http://nie-oceniam-po-okladkach.blogspot.com/2017/08/86-dziewczyna-z-brooklynu-guillaume.html
___________
Z pewnością każdy z Nas posiada jakieś tajemnice, sekrety i zawiłości z przeszłości. Głęboko zakorzenione w sercu i duszy nie chcą ujrzeć światła dziennego. Dbamy o nie jak o najcenniejszy skarb. To część Naszej osobowość, intymnej i poufnej historii, która bez wątpienia świadczy o Naszej wyjątkowości i niepowtarzalności. Nie mówimy o nich głośno, gdyż są Nasze i tylko Nasze. A co gdy bliska Nam osoba chciałaby się czegoś dowiedzieć z Naszej przeszłości? Chciałaby Nas lepiej i bliżej poznać? Co zrobić w takiej sytuacji? Zdradzić swoje dogłębnie skrywane sekrety? Czy milczeć?
Raphaël ? główny bohater książki Musso, jest pisarzem kryminałów i thrillerów. Jego powieści tyczą się suspensu, gdzie morderstwa, przemoc grają pierwsze skrzypce. Fikcja literacka dla mężczyzny jest ucieczką, najtańszym biletem samolotowym, aby znaleźć się jak najdalej od monotonnej, szarej i jednostajnej codzienności. Jego życie wdaje się być pasem nieustających sukcesów. Wspaniała narzeczona ? Anna Becker, z którą niebawem połączy go małżeństwo, cudowny synek (z poprzedniego związku) i kariera pisarza kryminałów. Z Anną poznali się całkiem przypadkiem. Kobieta na co dzień jest lekarką i to właśnie na pogotowiu dziecięcym Raphaël poznał Anne. Mężczyzna znalazł się tam ze swoim synem Theo z powodu jego bardzo wysokiej gorączki. W ramach podziękowań, za pomoc zaprosił kobietę na kawę i tak zaczęło kwitnąć pomiędzy nimi uczucie. Nie rozstawali się na krok. Sześć idyllicznych i spokojnych miesięcy szczęśliwego związku zmieniło się diametralnie podczas jednej bardzo poważnej rozmowy...
Trzy tygodnie przed ślubem Raphaël, zdecydował szczerze porozmawiać ze swoją narzeczoną, gdyż miał nieustające poczucie, iż ona coś przed nim ukrywa. Jego pragnienie dotyczące dowiedzenia się jakiś szczegółów z przeszłości swojej ukochanej Anny, było tak silne, że nie potrafił na tym zapanować. Przeszłość Anny była owiana tajemnicą. Anna coś ukrywa. Mężczyzna to czuł. Tylko co? I dlaczego nie chce o tym mu powiedzieć? Przecież on nie ma przed nią żadnych sekretów. Gdy mężczyzna coraz bardziej naciskał na ukochaną, ta pokazała mu pewne zdjęcie, mówiąc ?Ja to zrobiłam?. Oszołomiony, otumaniony i przytłoczony Raphaël, spojrzał na ekran i przeszedł go paraliżujący dreszcz. Zostawił Anne i wyszedł. Co zobaczył mężczyzna? Dlaczego TO tak na niego podziałało. Kiedy emocje opadły i Raphaël ochłonął wrócił do Anny, ale tej już nie ma... Zniknęła. Nie odbiera telefonów, nie daje znaku życia. Dokąd poszła? Gdzie się podziewa? Rozpoczynają się intensywne poszukiwania, sukcesywne i klarowne zagłębienie w przeszłość ukochanej, przy pomocy przyjaciela - Marca Caradeca emerytowanego policjanta. Z każdym kolejnym odkryciem, mężczyzna zaczyna zdawać sobie sprawę z tego, iż tak naprawdę nie wiele widział o Annie. Kim tak naprawdę jest Anna? Co takiego wydarzyło się w przeszłości, że nie chce o tym mówić? Czy się odnajdzie? Skrupulatne i dogłębne śledztwo przynosi zaskakujący fakty...
