Emily w Paryżu (twarda)

Książka "Emily w Paryżu" jest debiutancką powieścią autorki, a jak już wiecie bardzo lubię poznawać nowych pisarzy, dlatego też nie mogłam przejść obojętnie obok tego tytułu. Na platformie netfix można obejrzeć serial o tym samym tytule, ja jeszcze tego nie robiłam z powodu braku czasu, ale po przeczytaniu tej książki planuje jak najszybciej to nadrobić ekranizację. Na wstępie muszę wspomnieć, że książka została w bardzo ładny sposób wydana, jest w twardej oprawie, środek również wygląda efektownie, a zdjęcia z serialu tylko dopełniają treść. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki i przyjemny w odbiorze co sprawia, że książkę czyta się niesamowicie szybko, ja pochłonęłam ją w jedno popołudnie i z dużym zainteresowaniem śledziłam losy Emily. Fabuła została w interesujący sposób nakreślona, przemyślana i dobrze poprowadzona. Natomiast bohaterowie zostali bardzo dobrze wykreowani, są autentyczni, tak jak my postępują pod wpływem emocji oraz popełniają błędy, dlatego tak łatwo się z nimi utożsamić w wielu przypadkach, podzielając podobne troski i dylematy. Historia została przedstawiona z perspektywy głównej bohaterki Emily, która właśnie przyjechała do pracy w Paryżu. Mogłam ją lepiej poznać, dowiedzieć się co czuje, myśli, z czym się boryka, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć jej postępowanie oraz decyzję. Emily to taka kobieta, której nie sposób nie polubić, moje serce skradła od pierwszych chwil, bije od niej ogrom pozytywnej energii. Ja z całych sił kibicowałam młodej kobiecie i chciałam dla niej jak najlepiej. To co działo się w życiu Emily wciągnęło mnie bez reszty, z zaangażowaniem czytałam to co działo się w jej pracy, która swoją drogą została w bardzo interesujący sposób przedstawiona. Kobieta w Paryżu zmuszona jest mierzyć się z wieloma przeciwnościami losu, które wywołały we mnie bardzo dużo emocji, były momenty, że uśmiech nie schodził z mojej twarzy, zdarzały się też takie, że z przejęciem czekałam na rozwój niektórych sytuacji. Autorka w niesamowicie pobudzający wyobraźnię sposób opisuje Paryż, czytając książkę czułam ten niesamowity klimat i chłonęłam go całą sobą. "Emily w Paryżu" to historia młodej kobiety, która postanowiła zawalczyć o swoje marzenia. Miło spędziłam czas z tą książką i czekam na ciąg dalszy perypetii Emily. Polecam!

EMILY W PARYŻU - oglądaliście serial? Podobał Wam się? 
Jeśli z chęcią śledziliście na Netflixie losy zwariowanej Amerykanki w Paryżu i chcecie jeszcze raz powrócić do tego świata, to teraz macie szansę dzięki książce, która powstała na podstawie pierwszego sezonu serialu. Nie jest to szczególnie obszerna pozycja, więc spokojnie poradzicie sobie z nią w jeden wieczór. Książka składa się z krótkich rozdziałów, w których przytoczone są wydarzenia z każdego odcinka. No właśnie, przytoczone... Tak najlepiej to określić, bo niestety rozdziały są króciutkie, sceny porozrzucane, zaczęte i bez zakończenia. To jakby streszczenia odcinków, a nie historia na podstawie serialu. I jeśli znacie serial, to w porządku, zrozumiecie o co chodzi w książce i wspomnicie sobie poszczególne sceny, zauważycie co w książce zostało pominięte, ugładzone i tak dalej. Ale jeśli to Wasze pierwsze spotkanie z Emily, to będziecie mieć wrażenie, że czytacie coś totalnie wyrwanego z kontekstu lub jakąś wersję próbną projektu, który dopiero idzie do dopracowania. I niestety, ale wątpię, że Wam się to spodoba. Dodatkowo, nie podobał mi się styl pisania, bo wydał mi się zbyt prosty, jakby z książki dla dzieci. Niby to trochę rozumiem, bo Emily w pierwszym sezonie serialu taka trochę była dziecinna, głośna, momentami bardzo denerwująca, ale w połączeniu z tym, jak po łebkach została ta historia opowiedziana, to dostajemy produkt kierowany do dorosłych, a wykonanie jak dla dzieci.
Nie można odmówić tej książce walorów estetycznych, bo jest bardzo ładnie wydana, z dbałością o detale - każda strona ma jakieś ozdobniki, każdy rozdział estetycznie się zaczyna, mamy też w środku kolaże ze zdjęciami z serialu. I sądzę, że dla fanów serialu to fajna gratka i taki powrót do Paryża, ale dla tych, którym wersja serialowa jest obca, to niestety, ale odradzam poznawanie Emily w Paryżu od książki - zdecydowanie bardziej polecam serial.

