieś jeszcze są tacy mężczyźni?
Oprócz śmiesznych sytuacji mamy tutaj również wątek kryminalny. Klientka naszej Pani detektyw nie mówi jej wszystkiego, ciągle coś kombinuje. Pojawiające się nowe fakty, które komplikują zadanie Matyldy, jednak koniec końców sprawa zostaje rozwiązana. Zakończenie bardzo mnie zaskoczyło. To moje pierwsze spotkanie z autorką, ale na pewno nie ostatnie. Dobrze się bawiłam przy tej lekturze. Polecam wszystkim. To taka komedia z wątkiem kryminalnym, trochę obyczajowa, humorystyczna. Na pewno każdy znajdzie w niej coś dla siebie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Bibliofilka_

ilość recenzji:1

8-12-2021 16:16

To moja pierwsza książka Olgi Rudnickiej i już wiem, że nie będzie ostatnia. "Dwie lewe ręce" to już natomiast piąta część z serii o detektyw Matyldzie Dominiczak. Nie trzeba jej jednak czytać po kolei, bez problemu można odnaleźć się w historii bez znajomości poprzednich tomów, ale ja na pewno też je w przyszłości przeczytam, ponieważ bardzo polubiłam główną bohaterkę.
Matylda to eksbibliotekarka, która rozpoczyna pracę detektywa na własną rękę. Nie może jednak uwolnić się od byłej szefowej Salomei, bo ta chce ją wynająć, aby odnalazła jej męża, a wtedy Salomea będzie mogła się z nim w końcu rozwieść. Matylda, która potrzebuje zleceń, przyjmuje propozycję i wyjeżdża na wieś, żeby obserwować (nie)byłego męża klientki.
Książkę czyta się bardzo przyjemnie, ciężko jest od niej odejść. Po trudnej i ciężkiej tematycznie literatury, po którą ostatnio sięgałam, potrzebowałam czegoś lekkiego i pozytywnego. To też właśnie otrzymałam. Humor autorki jest świetny, idealnie wpisał się w mój gust. Wybuchałam śmiechem co kilka stron. Bohaterowie są bardzo wyraziści, wręcz przekoloryzowani i karykaturalni: wybuchowa i wulgarna Salomea albo głupiutki mąż Matyldy, który wszystko rozumie dosłownie. Język powieści jest prosty i przyjemny w odbiorze, dzięki czemu książkę czyta się błyskawicznie. Opisy natomiast bardzo działają na wyobraźnię, czułam jakbym uczestniczyła w tej sprawie razem z Matyldą. Interesująca też była dla mnie zarówno część kryminalna, jak i obyczajowa. Mąż byłej bibliotekarki w dużym stopniu odpowiada w tej historii za komizm, nie grzeszy on inteligencją, czym doprowadza Matyldę do szału, za to czytelników do śmiechu. Jeśli jeszcze nie znacie tej serii, to bardzo polecam.

Czy recenzja była pomocna?

mar********************

ilość recenzji:1

2-12-2021 00:58

W gatunek komedii kryminalnych wprowadziła mnie właśnie Olga Rudnicka. Pierwsza jej książka jaka? przeczytałam było Diabli nadali i po nie przepadłam! Totalnie zakochałam się? w książkach autorki (zdecydowana? większość? przeczytałam) i dzięki niej również? w komediach kryminalnych. Sięgając po jej książki wiem, z?e zabawa be?dzie przednia i nie inaczej było tym razem.

Dwie Lewe ręce to juz? trzecia książka z tego cyklu wydana w tym roku, wie?c widac?, z?e autorka nie pro?z?nuje. Matylda jest była? bibliotekarka?, dzis? spełniona? kobieta? sukcesu, prowadza?ca? własna? agencje? detektywistyczna?. No dobra moz?e troche? przesadzam, jej firma dopiero zaczyna, ma braki kadrowe a wynaje?ty lokal? no co?z?, pozostawia troche? do z?yczenia. Jej pierwsza? klientka? be?dzie była szefowa, sprawa wydaje sie? byc? prosta ? obserwacja małżonka, kto?ry znikna?ł nas?cie lat temu, jednak Matylda czuje, z?e ten temat ?s?mierdzi jak skarpetki komisarza Tomczaka?. Czy ma racje? ? polecam przekonać? sie? samemu ????

