SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Dziewczyna, którą znał

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo NieZwykłe
Oprawa miękka
Liczba stron 312

Opis produktu:

Annika Rose studiuje anglistykę na Uniwersytecie Illinois. Nie najlepiej się czuje w towarzystwie ludzi, a zachowania większości osób uważa za skomplikowane. Woli spędzać czas, czytając książki lub grając sama ze sobą w szachy. Jonathan Hoffman dołączył do klubu szachowego, po czym oddał swoją pierwszą partię - oraz serce - nieśmiałej i nieporadnej, ale bystrej oraz pięknej Annice. Podziwiał jej umiejętność bycia szczerą z samą sobą oraz jej dziwactwa. Zaakceptował wyzwanie związane z kontynuowaniem tej znajomości. Jonathan i Annika wydobywają z siebie nawzajem to, co najlepsze, odnajdując pokłady pewności siebie oraz odwagi, by planować wspólną przyszłość. Wynika z tego burzliwa, pełna czułości miłość, która przetrwałaby wszystko prócz nieprzewidzianej tragedii, która ich rozdziela, zmuszając, aby samotnie szli przez życie.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Powieść społeczno-obyczajowa
Wydawnictwo: NieZwykłe
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 140x205
Liczba stron: 312
ISBN: 978-83-7889-985-3
Wprowadzono: 06.06.2019

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Dziewczyna, którą znał - Tracey Garvis-Graves

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.3/5 ( 3 oceny )
  • 5
    1
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

PatrycjaKuchta

ilość recenzji:168

26-08-2019 21:11

Nie da się cofnąć czasu, ani wymazać z pamięci przykrych wspomnień. Można jednak zacząć od nowa i zastąpić stare wspomnienia nowymi, lepszymi. Kiedy Annika i Jonathan spotykają się po dziesięciu latach od tajemniczego i bolesnego rozstania, nagle wszystkie tłumione od dekady uczucia wracają do nich ze zdwojoną siłą. Annika przeszła przemianę, nie tylko wizerunku, ale przede wszystkim, swojego wnętrza i wreszcie jest gotowa wskrzesić dawną znajomość, najlepiej od momentu, w którym się zakończyła. Jednak tym razem, to Jonathan potrzebuje czasu i cierpliwości. Chce wreszcie zrozumieć, co wydarzyło się dziesięć lat temu, by móc w pełni zaufać nowej Annice. Czy prawdziwa miłość jest w stanie przetrwać dekadę rozłąki, tajemnic i milczenia? I czy tej dwójce, w ogóle pisane jest szczęśliwe zakończenie?

?Normalność? dla każdego ma inne znaczenie. Dla Anniki, to chodzenie boso, odpowiadanie nie na temat i uniknie konfrontacji za wszelką cenę. Jednak w świecie gdzie ?normalny?, oznacza ?taki jak wszyscy?, Annika uznawana jest za dziwadło. To specyficzna bohaterka, która zachowuje się nietypowo i zaskakuje na każdym kroku. Ma w sobie coś z dziecka, jest bardzo naiwna, do bólu szczera, a odczytanie ludzkich intencji sprawia jej ogromny problem. Czas wypełnia jej czytanie książek, opieka nad zwierzętami i gra w szachy. Ma swój świat i nie wpuszcza do niego nikogo poza rodziną i współlokatorką, która jest dla niej jak siostra. Przynajmniej do czasu, kiedy poznaje Jonathana. Chłopak nie przejmuje się jej dziwactwami, akceptuje ją taką, jaka jest i robi wszystko, by poczuła się bezpiecznie. Jednak, jak się okazuje, miłość nie zawsze wystarczy, by pokonać lęk przed życiem.

Współczesny świat uczy nas akceptacji wszelkich rodzajów odmienności i stara się konkretnie je nazwać, byśmy lepiej mogli zrozumieć te ?inne? osoby. Jednak nie zawsze tak było. Kiedyś zachowanie odbiegające od normy, było po prostu dziwne i odpychające. Autorka nie od razu wyjaśnia, czym spowodowana jest odmienność Anniki, a bohaterka sama poświęca dużo czasu na rozmyślaniach czemu jest inna. Akcja powieści kursuje między rokiem 1991 a 2001 i choć od tego czasu powstało wiele fachowych określeń, a najróżniejsze zaburzenia potrafimy już nazwać po imieniu, nachodzi mnie przykra refleksja, że ludzka mentalność niewiele się od tego czasu zmieniła, a od zrozumienia do akceptacji, czeka nas jeszcze daleka droga.

