SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Dziewczyna z Konstancina

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Replika
Data wydania 2023
Oprawa miękka
Liczba stron 336

Opis produktu:

Ona - początkująca, ale już doświadczona funkcjonariuszka na dorobku. On - wiekowy policjant po przejściach. Między nimi odsłaniająca kolejne mroczne sekrety międzywojenna Warszawa. I nie tylko...

Jest początek lipca 1923 roku. Hanka Lubochowska spełnia swe pragnienia i zostaje pracownikiem policji. Od razu trafia się jej niezwykle zawiła sprawa.

W centrum Warszawy zamordowano pewnego znanego adwokata, obrońcę wielu szemranych klientów. Podejrzenie pada na jego wrogów, jednak w niedługim czasie giną także inni ludzie z półświatka. Kiedy Hanka bliżej przygląda się ich koneksjom, sprawa jeszcze bardziej się komplikuje i zatacza coraz szersze kręgi, wychodząc poza Warszawę - do Skierniewic i Konstancina. Tym samym pozornie prosta zagadka zaczyna się gmatwać. Jeśli dodamy do tego osobiste perypetie pierwszej polskiej policjantki, której przyszło pracować z samymi mężczyznami pod wodzą intrygującego komisarza Sarnatowicza - robi się jeszcze ciekawiej.

O książce

`Dziewczyna z Konstancina` to bardzo filmowa kontynuacja epicko morderczej `Lisicy`. Polecam!

Reżyser Waldemar Krzystek

O autorze

Witold Horwath - pisarz i scenarzysta filmowy. Autor poczytnych powieści i zbiorów opowiadań, w tym głośnych "Ptakona", "Seansu" i "Afrika Korps". Scenarzysta rozlicznych filmów i seriali, w tym kultowej "Ekstradycji" powstałej na bazie jego bestsellerowego thrillera "Święte wilki".
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: wysyłka 24h
Kategoria: Literatura piękna,  Powieść psychologiczna,  Powieść społeczno-obyczajowa
Wydawnictwo: Replika
Oprawa: miękka
Rok publikacji: 2023
Wymiary: 145x205
Liczba stron: 336
ISBN: 9788367639781
Wprowadzono: 26.05.2023

Witold Horwath - przeczytaj też

Generał zemsty Książka 10,48 zł
Dodaj do koszyka
Lisica Książka 31,35 zł
Dodaj do koszyka
Policjantka i romantyk Książka 31,44 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Dziewczyna z Konstancina - Witold Horwath

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4/5 ( 5 ocen )
  • 5
    3
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Oliwia Zalewska.

ilość recenzji:58

30-09-2024 12:04

Lektura dla czytelników 18+.
Jak przeczytałam tytuł to się zaśmiałam, bo zostało to wspomniane tak półżartem w poprzednim tomie.
W tym tomie cofamy się w czasie. To początki pracy Hanny jako pierwszej kobiety w policji. To naprawdę wielki przełom w dziejach. Jak wiemy, to dopiero w 1925 roku było ich o wiele więcej w tej służbie. (Akcja książki z roku 1923)
Tutaj również mamy schemat opowiadania wnuczkom tego co było, a podkreślone zostało zostało na 257 stronie.
Oczywiście opowieść nie dotyczy tylko Hanki, bo na tapetę wkrada się Komisarz Sarnatowicz. Tajemnicza postać z zagmatwanym dzieciństwem, które długo nie opuszczało jego myśli, a także kierowało jego życiem.
Historia z humorem i dreszczykiem. Śmiało można ją przeczytać jako oddzielną powieść. Nie mniej warto zapoznać się z poprzednim tomem, aby można było lepiej zrozumieć poprzednie fakty z życia Hanki.
Trzeba się trochę skupić i zanurzyć w te wszystkie wydarzenia. Należy przyjrzeć się ofiarom, nowym podejrzanym, tak aby móc samemu wytypować tego konkretnego winowajce.
Powiem szczerze, że jednocześnie z bohaterką odkrywałam/typowałam kto jest tym jakby to lekko powiedzieć - "świrem". Kim jest osoba, która pomyliła miłość z chorą obsesją.
Niektóre momenty lekko mnie nużyły, ale to nie zmienia faktu, że jest to ekstra powieść osadzona na tle historii.
Ta książka sprawiła, że czułam się tak, jakbym była tam na miejscu. Pozwoliła mi się wczuć w klimaty miast, bo choć skupiała się głównie na tytułowym Konstancinie, ale mamy tutaj również Warszawę oraz Skierniewice. Dostaliśmy także intrygujące opisy otoczenia: ulice, mosty i tamte cuda techniki. Te czasy, gdy na samochód było stać praktycznie tylko tych bogatszych. To wszystko umożliwiło poznanie historii, ale także dało możliwość wczucia się w tamten okres czasu. Nie można tu też nie wspomnieć o modzie, która zmieniała się z roku na rok, dosłownie jak w kalejdoskopie. Ten okres w stylizacji był według mnie najfajniejszy z wszystkich epok. Wszystko to ze względu na skromność, wygodę oraz nie było w tym nic ostentacyjnego czy też wulgarnego.
Wracając do samochodów... Mimo utrudnień w przemieszczaniu się w terenie (koszta), to jednak zawsze była to jakaś alternatywna forma dotarcia na miejsce zbrodni.
Tu było to naprawdę widać, że to byli tzn stróże "z krwi i kości", że to co robili, to była praca z poświęceniem uwagi. Nie można też zapomnieć, że to były początki technologii kryminalistyki, która w dzisiejszych realiach jest już po prostu zwyczajna, czy też momentami śmieszna. Teraz kryminolog może nawet bez większego wysiłku po zobaczeniu kości określić co, jak i kiedy się wydarzyło. Tak na marginesie, jaka to musi być niesamowita wiedza i zdolności...
Podsumowując całość, jest to lektura, która nie tylko intryguje i uczy, ale również przenosi nas w czasie. Sprawia też, że jest to łatwe, a przy okazji poznajemy karty historii.
Moja ocena 10/10

