SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Dziewczyny, którymi byłam

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Must read
Data wydania 2023
Oprawa miękka
Liczba stron 400

Opis produktu:

Nora, znana również jako Rebecca, Samantha, Haley, Katie i Ashley - dziewczyny, którymi była - jako córka zawodowej oszustki i naciągaczki zawsze wychodzi z opresji obronną ręką. Kiedy wraz z Wesem (byłym chłopakiem) i Iris (nową dziewczyną) trafia w sam środek napadu na bank i wszyscy troje zostają zakładnikami, Nora będzie musiała wykorzystać wszystko, czego nauczyło ją życie.Przestępcy nie mają pojęcia, z kim będą musieli się zmierzyćPrawa do adaptacji powieści zapewnił sobie Netflix. Producentką i odtwórczynią roli głównej jest gwiazda Stranger Things Millie Bobby Brown.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: BookTok
Kategoria: Dla młodzieży,  Książki Young Adult,  Young Adult Kryminał,  Thrillery młodzieżowe,  książki na jesienne wieczory,  Sensacja, thriller,  Przygodowe,  Psychologiczne
Wydawnictwo: Must read
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2023
Wymiary: 205x135
Liczba stron: 400
ISBN: 9788380089433
Wprowadzono: 03.03.2023

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Dziewczyny, którymi byłam - Tom Sharpe

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.9/5 ( 8 ocen )
  • 5
    7
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

joan

ilość recenzji:1

31-03-2023 15:01

Dobra lektura niczym lekko spalona kiełbaska z ogniska.

???? Muszę przyznać, że po zagadce, opisie i wyglądzie książka naprawdę mnie zaintrygowała a mój poziom oczekiwań ciągle wzrastał. I mimo, że te oczekiwania nie zostały w 100% spełnione to ogólnie jestem zadowolona z lektury.

???? W tej książce dwie rzeczy najbardziej mi się podobały: detale i historie dziewczyn, którymi była Nora. Muszę przyznać, że wiele razy główna bohaterka pokazywała swoją przebiegłość, spostrzegawczość i myślenie przyszłościowe. Serio ja bym nie wpadła bywa zwrócić ubrania na lewą stronę, przed czołganiem się w wentylacji, by porywacze się nie zorientowali. Takich drobnych pomysłów było więcej i za każdym razem dziwiła mnie przewidywalność Nory.

???? Druga rzecz która mi przypadła do gustu to właśnie dziewczyny którymi była Nora. Przez całą książkę wyczekiwałam czarnych stron na których pojawiają się poszczególne wcielenia głównej bohaterki. Byłam bardzo ciekawa jakie postacie, jakie historie miały te dziewczynki, jakich rzeczy się nauczyły i czego się dopuściły, żeby przetrwać. Ponadto podobało mi się pewne ukazanie wpływu psychologicznego (?) dziewczyn na Norę. Dla mnie te czarne strony są zdecydowanie najmocniejszym atutem tej książki!

???? Kiedy jemy spaloną kiełbaskę z ogniska to choć nam smakuje to jednak myślimy "dobra, ale trochę za długo trzymałem w ognisku", bo czujemy ten charakterystyczny smak zwęglonej skórki. i w książce Sharpen jest tak samo. Całość mi się podobała jednak było kilka irytujących rzeczy.

???? Pierwsza to sam napad: czytałam kilka książek młodzieżowych z podobnym motywem i tu ten motyw wypada dość słabo szczególnie na początku. Brakowało mi jakiejś iskry tam, która ujawniała się w historiach dziewczyn, którymi była Nora. Pewne sztampowe akcje również mnie irytowały jak np. chodzenie w kratce wentylacyjnej. Czułam, że jest to trochę naciągane. Do tego ciągłe teksty typu: "Ja mu zrobiłam coś gorszego, ja kłamałam więcej, nawet nie wie jak bardzo jestem zepsuta". Na mój gust zdecydowanie za często się pojawiały i zamiast dodać dramaturgii to mnie po prostu irytowały.

