"Dziewczyna z pistoletem. Inicjacja" to istna petarda... ja jestem zachwycona, bo dostałam to, czego oczekiwałam i wierzcie mi, nie są to słowa na wyrost...
Dziewczyna pragnąca stanąć na nogi w obcym kraju, zaginiony wujek, ciemne interesy, mafia, która pojawia się w najmniej oczekiwanym momencie i za każdym razem żąda więcej i więcej, ognisty romans i tajemnice- to sprawiło, że przeczytałam tę książkę w kilka godzin, i to, co mnie cieszy, chcę na już poznać kontynuację. Czuję wielki niedosyt, a ciekawość mnie dosłownie zżera.
Świetny pomysł na fabułę, chociaż może się wydawać już dość oklepany, tutaj mamy do czynienia z tym przysłowiowym czymś. Czymś, co porywa czytelnika w swoje szpony i nie puszcza go do samego końca.
Akcja wciąga i intryguje czytelnika od pierwszych stron, sukcesywnie nabiera tempa.
Bohaterowie są bardzo ciekawi i fajnie wykreowani, choć nie zawsze podobało mi się zachowanie głównej bohaterki, zwaliłam to na jej młody wiek, ale trzeba przyznać, że z pewnej mało komfortowej sytuacji związanej z jej pracodawcą wyszła po prostu po mistrzowsku :)
Nie zdradzę, co to było, ale bohaterka pokazała, że ma głowę na karku i potrafi zadbać o siebie.
Jedyny zarzut, jaki mam w tym momencie, to to, że pierwszy tom jest zdecydowanie za krótki.
Tak poza tym nie mam żadnych więcej zarzutów co do całości.
Świetne i barwne opisy nadają powieści mrocznego i ciekawego klimatu, jasno dając do zrozumienia, że nie mamy do czynienia tutaj z grzecznymi chłopcami.
Sceny erotyczne są mocne i pikantne, ale opisane są w taki sposób, że nie można poczuć zniesmaczenia czy zażenowania w trakcie lektury.
Pani Monika fantastycznie buduje napięcie, zaskakuje, zapewnia w swej powieści istną emocjonalną huśtawkę.
"Dziewczyna..." to książka idealna no coraz chłodniejsze i dłuższe dni. Rozgrzewa wyobraźnię, a przy okazji pozwala się wyluzować po trudnym dniu, a tych zdecydowanie w ostatnim czasie nam nie brakuje.
Autorce gratuluję fantastycznego początku i z wielką niecierpliwością czekam na kontynuację. Szczerze wierzę, że będzie o tej książce jeszcze głośno;)
Czy polecam?
Zdecydowanie tak. Jeden z lepszych romansów, jakie miałam okazję ostatnio przeczytać. Jest gorąco, namiętnie i momentami naprawdę niebezpiecznie.
Opinia bierze udział w konkursie