Cytaty z książki:
"De mortuis aut bene aut nihil"
(Łac. O zmarłych albo dobrze, albo wcale)

"In dubio pro reo"
(Łac. Zasada prawa rzymskiego, że wątpliwości muszą być rozstrzygane na korzyść obwinionego.)

" - Pamiętaj, rzekł niegdyś demiurg do swojego pomocnika. Ilekroć namaluję jakąś katastrofę, masz dorysować gapiów."

" Ludzka natura bywa złożona"

" Mężczyźni nie rozumieją, że to na dziewczynę najgorszy sposób, tak podać się od razu na tacy, my przecież z natury jesteśmy ciekawskie, więc kusi nas to, co niedopowiedziane, ukryte."

" Miłe panie, jeśli mężczyzna pyta was o powód smutku, to znaczy niechybnie, że wpadłyście mu w oko. Natomiast, drodzy panowie, kiedy kobieta zagadnie was o to samo, bądźcie pewni, że kieruje nią autentyczna ciekawość i współczucie, tylko tyle i aż tyle, nie liczcie od razu na więcej."

" Mieli rację ci filozofowie, którzy szczęście uważali jedynie za brak cierpień. Za ulgę po ustąpieniu bólu, lęku i rozpaczy."

" Według psychiatrów człowiek staje się wariatem dopiero wtedy, gdy zaczyna własne wymysły brać za rzeczywistość."

" Powiedziała, że walcząc ze złem, walczę z nią. I dlatego zawsze będę przegrywał."

"Wiem, niektórzy uważają mnie za chłodną i wolną od sentymentów, ale to pozory, które sama niekiedy stwarzam. A naprawdę bardzo silnie przywiązuje się do ludzi. "

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

samotnie.wsrod.ksiazek

ilość recenzji:66

16-06-2023 14:05

Piątek, piąteczek, piątunio... Jakie macie plany na weekend? Będziecie spędzać go spokojnie, czy aktywnie? A może macie ochotę na prowadzenie kryminalnego śledztwa wraz z bohaterami książki ze zdjęcia?

"Oczywiście, zbiegi okoliczności się zdarzają- zakończyła.- Na przykład wyrzucenie kostką pod rząd czterech szóstek. Tyle tylko, że życie to nie jest czysty rachunek prawdopodobieństwa."- fragment książki

Po przeczytaniu kilku pierwszych stron podchodziłam do tej książki dość sceptycznie i z niemałym mętlikiem w głowie, ponieważ zaczyna się ona dość chaotycznie i z przytupem. Ale stwierdziłam, że się nie poddaję i czytam dalej ???????? I to była naprawdę dobra decyzja, bo gdy już odnalazłam się w tym policyjno- kryminalnym świadku to poczułam wielkie zaciekawienie, zarówno motywem zbrodni, jak i odnalezieniem winnych oraz losami głównych bohaterów, czyli Hanki Lubochowskiej i Pawła Sarnatowicza "Sarny". I pomimo tego, że tę książkę charakteryzuje duża ilość wątków pobocznych, jak i bohaterów drugoplanowych to w całym rozgardiaszu jej fabuły można się zrelaksować i poczuć jak detektyw, bądź właśnie policjant.

Oprócz tego poznajemy dużo szczegółów z życia Hanki i Pawła, a także relację pomiędzy tym dwojgiem bohaterów oraz nastroje i zachowania ludzi z różnych warstw społecznych.
Autor przekazuje nam struktury pracy policjantów, a także w dość żartobliwym tonie- ich wady, przekręty, czy zwyczajne życie cywila. Mamy również wgląd na podejście ludzi do kobiety-policjantki, które zważywszy na czas akcji, czyli 1923 rok, było cechowane nieufnością, a wręcz wyśmiewane.

