"Wraz z tym, jak od byłego projektu europejskiego oddzielały się jego fragmenty, kontynent jako całość zalewały wielkie i małe agencje wywiadowcze."
Seria, z którą należy zapoznawać się tom po tomie, i to najlepiej w niewielkich odstępach czasu, gdyż inaczej trudno nadążyć za fabułą i utrzymać się na fali wydarzeń. Rewelacyjne studium kondycji współczesnej Europy, ukazanie, w jakim kierunku może zmierzać Stary Kontynent, jeśli pojawiające się trendy społeczne, gospodarcze i polityczne zintensyfikują się i rozwiną skrzydła. Wkraczamy w równoległą rzeczywistość, również wywodzącą się ze wspólnotowych zasad, w świat w dużym stopniu nam znany, ale jeszcze odmienny od obecnego, w bezpośrednie połączenie kolejowe między Lizboną a dalekim wschodem Syberii, w pewnym stopniu będące symbolem podziału Europy. Dave Hutchinson ciekawie odwołuje się do poważnych problemów polityczno-gospodarczego związku państw, jakim jest Unia Europejska, znaczących pęknięć na jej wizerunku, narastającego kryzysu uchodźców, zdobywającego uznanie antyintegracyjnego populizmu, napływającej fali nacjonalizmów, nieodwracalnej utraty spójności, galopującego przerośnięcia biurokracji, nasilenia terrorystycznych ataków i silnie wybrzmiewającego echa pandemii grypy. Jestem pod wrażeniem wyjątkowo trafnych spostrzeżeń, analiz i interpretacji.
Czwarty tom serii, podobnie jak poprzednicy, to również oryginalna, wielowątkowa i wciągająca przygoda czytelnicza. Mieszanka klimatu szpiegowskiego i science fiction wybrzmiewa bardzo przekonująco. Różnorodność postaci, liczne tajemnice wplecione w ich losy, powierzane misje i przypadkowe okoliczności, intrygująco wypełniają fabułę. Umiejętnie dozowane niedopowiedzenia, niepewności i elementy zaskoczenia, za nic nie wiemy, dokąd wszystko prowadzi. Przyjemnie poznaje się kolejne partie powieści, tym bardziej, że często zmienia się narrator i sceneria, jakby osobne w kolorycie klocki składające się na atrakcyjną budowlę. Każdy infiltruje każdego, nikt sobie nie ufa, pełnienie podwójnej roli jawi się jako rutynowe działanie, a nadążanie za tym sprawia sporą frajdę. Trzeba przyznać, że autor w zamykającej serię finalnej odsłonie fantastycznie łączy wątki, podaje wytłumaczenia zagadek, powiązuje złożone historie postaci, przywołuje ukryte przesłania, dostarcza materiału na frapujące rozważania. Bliższe informacje o powieściowych postaciach, szczegółach miejsc i ogólnym klimacie powieści, znajdziecie we wrażeniach ze spotkań z poprzednimi tomami serii - "Europa jesienią", "Europa o północy" i "Europa w zimie".
Opinia bierze udział w konkursie