SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Florystki

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo W.A.B.
Data wydania 2023
Oprawa miękka
Liczba stron 352
  • Wysyłamy w 24h - 48h

Opis produktu:

Mistrzyni thrillerów psychologicznych powraca z nową książką! W jej pięknych oczach mieszkał strach i było mu tam bardzo wygodnie. Helena Bardo - utalentowana florystka i właścicielka kwiaciarni Chloris, tworząca zachwycające bukiety, z których każdy zdaje się opowiadać jakąś tajemniczą historię - znika bez śladu. Ostatnim znakiem jej obecności są krople krwi błyszczące na nożycach i szpulach wstążek. Najlepsza przyjaciółka Heleny - Sonia - która również pracuje w Chloris, wraz z policją rozpoczyna desperackie poszukiwania, starając się rozwikłać sprawę zaginięcia. Z każdym dniem utwierdza się jednak w przekonaniu, że nikomu nie może ufać, nawet mężowi swojej zaginionej przyjaciółki. Pewnej nocy dostaje zagadkową wiadomość - nadawca ostrzega, że ta sprawa dotyczy także jej. Czy Helena naprawdę była tak idealna, jak jej ukochane białe kalie? A może latami skrywała coś przed światem? Jedno jest pewne: korzenie rodzinnych tajemnic sięgają bardzo głęboko.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: Książki na prezent 🎁,  Dzień Matki - sensacje
Wydawnictwa: W.A.B.
Kategoria: książki na jesienne wieczory,  Sensacja, thriller,  Psychologiczne
Wydawnictwo: W.A.B.
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2023
Wymiary: 135x210
Liczba stron: 352
ISBN: 9788383183572
Wprowadzono: 06.03.2023

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Florystki - Alicja Sinicka

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.8/5 ( 9 ocen )
  • 5
    7
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

very little book nerd

ilość recenzji:198

28-04-2023 22:01

?Florystki? to kolejny thriller psychologiczny Alicji Sinickiej który pochłonęłam na raz i który ogromnie mi się spodobał. Czy kogoś jeszcze to dziwi? Pewnie nie, bo książki tej autorki zawsze biorę w ciemno i zawsze się nimi zachwycam ????

Tym razem poznajemy historię dwóch przyjaciółek - Soni i Heleny. Gdy jednak Helena znika, zostawiając po sobie jedynie ślady krwi, które w złowieszczy sposób zdobią wnętrze prowadzonej przez przyjaciółki kwiaciarni, Sonia postanawia ją odnaleźć. To, czego się dowiaduje, zmienia wszystko?

Wymyślona przez Alicję Sinicką intryga po raz kolejny powala na kolana. Jest na tyle prawdopodobna, że bez problemu mogłaby wydarzyć się w rzeczywistości, ale przy tym tak niespodziewana, że za żadne skarby nie domyślicie się jej rozwiązania! ????

?Florystki? nie są jedynie pełną akcji historią o poszukiwaniu zaginionej przyjaciółki. To także opowieść o toksycznych relacjach, błędach młodości i tajemnicach, które mogą wszystko zniszczyć...

Uwierzcie, dzieje się i to grubo. W dodatku gdzieś w tle czai się złowrogo sekret z przeszłości. Mówiłam już, że uwielbiam w thrillerach motyw tajemnicy sprzed lat, która zaczyna wychodzić na jaw i siać spustoszenie? ????

Po raz kolejny gorąco polecam Wam thrillery Alicji Sinickiej. Nie tylko "Florystki", ale także wszystkie inne - chociażby ?Uśpioną?, ?Służącą?, ?Stażystkę? czy ?Winną?. Każdy z nich cechuje się doskonale wykreowanymi bohaterami, przemyślaną fabułą i tak wartką akcją, że trudno się od nich oderwać!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Z innego świata

ilość recenzji:179

23-03-2023 15:30

Z kryminałami mam tak, że staram się ograniczać ilość książek, filmów, czy seriali z tego gatunku. Jaki jest tego powód? Mam wrażenie, że takich tytułów z każdym rokiem jest coraz więcej. Wiele z nich popada w dobrze znane mi schematy, tym samym nie sprawiając mi przyjemności. Często wręcz mnie nudzą i odpychają swoją nieprzewidywalnością. Na szczęście, niedawno trafiłem na pozycję, która sprostała moim wysokim wymaganiom. Jest oryginalna, zaskakująca i bardzo wciągająca. Chodzi o najnowszą powieść autorstwa Alicji Sinickiej, pt. Florystki.

