- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.yzyko modnych przerysowań, jak w wypadku teorii chaosu i katastrof. Odgrywają tutaj rolę nie tylko nieporozumienia semantyczne. Sprawa Sokala pokazała, do jakich blamaży może dochodzić, kiedy dyletanci włączają do swego żargonu pojęcia naukowe, nie wiedząc, o czym mówią2. Zarazem jednak obiecującą oznakę stanowi to, że Fermats last Theorem (Ostatnie twierdzenie Fermata), poważny thriller naukowy Simona Singha, stał się międzynarodowym bestsellerem. W kulturze, którą wyróżnia głęboka niewiedza matematyczna, pewnej odwagi wymaga podejmowanie prób tłumaczeń tego rodzaju. Nie mogę się oprzeć pokusie zacytowania pewnego dialogu, którym piszący wybornie profesjonalny matematyk Ian Stewart poprzedził książkę The Problem of Mathematics. Ekspert rozmawia tutaj z wyimaginowanym laikiem. Matematyk: Chodzi o jedno z najważniejszych odkryć ostatniej dekady. Laik: Czy może mi pan to wyjaśnić słowami, które są zrozumiałe dla zwykłych śmiertelników? Matematyk: To niemożliwe. Nie może pan mieć o tym pojęcia, jeśli nie rozumie pan szczegółów technicznych. Jak mam mówić o wielościach topologicznych, nie wspominając o tym, że twierdzenia, o które chodzi, funkcjonują tylko wtedy, kiedy wielości te są wymiarowo skończone, parakompaktowe i hausdorffowskie i kiedy mają pusty brzeg? Laik: To niech pan trochę skłamie. Matematyk: Nie odpowiada mi to. Laik: Dlaczego nie? Wszyscy inni też kłamią. Matematyk (bliski tego, by ulec pokusie, ale pozostający w konflikcie z dozgonnym przyzwyczajeniem): Muszę przecież pozostać w prawdzie! Laik: Na pewno, ale mógłby pan ją trochę nagiąć, gdyby dzięki temu stało się bardziej zrozumiałe to, czym się pan właściwie zajmuje. Matematyk (sceptyczny, lecz uskrzydlony własną śmiałością): Niech tak będzie. Spróbujmy zatem. Chodziłoby o próbę alfabetyzacji: długotrwały, lecz wielce obiecujący projekt, który musiałby się zacząć w wieku dziecięcym i dostarczyć naszym nazbyt ospałym umysłom pewnego treningu fitness i niezwykłych uczuć przyjemności. MATEMATYCY Pierwiastki, co nigdzie nie mają korzeni, odwzorowania dla zamkniętych oczu, zarodki, wiązki, pofałdowania, włókna: ten najbielszy ze wszystkich światów ze swymi wiązkami, przecięciami i powłokami jest waszą Ziemią Obiecaną. Butnie zatracacie się w nieprzeliczalności, w zbiorach pustych, jałowych, obcych w gęstych sobie zbiorach z zaświatów. Upiorne rozmowy między kawalerami: przypuszczenie Fermata, zastrzeżenie Zermela, lemat Zorna. Zimnym światłem oślepieni już jako dzieci, odwróciliście się, wzruszając ramionami, od naszych krwawych uciech. Ubodzy w słowa potykacie się, zatopieni w myślach, przez anioła abstrakcji pędzeni, przez pola Galois i powierzchnie Riemanna, po kolana w kurzu Cantora, poprzez przestrzenie Hausdorffa. Wtedy, z czterdziestką na karku, siedzicie, o teolodzy bez Jehowy, wyłysiali i na lęk wysokości cierpiący, w garniturach zwietrzałych za pustym biurkiem, wypaleni, o Fibonacci, o Kummerze, o Gödlu, o Mandelbrocie, w czyśćcu rekursji. GOTTFRIED WILHELM LEIBNIZ 1646-1716 Nie znamy jego uczuć. Obwód koła nie budzi zarzutu, jak w doskonałym przyrządzie. Uroczysty surdut radcy dworu pokryty jest sprzączkami i koronkami, i szarfami, i guzikami. Za drucianą peruką leżą układy scalone, odparowane, bardzo gęsto uszczelnione. Pod czaszką panuje ruch bez ruchu. Dane są rejestrowane i kodowane, przerabiane i zapisywane: porządkowanie wiedzy. Comiesięczne wyciągi, dziennik uczonego, Acta eruditorum. Co pozostaje bezradnemu światu, to stodoła pełna annałów, recenzji, konspektów, katalogów, rozmaitości; nieład abstraktów abstraktów abstraktów abstraktów abstraktów abstraktó (My z kontrwywiadu nigdy nie byliśmy szczęśliwi z powodu L. Z pewnością jest geniuszem, nikt temu nie zaprzecza. Ale czegoś mu brakuje, a są to mianowicie wady. ,,Jego ludzkie rysy", pewna miłość do pieniędzy, lekka podagra, są kamuflażem, wyrafinowanymi pętlami w strukturze jego programu, sztuczkami, by nas wprowadzić w błąd. Niemalże się powiodło. Dowód: W rodzie panującym nikt dotąd nie żywił podejrzeń. My jednak mówimy otwarcie: L. jest artefaktem i prawdopodobnie, podśpiewując sobie, pozostaje na usługach dalekiej i obcej mocy). Akurat Hanower, gdzie rody są tak dychawiczne! Owo upodobanie do skąpych, zapadłych dziur, rezydencji na niemieckiej prowincji, o złej sławie i ciemnych, ściśle: do tego, co nie zwraca uwagi, daje do myślenia. Zbiera skamieniałe zwierzęta i sam podobny jest do skamieliny faktu. Turkocząc, rozbudowuje jednak swą sieć, sprawdza dotykiem, rejestruje. Spotyka Spinozę w Amsterdamie, Newtona w Londynie, Kirchera w Rzymie, w Bazylei Bernoullich. Zainteresowania chińskie: koresponduje z Pekinem. Novissima Sinica: O binarnym systemie liczb i I Ching. Rozm
książka
Wydawnictwo Słowo/Obraz Terytoria |
Oprawa twarda |
Liczba stron 288 |
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Kategoria: | Literatura faktu, publicystyka, Nauki humanistyczne, Filozofia, Filozofia współczesna |
Wydawnictwo: | Słowo/Obraz Terytoria |
Oprawa: | twarda |
Okładka: | twarda |
Wymiary: | 175x225 |
Liczba stron: | 288 |
ISBN: | 978-83-7453-400-0 |
Wprowadzono: | 13.04.2016 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.