- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.boli mnie głowa. To chyba od tych wczorajszych przeżyć. Od rana znów z Walerią i Furmanem w depozytoriach. Masakra. Obrazy, meble, porcelana, broń. Wszystko rzucone na kupę bez ładu i składu. Stęchlizna i stuletni kurz. Furman ze wściekłości wychodził z siebie. Za wszystko oberwało się Walerii. Tłumaczyła się tym, że Wilczke nikogo tam nie wpuszczał. Swoboda przyszedł mi podziękować. Był wyraźnie zakłopotany. Z jego słowotoku zrozumiałem, że boi się, żebym go nie zwolnił. Zrobiło mi się go żal. Otta nie widziałem. Stróżował przez dwie noce z rzędu i najwyraźniej ma wszystkiego dosyć. Ja też. 7 listopada Rano przyszedł człowiek, który nazywa się Jan Walter. To nasz konserwator. W zeszłym tygodniu był chory i dziś wrócił do pracy. Mieszka we wsi. Kiedy tylko się sobie przedstawiliśmy, powiedział, że trzeba zaszczepić Raga przeciw wściekliźnie i zamówić węgiel. I że nie muszę sobie tym zawracać głowy - on to załatwi. Delikatnie zagadnąłem, czy nie zna jakiegoś malarza pokojowego. Odparł, że zna. Siebie. Prawdziwa złota rączka. Tego człowieka zesłały mi niebiosa. - Pewnie chce pan pomalować to mieszkanie na drugim piętrze, prawda? Nasze nowe mieszkanie. Na drugim piętrze. Trzy olbrzymie pomieszczenia ze stiukowymi sufitami i piecami kaflowymi. Kuchnia wielkości całego naszego praskiego mieszkania. Okna z widokiem na park. Kiedy zobaczyłem je po raz pierwszy, prawie zemdlałem. Już nigdy żadnych Łukaszowskich, którzy co noc rżnęli się tak, że wiedziała o tym połowa osiedla, żadnego charczenia starego Wachy, od którego robiło się niedobrze nawet naszemu chomikowi, nigdy żadnej nauki gry na skrzypcach i zarzyganej windy. Kiedy Iwonka to zobaczy, oszaleje z radości. Specjalnie opisałem jej to przez telefon bardzo zdawkowo. Ten apartament ma tylko jeden minus: łazienka (wielkości salonu w naszym praskim bloku) i toaleta są oddzielone od reszty pomieszczeń bardzo zimnym korytarzem, co będzie uciążliwe, szczególnie ze względu na Ewcię. Od uroczej kadrowej z urzędu powiatowego dowiedziałem się, że Wilczke mieszkał tu tylko dwa lata. Potem żona z synkiem odeszli, a on przeprowadził się do małej klitki na parterze, którą po jego śmierci zapieczętowała policja. Z uwagi na to, że syn - najbliższy krewny - podobno mieszka w Australii, załatwienie formalności spadkowych może ciągnąć się nawet przez kilka lat. Zawsze, kiedy przechodzę obok tych drzwi, mam chęć zerwać pieczęcie (już raz próbowałem) i zajrzeć do środka. Trzynasta komnata. Czyż to nie jest absurdalne? Ten facet notorycznie wymyślał jakieś problemy. Walter stwierdził, że był to świr najwyższej próby. Potem obiecał, że do piątku nasze mieszkanie będzie pomalowane. Poradzi sobie z tym sam. Iwonce powiedziałem, żeby powoli zaczynała nas pakować. Dalsza część dostępna w pełnej wersji Chcesz podejrzeć osobliwy świat arystokracji, w którym bohaterowie są jak kukiełki zmagające się z rolami przypisanymi im przez złośliwą historię? Chcesz spędzić miło czas, śmiejąc się i śmiejąc? Doskonale, czekamy właśnie na Ciebie, by zacząć przedstawienie. Witamy w Czechach i u Czechów, którym niezmiennie dopisuje dobry humor. Dowód? Ostatnia arystokratka Evžena Bočka. Rodzina Kostków powraca z Ameryki do Czech, by przejąć dawną siedzibę rodu - zamek Kostka. W zamku zastają dotychczasowych pracowników: kasztelana, ogrodnika oraz kucharkę. Jak nowi właściciele poradzą sobie w nowej rzeczywistości? Jak odnajdą się w rolach dotychczas nieodgrywanych? Przewrotny humor i galeria nietuzinkowych osobowości gwarantują dobrą zabawę. Obok historii opowiedzianej w taki sposób nie można przejść obojętnie. Mamy do czynienia z jedną z najzabawniejszych książek XXI wieku! NAJLEPIEJ SPRZEDAJĄCA SIĘ CZESKA KSIĄŻKA 2015 ROKU! Pamiętnik surrealistyczny. Gwarancja czeskiego humoru. Rodzina Kostków przybyła z USA do Czech do dawnej siedziby rodu - zamku Kostka. Lecz zamiast kultywować szlacheckie tradycje, Kostkowie muszą zmierzyć się z morawską rzeczywistością, która bardzo odbiega od ich wyobrażeń o życiu arystokracji. Kilogramy antydepresantów i hektolitry orzechówki nie rozwiązują pojawiających się problemów. Tymczasem na zamku nieuchronnie rozpoczyna się dochodowy sezon turystyczny, a nikt, łącznie ze służbą, nie przywykł do ciężkiej UWAGA: CZYTANIE W MIEJSCACH PUBLICZNYCH NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ! Karta redakcyjna Tytuł oryginału: Deník kastelána Copyright (C) Evžen Boček, 2000 Copyright (C) for Polish edition by Stara Szkoła Sp. z , 2017 All rights reserved Redakcja i korekta: Ewa Żak, Dagmara Ślęk-Paw Projekt okładki: Jakub Šolín Skład i łamanie: Dagmara Ślęk-Paw Wydawca: Stara Szkoła Sp. z Rudno 16, 56-100 Wołów ISBN 978-83-944783-7-7 Plik opracował i przygotował Woblink
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Kategoria: | Literatura piękna, Powieść społeczno-obyczajowa |
Wydawnictwo: | Stara Szkoła |
Oprawa: | miękka |
Okładka: | miękka |
Wymiary: | 125x195 |
Liczba stron: | 220 |
ISBN: | 978-83-944783-6-0 |
Wprowadzono: | 25.01.2017 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.