Punktem wyjścia fabuły jest zaginięcie Heleny Bardo. Właścicielka znanej, popularnej i wziętej kwiaciarni Chloris nagle zniknęła. Pozostała po niej jedynie plama krwi, przewrócony flakon z kwiatami i leżące na podłodze w lokalu, w którym pracuje nożyce. Nie wiemy co się stało. Nie wiemy, czy żyje, czy może przed kimś uciekła. Możemy się jedynie domyślać, co zresztą następnie robimy przez większą część powieści Florystki.

Jak zatem widzicie, książka zaczyna się w sposób dosyć prosty i znany z wielu historii. Jednakże, tym co odróżnia nowość wydawnictwa W.A.B. od innych tytułów z tego gatunku jest sposób prowadzenia narracji, genialnie budowane napięcia i odpowiednio zbalansowane odkrywanie kolejnych tropów i sekretów przed czytelnikiem. Te trzy elementy zostały przez autorkę dopracowane wręcz do perfekcji, co czyni lekturę niezwykle wciągającą.

Kto i dlaczego?
Co tyczy się narracji. Historia jest opowiadana przez dwójkę bohaterów. Mamy zatem dwie perspektywy. Pierwsza, ta która zajmuje większość treści książki, została przedstawiona z punktu widzenia Sonii. Sonia jest współpracowniczką Heleny i jej najlepszą przyjaciółką. A przynajmniej tak jej się wydawało. W trakcie kolejnych rozdziałów przekonuje się bowiem, że tak naprawdę niczego nie wiedziała o osobie, na której bardzo, ale to bardzo jej zależy.

Druga perspektywa dotyczy z kolei męża Heleny, o jakże irytującym i według mnie po prosty głupim i niepasującym tu imieniu Dorian. I tak oto część rozdziałów i historii opowiadana jest z punktu widzenia przyjaciółki, a część z punktu widzenia męża. Jak się z czasem dowiadujemy, taki zabieg wcale nie jest przypadkowy. Najważniejsi bohaterowie, podobnie jak Helena, skrywają bowiem własne sekrety. Czasem mogą nawet o tym nie wiedzieć, ale tak jest.

Po prostu perfekcyjny kryminał
Historia została doskonale zbudowana przez panią Sinicką. Florystki spokojnie przeprowadzają nas przez kolejne rozdziały pełnej tajemnic fabuły. Od momentu gdy wciągnęły mnie już pierwsze strony książki, nie mogłem oderwać się od niej aż do samego końca. Dlaczego? Bo chciałem wiedzieć co wydarzy się dalej! Czy pojawią się jacyś podejrzani. Czy Helena z kimś się skontaktuje. Przede wszystkim chciałem jednak zrozumieć dokładnie jak te wszystkie elementy układanki są ze sobą powiązane. Świetnie zbudowana antycypacja. Po prostu świetnie.

No właśnie. Sekrety. To mogłaby być kolejna książka, przedstawiająca śledztwo policji. Moglibyśmy wcześnie odkryć jakiś trop, który później w nieoczekiwany sposób powróciłby w finale. Na szczęście autorka obrała inną drogę. Bohaterowie robią bowiem coś niedorzecznego, co często widzi się w filmach, czyli na własną rękę próbują się czegoś dowiedzieć. No bo po co od razu wszystko mówić policji, prawda? Tak dochodzimy do trzeciego elementu narracji, czyli treści pamiętnika zaginionej.

