SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Everless

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja
przeczytaj fragment przeczytaj fragment przeczytaj fragment

książka

Wydawnictwo Jaguar
Data wydania 2019
Oprawa miękka
Liczba stron 352

Opis produktu:

Everless to pałac jednego z pięciu największych rodów Sempery, królestwa rządzonego przez Królową, która przed wiekami stanęła na czele armii i wypędziła z kraju najeźdźców pragnących zdobyć tajemnicę krwawego żelaza. Tę tajemnicę odkryła legendarna para - Czarodziejka i Alchemik. To oni, wedle podań, nauczyli królową, jak z krwi poddanych tworzyć krwawe żelazo, czyli metal, w którym zaklęty jest czas. Biedacy muszą sprzedawać swoją krew, żeby zapłacić za ochronę, a arystokracja może dowolnie przedłużać sobie życie - kilkaset lat to norma.

Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: wysyłka 24h
Kategoria: Dla dzieci,  Dla młodzieży,  Fantastyka,  fantasy,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: Jaguar
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2019
Wymiary: 0x0
Liczba stron: 352
ISBN: 9788376867892
Wprowadzono: 10.06.2019

RECENZJE - książki - Everless - Sara Holland

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4/5 ( 1 ocena )
  • 5
    0
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Inthefuturelondon

ilość recenzji:1

23-03-2020 15:35

Everless na swoją kolej musiało czekać prawie rok. Sama nie wiem, czemu tak długo odwlekałam lekturę tej powieści. W trakcie doszło kilka spraw, które jeszcze bardziej odsunęły moje myśli od tej książki, jednak teraz jestem już po lekturze i mogę śmiało przystąpić do pisania swojej opinii na jej temat.

Istnieje takie królestwo, gdzie czas jest walutą. Używa się go, do zapłaty za przeróżne usługi, a także za karę. Czas zaklęty jest w krwi płynącej w żyłach poddanych. Można ją przetopić na monety, jednak przez to działanie ludziom ubywa naraz miesiąc, rok, a nawet więcej. Dzięki temu również bogate rodziny czy członkowie arystokracji żyją przez kilka stuleci, nie starzejąc się. Jest pewna rodzina, Gerlingowie, do których sympatią z pewnością nie pała Jules. Przed laty służyła wraz z ojcem w pałacu Everless, aż do czasu wypadku, przez który zostali zmuszeni do ucieczki. Teraz Jules wraca do królestwa, akurat, kiedy rozpoczynają się przygotowania do ślubu najmłodszego z lordów Gerlingów. Czy dziewczyna zemści się na królewskiej rodzinie?

Pamiętam, że przy premierze tej powieści, sporo osób mówiło, że nie jest to dobra książka. Ba! Nazywali ją słabą, rozczarowującą i nijaką. Czy tak było rzeczywiście? No, w moim przypadku nie, choć może mam spaczony gust? Wiem jedno: mnie Everless wciągnęło bez reszty i miło zaskoczyło.

Główna bohaterka Jules Ember może wydawać się komuś dość nudna i schematyczna. Mnie jednak urzekła swoją odwagą oraz uporem (który tutaj akurat nie podnosił mi ciśnienia - o dziwo!). Jules jest postacią, która zdecydowanie nie użala się i nie jęczy nad swym marnym losem, a zamiast tego woli wziąć się w garść i działać. Dla mnie jest to dobrze wykreowana kobieca postać.

Sarze Holland zarzucić mogę schematyczność, jeśli chodzi o kreację braci Gerlingów. Jak można się domyślić już na początku - jeden z nich jest tym sympatycznym, słodkim i uroczym, a ten drugi to istne wcielenie zła i wredoty. Kolejnym zarzutem jest to, że autorka niestety nie pokusiła się o szersze przedstawienie tych postaci, przez co są dość płascy i nijacy. Przy tym akurat liczyłam na coś, co dorówna kreacji Jules, no ale jak widać nie pykło.