Czasami tak naprawdę wystarczy jedna rozmowa, aby dowiedzieć się o tym jak mało wiemy o ukochanej osobie, z która dzielmy życie. Główny bohater książki Musso miało okazję o tym się przekonać. Kiedy dostrzegam w zapowiedziach nowe książki Guillaume Musso, zawsze zastanawiam się czy Autor jeszcze czymś mnie zaskoczy. Znam niemal całą twórczość Musso, uwielbiam zaczytywać się w jego lekkim, plastycznym i barwnym języku. Uwielbiam, kiedy pochłaniam kolejne strony, i mam nieustające ciarki. Uwielbiam wartką akcję, którą za każdym razem jestem częstowana. W tym wypadku było podobnie. Klarująca się prawda dotycząca Anny, mrozi krew w żyłach. Nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy. Autor tym razem postawił na mieszankę gatunków. Nie jest to kolejna historia z tych, gdzie dominuje wątek miłosny. Tutaj dominuje wątek kryminalny, wyścig z czasem, tajemnice, zagadki, nie wyjaśnione sprawy sprzed lat. Jest ciekawie i tajemniczo, a historia angażuje czytelnika już od pierwszej strony, do tego stopnia, że nie sposób się oderwać.
Musso w swojej nowej powieści postawił na wielość narracji, co zdecydowanie podnoś poziom tej historii. Raz narracja prowadzona jest z punktu widzenia Raphaëla, zaś później wydarzenia zostają opisane w formie trzecioosobowej, dzięki takowemu rozwiązaniu, mamy możliwość spojrzenia na prezentowane wydarzenia oczami innych bohaterów. Nie zabrakło również spojrzenia na wszystko z perspektywy Anny, fragmenty retrospekcji są zadziwiająco ciekawe, pozwalają spojrzeć na przeszłość z niebywałą wnikliwością, z naciskiem na szczegóły. Mnogość narracji, bez wątpienia nie pozwala czytelnikowi się nudzić, a szczegółowe opisy, pozwalają dogłębnie zrozumieć zaistniałe sytuacje, wypadki, zawiłości.
Biorąc pod uwagę bohaterów, to należy przyznać, że są dopracowani w każdym calu. Na kartach tej historii przewija się wiele różnorodnych osobowości. Każdy z bohaterów jest inny, wyrazisty i barwny. Ponadto wyróżnia się w stosunku do pozostałych. Istotne jest również to, że każdy z bohaterów ma znaczący oddźwięk w tej historii. Frapujące zakończenie temu dowodzi. Zaangażowanie i determinacja Raphaëla, by odnaleźć swoją ukochaną Anne, było wręcz piękne. Aż kuło w oczy to uczucie, jakim obdarzył Annę, jak bardzo pragnął ją odnaleźć, jak bardzo pragnął przeprosić ją za to, że wybiegł, kiedy pokazała mu zdjęcie. Jego miłość względem Anny, należy do tych pięknych i dojrzałych, mimo lekkiego zachwiania podczas poważnej rozmowy, która w rezultacie doprowadziła do zniknięcia kobiety.
Faktem jest również to, iż historia Dziewczyny z Brooklynu odnosi się do bardzo trudnych, ciężkich, momentami bulwersujący i wstrząsających czytelnikiem właściwość. Mam namyśli tutaj: pedofilie, porwania, tajemnicze zgony. Zdecydowanie ten element wyróżnia się na tle pozostałych książek Autora, bowiem to pierwsza publikacja Musso, która z taką bezpośredniością ukazuje to, do czego w rzeczywistości zdolny jest człowiek i ile potrafi skrywać w sobie zaciętość, zawziętości i zła.
Jak to w książkach Musso bywa, nie zabrakło również na początku każdego rozdziału inspirującej myśli, która w rezultacie odnosi się do treści kolejnych wydarzeń. Od zawsze ten element uważam za dodatkowe uatrakcyjnienie książek Musso, gdyż znalezienie odpowiedniego cytatu, który ma swój oddźwięk w dalszej przyswajanej treści jest niebywałą sztuką. Musso opanował ją do perfekcji.
Polecam!