- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.i traktujesz uprzejmie. W zamian mogę ci powiedzieć tyle: iskry podłożonego przeze mnie ognia podpalą wiele domów. I wielu spłonie w tym pożarze. Może ty też. Kto wie. Choć jako członkowi Związku Komunistów Jugosławii statut zabraniał mi wierzyć w przesądy, czary, złe duchy i czarne koty, Nikodem zrobił na mnie wrażenie. Był rozmowny, można powiedzieć, pogodny, nie zauważyłem ani śladu ponuractwa i fałszywej powagi, z jaką w tamtych latach obnosili się nawet i prowincjonalni dziennikarze, ani śladu owego apokaliptycznego tonu, jakim wówczas gromko przepowiadano przyszłość. Obszernie odpowiedział na wszystkie moje pytania. Z tym że pytania te powinienem zadać dopiero teraz, dwadzieścia lat później. - Czy znał pan Martę Koen? - Nie, właściwie jej nie widywałem - powiedział Nikodem. - Ale posłuchaj, co mówi święty Gregorios Palamas[4]: ,,Kiedy umysł rozproszy się za pośrednictwem zmysłów w świecie zewnętrznym, staje się niewolnikiem otoczenia i człowiek wówczas zamienia się w maskę. Kiedy umysł ze stanu rozproszenia i błądzenia powróci do serca, dostrzega ohydną, splątaną lewą stronę maski. Dopiero wtedy poczyna się w człowieku najgłębsza skrucha". Nic z tego nie pojmowałem. O jakich maskach mówi? O jakich niewolnikach? I jak rozumieć to powracanie umysłu? Musiałem oszaleć, żeby to pojąć. Teraz z okna kliniki im. dr. Lazy Lazarevicia jasno widzę, o co chodziło Nikodemowi i dlaczego posłużył się alegorią. Chodziło mu o nasz umysł, który - latami systematycznie poniżany, opluwany i przekreślany - wycofał się do samego siebie. Złamię statut ZKJ, a niech tam! Nikodemowi chodziło o Boga. Chciał powiedzieć: ,,Twierdziliście, że Boga nie ma. A patrzcie, Bóg odwrócił się i pozostawił was samym sobie. Zapomnieliście, że prochem jesteście i w proch się obrócicie". Trochę sobie pochlebiam, że już w tamtych czasach wyczułem - choć według statutu ZKJ nie miałem do tego prawa - o czym w istocie rzeczy mówi Nikodem. Ale kto by to wydrukował?! Kto by to przeczytał? I jaki to w ogóle miało związek z przypadkiem Marty Koen? Oj, miało. Jeszcze jaki! Wbrew temu, że nie dowiedziałem się niczego konkretnego, widzenie z samozwańczym mnichem-podpalaczem nie było daremne. Nim zatrzasnęły się za nim ciężkie więzienne wrota, Nikodem odwrócił się i powiedział: - Rozpytuj więźniów Nagiej Wyspy. Oni wiedzą. Lepiej by było, żeby tego nie mówił. Policjant, który go przyprowadził, bestialsko zaczął go pałować za to ciężkie przestępstwo naruszenia więziennej dyscypliny: nie wolno było nawet słowa pisnąć po zakończeniu odwiedzin. A ja i tak wiedziałem swoje: klucz do tajemnicy Marty Koen jest zakopany głęboko w podświadomości jakiegoś kominformowca[5]. Ale od kogo zacząć? Jak go obłaskawić? Już mówiłem, jest to świat zamknięty. Mistyczna, ateistyczna wspólnota. Każdy z tych ludzi, jeśli postawisz mu kawę i parę wódek, powtórzy ci oficjalną wersję partii. Ale prawdy nie powie, za nic. Oprócz paru n i e z r e w i d o w a n y c h[6] wszyscy wierzą, że ukarano ich sprawiedliwie. I żyją w strachu przed powrotem do obozu. Na przekonywanie, że te czasy dawno już minęły, że Naga Wyspa teraz to jedynie kierunek turystyczny, tylko machają ręką. Trockizm, nudyzm, rewizjonizm, turystyka - to jedno i to samo, myślą. I mają rację. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki Przypisy [1] Wspomniany autor opublikował także dowody: kilka nieczytelnych listów w kiepskiej francuszczyźnie i fotografię kobiety z obnażonymi piersiami, przypominającej nawet Martę Koen z młodości. Patrz: Album fotograficzny (przyp. aut.). [2] Biuro Informacyjne Partii Komunistycznych i Robotniczych (Kominform), powołane w 1947 z inicjatywy Stalina, rozwiązane w 1956 roku; w jego skład wchodziły partie komunistyczne Bułgarii, Czechosłowacji, Francji, Jugosławii (od 1948), Polski, Rumunii, Węgier, Włoch i ZSRR. Gdy w 1948 roku Komunistyczna Partia Jugosławii popadła w konflikt ze Stalinem, Biuro Informacyjne ogłosiło rezolucję potępiającą jej przywódców, a następnie wykluczyło ją ze swych szeregów. W Jugosławii rozpoczęły się wtedy czystki wśród rzeczywistych i domniemanych zwolenników rezolucji (przyp. red.). [3] Na Nagiej Wyspie (Goli otok) na Morzu Adriatyckim od 1949 roku znajdował się obóz o niezwykle surowym reżimie przeznaczony głównie dla więźniów politycznych (przyp. red.). [4] Gregorios Palamas, pol. Grzegorz Palamas, serb. Grigorije Palama (ok. 1296-1359), święty prawosławny, arcybiskup Tessaloniki, teolog i twórca dogmatycznych podstaw hezychazmu (przyp. tłum.). [5] Kominformowcami nazywano zwolenników Biura Informacyjnego (przyp. red.). [6] Niezrewidowani więźniowie to ci, którzy nie chcieli przyznać się do swoich domniemanych win, stojący najniżej w hierarchii obozowej (przyp. red.).
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Promocje: | Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa |
Kategoria: | Literatura piękna, Powieść biograficzna, Powieść historyczna, książki dla starszych pań |
Wydawnictwo: | SEDNO |
Oprawa: | miękka |
Okładka: | miękka |
Wymiary: | 135x210 |
Liczba stron: | 212 |
ISBN: | 9788379631032 |
Wprowadzono: | 09.09.2021 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.