Motyw wędrówki jest bardzo wdzięczny literacko i już od starożytności wielorako wykorzystywany. Odnajdziemy go także w tekście "Dzika droga..." Cheryl Strayed, a jednak jest to pozycja, przy której warto się zatrzymać. Na okładce książki widnieją słowa: Grzeczne dziewczynki zaczytywały się w "Jedz, módl się, kochaj", Cheryl naprawdę postanowiła coś zmienić. Sugerują one, że bohaterka próbuje być kreatorem swojego życia, wyjść poza utarte schematy, walczyć o niezależność. Fascynują mnie tacy ludzie, dlatego sięgnęłam po tę pozycję. "Dzika droga..." - niektórym może wydać się nieco monotonna - cały czas mamy powracające opisy trudnej wędrówki, okaleczonych stóp, zniszczonych relacji z najbliższymi, tęsknoty za zmarłą na raka matką, czy osamotnienia i zagubienia. W rzeczywistości jednak jest to niezwykła historia życia autorki- Cheryl Strayed, która tak bardzo pragnęła odnaleźć siebie, że zdecydowała się na trzymiesięczną, niebezpieczną wędrówkę szlakiem Pacific Crest Trail wiodącym wzdłuż Ameryki Północnej. Jest to pieszy szlak turystyczny w Stanach Zjednoczonych, liczący ok. 4265 km. Prowadzi przez Kalifornię, Oregon i Waszyngton. Dla Cheryl wędrówka z niewiarygodnie ciężkim plecakiem, wśród dzikiej przyrody - stała się fascynującą podróżą nie tylko przed siebie, ale przede wszystkim w głąb siebie. Przemierzając kolejne, często potwornie trudne kilometry, bohaterka zmieniała się wewnętrznie. Musiała nauczyć się pokory, zgodzić na fizyczną słabość i ograniczenia własnego ciała, zmierzyć się z traumatycznymi przeżyciami dzieciństwa i młodości, zaakceptować śmierć matki i rozpad rodziny, opanować lęk przed nieujarzmioną przyrodą; grzechotnikami, niedźwiedziami czy niebezpiecznymi płatami śniegu. Cheryl dosyć często opisywała jak pod wpływem otarć zmieniała się jej skóra - początkowo krwawiła, później twardniała tak, że przypominała korę drzewa. Ale to nie zmiany w wyglądzie zewnętrznym były ważne. Cały czas obserwujemy bowiem jak bohaterka zmienia się wewnętrzne - odnajduje w sobie siłę i nadzieję, staje się dojrzałą, świadomą swojej wartości kobietą. Nie jest to już krucha dziewczynka, która stawiała pierwsze kroki na PCT. Książka Cheryl Strayed niesie ważne przesłanie: Nigdy się nie poddawaj! Nieważne jak źle się czujesz i jak bardzo chcesz odpuścić - idź, nie zatrzymuj się! Uwierz, że jesteś nie do złamania! Naprawdę, warto sięgnąć po tę lekturę.
Opinia bierze udział w konkursie