???? Podsumowując uważam, że jest to ciekawa lektura. Inna, przełamująca niektóre schematy dotyczące bohaterów. Choć nie jest ona idealna to według mnie warto poświęcić jest czas, bo jestem pewna że dostarczy Wam rozrywki na wieczór lub dwa.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

books.and.candles

ilość recenzji:312

27-03-2023 23:12

O "Dziewczynach, którymi byłam" słyszałam wiele dobrego, dlatego postanowiłam poznać tę historię i wyrobić sobie na jej temat własne zdanie. ???? Dziś już je mam i przychodzę do Was, aby się nim z Wami podzielić. ????

Nora, jej były chłopak Wes i jej dziewczyna Iris idą do banku, aby wpłacić pieniądze ze zbiórki. ???? Żadne z nich nie wie, że ten dzień nie będzie należał do najprzyjemniejszych. Zostają bowiem zakładnikami złodziei, którzy napadają na bank. ???? Napastnicy nie zdają sobie jednak sprawy, z kim zadarli. Nora, dzięki swej skomplikowanej przeszłości, wyrobiła sobie wiele przydatnych w sytuacjach kryzysowych nawyków. ???? Czy dzięki temu trójce przyjaciół uda się wyjść cało z opresji??

Główna bohaterka to córka zawodowej oszustki. Dziewczyna przez lata była zmuszana do ciągłych zmian tożsamości. ???? W swoim życiu była już Rebeccą, Samanthą, Haley, Katie i Ashley. Poznajemy ją jako Norę, która odcięła się od matki, aby zacząć nowe życie. Demony przeszłości nie dają jej jednak spokoju. ????

Pierwszym, co rzuca się w oczy po sięgnięciu po książkę jest to, że niektóre jej strony są białe, a niektóre czarne. ???? W taki sposób zostały tu podzielone dwa różne wątki. Myślę, że to super pomysł??????

Książka obfituje w wartką akcję, ale pod przykrywką przygód bohaterów kryje się o wiele więcej. Autorka porusza bowiem sporo ważnych kwestii. ???? Mamy tu wątki dotyczące przemocy psychicznej i fizycznej, molestowanie i związaną z tym traumę oraz temat homoseksualizmu i biseksualizmu. Z tej lektury można naprawdę wiele wynieść. ????

"Dziewczyny, którymi byłam" to ciekawa, wciągająca, świetnie napisana i angażująca czytelnika historia. To mądra i wartościowa lektura, którą warto poznać. Polecam??????

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

alexx

ilość recenzji:231

26-03-2023 09:47

?Świat na zewnątrz jest trudny i niebezpieczny, taki jak ja. Ale tutaj, z nimi, nie muszę się bać, płakać?, czyli opowieść o wielu traumach.

Moja przygoda z tą książką zaczęła się dosyć nietypowo ? od gry. Kilkanaście osób otrzymało do wydawnictwa fragment opisu. Musieliśmy współpracować, by ułożyć te fragmenty w spójną całość. To była naprawdę dobra zabawa! W końcu udało nam się stworzyć cały opis, który muszę przyznać, był bardzo intrygujący.

Dziewczyny, którymi byłam to pełna zwrotów akcji powieść YA. Opowiada ona o córce zawodowej oszustki, która trafia w sam środek napadu na bank. Prawa do adaptacji powieści zapewnił sobie Netflix. Producentką i odtwórczynią roli głównej jest gwiazda Stranger Things Millie Bobby Brown.
Troje nastolatków. Dwóch przestępców. Jedna droga ucieczki.
Nora, znana również jako Rebecca, Samantha, Haley, Katie i Ashley ? dziewczyny, którymi była ? jako córka zawodowej oszustki i naciągaczki zawsze wychodzi z opresji obronną ręką. Kiedy wraz z Wesem (byłym chłopakiem) i Iris (nową dziewczyną) trafia w sam środek napadu na bank i wszyscy troje zostają zakładnikami, Nora będzie musiała wykorzystać wszystko, czego nauczyło ją życie.
Przestępcy nie mają pojęcia, z kim będą musieli się zmierzyć?

