?Połączyło ich uczucie, rozdzieliła prawda...?
?Dyrektorka generalna? autorstwa K.N.Haner to kontynuacja losów Olivii oraz Harry?ego, których miałam okazję poznać w trakcie lektury ?Dyrektora generalnego?. Nie będę ukrywać, że z niecierpliwością wyczekiwałam premiery tej książki. Byłam bardzo ciekawa, co nowego wydarzy się w życiu Olivii oraz Harry?ego. Czy warto było przeczekać te kilkanaście tygodni, by po raz kolejny zagłębić się w świecie tej dwójki? Oj tak ;)
Olivia leczy rany po burzliwej relacji z Harrym i traumie wywołanej atakiem Tobiasa, jej byłego chłopaka. Ma na to czas, ponieważ młody Bennett przepadł bez śladu i od sześciu miesięcy nie dał znaku życia. Na szczęście dziewczyna może liczyć na przyjaźń Igora, który robi wszystko, aby zapomniała o bolesnych doświadczeniach ostatnich miesięcy.
Awans na dyrektorkę generalną i praca pomagają jej zorganizować sobie życie na nowo w świecie pozorów, w którym znalazła się za sprawą rodziny Bennettów, ale do czasu?
Kim tak naprawdę jest jej ojciec? Co zmieni nagły powrót Harry?ego? Czy miłość okaże się ważniejsza od pieniędzy i wpływów?
Co tu się wydarzyło... Haner sporo namieszała w życiu Olivii oraz Harry?ego. Przed naszymi bohaterami wiele rozterek oraz kilka trudnych decyzji do podjęcia... Jak zawsze, Kasia wystawia swoich bohaterów na kilka min, jednak czy wyjdą z nich cało? Tego już musicie dowiedzieć się sami.
Sądziłam, że po przeczytaniu zakończenia poprzedniej części autorka niczym mnie nie zaskoczy. Jak możecie się domyśleć, byłam w błędzie. Blisko połowy lektury nastąpił taki plot twist, na który po części liczyłam, jednak z drugiej strony sprawił on, że potrzebowałam kilku minut by w pełni dojść do siebie.
Przyznam, że ten tom czytało mi się zdecydowanie lepiej niż ?Dyrektora generalnego?. Czemu? Przede wszystkim fabuła nabrała większego rozpędu - akcja posuwała się coraz szybciej do finału, który w pełni mnie usatysfakcjonował oraz obudził apetyt na kolejną powieść spod pióra tej autorki.
Dostaniecie tutaj kilka scen, które pobudzą Waszą wyobraźnię i spowodują wypieki na twarzy, ale nie zabraknie też fragmentów, które przyspieszą bicie Waszego serca... Tak, dobrze rozumiecie, pojawią się sceny, w których ktoś z bohaterów tej książki będzie walczyć o życie...
A skoro już o postaciach mowa, przyznam, że zmieniła zdanie co do osoby Igora, którego nie byłam w stanie polubić w trakcie lektury pierwszego tomu. Niestety tego samego nie mogę powiedzieć o Olivii, której bezmyślność w niektórych momentach bardzo mnie irytowała.. Spokojnie, na samym końcu udało nam się znaleźć wspólny język.
Czy książkę polecam? Tak, jednak radzę Ci nadrobić pierwszy tom, który rozgrzeję Cię do czerwoności oraz pomoże lepiej zrozumieć uczucie, które połączyło Olivię oraz Harry?ego. Gwarantuję Ci, że przy książkach Haner nie ma czasu na nudę, więc przygotuj się na zarwaną noc!
Opinia bierze udział w konkursie