SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Friendzone

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Niegrzeczne Książki
Data wydania 2022
Oprawa miękka
Liczba stron 312

Opis produktu:

Czy przyjaźń damsko-męska istnieje?

Ola i Leon mają wiele wspólnego: oboje są specjalistami w tej samej agencji marketingowej, oboje lubią się zabawić, oboje są wielbicielami jednonocnych przygód. Nic dziwnego, że łączy ich prawdziwa przyjaźń. Sprawy jednak zaczynają się komplikować, gdy odkrywają, że jest między nimi również silne pożądanie. Problem w tym, że ani ona, ani on nie są stworzeni do życia w związku. Nie chcą też stracić tego, co ich łączy. Jedynym i najrozsądniejszym rozwiązaniem tego problemu jest postawienie granicy dla ich relacji. Tylko czy będą potrafili przestrzegać zasad, które sami ustanowili? I czy taki układ to jest na pewno to, czego pragną?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Romans,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: Niegrzeczne Książki
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 312
ISBN: 9788367247313
Wprowadzono: 16.08.2022

RECENZJE - książki - Friendzone - Karolina Bronisz

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

3.3/5 ( 3 oceny )
  • 5
    0
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Zakochanawksiażkach1991

ilość recenzji:1002

18-10-2022 10:06

Ola i Leon mają wiele wspólnego: pracują w tej samej agencji marketingowej, oboje lubią się zabawić i są wielbicielami jednonocnych przygód. Bez zaangażowania i z jasnymi regułami ? życie idealne. Relacja, która ich łączy, jest czysto platoniczna i nie wykracza poza ramy przyjaźni. Do chwili, gdy odkrywają, że jest też między nimi pożądanie. Od tego momentu Ola i Leon zaczynają prowadzić między sobą swego rodzaju grę ? ich flirt jest coraz bardziej bezpośredni i niebezpieczny, jednak wciąż nie pozwalają sobie na przekroczenie pewnej granicy. Boją się, że gdyby poszli o krok dalej, silne fundamenty ich przyjaźni zostałyby zniszczone, a oni nie czuliby się w swoim towarzystwie tak swobodnie jak dotychczas. Oboje wiedzą, że nie są stworzeni do związków. To po prostu nie dla nich. Jedyne rozwiązanie, które może uratować tę relację, to określenie jasnych zasad, których nie wolno im łamać. Jak się okazuje, nie jest to takie proste. Czy przyjaźń damsko-męska jest możliwa? A może friendzone to nie jest to, czego szukają?

Książka "Friendzone" jest debiutancką powieścią autorki, a dobrze już wiecie, że bardzo lubię poznawać nowych autorów, więc nie mogłam przejść obojętnie obok tej książki. Język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki, prosty, z pewnością da się odczuć, że to debiut, ale książkę czyta się naprawdę sprawnie i przyjemnie. Autorka miała bardzo ciekawy pomysł na fabułę, jednak mam wrażenie, że nie wszystko zostało tutaj odpowiednio dopracowane. Historia została przedstawiona z perspektywy głównej bohaterki - Oli, co pozwoliło mi lepiej ją poznać, dowiedzieć się co czuje, myśli, z czym się boryka, a tym samym lepiej zrozumieć jej postępowanie oraz decyzję, chociaż nie ze wszystkim się zgadzałam. Szkoda, że autorka nie pokusiła się o pokazanie punkt widzenia Leona, ponieważ byłam bardzo ciekawa co siedzi dokładnie w głowie tego mężczyzny. Bohaterowie zostali ciekawie wykreowani, jednak często denerwowali mnie swoim zachowaniem, dziwiło mnie również ich podejście do niektórych kwestii. Relacja pomiędzy Ola, a Leonem należy z pewnością do tych skomplikowanych - bohaterowie się przyjaźnią, ewidentnie ich do siebie ciągnie, czuć wyraźną chemię pomiędzy nimi, jednak oboje usilnie twierdzą, że nie nadają się do związków, co wywołuje natłok skrajnych emocji i nieporozumień. W tej książce z pewnością nie brakuje pikantnych scen, namiętności i pożądania, więc dla fanów mocnych wrażeń jeśli chodzi o tą sferę książka będzie idealna. Może książka nie zaliczy się do moich ulubieńców, ale miło spędziłam czas z Ola i Leonem. Uważam, że autorka ma potencjał i liczę, że w przyszłości mnie jeszcze pozytywnie zaskoczy. Moja ocena 6/10.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

ver.reads

ilość recenzji:302

19-09-2022 20:52

Oboje są młodzi, mocno skupieni na swojej karierze i żądni nowych wrażeń. Miłość i zaangażowanie w ich życiu już dawno zeszły na dalszy plan, a chwilowych uniesień szukają w jednorazowych nocnych przygodach. I choć wydawać by się mogło, że to układ wręcz idealny, wkrótce pojawi się pewien problem. Pożądanie, któremu ciężko się oprzeć, spędzając ze sobą tak wiele czasu...