Podsumowanie
Florystki wciągająca na całego. Muszę podkreślić to jeszcze raz, gdyż dawno żadnej książki nie czytało mi się aż tak łatwo, szybko i przyjemnie. Często w przypadku kryminałów na dość wczesnym etapie rozwoju fabuły udaje mi się odgadnąć jakiś ważny dla historii fakt, ale tym razem było inaczej. Gdy myślałem, że mniej więcej wiem już co autorka wymyśliła, po kilku rozdziałach okazało się, że zupełnie nie miałem racji. I ten fakt sprawił mi niezwykłą przyjemność. Na koniec mogę tylko dodać, że żałuję iż jest to pierwsza powieść Alicji Sinickiej, z którą mam do czynienia (na koncie ma ich bowiem kilkanaście), gdyż pod wieloma względami jest to najlepszy kryminał jaki miałem okazję przeczytać.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

BRUNETTE BOOKS

ilość recenzji:818

21-03-2023 14:27

Pewnego dnia Sonia, pracownica i przyjaciółka Heleny Bardo znajduje ślady krwi w kwiaciarni. Natomiast Helena znika w tajemniczych okolicznościach. Sonia robi wszystko, by odnaleźć zaginioną przyjaciółkę. Nie spodziewa się jakie odkryje mroczne sekrety przyjaciółki.
Co stało się z Heleną?
Co odkryje Sonia?

"Florystki" to genialny i wciągający thriller psychologiczny. Autorka stworzyła świetną fabułę. Mistrzowsko skonstruowana zagadka kryminalna. Sekrety rodzinne, tajemnice z przeszłości, kłamstwa, traumy, intryga. Realnie wykreowani bohaterowie. Śledziłam ich losy z ogromną ciekawością. Autorka powoli odkrywa tajemnice bohaterów, aby poukładać ze sobą puzzle tej układanki. Czuć napiętą atmosferę i nie wiadomo komu ufać. Podejrzanych jest wielu. Autorka podrzuca tropy i manipuluje czytelnikiem tak, że do samego końca nie wiadomo jak zakończy się ta historia. Byłam też zaskoczona i dostałam mnóstwo emocji. Lekkie pióro autorki sprawia, że książkę czyta się szybko i z przyjemnością.
Jeśli lubicie książki pełne tajemnic i z motywem zaginięcia to ta trafi w Wasze gusta czytelnicze.
Czeka Was fascynujące śledztwo.
Ja bawiłam się znakomicie.
Jestem zachwycona i już czekam na kolejne książki autorki. Każdą biorę w ciemno!

Gorąco polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Katarzyna P.

ilość recenzji:79

17-03-2023 17:00

Helena Bardo znika. I wszystko wskazuje na to, że nie z własnej woli. Bo któż na jej miejscu chciałby porzucić dotychczasowe życie? W końcu kobieta posiada własną kwiaciarnię, co jest spełnieniem jej marzeń. Do tego ma kochającego męża, z którym tworzą szczęśliwe małżeństwo od wielu lat.

Dlaczego chciałaby od tego wszystkiego uciec? I skąd ten smutek, który kryje się w jej oczach... ?

Sonia, pracownica Chloris i zarazem przyjaciółka Hanny musi ruszyć ścieżką przeszłości, by dowiedzieć się, co stało się z Hanną. I jaki związek z zaginięciem przyjaciółki ma jej własna historia...

Twórczość pani Sinickiej to takie moje zeszłoroczne, małe odkrycie. Oczywiście, mam świadomość, że nasza polska autorka tworzy już od jakiegoś czasu, jednak zawsze jakoś wzbraniałam się przed jej twórczością. Nie pytajcie dlaczego, sama nie znam odpowiedzi. Dziś żałuję, bo mogłam znacznie wcześniej poznać takie historie jak Florystki właśnie.

