Dzień Ojca Eweliny Woźniak to wachlarz ludzkich losów i trudnych relacji międzyludzkich, pragnień i marzeń, często niezrealizowanych i uśpionych. To obraz toksycznych i niszczących związków, destrukcyjnie wpływających na losy pokoleń, kształtujących postawy bohaterów. A w tym wszystkim zostaje znakomicie wyeksponowana i podniesiona rola ojca. Czyż nie inaczej wkroczyliby w świat dorosły ludzie, którym życie nie odebrałoby ojca, którym dane byłoby się nim cieszyć i dorastać u jego boku. Czerpać z niego wzorce i mieć za wzór godny do naśladowania. Ci ojcowie ? drugoplanowi bohaterzy tej powieści ? tak naprawdę są bohaterami pierwszoplanowymi, to o nich jest ta piękna powieść i dla nich jest dedykowana. To hołd złożony dla nich, wielkich i znaczących postaci w życiu każdego człowieka. Oni również popełniali w życiu błędy, ponieśli za ta surową karę, jak chociażby niemożność uczestniczenia w wychowaniu dzieci. Większej kary nie można sobie wyobrazić. Nie widzieli, jak ich dzieci ząbkowały, jak miały kolki, ominęło ich pasowanie na pierwszoklasistów, nie zwierzali się im ze swoich tajemnic. Tego nie da się już odwrócić ani nadgonić, to odpłynęło bezpowrotnie. Ale nadchodzi taki moment w życiu, że ojcowie będą mieli jeszcze okazje być prawdziwymi ?ojcami?, przed nimi trudny egzamin z ojcostwa. Następne lata pokażą, czy zdali go z wynikiem pozytywnym.
Te wzruszające historie uczą nas życia, wybaczania innym ich błędów, otwarcia się na drugiego człowieka. Każdemu należy dać drugą szansę, każdy czasami może zbłądzić, ale najważniejsze, że zrozumiał, że popełnił w przeszłości błąd i chce go naprawić. Sama wola poprawy to wielki sukces tych ludzi. Sam fakt, że dopuścili do siebie myśl, że zrobili źle, jest pokrzepiający i dobrze rokuje na przyszłość. Nie zamykajmy się w sobie, wyciągnijmy pierwsi pomocną dłoń do strapionych i pomóżmy im zrobić pierwszy krok ku życiu w prawdzie. Dajmy przykład, że nie należy urazy nosić w sercu. Nie pozwólmy, by złość i chęć zemsty przesłoniły nam oczy i kierowały naszym życiem. Uwierzcie, ludzie się zmieniają i próbują naprawiać swoje błędy. Nie krytykujmy ich, tylko im pomóżmy w wyjściu z tego trwałego i niszczącego impasu.
Powieść bardzo mnie wzruszyła, nie jedna moja łza zostawiła swój ślad na cudnych kartach tej powieści. To były łzy radości i zadowolenia. Cieszyłam się, że tytułowi ojcowie pokonali swoje słabości i potrafili w chwili trudnej stanąć w prawdzie w tej zacnej roli. Wszelkie urazy odleciały w niepamięć. Liczyła się przyszłość. Przed nimi do odegrania ważna rola ? rola OJCA.
Piękna i magnetyczna opowieść, refleksyjna i stawiająca przed nami trudne pytania. Trudne, ale nie bez odpowiedzi. Zachęca do zweryfikowania, a być może w niektórych sytuacjach poprawy relacji z własnym ojcem. Uczy miłości i przebaczania.
Polecam z całego serca. Wzruszy, rozżali, wiele nauczy, a co najważniejsze na zawsze pozostanie w naszych sercach.
Opinia bierze udział w konkursie