Autorka dzieli narrację na Annikę i Jonathana, a współczesne wydarzenia przeplata z tymi z przeszłości, stopniowo wyjaśniając, co wydarzyło się między nimi i dlaczego na tak długi czas stracili ze sobą kontakt. Gwałtowniejszych zwrotów akcji było tu zaledwie kilka, a narracja ma raczej spokojny i stabilny rytm, ale Pani Graves potrafiła mnie zauroczyć i utrzymać moje zainteresowanie do samego finału. Nietuzinkowa bohaterka, jej specyficzne problemy i uroczy wątek romansowy okazały się wystarczające bym chłonęła tą książkę całą sobą. A niespodziewany i wzruszający finał okazał się idealnym zwieńczeniem tej nietypowej, ale pięknej opowieści.

O CZYM? ?Dziewczyna, którą znał?, to opowieść o szukaniu swojego miejsca w świecie, który nie akceptuje naszej odmienności. O pięknie, które nosimy wewnątrz siebie, choć niektórzy nie potrafią, albo nie chcą go dostrzec. I wreszcie, to opowieść o wielkiej miłości, która choć potrzebowała dużo czasu i drugiej szansy, okazała się siłą motywującą do zmian. Nie wszystko było w tej historii doskonałe. Zabrakło mi tu odrobiny dynamizmu, większej ilości wyjaśnień i trochę konkretniejszej akcji w scenach teraźniejszości, ale nawet mimo to, niesamowicie przyjemnie spędziłam z nią czas. To specyficzna opowieść i nie każdy doceni jej niecodzienny urok, ale moim zdaniem warto dać jej szansę, bo jest naprawdę wyjątkowa.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

czytanie.na.platanie

ilość recenzji:1111

brak oceny 18-07-2019 12:38

Jak postrzegają świat i ludzi osoby autystyczne? Z czym muszą borykać się każdego dnia?

Annika jest osobą radosną i szczerą, a jednocześnie bystrą i czarującą. Jednak jej brak umiejętności wychwycenia ironii i nieszczerości sprawia, że niejednokrotnie próbowano ją wykorzystać i stawała się obiektem kpin i ataków. Najlepiej czuje się wśród książek i szachów, które są dla niej mniej skomplikowane niż ludzie.

Na studiach Jonathan jest jedną z nielicznych osób, które ją rozumieją, opiekuje się nią i daje poczucie bezpieczeństwa. Ich młodzieńcza namiętność nie przetrwała jednak tragedii, z którą przyszło im się zmierzyć.

Po dziesięciu latach los ponownie daje im szansę na miłość. Czy jednak odnajdzie w niej tą samą dziewczynę, którą znał? Czy ich uczucie przetrwa lata rozłąki?

Historia Anniki i Jonathana mnie zauroczyła, nie tylko przez ogrom bezwarunkowej i pięknej miłości przebijającej z ich słów i czynów, ale również tak umiejętne przedstawienie świata widzianego oczami osoby autystycznej.

Lubię równoczesne zaglądanie w przeszłość i teraźniejszość bohaterów, bo dzięki temu lepiej poznajemy powody, dla których ich życie potoczyło się tak, a nie inaczej. Śledzimy zarówno losy ich młodzieńczego uczucia, jak i dojrzałej miłości.

Książka oczarowała mnie pod każdym względem. Opowiedziana historia, cudowne postacie, uczucia i humor tworzą pozycję naprawdę wartą uwagi. Zakończenie natomiast, tak niespodziewanie emocjonalne, przywołuje wspomnienia sprzed lat i wzrusza do łez. Piękna historia.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

czytanie.na.platanie

ilość recenzji:1

brak oceny 18-07-2019 12:38

Jak postrzegają świat i ludzi osoby autystyczne? Z czym muszą borykać się każdego dnia?

Annika jest osobą radosną i szczerą, a jednocześnie bystrą i czarującą. Jednak jej brak umiejętności wychwycenia ironii i nieszczerości sprawia, że niejednokrotnie próbowano ją wykorzystać i stawała się obiektem kpin i ataków. Najlepiej czuje się wśród książek i szachów, które są dla niej mniej skomplikowane niż ludzie.