Kilka lat temu Sonia ocaliła życie Hannie. I choć nie spodziewała się, że kiedykolwiek później zobaczy panią Bardo, to między kobietami nawiązała się nić przyjaźni. Starsza przyjaciółka zawsze była dla Soni wzorem do naśladowania. Ona też pomogła jej w obraniu ścieżki kariery, zatrudniając ją w swojej kwiaciarni i przekazując posiadaną wiedzę o kwiatach. Jednak był w Hannie jakiś mrok; mrok, o którym nigdy nikomu nie mówiła. Czy miało to związek z pożarem sprzed lat, w którym zginęli jej rodzice?

Podczas poszukiwań Hanny Sonia poruszy niebo i ziemię, by poznać prawdę. By wreszcie zobaczyć przyjaciółkę taką, jaka jest naprawdę.

Tak jak i poprzedniczki, tak i Florystki nie zawodzą. To książka, którą można wciągnąć w zaledwie parę godzin. Tajemnice wydają się tu jakby głębsze, mroczniejsze. A przeszłość właścicielki Chloris niejednego czytelnika może wprawić w niemałe zaskoczenie. Chociaż akurat odnosząc się do tej części fabuły muszę powiedzieć, że niejednokrotnie miałam wrażenie lekkiego oderwania od rzeczywistości. Z drugiej strony jakoś nie jest mi ciężko uwierzyć, że takie rzeczy naprawdę gdzieś się dzieją. Może nawet bliżej, niż myślę.

Trzy razy na tak- tak dla stworzonych postaci, dla pomysłu na wątek główny i dla zakończenia. Muszę przyznać, że pani Alicja Sinicka ma świetny styl, dzięki czemu od jej książek nie sposób się oderwać. Skrzętnie mota nad czytelnikiem sieć niedopowiedzeń, by na ostatnich stronach zaatakować nas prawdą. Aż chce się czytać!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

przyrodaz

ilość recenzji:880

16-03-2023 18:03

Zawsze zaczyna się od plusów książki, a ja chciałam wpierw dodać jeden mały minus, który wciąż chodził mi po głowie. Jest nim brak cech charakterystycznych postaci i jednolitość wypowiedzi każdego z bohaterów. Gdyby nie nagłówki na początku rozdziałów nie bardzo bym wiedziała kto co tutaj mówi. To był taki jeden ciąg tych samych emocji, tych samych wypowiedzi, tylko innej płci. Jednak pomijając ten fakt, książka podobała mi się bardzo. W momencie, kiedy wiemy już, że Helena zaginęła, to podejrzanym staje się dla nas każdy. Autorka tak zagrała postaciami, że w pierwszej kolejności nie wiem dlaczego, ale podejrzewałam, że to jej przyjaciółka była odpowiedzialna za jej zaginięcie. Niby bardzo się tym wszystkim przejmowała, badała dziwne miejsca, obserwowała zachowania innych, szukała odpowiedzi, a jednak coś mi w niej nie grało. Długo też nie wiedziałam gdzie ona była w czasie, kiedy tamta zaginęła. Drugim podejrzanym był jej mąż, gdyż wiemy, że ich małżeństwo nie było udane. Wielokrotnie zamykał szczelnie okna, by sąsiedzi nie słyszeli ich awantur. Ale nie mówi z jakich powodów one były. Później podkreśla, że Helena dużo piła, więc to ona mogła te awantury powodować. Jednak jej przyjaciółka z którą prowadzi kwiaciarnię nie wyczuwała od niej alkoholu. Czyżby zatem on kłamał? W ogóle jego zachowanie bywa dwojakie. Raz bardzo przejmuje się jej zaginięciem, innym razem chyba bardziej boi się jej powrotu. Ma sporo sekretów, gdyż Helena wysłała do niego karteczkę, którą Sonia w tajemnicy przeczytała. Ona sama dostała wiadomość telefoniczną, lecz nie można ustalić tożsamości właściciela numeru, gdyż on dawno nie żyje. Wciąż nie wiadomo zatem kto wysłał wiadomość i po co? Mamy podkreślone, że mąż Heleny coś wie, on sam myśli o tym, że nie wszystko wyjawia, tylko mnie samej długo zajęło, by cokolwiek się tutaj domyśleć. Te wszystkie pytania sprawiają, że książka bardzo wciąga. Plusem są też krótkie rozdziały, napięta atmosfera, brak zastoju w historii i dobry styl pisarski. Nie wiem tylko dlaczego tylko w tej książce pisarki bohaterzy byli jednolici. Ale i tak ją polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Joanna