Na ogromny plus zasługuje zdecydowanie styl pisania autorki, który sprawia, że Everless czyta się w ekspresowym tempie. Kolejnym plusem jest to, w jaki sposób autorka przedstawiła cały ten świat, a w tym i królestwo Sempery. Zostało to opisane w sposób obrazowy, dzięki czemu czytelnik nie ma żadnych problemów z wyobrażeniem sobie Everless, pałacu i innych poszczególnych miejsc.

Po skończeniu stwierdziłam, że Everless jest jak połączenie Igrzysk śmierci, Czerwonej królowej i może trochę Niezgodnej? Nie będę wnikać w to, czy był to celowy zabieg, czy może podczas pisania, autorce wyszło tak przez przypadek. Myślę natomiast, że miłośnikom właśnie tych serii, Everless może przypaść do gustu i równie mocno w sobie rozkochać.

Czy będę czekać na drugi tom? Jak najbardziej. Ten zakończył się w taki sposób, że pilnie potrzebuję dowiedzieć się, jak potoczą się dalej losy królestwa oraz samej Jules.

Czy recenzja była pomocna?

Miasto Książek

ilość recenzji:224

brak oceny 14-07-2019 14:39

W tym świecie czas jest walutą. Ludzie oddają swój czas zaklęty w krwi by otrzymać za to krwawe żelaza. Główna bohaterka musiała w dzieciństwie uciekać z królestwa Everless i teraz żyje w biedzie. Aby zapłacić za dach na głową musi zacząć pracę. Jedynym opłacalnym stanowiskiem jest posada w pałacu jako pomoc. Ojciec kategorycznie jej tego zabrania, ale ona i tak go nie słucha i robi po swojemu. W tym czasie zbliża się ślub księcia z księżniczką. Dziewczyna nie wie jak się zachować, ale pewne informacje, które wychodzą na jaw zmuszają ją, by zbliżyła się do Królowej by odkryć prawdę o sobie i swojej przeszłości. Jak bolesna okaże się prawda? Jakie tajemnice skrywa Królowa? Co zrobi dziewczyna?



Opis książki był naprawdę intrygujący przez co książka zapowiada się rewelacyjnie. Jednak im dalej w las tym było coraz gorzej. Książka powielała wiele schematów z innych książek i nawet bohaterowie i pomysł nie mogły jej uratować by miała przyzwoity poziom, ale wszystko od początku.

Everless to jedno z pięciu królestw rodu Sempery, którymi rządzi Królowa. Świat gdzie obywatele żyją w biedzie i umierają w bardzo młodym wieku, a arystokracja żyje bardzo długo i często marnuje dany im czas. Główna bohaterka chce ocalić ojca, dlatego zaczyna pracę w najgorszym miejscu gdzie mogłaby trafić. Później cała akcja sprowadza się do tego, że Jules musi odkryć swoją przeszłość i odpowiedzi może udzielić jej tylko Królowa. Robi wszystko by wkraść się w łaski władczyni. Jednak nie wszystko jest takie kolorowe ponieważ dzieci władców Everless rozpoznają dziewczynę. Roan jest dla niej bardzo miły i przypominają mu się dawne czasy, które razem spędzili. Zaś Liam robi wszystko by Jules opuściła pałac i nigdy się tutaj nie pokazywała. Oczywiście główna bohaterka musi robić mu na przekór.

No i przechodząc do bohaterów to mogłabym tutaj zacząć litanię, ponieważ bohaterów jest tutaj mnóstwo i nie ma praktycznie chyba żadnej, która wzbudziłaby u mnie większą sympatię. Jules denerwowała mnie od samego początku, postępowała tak głupio, że głowa mała. Nieważne że wszyscy mówią jej by tego nie robiła, bo skończy się tragicznie, to ona nie, ona musi tam iść, bo jakże mogłoby być inaczej? Postępowała nieroztropnie i spontanicznie. Nie zwracała uwagę na innych, tylko na siebie. Po prostu była wnerwiająca. Co do książąt to miałam do nich nosa od samego początku. Autorka stworzyła ich tak, by jeden wyglądał jak ideał, a drugi to ten najgorszy. Roan rzeczywiście był kochany, uśmiechnięty, dobry i pomocny. Jednak jego brak wiedzy sprawił, że czasami wychodził na głupca. Liam też nie jest święty, ponieważ może nie jest duszą towarzystwa, ale też ma wiele do zaoferowania. Jednak to jak traktował Jules to już trochę przesada. Jednak dobra są postacie, które lubiła: Ina Gold, czyli przyszła królowa, naprawdę miła i empatyczna postać, jest też Lora, która bardzo pomogła Jules i mam nadzieję, że autorka nie zapomni o niej w następnej części i taki mały chłopak, który też pomaga w zamku, ale teraz zapomniałam jego imienia :D

