Enola to niezwykle rezolutna dziewczynka, która cały swój wolny czas poświęca na pomoc niezwykłym zwierzętom. Magiczne stworzenia rodem z baśni i legend, są nad wyraz prawdziwe, chociaż wiedzą o tym tylko nieliczni. Do grona wtajemniczonych zdolnych je dostrzec, należy właśnie młoda bohaterka komiksu. Gotowa jest ona rzucić się na pomoc każdemu magicznemu stworzeniu, niezależnie od tego, jakie by nie było i gdzie by się nie znajdywało.
W albumie Enola i niezwykłe zwierzęta 1 na czytelnika czekają dwie tego rodzaju historie. Pierwsza z ich skupia się na niesfornym gargulcu, którzy uprzykrza życie okolicznym mieszkańcom. Dziewczyna musi więc przeprowadzić małe śledztwo, aby dowiedzieć się co jest powodem takiego zachowania gargulca i spróbować rozwiązać ten problem. W dalszej części albumu robi się jeszcze bardziej magicznie za sprawą jednorożca. Popadł on w poważne kłopoty, z których nie będzie się dało tak łatwo wykaraskać.
Nie ma co ukrywać, że komiks dedykowany jest wyłącznie najmłodszemu odbiorcy. Wszystko począwszy od prostego scenariusza, dramaturgii, emocji, humoru, akcji, kończąc na postaciach jest dostosowane właśnie pod takiego czytelnika. Fabuła miała być łatwa w odbiorze bez żadnych głębszych przesłań czy skomplikowanych rozwiązań scenariuszowych. Pod tym względem tytuł w pełni realizuje swoje założenia. Niestety, ale troszkę bardziej wymagający czytelnik, bardzo szybko poczuje się znużony opowieścią. Magiczne zwierzaki i ich problemy potrafią być urokliwe, ale szybko się nudzą (nawet biorąc pod uwagę niewielką ilość stron). Być może w późniejszych tomach historia bardziej się rozwinie, a bohaterka nabierze większej wyrazistości. Na razie jest jednak dość?. przeciętnie.
Nijakość scenariusza ratuje bardzo ładna oprawa rysunkowa. Kolorowe i niezwykle żywe prace Lucile Thibaudier powinny spodobać się każdemu. Artystka świetnie łączy nowoczesność z lekko bajkowym stylem, co podsyca magiczny klimat komiksu i potrafi przykuć uwagę odbiorcy.
Opinia bierze udział w konkursie