I choć na co dzień raczej stronie od takich książek kryminalnych to przyznaję, że lekki i taki wręcz chaotyczny styl Autora sprawił, że bawiłam się przy tej książce naprawdę dobrze. A i nawet nie przeszkadzało mi to, że wszystkie moje domysły i tropy nie zgadzały się z ostatecznym rozrachunkiem śledztwa????

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

rudaczyta2022

ilość recenzji:295

14-06-2023 10:45

????????????RECENZJA ????????????

Hanka Lubachowska od zawsze marzyła aby zostać policjantką. I gdy w końcu udaje jej się spełnić to marzenie zostaje zatrudniona w Komendzie Miejskiej Policji w Warszawie. Tam od razu przydzielono ją do funkcjonariuszy, którzy mają za zadanie rozwiązać sprawę zabójstwa znanego Warszawskiego adwokata. Znany on był z tego że bronił osoby że świata przestępczego a wiadomo że takie towarzystwo mogło przysporzyć mu zacne grono wrogów. Co niestety powoduję że podejrzanych jest wielu i rozwiązanie sprawy nie będzie proste. Hanka sprawę prowadzi wspólnie z komisarzem Sarnatowiczem zwanym przez współpracowników Sarną. Mężczyzna od początku jest zachwycony młodą kobietą ale z uwagi na dużą różnice wieku stara się trzymać od niej na dystans. Jednak czy uda mu się wytrwać w tym postanowieniu? Czy Hance idą się znaleźć mordercę adwokata?

W tej książce nie ma czasu na nudę. Rozwiązanie jednej zagadki powoduję powstanie kolejnej. Jest to świetny kryminał, którego akcja wciąga czytelnika od samego początku. Bardzo podobała mi się osoba Hanki. Kobieta jest bardzo pewna siebie, potrafi dopiąć swego i nie ma dla niej rzeczy niemożliwej. Udowadnia że teoria o słabej płci jej nie dotyczy ???? I do tego subtelnie wpleciony wątek romantyczny co dla mnie jest na plus tej książki. Książka zdecydowanie warta uwagi i przeczytania ????????

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

aniabex

ilość recenzji:202

6-06-2023 08:09

? Zawsze mówiłem, że jak policja zacznie zatrudniać dziewczyny, to stanie się bardziej ludzka (?)?.

Lipiec 1923 r. był wyjątkowy. Przynajmniej dla pewnej młodej, pięknej i charakternej kobiety - Hanki Lubochowskiej. Właśnie wtedy spełniło się jej największe marzenie, dostała swoją wyśnioną pracę ? została policjantką w Komendzie Miejskiej Policji w Warszawie na Krakowskim Przedmieściu. Niemal od razu zostaje tu zaangażowana w swoją pierwszą sprawę i to nie byle jaką. W centrum Warszawy doszło bowiem do zabójstwa pewnego znanego adwokata, obrońcy wielu dość szemranych klientów.. Z pozoru prosta sprawa z każdym okryciem śledczych coraz bardziej się komplikuje. Jednak Hanka Lubochowska ? polski Sherlock Holmes i Rudolf de Gerolstein w jednej osobie, do tego, obdarzona nie tylko wybitną kobiecą intuicją, ale i żyłką rządzenia, umiejętnością wyznaczania zadań i wydawania rozkazów, zręcznością łączenia faktów i smykałką do wyciągania trafnych wniosków oraz drygiem obserwacji, mająca otwarty umysł dziewczyna, na swoje czasy naprawdę wyzwolona ? w mig dostrzeże sedno sprawy, rozszyfruje koneksje, powiązania, kręgi zależności. A to, że przyszło jej pracować z samymi mężczyznami, doda tylko tej całej historii rumieńców..
Mroczne sekrety, skrywane latami tajemnice, zbrodnia i kara, ludzie, niczym księżyc mający swoją ciemną stronę, wątki historyczne, intrygująca zagadka kryminalna, wątek obyczajowy, świetne dialogi, wyborne poczucie humoru, a do tego niepowtarzalny klimat międzywojennej Warszawy i ten piękny język ? to wszystko pozwala poczuć ducha tamtych lat..
?Dziewczyna z Konstancina? jest kontynuacją "Lisicy" której niestety nie czytałam, ale zamierzam wkrótce ten błąd naprawić. To powieść kryminalna, która od pierwszych stron urzeka i w mgnieniu oka zabiera czytelnika w niezwykłą podróż obdarowując poczuciem wybornie spędzonego czasu.


Polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?