Przyznaję dużo narzekam na tą pozycję, jednak styl pisania jest za to bardzo dobry. Książkę dzięki temu czyta się szybko i sprawia frajdę. Bałam się, że dialogi mogę być denne, ale na szczęście takie nie były. Przynajmniej pod tym względem mogę tą pozycję pochwalić. Jednak podczas lektury zauważyłam trochę literówek, które raziły w oczy :( No i oczywiście nie mogłabym zapomnieć o okładce, bo wydawnictwo odwaliło kawał dobrej roboty, bo na zewnątrz i wewnątrz wygląda naprawdę ślicznie!

Podsumowując Everless to bardzo przeciętna książka. Nie wiem też czemu, ale podczas lektury miałam wrażenie, że jest bardzo podobna do Tuszu, ponieważ był podobny system władzy i tutaj ludzie muszą sprzedawać swój czas, a tam tatuować swoje ciało. Jednak jak na debiut to nie była świetna powieść. Jednak może jest masochistą lub końcówka na tyle mnie zaciekawiła, że chce dać autorce i tej historii jeszcze jedną szansę i jak wyjdzie drugi tom, to po niego sięgnę. W sumie to jestem ciekawa jak się to wszystko zakończy, bo pierwszy tom nie kończy się optymistycznie. Także jeśli nie czytacie zbyt dużo fantastyki i nie oczekujecie od książek zbyt dużo, to wydaje mi się, że ta pozycja może się Wam spodobać :)

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Magia_ksiazek

ilość recenzji:1

brak oceny 7-07-2019 15:06

?Everless? kojarzy mi się trochę z serią ?Szklany tron?. Główna bohaterka z mocnym charakterem, która nie da sobą pomiatać i nie lubi zostawiać niewyjaśnionych spraw. Fabuła jest niczym z jakiejś baśni, a w całej historii czuć nutkę tajemniczości i magii. Bardzo mi się to podobało i uważam, że autorka stworzyła bardzo ciekawą książkę z całkiem nowym, oryginalnym światem. Bohaterów również bardzo polubiłam i żadna postać nie została przez autorkę pominięta, co lubię w tego typu historiach. Dodatkowo książka kryje wiele sekretów i niewiadomych, które z czasem zaczynamy poznawać. Trudno jest się domyślić jakichkolwiek rozwiązań, gdyż autorka nie stawia na banalność oraz przewidywalność. Wszystko jest ukrywane aż do samego końca, aż nagle dostajemy tak ogromny plot twist, że czujemy się kompletnie wytrąceni z równowagi. Byłam w ogromnym szoku, bo nie spodziewałam się takiego zwrotu akcji. Powiem więcej, nie spodziewałam się jakiegokolwiek plot twistu. Autorka naprawdę mnie zaskoczyła. Udało jej się stworzyć świetną książkę, którą gorąco wam polecam!

Czy recenzja była pomocna?

Ogród Książek

ilość recenzji:187

brak oceny 30-06-2019 21:25

Piękne okładki książek zawsze przyciągają mój wzrok. A kiedy towarzyszy im jeszcze intrygujący opis, sugerujący opowieść pełną akcji, magii i tajemnic, niczego więcej mi nie trzeba. Czy sprawdziło się to także w przypadku "Everless"?

