?Dzisiaj należy do mnie? to opowieść głównej bohaterki Kamy o?. życiu, po prostu. Kama zabiera nas w dłuuugą podróż swojego życia. Z nostalgią i tęsknotą opowiada o dzieciństwie, z mądrością o przeszłości, z nadzieją o przyszłości.
M. in.dowiemy się dlaczego już w przedszkolu pokochała męskie tyłki, dlaczego fajnie jest mieć brata (Marcin to bliska mojemu sercu postać) oraz o posiadaniu starej duszy?.
Kama ? matka, kobieta, przyjaciel, kochanka, siostra, pracownik korporacji?W każdej z tych ról szuka siebie samej, szuka równowagi i spełnienia?
Książka Pani Agnieszki, to kawał życiowego doświadczenia, wór dobrych i złych wspomnień, rozmaitych przygód, szczypta ludzkich marzeń, szereg przeróżnych relacji i trudnych wyborów, kalejdoskop emocji i niezapomnianych spotkań, czyli samo życie. Kama, otwiera swój bagaż doświadczeń przed czytelnikiem i dzieli się nim niezwykle szczerze, każdym jego elementem?
Narracja prowadzona jest tak, że do końca nie wiadomo czy autorka książki pisze o sobie, swoją autobiografię, czy Kama jest wymysłem wyobraźni? Tego dowiemy się na końcu.
?Dzisiaj należy do mnie? to opowieść o życiu, o jego wielobarwności. To dłuuga podróż w głąb nas samych. Książka jest wielopłaszczyznowa,wielowymiarowa.. nie wiem jak ją nazwać, bo brakuje mi odpowiedniego słowa. Książka jest bardzo bogata w treść i sens. Jest tu duuużo refleksji. Każdy na pewno w tej historii znajdzie siebie samego, niejednokrotnie utożsami się z główną bohaterką i pomyśli ? to o mnie?.
Książka nie daje recepty na szczęście, nie jest przepisem na udane życie, ale Kama dzieląc się swoim doświadczeniem uczy, daje nadzieje i zmienia postrzeganie codzienności. Niesie ponadczasową prawdę, że życie oznacza tu i teraz, tę konkretną chwilę, która się właśnie dzieje, że ?dzisiaj? należy tylko do nas samych i od nas zależy jak to ?dzisiaj? będzie wyglądać. Nie zrozumiemy życia i tego co nas spotyka, ale główna bohaterka uczy lubić życie mimo jego niezrozumienia i niesprawiedliwości, i udowadnia, że ?to co się wydaje końcem, może być początkiem?
Dodatkowo czyta się bardzo przyjemnie, książka napisana lekko. Bije z niej ciepło i czytając miałam takie poczucie, że autorce zależy na czytelniku, że go szanuje.
Jest żart, ironia, inteligentne spostrzeżenia. Można się wzruszyć i uśmiechnąć. Paleta różnych emocji. Do tego barwne i wyraziste postacie, bardzo charakterystyczne. Praktycznie wszystkich polubiłam, nawet tych ?złych?, bo są przedstawieni bez oceny. Czytelnik sam musi ją sobie wyrobić i to jest fajne. Kamę polubiłam od razu i nigdy jej nie zapomnę, tak samo jak Marcina, Marka, Sophie? Bohaterowie są przysłowiową ?wisienką? tej książki?
Opinia bierze udział w konkursie