Na studiach Jonathan jest jedną z nielicznych osób, które ją rozumieją, opiekuje się nią i daje poczucie bezpieczeństwa. Ich młodzieńcza namiętność nie przetrwała jednak tragedii, z którą przyszło im się zmierzyć.

Po dziesięciu latach los ponownie daje im szansę na miłość. Czy jednak odnajdzie w niej tą samą dziewczynę, którą znał? Czy ich uczucie przetrwa lata rozłąki?

Historia Anniki i Jonathana mnie zauroczyła, nie tylko przez ogrom bezwarunkowej i pięknej miłości przebijającej z ich słów i czynów, ale również tak umiejętne przedstawienie świata widzianego oczami osoby autystycznej.

Lubię równoczesne zaglądanie w przeszłość i teraźniejszość bohaterów, bo dzięki temu lepiej poznajemy powody, dla których ich życie potoczyło się tak, a nie inaczej. Śledzimy zarówno losy ich młodzieńczego uczucia, jak i dojrzałej miłości.

Książka oczarowała mnie pod każdym względem. Opowiedziana historia, cudowne postacie, uczucia i humor tworzą pozycję naprawdę wartą uwagi. Zakończenie natomiast, tak niespodziewanie emocjonalne, przywołuje wspomnienia sprzed lat i wzrusza do łez. Piękna historia.

Czy recenzja była pomocna?

Tatiasza i jej książki

ilość recenzji:198

brak oceny 22-06-2019 21:19

Książka o miłości, zmaganiu z przeciwnościami losu - a ten bywa okrutny. Napisana z pasją i ogromną empatią. Autyzm to z nim musi się zmagać główna bohaterka.

"Przez całe życie przynosiłam sobie wstyd".

Annika i Jonathan - wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że ta para jest skazana na siebie. Są dla siebie stworzeni, poznali się na studiach, połączyła ich przyjaźń, zrozumienie, wspólne pasje i w końcu ogromne, prawdziwe uczucie. Jednak koleje losu bywają nieprzewidywalne. Pewne dramatyczne wydarzenia spowodowały, że nasi bohaterowie muszą się rozstać. Mija dziesięć długich lat, przypadek spowodował, że ponownie się spotykają. Ich uczucie wraca z ogromną siłą, a właściwie budzi się z uśpienia. Obydwoje nigdy o sobie nie zapomnieli, nie przestali się kochać... Czy zdołają wrócić do siebie?

Annika to niesamowita dziewczyna, dotknięta autyzmem, cierpiąca na zaburzenia lękowe. Jej życie to ciągła walka o przetrwanie, wpasowanie się. Obdarzona nieprzeciętną urodą, przyciąga wzrok innych. Studiuje anglistykę, marzy o pracy w bibliotece, kocha zwierzęta i szachy. Jonathan to facet, którego polubiłam od samego początku. Wie czego chce od życia, ma określone plany i zmierza w kierunku ich realizacji. Na jego drodze staje Annika...

Autorka pisze bardzo lekko i ciekawie. Bez słodzenia i mydlenia oczu, ze znajomością rzeczy, wyczuciem i delikatnością. Podobało mi się. Akcja powieści toczy się spokojnie, jakby leniwie, jednak nie ma mowy o nudzie! Bohaterowie bardzo wyraziści, dobrze wykreowani, realni, tacy swojscy. Nie jest to historia przy której można się dobrze bawić. Jest to opowieść pełna smutku, bólu, tolerancji, bezwzględnego zaufania. Zabarwiona dobrym humorem. Bywały momenty kiedy się wzruszałam, byłam zaskakiwana, czułam żal, bezsilność, niemoc. Piękno prawdziwej, bezwarunkowej przyjaźni, ogrom miłości rodzicielskiej, fascynacja, pożądanie.