Po pożarze kuźni kowal i jego córka zostają wygnani z pałacu Everless. Osiadają w niewielkiej miejscowości, Crofton, z trudem wiążąc koniec z końcem. Zdobycie pracy niemal graniczy tam z cudem, a poborcy regularnie upominają się o daniny dla rządzącego tymi terenami rodu Gerlingów. Gdy czas spłaty długu nieuchronnie się zbliża, Jules decyduje się wymienić swój czas na krwawe monety. Niespodziewanie dowiaduje się jednak o możliwości podjęcia pracy jako służąca w pałacu. Trwają tam przygotowania do ślubu Roana Gerlinga, jej przyjaciela z dzieciństwa, z lady Iną Gold, córką Królowej. Wprawdzie ojciec stanowczo zabrania Jules wyjazdu, twierdząc, że grozi jej tam ogromne niebezpieczeństwo, ale dziewczyna wie, że zarobione w ten sposób pieniądze pomogłyby im uregulować rachunki, a nawet odzyskać część utraconych przez ojca lat.

Sara Holland zabiera nas do tajemniczego, mrocznego świata, w którym magia rządzi się przedziwnymi prawami. Wśród ludzi krążą legendy o Czarodziejce i Alchemiku, który odkrył, jak zmieniać metal w czas. W całym królestwie Sempery obowiązuje nietypowa waluta, a jest nią tzw. krwawe żelazo. To monety wytwarzane z ludzkiej krwi - godzinne, miesięczne lub roczne. Obywatele regularnie zgłaszają się do lichwiarza czasu, by wymienić lata swojego życia na pieniądze. Można rozpuścić je w napoju i wypić, wydłużając sobie w ten sposób życie. W rezultacie Gerlingowie i Królowa mają do dyspozycji setki lat, podczas gdy ich poddani muszą ciężko pracować na każdą chwilę i nierzadko umierają w bardzo młodym wieku.

Choć w początkowych rozdziałach powieści pewne motywy przywodziły mi na myśl te z "Onyx & Ivory", to już wkrótce wszelkie podobieństwa zeszły na dalszy plan. Sara Holland ujęła mnie zwłaszcza oryginalną koncepcją powiązania ludzkiej krwi i czasu z wytwarzaniem pieniędzy. W połączeniu z legendami o Alchemiku i Czarodziejce oraz z postacią żyjącej już od stuleci Królowej pozwoliło to autorce wykreować świat niezwykle interesujący, zagadkowy, pełen mroku i niebezpieczeństw. Ten niepowtarzalny klimat sprawił, że losy Jules wciągnęły mnie jeszcze bardziej.

Główna bohaterka to postać, którą z miejsca polubiłam. Doświadczona przez los, żyjąca w biedzie, lecz mimo wszystko dobra, współczująca i gotowa poświęcić wszystko dla tych, których kocha. Nade wszystko chce poznać prawdę o swojej przeszłości, choć ma świadomość, że idąc tą drogą, naraża się na śmiertelne niebezpieczeństwo. No ale przecież gdyby dała się przekonać i zrezygnowała, nie byłoby całej tej fascynującej historii.

Jedyną wadą "Everless" okazały się dla mnie literówki, a było ich całkiem sporo. Jednak autorka zdołała poprowadzić akcję tak dobrze, że kolejne zwroty skutecznie odciągały moją uwagę od wszelkich niedoskonałości. A ta oprawa graficzna! Cudo! Zarówno jeśli chodzi o okładkę, jak i wnętrze książki. Zakochałam się od pierwszego wejrzenia.

Po "Everless" sięgnęłam, zachęcona przede wszystkim piękną okładką, ale wnętrze również mnie nie rozczarowało. Ciekawa historia, która mocno mnie zaskoczyła, oryginalne motywy oraz niepowtarzalny klimat sprawiły, że lektura tej książki była dla mnie prawdziwą przyjemnością. Ogromnie się cieszę, że to jeszcze nie koniec i już wkrótce będę mogła poznać dalszy ciąg tej fascynującej opowieści. Pozostaje mi już tylko zaczekać do jesieni na tom drugi - "Evermore". Polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?