Dziewczyny, którymi byłam to pierwsza wydana po polsku książka Tess Sharpe. Już od samego początku zostajemy wrzuceni na głęboką wodę w sam środek napadu na bank. Nasza trójka bohaterów ? Nora, Wes i Iris stają się zakładnikami. Cała książka to tak naprawdę opis jednego dnia z życia bohaterów przeplatany wzmiankami o przeszłości. To właśnie wydarzenia z przeszłości ukształtowały Norę na bardzo silną osobę. Ilość traum, jakie ją dotknęły jest niewyobrażalna. Jednak ta dziewczyna jest nie tylko sprytna, ale momentami także strasznie lekkomyślna i głupiutka. Naprawdę jej zachowanie w niektórych momentach świadczy o tym, że ma więcej szczęścia niż rozumu.

Dziewczyny, którymi byłam nie jest łatwą i przyjemną książką. To opis walki o przetrwanie w okrutnym świecie. Porusza takie tematy jak przemoc, molestowanie i wykorzystywanie. Nora została wytresowana przez matkę i doskonale potrafi grać rolę różnych charakterów. To nieco przerażające jak łatwo zmienia się jej zachowanie, kiedy staje się jedną z wymyślonych osób. Dzięki czemu jest cenna dla swojej matki, która doskonale wykorzystuje Norę do oszustw.

Dziewczyny, którymi byłam to niebanalna opowieść o traumach. Pomysł na fabułę jest oryginalny. Całość jest spójna i dobrze się ją czyta. Na pewno jest to jedna z tych zaskakujących powieści. Warto po nią sięgnąć samemu i przekonać się na własnej skórze czy przypadnie wam do gustu. Dla mnie była to intrygująca i oryginalna historia. Prawa do tej historii wykupił Netflix, a w główną rolę wcieli się Millie Bobby Brown znana z serialu Stranger Things.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

instytutksiazek

ilość recenzji:80

15-03-2023 01:24

?Nienawidzę powiedzenia, że co cię nie zabije, to cię wzmocni. Bzdura. Bo czasem jest tak, że to, co cię nie zabije, jest znacznie gorsze. Czasem lepiej, żeby cię zabiło. Czasem to, co cię nie zabije, niszczy cię tak doszczętnie, że musisz walczyć o każdy dzień z tym wszystkim, co ci zostało.
To co mnie nie zabiło, wcale mnie nie wzmocniło. To, co mnie nie zabiło, zrobiło ze mnie ofiarę.
To ja się wzmocniłam. Ja nabrałam sił. Ja nauczyłam się jak walczyć o przetrwanie.?

?Prawie nigdy nie jesteśmy zadowoleni z tego, co mamy.?

Wraz z byłym chłopakiem i nową dziewczyna staje się jednym z zakładników podczas napadu na bank. Ale ona nie jest zwykłym zakładnikiem. Manipuluje. Wykorzysta wszystko, czego nauczyło ją życie byle tylko przetrwać. Przestępcy nie mają pojęcia, z kim będą musieli się zmierzyć?

W końcu jest córką zawodowej oszustki i naciągaczki. Zawsze wychodzi cało z opresji.

?Dziewczyny, którymi byłam? to książka, która wciąga już od pierwszych stron. Stale buduje napięcie, które nie pozwala się od niej oderwać. Poruszająca, wartościowa i wyjątkowa. Zdecydowanie wyróżnia się na tle wszystkiego, co do tej pory czytałam.

Pomysł na jej konstrukcję był genialny. Nie tylko zapisy tekstowe rozmów telefonicznych, ale uwzględnianie posiadanych zdobyczy i planów na początku każdego rozdziału. W dodatku czarne strony, które przyciągnęły moją uwagę jeszcze zanim zaczęłam ją czytać. Wszystko idealnie dopracowane. Uwielbiam, kiedy książka angażuje czytelnika zarówno przez swoją treść jak i formę graficzną.