ilość recenzji:1014

12-03-2023 20:32

Sonię i Doriana ? narratorów tej powieści, łączy osoba Heleny, przyjaciółki i żony. Teoretycznie osoby najmocniej z nią związane powinny najlepiej ją znać i mieć na jej temat najwięcej do powiedzenia. Lecz w rzeczywistości nie zawsze tak się dzieje i tutaj również mamy do czynienia z takim przypadkiem. Gdy Helena w tajemniczych okolicznościach znika nagle z miasta, aby dowiedzieć się czegokolwiek, należy najpierw rozwikłać jej życiorys. Sonia, utalentowana florystka, która zupełnym przypadkiem znalazła się w jej życiu, nie może pogodzić się z pustką, która nagle pojawiła się w jej życiu po stracie przyjaciółki. Dorian, miłośnik górskich wycieczek i dusza towarzystwa, choć ma swoje sekrety, także próbuje odpowiedzieć sobie na pytanie co się wydarzyło. Lecz odpowiedzi, które powoli zaczną otrzymywać z kolejnych faktów z przeszłości Heleny, mogą okazać się szokujące i z pewnością nie takie, jakich by się spodziewali? Bo czasem przeszłość trzeba pozostawić w przeszłości.

?Florystki? to nie jest moje pierwsze spotkanie z piórem Autorki, stąd wiedziałam, że mogę się spodziewać przede wszystkim niebagatelnej i dopracowanej powieści. Otrzymałam to z nawiązką, ponieważ dodatkowo Pani Alicji udało się zbudować piekielnie dobry klimat książki, która nie tylko trzyma w napięciu, ale pozostawia w czytelniku uczucie niepokoju oraz niepewności co do dalszych wydarzeń. Przyszedł nawet taki moment, w którym nie chciałam ufać już nikomu, kto pojawia się w książce, a każda postać wydawała mi się podejrzana, nieprzyjazna i przede wszystkim niegodna, by dzielić z nią kolejne odkrycia co do przeszłych przeżyć Heleny. A taki zabieg może się udać jedynie przy świetnej realizacji jeszcze lepszego zamysłu, co oczywiście Autorka opanowała do perfekcji. Dodatkowo, w powieści spotkamy się także z ciekawym wątkiem obyczajowym dotyczącym rodziny Sonii, ale również małżeństwa Heleny i Doriana, które poruszają ważne kwestie dotyczące relacji międzyludzkich i pokrętnych losów, jakie często przychodzi im wieść. A przyjemności czytelniczej dokłada jedynie fakt niezwykłego kunsztu literackiego oraz lekkiego pióra Pani Alicji. Natomiast zakończenie, które pokazuje pomysł na książkę i genialność, a zarazem pokrętność umysłu Autorki, pozostawiły mnie w oszołomieniu, ale i podziwie. Takie powieści chce się czytać, a taka pozycja jak ta stanowi niemałą ucztę czytelniczą dla jej odbiorcy. Polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

pot*********************

ilość recenzji:294

7-03-2023 18:16

Sonia wraz z policją za wszelką cenę próbuje odnaleźć swoją przyjaciółkę Helenę, która jest zdolną florystką i właścicielką kwiaciarni Chloris. Kobieta zniknęła w dziwnych okolicznościach i nikt nie ma pojęcia co się z nią stało, nawet jej mąż. Sonia pewnej nocy dostaje podejrzaną wiadomość i jest przekonana, że nikt nie jest z nią do końca szczery.