W tej nietuzinkowej opowieści mamy możliwość widzenia świata oczyma osoby autystycznej, jej lęki, zagubienie, ciągłe zmagania się z sobą i z otoczeniem. Zakończenie spowodowało u mnie szybsze bicie serca, strach, niepewność, wzruszenie, w końcu radość. Było to niesamowite i bardzo pouczające doświadczenie. Nie znam osobiście nikogo dotkniętego autyzmem. Dzięki tej książce zrozumiałam, z czym na co dzień muszą zmagać się takie osoby. Polecam serdecznie :) Tatiasza i jej ksiażki :)

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

ThievingBooks

ilość recenzji:59

brak oceny 20-06-2019 16:01

Czasami nasze plany nie mają pokrycia w rzeczywistości. Podstępny los kryje w zanadrzu przyszłość, której nie chcieliśmy. Czy zatem można uniknąć rozczarowania i żyć tak, jak od początku zamierzaliśmy?

Oto historia miłosna, która wcale nie potoczyła się dobrze. Opowieść o akceptacji, oczekiwaniach i wielkich uczuciach, które zderzyły się z ponurą codziennością. Tracey Garvis-Graves w swojej powieści, która bazuje na gatunku New Adult, romansie oraz nucie historii obyczajowej nawiązała do wydarzeń z życia - tych smutnych i tych radosnych, budując dla swoich bohaterów niepewną przyszłość, a dla czytelników lawinę przeróżnych emocji.

Annika Rose zawsze czuła się inna niż jej rówieśnicy. Dlatego pozwoliła, by jej czas wypełniały książki i szachy a brak zrozumienia ze strony innych ludzi nigdy nie był problemem. Jednak pewnego dnia do klubu szachowego, którego jest członkinią dołącza Jonathan. Nowa znajomość zmienia wszystko w życiu dziewczyny. Okazuje się, że spotkała pierwszą osobę od dawna, która nie ma problemu z jej wycofanym zachowaniem a wręcz nietuzinkowy sposób bycia dziewczyny przyciąga chłopaka jak magnes. Odnajdując w sobie pocieszenie oraz zrozumienie otwierają drzwi miłości, która przychodzi nagle i gwałtownie. Jednak wspólna przyszłość o której obydwoje tak bardzo marzyli nie jest im pisana. Jedna tragedia rozdziela ich na dziesięć lat i chociaż dochodzi do nieoczekiwanego, ponownego spotkania nikt nie jest pewien, czy nie powrócą demony przeszłości.

Garvis-Graves wykreowała dynamicznych bohaterów, którzy zmieniają się wraz z biegiem fabuły. Niepozorna Annika i jej nowy przyjaciel na początku zaskarbiają sobie sympatię czytelnika jako nieśmiali, idealnie pasujący do siebie bohaterowie, których los świadomie postawił na swojej drodze. Jednak gdy dorastają ich oczekiwania i sposób bycia zmieniają się tak, jak to bywa w przypadku każdego z nas - doświadczenia życiowe zweryfikowały ich plany oraz marzenia co odbiło się na sylwetkach obu bohaterów. Wciąż byli intrygujący, wciąż ich los nie pozostawał mi obojętny, ale to co fascynowało mnie najbardziej to właśnie ten płynny obraz przejścia od początku dorosłości do zapuszczania w niej korzeni.

Wydaje się, że to schematyczna opowieść, prawda? Pierwsze wielkie miłosne rozczarowanie, uroki prawdziwego życia, spotkanie po latach. Już to gdzieś kiedyś było i to nie raz. Ale jest w tej historii także urok, wewnętrzne piękno za które w dużej mierze odpowiada styl autorki a to wszystko nie pozwala choćby na moment myśleć o losach Anniki i Jonathana jako o wydarzeniach jednych z wielu. To indywidualna opowieść napisana z perspektywy obu postaci, wprowadzająca mnóstwo emocji, wyjaśniająca początek o raz sens tragedii, która ich dotknęła. Przyznaję, że nie mogłam oderwać się od tej książki i z każdą kolejno przerzucaną stroną żałowałam, że co raz bliżej do finału.

Ważne tematy, których nie boi się podejmować Tracey Garvis-Graves idealnei skomponowały się z wyjątkowym uczuciem, które na nowo zakiełkowało między bohaterami. Autyzm, depresja, odrzucenie, potrzeba akceptacji to jedne z wielu istotnych aspektów poruszanych w fabule. Ale nie szukajcie w niej burzowych chmur, prędzej promieni słońca! Jest tutaj mnóstwo uroku, radości, szczęścia oraz emocji obok których nie sposób przejść obojętnie. Takiej powieści dawno nie czytałam a właśnie takiej potrzebowałam.

Czy recenzja była pomocna?