Dziwolągi Historie ludzi wystawianych na pokaz

Lubicie czytać literaturę faktu?

Jak reagujecie na odmienność ?

Autorka opowiada nam o osobach z wrodzonymi wadami od urodzenia lub wskutek chorób. Dowiadujemy się, że na skutek swojej odmienności musieli zarabiać pieniądze dostarczając widowiska innym, chcącym pośmiać się z ich ułomności. W dziewiętnastym wieku i na początku dwudziestego nie znano zasiłków ani opieki społecznej. Osoby z niepełnosprawnościami nie były zatrudniane więc występy "freak shows" stanowiły ich jedyny sposób na utrzymanie się. Okazuje się, że bogacze, królowie i książęta kolekcjonowali takich ludzi, jak znaczki czy monety, by sprzedawać ich i wymieniać się nimi. To zjawisko zyskało popularność na przełomie dziewiętnastego i dwudziestego wieku. Zjawisko "freak show" wkroczyło też na tereny wystaw światowych. Tego typu występy pojawiały się również podczas wszelkich imprez masowych takich jak targi światowe. Historie opisane w tej książce oparte są na faktach, ale stanowią też wymysł kreatywnych menadżerów, których nikt nie złapał na kłamstwie. Autorka opowiada nam o życiu bohaterów "freak shows" i przedstawia ich ciężkie życie także poza sceną.
Po przeczytaniu tej książki pozostaniecie z przemyśleniami.
Mnie ta książka zaskoczyła i sprawiła, że doceniam to, co mam i w jakich czasach żyję.
Myślę, że po przeczytaniu tej książki spojrzycie inaczej na ludzi niepełnosprawnych i przekonacie się z jakimi trudnościami muszą zmierzyć się.
Lekkie pióro autorki sprawiło, że z ogromną ciekawością przeczytałam tę książkę.
Wciągnęłam się i dopóki nie poznałam wszystkich postaci i ich historii nie mogłam oderwać się od tej książki.
Książka zmusza do refleksji.

Przeczytajcie!

Polecam!