"Florystki" to thriller, który pochłonął mnie bez reszty. Przede wszystkim spodobał mi się pomysł na fabułę i to w jaki sposób została ona poprowadzona. Cała historia opiera się głównie na naszej zaginionej Helenie, do samego końca tak naprawdę nie wiemy, co się jej przydarzyło, a możliwości było pełno i przez całą historię byłam ciekawa jak jest faktycznie. Z każdą kolejną stroną autorka buduje coraz to większe napięcie podsycone intrygami oraz strachem bohaterów, ale również czytelnika. Powoli poznajemy mroczną przeszłość Heleny, jej tajemnice o której nikt nie miał pojęcia, nawet jej najbliższe osoby. Im więcej wiemy, tak naprawdę jesteśmy dalecy poznania prawdy. Autorka sieje zamęt w naszych głowach i co chwilę zaskakuje nas czymś nowym.
Sonia mimo przerażenia i zagrożenia w jakim się znalazła, musiała poznać prawdę, nie ważne jak zła dla niej ona by nie była. Dziewczyna była zdana jedyna na siebie, nawet mężowi przyjaciółki przestała ufać i słusznie. Ewidentnie było widać, że coś ukrywa, kłamie i sądziłam nawet, że może być zamieszany w sprawę zaginięcia Heleny. Wywoływał we mnie same negatywne emocje.
"Florystki" pokazują również, że nawet osoby za którymi moglibyśmy skoczyć w ogień, mogą nam być całkiem obce i po latach wyjść na jaw, że nie są tym za kogo ich mieliśmy.
Zakończenia nie udało mi się przewidzieć i nawet ostatnim zdaniem autorce udało się mnie jeszcze zaskoczyć, polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zakochanawksiażkach1991

ilość recenzji:1043

5-03-2023 11:20

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki, bardzo lubię historie jakie tworzy Alicja. Wiem, że są one gwarancją świetnie spędzonego czasu. Do sięgnięcia po thriller psychologiczny "Florystki" zachęcił mnie intrygujący opis oraz przyciągającą wzrok okładka. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki, prosty i przyjemny, co sprawia, że książkę czyta się naprawdę ekspresowo, ja pochłonęłam ją w jeden poranek i nie odłożyłam jej póki nie poznałam zakończenia! Fabuła została w bardzo interesujący, wręcz intrygujący sposób nakreślona, przemyślana i równie dobrze poprowadzona, a bohaterowie świetnie wykreowani. To postaci, które tak jak my popełniają błędy, postępują pod wpływem emocji, chwili dlatego tak łatwo się z nimi utożsamić w wielu kwestiach, podzielając podobne troski i dylematy moralne. Historia została przedstawiona z perspektywy Heleny, Soni - przyjaciółki zaginionej oraz Doriana - męża Heleny, co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą, z czym się borykają, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. O ile losy Soni i Doriana śledzimy na bieżąco, to historię Heleny poznajemy przy pomocy jej pamiętnika odnalezionego przez Sonię. Muszę przyznać, że z ogromnym zainteresowaniem i zaangażowaniem czytałam każde zdanie zawarte w pamiętniku, tak naprawdę ciężko było przewidzieć co dostaniemy na kolejnych jego stronach... To co tam czytamy wstrząsa, szokuje i porusza - szczególnie tyczy się to Soni, która jak się okazuje nie znała tak dobrze swojej przyjaciółki. W tej powieści dosłownie roi się od kłamstw i tajemnic, co tylko dodatkowo potęguje chęć dalszego czytania! Autorka porusza tutaj wiele ważnych, życiowych i ponadczasowych tematów, z którymi z pewnością boryka się dzisiejsze społeczeństwo i które wywołują wiele skrajnych emocji. Autorka w bardzo umiejętny sposób buduje napięcie, wodzi Czytelnika za nos i świetnie rysuje portrety psychologiczne postaci, skłaniając tym samym do głębszych przemyśleń. Pisarka na przykładzie swoich bohaterów pokazuje jak duże konsekwencje i jak ogromny wpływ na życie wielu ludzi może mieć jedno wydarzenie, jeden błąd popełniony w przeszłości. Muszę jeszcze wspomnieć, że podobała mi się tutaj wzmianka dotycząca głównej bohaterki książki "Uśpiona" (która swoją drogą również polecam). "Florystyki" to wciągający i emocjonujący thriller, który z pewnością zaskoczy nie jednego Czytelnika. Ja świetnie spędziłam czas z tą książką i czekam na kolejne powieści spod pióra autorki! Polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zaczytana Archiwistka

ilość recenzji:733

28-02-2023 10:11

?W jej pięknych oczach mieszkał strach i było mu tam bardzo wygodnie...?

