Filthy rich vampire

Prawie każdy z nas spotkał się w swoim życiu z historiami o wampirach. Być może oglądaliście je w telewizji, lub czytaliście o nich książki. Może był to słynny "Dracula", bądź słodki, choć nie do końca "Zmierzch". Dziś przychodzę jednak z nową odsłoną wampiryzmu. Większość historii, które znacie możecie wcisnąć między bajki. Geneva Lee stworzyła wampiry po nowemu, dodała im magii, mistycznosci, a nawet trochę ludzkich cech.

Gdy asystentka wybudziła Juliana z jego długiego snu, nie spodziewał się, że świat przez 30 lat tak bardzo uległ zmianie. Nowoczesność trochę go przeraża, jednak czekają na niego jeszcze gorsze wiadomości. Rada wampirów wznowiła "obrzędy" a to oznacza, że Julian w tym sezonie powinien znaleźć sobie partnerkę i spłodzić małe wampirzątka.
Mężczyzna jest zatwardziałym kawalerem, więc namówienie go do ożenku nie będzie łatwe, a staje się jeszcze trudniejsze gdy Jules spotyka pewną śmiertelniczkę. Jej krew zdaje się do niego śpiewać, jej zapach go obezwładnia, jej spojrzenie sprawia, że chce się nią opiekować.

Thea jest studentką, kelnerką i wiolonczelistką. Gdy dostaje nowe zlecenie, nie podejrzewa, że odmieni ono jej życie?

Dwa różne światy, dwa różne gatunki, które połączył los. Czy mają szansę na szczęście? A może stare tradycje zniszczą to delikatne uczucie które połączyło bohaterów..?

Bardzo, ale to bardzo nie lubię takich zakończeń ???? autorka stworzyła niesamowity zakazany romans, wplotła do niego niebezpieczeństwo i masę wrogości. Z jednej strony jest to wciągająca, lekko napisana historia. Z drugiej pełna emocji, zwrotów akcji i bólu.

Nawet nie wiecie jak cieszę się, że lada chwila pojawi się drugi tom tej serii. Kończyć powieść w takim momencie? ehh? to powinno być karalne ????

Jako miłośniczką książek o wampirach, romansów i fantastyki szeroko pojętej polecam

?Filthy Rich Vampire? jest książką, którą bardzo chciałam przeczytać. Okładka zwabiła mnie jak atrakcyjna aparycja wampirzego stworzenia, ale to nie wszystko, bardzo lubię takie historie, a że niezbyt często się pojawiają staram się korzystać, kiedy tylko mogę. Nie znałam wcześniej twórczości Genevy Lee, a bardzo chciałam poznać. Interesowała mnie wizja świata wampirów, ich zwyczaje, w końcu każdy autor ma własne wyobrażenie i kreatywność. Napięcie, zakazany związek, oszustwo, różnica wieku, wiele motywów, które są interesujące. Czy książka faktycznie jest warta uwagi? Nie zerkałam zbyt długo, aby otworzyć książkę i oddać się lekturze, ponieważ wampiy są jednymi z moich ulubionych nadprzyrodzonych stworzeń.
Główną bohaterką książki autorstwa Genevy Lee pod tytułem ?Filthy Rich Vampire? jest Thea, kobieta jest wiolonczelistką, chciałaby w przyszłości grać u boku sław i na dobre zagościć w świecie muzyki. Jest pełna pasji, delikatna i krucha. Nie ma pojęcia o tym, że świat nie jest taki, za jakiego go ma, że istnieją jeszcze inni, w których łapska nieświadomie się pcha. Thea pracuje na wielu etatach, aby opłacić wysokie rachunki medyczne swojej matki, chodzi do collegeu i stara się rozwijać swoją karierę muzyczną, grając na imprezach bogatych ludzi. Na jednej z nich poznaje tajemniczego Juliana Rousseauxa. Mężczyzna jest najstarszy ze swojego rodu, niedawno zbudził się z trzydziestoletniego snu. Rozpoczyna się sezon towarzyski, a on nie ma partnerki, nie bardzo chce zmienić ten stan, wolałby samemu wbić sobie kołek w serce niż przechodzić przez to wszystko. NA jednym z przyjęć poznaje Theę, interesującą śmiertelniczkę, która wpakowała się w nie małe kłopoty odkrywając tajemnicę wampirzego świata. Julian jest tajemniczym wampirem, którego Thea natychmiast przyciąga. Proponuje, aby udawali parę przez rok, aby mógł wymigać się z wampirzych obowiązków. Thea zgadza się, zwłaszcza, gdy Julian pokrywa wszystkie jej rachunki i ma szansę zobaczyć świat. Co będzie, jeśli tym samym narazi się na niebezpieczeństwo? Czy taki fortel może się udać? Co jeśli Thea nie przypadnie do gustu rodzinie Juliana? Czy wpadnie w jeszcze gorsze problemy?
?Filthy Rich Vampire? to połączenie rzeczywistości z fantastyką, idealna mieszanka dla tak przyjemnej lektury. Polubiłam bohaterów, Thea jest zabawna, bardzo odważna i ciekawa, co sprawia, że nie reaguje z przerażeniem na poznanie wampira i jego świata. Julian robi na niej wrażenie, jest gotowa na to by ponieść konsekwencje swoich wyborów. Zastanawiałam się sama, jaki powinien by wampir, który ma aż dziewięćset lat, w pewien sposób jego braki były urocze, chęć podgonienia z technologią była świetna. Bawiłam się bardzo dobrze, książka sprawiła, że bardzo chętnie oddałam się bohaterom, poznawałam ich motywy, charaktery, sposób, w jaki spoglądali na świat. To była dla mnie cudowna podróż, która zachęciła mnie do tego, aby pozostać w tym pełnym przepychu świecie. Geneva Lee stworzyła świat, który potrafił mnie do siebie przyciągnąć i fascynować, styl autorki jest przyjemny w odbiorze, nie mogę się doczekać, aby poznać kontynuację losów Juliana i Thei. ?Filthy Rich Vampire? jest o przeciętnej kobiecie i wampirze, którzy nie powinni być razem, walczą ze wszystkimi, którzy mówią im, że nie są sobie przeznaczeni. Ta książka była absolutnie niesamowita.