Motyw friends-to-lovers był wykorzystywany w tym gatunku już wielokrotnie, więc ciężko wyjść poza utarte ramy i zaskoczyć czytelnika czymś nowym. Niemniej jednak tego typu romanse, mimo swojej przewidywalności, mają spełniać jedną podstawową funkcję - pozwolić na chwilę oderwać się od rzeczywistości, a to Bronisz udało się bezbłędnie.

To bezsprzecznie zgrabnie napisany debiut, a lekkie i przyjemne w odbiorze pióro autorki sprawia, że kartki błyskawicznie przelatują między palcami. Niemal od samego początku między bohaterami wyczuwalna jest spora chemia, a iskrzenie z każdym kolejnym rozdziałem tylko przybiera na sile (pod koniec bywa naprawdę gorąco!). To, co jednak częściowo odebrało mi przyjemność z lektury, to nie tyle co sam wątek narkotyków, a ich normalizowanie. Lampka wina to jedno, jednak twarde używki to już kompletnie inna ranga i w tym przypadku jestem na nie.

"Friendzone" to ociekająca pikanterią historia ukazująca zabawę w kota i myszkę, która wciąga od pierwszej strony. Bronisz w stworzonym przez siebie dziele stara się odpowiedzieć na odwieczne pytanie - czy przyjaźń damsko-męska ma w ogóle rację bytu? Cóż, przekonajcie się sami!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zaczytanaori

ilość recenzji:1

15-09-2022 21:27

Strasznie nie lubię takich sytuacji, nie lubię pisać takich recenzji.

Plusy.
Zacznę może od plusów chociaż w tym przypadku nie ma ich dużo. Pomysł był fajny, dwójka przyjaciół, zasady, przyciąganie, zakazany owoc i te tematy. Kobieta, która jest takim typowym ?playboyem? co zdarza się rzadko (chociaż tutaj też mam pewne ?ale?).

Bohaterowie.
Zacznę od czegoś co denerwowało mnie najbardziej. Ola. Przedstawiana jest jako taka zimna, bezwzględna dziewczyna, która wykorzystuje facetów na jedną noc. Z jednej strony fajne zagranie ale coś mi tu nie pasowało? było to takie, hmm? wulgarne? Niesmacznie mi się to czytało, nie umiem tego wyjaśnić. Może z tego względu, że mam zupełnie inne poglądy i nie umiem sobie wyobrazić takiej sytuacji, a może było to pisane po prostu źle? nie wiem. Tak czy siak przeszkadzało mi to bardzo, w pewnym momencie czekałam tylko, aż poprzykleja na słupie swój numer telefonu aby zdobyć jakichś klientów. Niby była arogancka i bezczelna ale była momentami tak żenująca, że nie dało się nie przewrócić oczami. I jedno zdanie, które idealnie ją opisuję: ?Wiedziałam, że trochę przesadziłam, ale nie zamierzałam się do tego przyznawać? już rozumiecie jaki to typ człowieka? Leon nudny jak flaki. ?Moja relacja z Leonem jest tak specyficzna, że chyba tylko my potrafimy ją zrozumieć? no niestety patrząc na zachowanie bohaterów to nawet oni nie są w stanie tego zrozumieć.

Akcja.
Miałam wrażenie, że momentami czytam o niczym. Nie było tam nic co by mnie zachęciło do czytania kolejnego rozdziału, ale głupio tak zostawić książkę po trzecim rozdziale, więc dobrnęłam do końca. To też nie tak, że były same minusy, byłam ciekawa zakończenia- jakoś miałam wrażenie, że coś się tam zadzieje, że podniesie poprzeczkę? niestety. Ponadto momentami zbędne opisy, dobrze, że książka jest cieniutka bo dość opornie mi szło czytanie. Czuć, że to debiut ale trzymam kciuki aby kolejne książki były lepsze. Już rozumiem skąd taka niska ocena na lubimyczytac.

Czy recenzja była pomocna?