Poruszająca i wartościowa. Ta książka kryje w sobie tak wiele ważnych tematów. Dziewczyny, którymi była naprawdę wiele przeszły. Zdecydowanie zbyt wiele jak na jedną dziewczynkę.

Polecam, zwłaszcza jeśli szukacie lektury, w której główna bohaterka jest odważna jak lew oraz zna więcej technik manipulacji i przetrwania niż nie jeden podręcznik.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

czytajez

ilość recenzji:3

14-03-2023 11:26

?Dziewczyny, którymi byłam? to absolutnie wyjątkowa pozycja. Już od pierwszej strony rozpoczyna się akcja - co zupełnie nie pozwala nam odłożyć książki - i jest tak już do samego końca. Wprowadzenie dwóch linii czasowych i tego, że obecne wydarzenia są przeplatane z przeszłością Nory, sprawiają, że wciągamy się w historię i wciąż chcemy poznawać więcej. Zastosowanie czarnych stron dla wydarzeń z przeszłości pomaga w uporządkowaniu informacji. Sama historia jest napisana niesamowicie wartko - pomimo poruszania także trudnych tematów. I ogromnym plusem są też krótkie rozdziały - myslisz sobie "jeszcze jeden" aż tu nagle połowa książki! Uwielbiam bohaterów! Są fantastycznie wykreowani i z zapartym tchem śledzimy ich losy. Ich relacja jest świetna! Ogromnym plusem jest ich dojrzałość i komunikacja oraz duża doza wyrozumiałości względem siebie. Dodatkowo cała książka jest pełna cudownego poczucia humoru, tajemnic I intryg. Ale poza tą rozrywkową częścią ?Dziewczyny, którymi byłam? to przede wszystkim historia o radzeniu sobie z traumą - i o tym jak bardzo wpływa ona na całe życie. Nora miała wyjątkowo trudne dzieciństwo i te frangmenty są niesamowicie poruszające. Autorka przedstawia nam to wszystko w sposób, który zwala z nóg. To jak wspaniale została wyważona część emocjonalna - poruszająca naprawdę ważne tematy, pełna refleksyjnych zdań - z częścią pełną akcji, ale też dobrego humoru i napięcia towarzyszącego napadowi, jest absolutnie wybitne. Zaznaczyłam w niej całe mnóstwo cytatów I zdecydowanie trafia do ulubieńców mojego życia! Uważam, że jest to książka idealna. Polecam ją wszystkim, którzy po zapoznaniu z TW czują się na siłach poznać - niesamowitą, przepełnioną walką o siebie i traumą, ale także momentami radosną - historię! Sprawdzi się także dla osób, które nie czytają dużo ponieważ jej forma sprawia, że chwyta czytelnika już od pierwszych stron!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

