28-letnia Kinga zakończywszy swój przykry związek, postanawia wrócić do życia. Chciałaby znaleźć się w relacji romantycznej z mężczyzną. Jednak spotkanie tego odpowiedniego nie jest proste. W jej głowie wciąż tkwi ten jeden, który nie chce się wynieść. Nie pozwala o sobie zapomnieć. Ktoś z przeszłości, ze szczenięcych lat. Jeden, nie do końca przemyślany e-mail zmieni wszystko... A ktoś z dawnych lat, ponownie wkroczy w życie Kingi.
Czy po takiej rozłące będą potrafili odnaleźć wspólny język? Jakim mężczyzną jest teraz chłopak z dawnych lat? Kim ona sama się stała?
"Ekscentryczka" to drugi tom z cyklu pt. "Odnaleźć siebie". W pierwszym, zatytuowanym "Bezczelna" poznajemy Kingę, jako młodą dziewczyną, która tak naprawdę dopiero wkracza w dorosłe życie. Teraz mamy do czynienia z kobietą, która sama decyduje o sobie, o każdym kolejnym kroku. Odcięta od dawnego, przykrego życia i domu rodzinnego, który to skutecznie odcisnął na niej piętno, teraz stawia na siebie. Czy, aby na pewno uwolniła się od dawnych demonów?
Gdy Melisa Bel zapowiedziała, że kolejny tom cyklu będzie erotykiem, poczułam się naprawdę zainteresowana. Zastanawiałam się, jak poprowadzi losy Kingi. Jak sama wypadnie w tym gatunku. Jednego jestem pewna - ten erotyk nie jest podobny do tych, które czytałam do tej pory. Autorka wprowadza nas do innego świata, gdzie namiętność, erotyzm i cała ta otoczka znajdą się w zupełnie innym wymiarze. Otwiera przed nami drzwi do nowej, nieznanej gry. Gdzie nie chodzi o gwałtowność w każdym kolejnym ruchu, a zasady mówią wyraźnie - liczy się subtelność, porozumiewanie między wierszami, czasami wystarczy milczenie innym znów razem jedno, ale jakże wymowne słowo, czy odpowiedni gest. Liczy się coś, co wisi w powietrzu, to napięcie które jest niemal wyczuwalne. Które się kumuluje przez dłuższy czas. Przede wszystkim, ważne jest to, co znajduje się w głowie. Jak daleko wyobraźnia jest w stanie nas ponieść...
Melisa Bel ukazuje Kingę jako kobietę, która tak naprawdę dopiero teraz odkrywa świat erotyki i podchodzi do niego z ostrożnością, ale i ciekawością. Zaczyna odkrywać siebie, rozumieć o co chodzi we wspomnianej grze dwojga ludzi. Aż sama zaczyna w nią grać. Jak bardzo otworzy się na drugiego człowieka? Gdzie postawi granicę?
Jeśli jesteście ciekawi, jak Autorka poradziła sobie z tym gatunkiem, sięgnijcie po książkę. Wierzę, że tak jak ja będziecie czytać ją z fascynacją, podziwem.
Polecam!
Opinia bierze udział w konkursie