Dzisiaj przychodzę do was z propozycją idealną dla fanów serialu ?Emily w Paryżu?, czyli pierwszym tomem opowieści napisanej na podstawie serialu Darrena Stara. Zacznę od tego, że w moim odczuciu było to jak czytanie pamiętnika bohaterki, co akurat bardzo mi się podobało. Książka jest naprawdę pięknie wydana, w twardej oprawie, zawiera urocze grafiki oraz kadry z produkcji telewizyjnej. Myślę, że każdy fan serialu doceni to wydanie i nie będzie mógł oderwać się od stron. Ta książka to połączenie uroczej historii, z zabawnymi bohaterami i piękną scenerią, o której nie można przestać myśleć.

W książce poznajemy Emily Cooper, która porzuciła dotychczasowe życie i wyjechała do Paryża, by spełniać swoje marzenia. Możemy poznać jej lęki, obawy i nadzieje związane z nową pracą i życiem w przepięknym Paryżu.
Dziewczyna poznaje tutejszą etykietę, zwyczaje, język, nowych znajomych i kogoś, kto wzbudzi w niej silniejsze uczucia. Nie wszystko pójdzie tak, jak tego oczekiwała, ale czasami warto wyjść z własnej strefy komfortu i poznać świat z innej perspektywy.


Rzadko można spotkać się z książką, która wydana jest na podstawie filmu czy serialu, zazwyczaj właśnie jest odwrotnie. W tym przypadku mogę śmiało stwierdzić, że papierowa wersja tej historii jest bardzo wierna wersji serialowej. Czytając ją wspominałam różne wątki i wydarzenia, które miałam okazję poznać na ekranie telewizora. Dla mnie był to naprawdę miły i przyjemny powrót do Paryża. Najbardziej podobało mi się to, że klimat tej serii został tu naprawdę świetnie przedstawiony. Jest tu dużo humoru, uczuć i ciepła. Książkę czyta się naprawdę szybko, że względu na krótkie rozdziały, a po jej zakończeniu uśmiech nie schodzi z twarzy.
Nasza główna bohaterka emanuje tutaj pozytywnym nastawieniem, radością i skrywaną nadzieją. Pomimo tego, że nie wszystko w jej życiu układa się idealnie, potrafi się uśmiechać i walczyć dalej.


Muszę przyznać tu, że bardzo lubię tego typu historie, które wywołują uśmiech na twarzy czytelnika i pozwalają mu oderwać się od codzienności. Ale chyba największymi plusem całej tej serii jest Paryż, który kocham całym sercem, pomimo tego, że jest dopiero w moich podróżniczych planach. Bardzo fajnie było widzieć oczami Emily miejsca, które być może sama kiedyś odwiedzę, a które już teraz mnie zachwycają. Jestem pewna, że książka ta ucieszy każdego, wiernego fana serialu i nie tylko.

?Emily w Paryżu? to kultowy, posiadający rzeszę fanów serial Netflixa. Opowiada o ambitnej i pełnej pomysłów dziewczynie, która pracuje w marketingu. Przeprowadzka do Paryża stanowi ziszczenie jej największego marzenia, a widzowie wraz z nią mają okazję podziwiać najpiękniejsze zakątki tego miasta. Oczywiście jest tu też miłość, mnóstwo rozterek, kłopoty w pracy, bezcenne przyjaźnie i wiele przygód, które stanowią skuteczną odskocznię od rzeczywistości.

