Nie mogę uwierzyć, że dotarł do mnie trzeci tom i ostatni historii Theii i Juliana pod tytułem ?Filthy rich vampies. Trzy królowe?. Autorka postawiła na stworzenie historii bardzo bogatych, pławiących się w luksusie wampirów, które wbrew wszystkiemu mają swoje własne konwenanse. Nie łatwo jest wyjść przed szereg i oznajmić wszystkim coś, co nie będzie akceptowane i tolerowane. Świat bogatych wampirów jest inny fascynujący, a czasem przerażający, jednak nie składa się jedynie z przyjemności, ale także z obowiązków, które ma każdy. Geneva Lee stworzyła świetną historię, którą chciałam poznać do samego końca, nie wyobrażałam sobie tego, żeby w takiej chwili ją przerwać. Polubiłam bohaterów i w dalszym ciągu im kibicowałam, przed czym teraz będą musieli się jednoczyć?
Główną bohaterką książki autorstwa Genevy Lee pod tytułem ?Filthy rich vampies. Trzy królowe? jest Thea, dziewczyna potrafi grać na wiolonczeli, zawsze to było jej pasją i chciała w tym kierunku się realizować. Granie dla i u boku sław zawsze stanowiło jej cel. Nie od razu można stanąć u boku sław świata muzyki, dlatego dziewczyna zaczynała od występów na przyjęciach zamożnych ludzi. Na takim poznała Juliana Rousseauxa, mężczyznę, który miał swoje sekrety, wciągnął ją w świat wampirów, ich tajemnice, problemy przestały być dla niej niewiadomą. Po wielu niepewnościach i problemach postanowili postawić na swoim, zaryzykować i podzielić się wszystkim z ich decyzją. Zaręczyny to bardzo ważna sprawa, dowiedzieli się o nich wszyscy podczas uroczystości balu urządzonego z okazji zimowego przesilenia. W wyniku niefortunnych wydarzeń Thea została porwana, do czego posunie się zakochany wampir, aby odzyskać partnerkę? Czy Julianowi uda się odnaleźć kobietę nim będzie za późno? Kto stoi za tym porwaniem? Czy w świecie magicznym dojdzie do wojny? Czy uda się przywrócić równowagę?
?Filthy rich vampies. Trzy królowe? to bardzo przyjemna kontynuacja historii, która na tyle mi się spodobała, że zostałam z nią do samego końca i z pewnością do niej wrócę. Lubię tak robić, kiedy książki wywrą na mnie jakieś wrażenie. Geneva Lee jest autorką, która potrafi pięknie opisać miłość między wampirem i człowiekiem, jest inna niż we wcześniejszych książkach. Jest bardziej dojrzała, emocjonalna, jakby byli jej bardziej świadomi. Podobał mi się ten zabieg z jej strony, sprawia, że pomimo tej paranormalnej otoczki znajdują się elementy autentyczne, nadające książce więcej realizmu. ?Filthy rich vampies. Trzy królowe? z pewnością wprowadza kolejnych, nieznanych wcześniej bohaterów, którzy sporo namieszają w fabule. Przede wszystkim autorka stworzyła niezwykle ciekawe opisy, które sprawiły, że lepiej można sobie wyobrazić ten świat, wystarczy jedynie zamknąć oczy.
Opinia bierze udział w konkursie