SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Dzień bez teleranka

Jak się żyło w stanie wojennym

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Muza
Data wydania 2021
Oprawa miękka
Liczba stron 352

Opis produktu:

13 grudnia 1981 roku zatrzymał na moment rozpędzoną polską rzeczywistość. Przerwał wielkie marzenie ludzi o wolnym kraju. Siłami wojska i służby bezpieczeństwa przywrócił dawny `porządek`. Internował wolność. Chwilowo.

Formalnie stan trwał półtora roku, niewiele dłużej niż solidarnościowy `karnawał`. W lipcu `83 został zniesiony. Jednak ostatni więźniowie polityczni siedzieli do połowy 1986 roku.

Goniec z wydawnictwa, reżyser zaraz po filmówce, młody pracownik komitetu dzielnicowego, początkująca dziennikarka, motorniczy, ogrodniczka z MSW, kapitan z wydziału zabójstw, sekretarz organizacji partyjnej w dużej firmie, mały chłopiec, któremu zamknęli ojca, i inni to bohaterowie, których historia zwykle nie zauważa. Każdy z nich stał się częścią reporterskiej opowieści o jednym z najboleśniejszych momentów w dziejach powojennej Polski, kiedy wszystko przesiąknięte było polityką. Ludzi tych, niezależnie od tego, po której stronie barykady stali, łączy trudna historia czasów ich młodości. To bohaterowie szarej codzienności, wciągnięci w wojnę z niewidzialną siłą politycznej przemocy.

Jak dostosowywali się do zakazów i nakazów stanu? W jaki sposób zamykały się za nimi ścieżki otwarte przed grudniem `81? Co pozwalało im trwać, i tworzyć enklawy wolności? Jakich musieli dokonywać wyborów? Kiedy słabli i gorzknieli? Dzięki czemu znów ogarniała ich nadzieja? Czy ten proces naprawdę się zakończył?

Relacje bohaterów, nagrywane na bieżąco, a także w roku 1989 i w latach dwutysięcznych, przeplatają się z dokumentami władz partyjnych czy SB. Pokazują szczegóły tego kolizyjnego kursu, na którym Polacy znaleźli się w latach 80.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa
Kategoria: Historia,  Historia Polski,  Polski XX wieku,  Literatura faktu, publicystyka
Wydawnictwo: Muza
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2021
Wymiary: 145
Liczba stron: 352
ISBN: 9788328717787
Wprowadzono: 17.09.2021

RECENZJE - książki - Dzień bez teleranka, Jak się żyło w stanie wojennym - Anna Mieszczanek

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

3.5/5 ( 2 oceny )
  • 5
    0
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Alicja kopczyńska.

ilość recenzji:350

2-10-2022 15:31

,,Dzień bez teleranka" to reportaż o polskiej rzeczywistości po wprowadzeniu stanu wojennego. Tarkutuje on zarówno o polityce, jaki o o zwykłych ludziach. Ich pracy, obowiązkach i egzystencji. Utrudnionej przez wprowadzony stan wojenny jak i władzę, ktura notorycznie podkopywała obywateli. Chyba, że ktis był szpiclem, pieskiem SB, wtedy mógł liczyć na przywileje...
I w sumie autorka pisze o ciekawych faktach historycznych, ale tak chaotycznie, że ciężko się to czyta. Skakanie z tematu na temat. Dużo informacji, ale pobieżnych. Tu historia Stoczni, tam górnicy a za chwilę śmierć Grzegorza Przemyka... za szybko i za dużo. Tak naprawdę nie poznajemy historii konkretnych ludzi, tylko zarys historyczny tamtych wydarzeń.
Sposób narracji jest dość toporny, dla mnie ciężki, więc tutaj książka traci. Trochę za dużo dat, ale ciekawym dodatkiem są zdjęcia.
Jeśli przebrniecie przez tą chaotyczna narracje to ksiazka jest dla was ??????? ja czuję się odrobinę zawiedziona ???????

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

mal***************

ilość recenzji:684

20-10-2021 19:52

?W dniu dzisiejszym ukonstytuowała się Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego. Rada Państwa w zgodzie z postanowieniami Konstytucji wprowadziła dziś o północy stan wojenny na obszarze całego kraju?.
13 grudnia 1981 roku. Ten dzień zmienił na zawsze życie milionów rodaków. Odcisnął piętno na przyszłości, tłumił wszelką wolność i swobodę myślenia. A co byłoby dzisiaj, gdyby te wydarzenia nigdy nie miały miejsca? Być może takie pytanie zadawało sobie kiedyś wielu Polaków.
Autorka przedstawia kulisy przygotowań do wprowadzenia stanu wojennego, wskazuje jego przyczyny i przebieg. Trwał półtora roku, a wprowadził tak ogromne zniszczenia i zniewolenia w narodzie. Upokorzył ludzi, zastraszył i starał się nauczyć pokory. Czy tak jednak było? Niekoniecznie. Wielu obywateli się buntowało, krytykowało potajemnie decyzje władz i walczyło w konspiracji. Często takie zachowania bardzo źle się kończyły, zazwyczaj brutalnym pobiciem, wsadzeniem na długie lata do więzienia, w skrajnych przypadkach śmiercią.
Ta lektura to spory kawałek historii, dla tych, którzy pamiętają te czasy, to chwile wspomnień, a dla młodzieży świeża dawka wiedzy. Odważny reportaż, pełen danych historycznych, czasami zbyt drobiazgowych. Jak dla mnie autorka w tak niewielkiej pozycji chciała przekazać za dużo. Nie sposób było zapamiętać wszystkie fakty, nazwiska, miejsca, sytuacje czy wydarzenia. Mnie trochę to wszystko przytłoczyło, gubiłam się i niewiele z tego zapamiętałam.
Sam tytuł trochę mnie zwiódł. Byłam przekonana, że to opowieść o zwykłych ludziach, ich codziennych zmaganiach z szarą i smutną rzeczywistością. Niekończące się kolejki, puste półki, wszechogarniający strach, ograniczenia wolności, mnóstwo zakazów i nakazów, walka z kościołem. I życie tak, jak nakazuje władza, jedyna i słuszna. A Anna Mieszczanek przedstawiła rzetelną pracę, z mnóstwem cytatów i odniesień, autorka wiele pracy włożyła w przygotowanie tego tytułu. Ale to książką dla innego odbiorcy, żądnego wiedzy historycznej, popartej rzetelnym materiałem reporterskim.
Czy warto sięgnąć po tę lekturę? Warto zaryzykować! Śmiało można odświeżyć lub poznać czasy, które były tak diametralnie odmienne od tych, które mamy dzisiaj. Jednego jestem pewna, że młodzież powinna poznać tamte czasy i zobaczyć, w jakich realiach żyli ich rodzice czy dziadkowie. Przed nimi niesamowita lekcja pokory wobec świata. Szacunku wobec ludzi. Wolności słowa i zachowań. Dostrzegliby, że na wszystko trzeba zapracować, że nic nie przychodzi łatwo i przyjemnie.
Ciekawa. I na pewno skłaniająca do refleksji. A to już znaczy wiele ...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?