czy***************

ilość recenzji:3

14-03-2023 11:23

?Dziewczyny, którymi byłam? to absolutnie wyjątkowa pozycja. Już od pierwszej strony rozpoczyna się akcja - co zupełnie nie pozwala nam odłożyć książki - i jest tak już do samego końca. Wprowadzenie dwóch linii czasowych i tego, że obecne wydarzenia są przeplatane z przeszłością Nory, sprawiają, że wciągamy się w historię i wciąż chcemy poznawać więcej. Zastosowanie czarnych stron dla wydarzeń z przeszłości pomaga w uporządkowaniu informacji. Sama historia jest napisana niesamowicie wartko - pomimo poruszania także trudnych tematów. I ogromnym plusem są też krótkie rozdziały - myslisz sobie "jeszcze jeden" aż tu nagle połowa książki! Uwielbiam bohaterów! Są fantastycznie wykreowani i z zapartym tchem śledzimy ich losy. Ich relacja jest świetna! Ogromnym plusem jest ich dojrzałość i komunikacja oraz duża doza wyrozumiałości względem siebie. Dodatkowo cała książka jest pełna cudownego poczucia humoru, tajemnic I intryg. Ale poza tą rozrywkową częścią ?Dziewczyny, którymi byłam? to przede wszystkim historia o radzeniu sobie z traumą - i o tym jak bardzo wpływa ona na całe życie. Nora miała wyjątkowo trudne dzieciństwo i te frangmenty są niesamowicie poruszające. Autorka przedstawia nam to wszystko w sposób, który zwala z nóg. To jak wspaniale została wyważona część emocjonalna - poruszająca naprawdę ważne tematy, pełna refleksyjnych zdań - z częścią pełną akcji, ale też dobrego humoru i napięcia towarzyszącego napadowi, jest absolutnie wybitne. Zaznaczyłam w niej całe mnóstwo cytatów I zdecydowanie trafia do ulubieńców mojego życia! Uważam, że jest to książka idealna. Polecam ją wszystkim, którzy po zapoznaniu z TW czują się na siłach poznać - niesamowitą, przepełnioną walką o siebie i traumą, ale także momentami radosną - historię! Sprawdzi się także dla osób, które nie czytają dużo ponieważ jej forma sprawia, że chwyta czytelnika już od pierwszych stron!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

booksbybookaholic

ilość recenzji:148

8-03-2023 19:42

Książka "Dziewczyny, którymi byłam" zrobiła ze mną coś, co nie sądziłam, że jest jeszcze możliwe- sprawiła, że jedyne, o czym myślałam to, by pochłaniać kolejne rozdziały. Autorka idealnie dozowała napięcie, odkrywając przed czytelnikiem kolejne karty, które czyniły lekturę coraz lepszą.

Poznajcie Norę. A może Ashley, Katie lub Rebeccę, w zależności od tego, na którym etapie życia się z nią zetknęliście. Przeżyła w życiu wiele. Jako córka matki naciągaczki, była zmuszona przybierać coraz to nowe tożsamości, zatracając się w nich i powoli gubiąc prawdziwą siebie. Po wsadzeniu swojej rodzicielki i ojczyma za kratki jest przekonana, że czas na zupełnie nowy rozdział w życiu. Do czasu aż staje się ofiarą napadu na bank, wraz ze swoim byłym chłopakiem i obecną dziewczyną. Od teraz jedynym celem jest zapewnienie bliskim jej osobom bezpieczeństwa. Tylko czy jest to w ogóle możliwe?

Już pierwszy rozdział książki zapowiada, że będzie się działo i tak zostaje do samego końca. Autorka konsekwentnie dozuje akcję i sprawia, że nie ma w niej przestojów, czy rozdziałów zapychaczy. Cały czas dzieje się coś, co czyni lekturę nieodkładaną, a historia łamie serce. Nora przeszła w życiu piekło i im dalej zagłębiałam się w jej doświadczenia, tym silnej jej współczułam. Autorka nie pozostawia jej traumy bez echa. Wszystko, co przeżyła, odcisnęło na niej piętno, które objawia się w pewnych jej decyzjach. Przeplatane są tu wydarzenia z dnia napadu, a także każde z nowych wcieleń, które dziewczyna musiała przybierać, gdy wymagała tego jej matka

W książce jest poruszonych wiele wartościowych tematów, które bardzo doceniam. Szczególnie cenny jest dla mnie wątek endometriozy, na którą cierpi dziewczyna Nory- Iris. Jest to temat, o którym nadal mówi się o wiele za mało, a z którym po części mogłam się utożsamić i jestem szczęśliwa, że autorka wplotła go w fabułę w tak naturalny sposób

Wiele scen w książce złamało mi serce, ale wiele też rozbawiło i zaskoczyło. "Dziewczyny, którymi byłam" to pozycja, która wywoływała we mnie skraje emocje. Jestem przekonana, że zapamiętam ją na długo, bo różni się od klasycznych i schematycznych młodzieżowych historii. Gwarantuję, że zarwiecie dla niej noc!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?