Szkoda mi było, z?e nie pojawiła sie? jedna z moich ulubionych postaci z tej serii czyli komisarz Antoni Marecki. Tzn. Antoni Marecki był, ale nie taki jaki powinien byc? i na jakiego czekałam. Wie?c w sumie był, ale jednak nie był, a na domiar tego w sukience!

Przezabawne dialogi, niespodziewane sytuacje i nietuzinkowi bohaterowie ? to zawsze charakteryzuje ksia?z?ki Pani Olgi, a do tego wszystkiego dodajcie zagadke? kryminalna?, kto?ra nie jest potraktowana po macoszemu i macie przepis na idealna? komedie? kryminalna?, kto?ra? serdecznie wam polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Wor***********************

ilość recenzji:4

28-11-2021 21:53

Kolejne wydanie tajemniczych przygód Matyldy Dominiczak.

Jest to kolejna opowieść o perypetiach Pani detektyw, która tym razem chce zacząć pracować na własną rękę, ale nie jest to takie proste jakby mogło się wydawać.

,,Dwie lewe ręce? to najnowsza część serii kryminalnej o prywatnej detektyw, której pierwsze zlecenie w nowo założonej przez nią działalności na pierwszy rzut oka wydaje się proste, ale czy będzie takie na pewno? Praca ma polegać na odnalezieniu eksmęża jej byłej szefowej. Czy Salomea Gwint chce jej pomóc czy może zaszkodzić?

Książka posiada dynamiczną akcję, która pochłania czytelnika już od pierwszej strony. Autorka pomiędzy wątki sensacyjne wplata wiele humoru, przez co książkę czyta się lekko i przyjemnie aż do samego końca.

Świetnie napisana książka, trzymająca czytelnika w napięciu. Wejdź do świata zaskakujących zwrotów akcji i rozwiąż zagadkę kryminalną razem z główną bohaterką.

Cykl książek składa się z następujących części:
* ,,Oddaj albo giń!"
* ,,To nie jest mój mąż"
* ,,Rączka rączkę myje"
* ,,Na własną rękę"
* ,,Dwie lewe ręce"

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Wor***********************

ilość recenzji:4

28-11-2021 00:09

Kolejne wydanie tajemniczych przygód Matyldy Dominiczak.

Jest to kolejna opowieść o perypetiach Pani detektyw, która tym razem chce zacząć pracować na własną rękę, ale nie jest to takie proste jakby mogło się wydawać.

,,Dwie lewe ręce? to najnowsza część serii kryminalnej o prywatnej detektyw, której pierwsze zlecenie w nowo założonej przez nią działalności na pierwszy rzut oka wydaje się proste, ale czy będzie takie na pewno? Praca ma polegać na odnalezieniu eksmęża jej byłej szefowej. Czy Salomea Gwint chce jej pomóc czy może zaszkodzić?

Książka posiada dynamiczną akcję, która pochłania czytelnika już od pierwszej strony. Autorka pomiędzy wątki sensacyjne wplata wiele humoru, przez co książkę czyta się lekko i przyjemnie aż do samego końca.

Świetnie napisana książka, trzymająca czytelnika w napięciu. Wejdź do świata zaskakujących zwrotów akcji i rozwiąż zagadkę kryminalną razem z główną bohaterką.

Cykl książek składa się z następujących części:
* ,,Oddaj albo giń!"
* ,,To nie jest mój mąż"
* ,,Rączka rączkę myje"
* ,,Na własną rękę"
* ,,Dwie lewe ręce"

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?