Książka, którą dzisiaj Wam przedstawiam bazuje właśnie na wspomnianym wyżej serialu. I jest to dla mnie nowość, bo zazwyczaj na podstawie powieści powstają ekranizacje, a nie odwrotnie. Nie sposób nie wspomnieć o jej pięknym wydaniu, bowiem nie dość, że ma twardą oprawę, to i w środku jest niezwykle dopracowana. Czyta się szybko z uwagi na niewielką objętość i niewymagający styl narracji. W mojej ocenie bardziej przyrównałabym tę pozycję do pamiętnika głównej bohaterki, gdzie każdy rozdział to jej osobny wpis, którym chce się podzielić ze światem. Nie nazwałabym tego pełnowymiarową książką, ponieważ nie znajdziemy tu głębszej charakterystyki bohaterów, czy dłuższych opisów. Pomimo tego, w jakiś sposób byłam zaintrygowana kolejami losu Emily i z ciekawością przewracałam kolejne kartki. Z pewnością nie można tu narzekać na nudę, bo dzieje się wiele. Ciekawym wątkiem są też różnice kulturowe, które mocno wpływają na zawieranie znajomości głównej bohaterki oraz nieco komplikują jej pobyt w stolicy Francji. Książka może stanowić zachętę do obejrzenia serialu (mnie zachęciła!) bądź kompendium wiedzy dla fanów. W pigułce otrzymujemy bowiem wszystko, co dzieje się w pierwszym sezonie. Jeśli jednak ktoś liczył na zwyczajną powieść z przemyślaną i rozbudowaną fabułą oraz świetnie scharakteryzowanymi postaciami ? może czuć się zawiedziony. Dla mnie pozycja stanowiła ciekawą odskocznię od książek, które zazwyczaj czytam i tak polecam ją traktować.

?Emily w Paryżu? to kultowy, posiadający rzeszę fanów serial Netflixa. Opowiada o ambitnej i pełnej pomysłów dziewczynie, która pracuje w marketingu. Przeprowadzka do Paryża stanowi ziszczenie jej największego marzenia, a widzowie wraz z nią mają okazję podziwiać najpiękniejsze zakątki tego miasta. Oczywiście jest tu też miłość, mnóstwo rozterek, kłopoty w pracy, bezcenne przyjaźnie i wiele przygód, które stanowią skuteczną odskocznię od rzeczywistości.

Książka, którą dzisiaj Wam przedstawiam bazuje właśnie na wspomnianym wyżej serialu. I jest to dla mnie nowość, bo zazwyczaj na podstawie powieści powstają ekranizacje, a nie odwrotnie. Nie sposób nie wspomnieć o jej pięknym wydaniu, bowiem nie dość, że ma twardą oprawę, to i w środku jest niezwykle dopracowana. Czyta się szybko z uwagi na niewielką objętość i niewymagający styl narracji. W mojej ocenie bardziej przyrównałabym tę pozycję do pamiętnika głównej bohaterki, gdzie każdy rozdział to jej osobny wpis, którym chce się podzielić ze światem. Nie nazwałabym tego pełnowymiarową książką, ponieważ nie znajdziemy tu głębszej charakterystyki bohaterów, czy dłuższych opisów. Pomimo tego, w jakiś sposób byłam zaintrygowana kolejami losu Emily i z ciekawością przewracałam kolejne kartki. Z pewnością nie można tu narzekać na nudę, bo dzieje się wiele. Ciekawym wątkiem są też różnice kulturowe, które mocno wpływają na zawieranie znajomości głównej bohaterki oraz nieco komplikują jej pobyt w stolicy Francji. Książka może stanowić zachętę do obejrzenia serialu (mnie zachęciła!) bądź kompendium wiedzy dla fanów. W pigułce otrzymujemy bowiem wszystko, co dzieje się w pierwszym sezonie. Jeśli jednak ktoś liczył na zwyczajną powieść z przemyślaną i rozbudowaną fabułą oraz świetnie scharakteryzowanymi postaciami ? może czuć się zawiedziony. Dla mnie pozycja stanowiła ciekawą odskocznię od książek, które zazwyczaj czytam i tak polecam ją traktować.