?Florystki? autorstwa Alicji Sinickiej stanowi thriller psychologiczny, którego fabuła pochłonie Was już od pierwszej strony, a zakończenie pozostawi w takim osłupieniu, że przez kilka najbliższych dni nie będziecie w stanie dojść do siebie. Była to dopiero moja druga styczność z piórem tej autorki i jak na razie oceniam jej twórczość bardzo wysoko. Pani Alicja bardzo dobrze wprowadza swojego czytelnika w klimat mroku, a przez większą część lektury czuć, że coś wisi w powietrzu.

Helena Bardo ? utalentowana florystka i właścicielka kwiaciarni Chloris, tworząca zachwycające bukiety, z których każdy zdaje się opowiadać jakąś tajemniczą historię ? znika bez śladu. Ostatnim znakiem jej obecności są krople krwi błyszczące na nożycach i szpulach wstążek.
Najlepsza przyjaciółka Heleny ? Sonia ? która również pracuje w Chloris, wraz z policją rozpoczyna desperackie poszukiwania, starając się rozwikłać sprawę zaginięcia. Z każdym dniem utwierdza się jednak w przekonaniu, że nikomu nie może ufać, nawet mężowi swojej zaginionej przyjaciółki. Pewnej nocy dostaje zagadkową wiadomość ? nadawca ostrzega, że ta sprawa dotyczy także jej.
Czy Helena naprawdę była tak idealna, jak jej ukochane białe kalie? A może latami skrywała coś przed światem? Jedno jest pewne: korzenie rodzinnych tajemnic sięgają bardzo głęboko.

?Florystki? należy do książek, w których każdy z bohaterów ma coś do ukrycia. Gwarantuję Wam, że kiedy poznacie sekrety niektórych postaci, szczęka opadnie Wam na podłogę.

Całą historię poznajemy z wizji Soni oraz Doriana (mąż Heleny), co tylko potęguje uczucie niepokoju. Przez większą część lektury nie potrafiłam żadnemu z nich zaufać. Przez cały czas zastanawiałam się, czy oboje na pewno są ze mną szczerzy oraz czy aby na pewno zniknięcie Heleny nie jest im na rękę.

Alicja Sinicka nie oszczędza swojego czytelnika. Już od samego początku wrzuca nas w wir zdarzeń. Początkowej dezorientacji nie ratuje fakt, że z każdą przeczytaną stroną w naszej głowie pojawia się więcej pytań niż odpowiedzi.

Autorka przygotowała dla nas przemyślany portret Heleny. Sinicka krok po kroku odsłania przed nami jej mroczną przeszłość, która z każdą przeczytaną stroną szokuje coraz bardziej. Pomocnym w rozwiązaniu całej zagadki był pamiętnik zaginionej, który udowadniają nam, że ta kobieta nie jest tak idealna jak wszyscy uważają.

Sama nie wiem dlaczego, ale przez większą część książki sądziłam, że doskonale wiem kto jest tym złym oraz co się stało z naszą Heleną. Jednak kiedy dotarłam do zakończenia, musiałam zbierać szczękę z podłogi. Nawet przez myśl mi nie przeszło, że ta sprawa może być tak zawiła, jednak nie ma co się dziwić, skoro przygotowała ją Sinicka.

Czy książkę polecam? Jeszcze się zastanawiasz?! Wejdź teraz na stronę księgarni internetowej i zamawiaj ten tytuł! Sinicka przygotowała dla nas świetny thriller, który jest idealnym prezentem na dzień kobiet, bądź dzień mężczyzn.

Premiera: 08 marca!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?